bolo22

korekcja racic u krów

Polecane posty

wlamaj1    185

Jaka  cena  za  taką   usługę  ?

 

Mnie to kosztowało 20zł/szt. i nie było opatrunków. Robiłem 10szt. Podejrzewam że 20zł/szt to w większości przypadków jest cena minimalna. Do mnie miał blisko. Cena zależy od odległości i ilości...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czajek    2

@czajek przeprowadzasz amputacje palca ??

Nie przeprowadzam amputacji palca, nie posiadam uprawnien do tego zabiegu. To zabieg chirurgiczny, trzeba byc lekarzem weterynari.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość   
Gość

Galiczak chyba tam obrabia. Ja mam numer, ele do firmy spod Łomży. Podobno dobrze robią

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rolstudent    182

W Łomży jest taka firma co właścicielem jest Daniel. Byli u mnie 3 razy i jestem bardzo zadowolony. Mają poskrom za 200tys i widać że chcą go spłacić bo bardzo się starają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
poziomka    20

Mógł byś podać nazwę, a jeżeli nie można reklamować firmy na forum to jakiś nr kontaktowy :).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rolstudent    182

Daniel Tyborowski

Telefon: 606237273

Tak ma kvk. Bardzo mi się podoba zarówno poskrom jak i ich robota. Polecam

Edytowano przez rolstudent

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hassi37    21

ktoś może polecić firmę która działa na podlasiu?

Ja polecił bym ci firmę  Piotrka Jażwińskiego gość podchodzi do sprawy bardzo profesjonalnie po opatrunkach u moich krów które niekiedy zakłada nigdy nie przyjeżdzał drugi raz .Jeśli chceś namiar niema problemu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kosa409    1

 

Włożę kij w mrowisko, ale o czym Wy piszecie?? Toż to brednie jakieś...poskrom za 200tysi, najlepsza szkoła tylko pana K. poskrom najlepszy holender, technika najlepsza 5cio stopniowa itd..itd.. To dopiero lobby....

Jeśli założył ileś tam opatrunków i do żadnego nie wracał, to pewnie nawet nie były potrzebne... 

Ludzie, trochę rozsądku, nie każdy spec, zna się na rzeczy, nie kurs ani sprzęt czyni kogoś specjalistą. 

Werkowaniem zajmowano się zanim Powstały wasze szkoły i techniki, zanim pan K. i pan W sie urodzili, zanim nawet powstało państwo holenderskie.... 

Nożem też można zrobić krzywdę i zbytnio zebrać podeszwę.... Zawodowiec żyje z tego i musi opłacić rachunki, więc wiadomo, że idzie na ilość... 

Tak...trzeba mieć wiedzę i logicznie myśleć i to wystarczy!!

Nie jestem zawodowcem, bo zawód mam inny, korekcja zajmuję się w wolnym czasie i z zamiłowania. Nie ukończyłem kursu i z tego jestem dumny (a już na pewno nie tego jedynego w Polsce), bo w toku mojej nauki poznałem wszystko co niezbędne, a nawet więcej, do wykonania korekcji. Bo myślę logicznie i wyciągam wnioski, czego na kursie nie uczą, tam wmawiają że to jest najlepsze i tak ma być, potem spec myśli, że w 5 dni wpojono mu wszystko i de best.

 

Liczą się efekty, a cała reszta to lobby, marketing i pozerstwo. Efektem ubocznym jest tylko fakt, że hodowcy nie szukają prawdziwych fachowców, a szowmenów z dyplomami, kosmicznym poskromem, rekordami zrobionych sztuk i wymyślnymi teoriami, a w rzeczywistości nie mają podstawowego sprzętu jak chociażby nożyc bocznych i czołowych albo miarki do mierzenia racic. Ja takiego speca-zawodowca na swoją oborę bym nie wpuścił.

Pozdrawiam.

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rolstudent    182

Nie ma za co. Powodzenia.
Ja sporo sztuk robię sam. Jednak widzę różnicę po tym jak robilili mi kolekcję wcześniej właśnie takie samouki.A jak robią to teraz chłopaki od Daniela. To też samouki. Tyle ze dużo bardziej profesjonalni wcześniej pracowali w dużej lecznicy mają doświadczenie.

Mnie wcale to więcej nie kosztuje jak oni robią na profesjonalnym sprzęcie w porównaj z tym uspawanym w garażu. Cena jest ta sama Tyle ze oni mają wygodniej. Bez pośpiechu robią powoli. Pokazując co robią i zapisują wszystko w zeszycie. Dają później zalecenia które sztuki do kontroli. Które trzeba przewinąć. Mi to się podoba. A nie na wszystko kalik formalina i siarczan miedzi. A że później gnije i się nie goii to trudno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
poziomka    20

Wiadoma sprawa, że lepiej jest wziąść osobę, która zrobi to uczciwie i tak jak trzeba.To się ceni w dziesiejszych czasach a aspekt finansowy to dodatkowy plus.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

hmm, przyglądam się temu wątkowi już od bardzo dawna i zauważyłam, że ile ludzi, tyle opinii. jest to zupełnie normalne. sama przeżyłam w karierze kilka zespołów korekcyjnych i wiem jaką masakrę potrafi zrobić pseudokorektor ze stadem. Trafiłam w końcu na dobrego korektora, któremu zależy nie tylko na pieniądzach i nawet zadowoleniu klienta ale także na dobru zwierzęcia. Miałam  stado w bardzo złym stanie (300 szt.), również przez błędy żywieniowe, ale chłopaki po ciężkiej i długotrwałej współpracy naprawili mi krowy. Za co bardzo jestem wdzięczna. Nie mają mega wypasionego poskromu za setki tysięcy ( dużym jego plusem jest to ze krowa wychodzi do przodu, a nie do tyłu). Używają tylko noża ( na początku było trochę szlifierki, ale teraz już bez), stosują metodę holenderską, która ma więcej plusów niż minusów. I poza tym, że ułatwiają życie kulawym to co najważniejsze, żadnych kulawych i "garbatych" po ich wizycie nie przybywa. Słyszałam, że w niektórych stadach robią tak, że przyjeżdżają co miesiąc i robią sztuki problemowe oraz do 150 dnia laktacji i na początku zas. Myślę, że to jest dobre rozwiązanie, a nie całe stado na raz, a potem czasami krowa chodzi z problemem przez kilka tygodni lub miesięcy, no i korygowanie przebiega w czasie mniejszego obciążenia organizmu krowy, a jak są jakieś problemy u krów w zasuszeniu to do porodu da radę się je wyleczyć. Co myślicie o takim systemie?


jeśli ktoś chętny na comiesięczny przegląd stada z warmińsko-mazurskiego to dajcie znać, bo korektorzy przyjeżdżają do nas z kujawsko-pom. jakby było jeszcze jedno gospodarstwo to wprowadzilibyśmy ten system ^^ , a uważam , że są naprawdę dobrzy :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rolstudent    182

To jest bardzo dobry system. Już od kilku lat zawsze staram się robić krowy tuż przed zasuszeniem lub na samy jego początku. Jeszcze nie miałem żadnego poronienia z tego powodu. Właśnie we wtorek robiłem kilka sztuk z 2 grupy zasuszone i jalowki cielne. Oraz sztuki świeżo po wcieleniu i te które troszeczkę kulaly. Wsumie 48 sztuk z czego 30 to jalowki.
Następna wizyta za 2 miesiące

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hassi37    21

Z tego co się oriętuje to daniela uczył właśnie piotrek w lecznicy w długoborzu chyba że się mylę .A tak w ogóle to piotrek swą wiedze i techniki korekcji praktykował około 10 lat i powiem że w lecznicy w długoborzu lepszego fachmana nie było i prędko nie będzie.Wszystkich po koleji uczył tam korekcji i tyle w temacie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hassi37    21

Powiem ci że kilkanaście osób tam pracuje daniel tyborowski tam chyba pracował nie wiem czy to on tamten to był kawał przypakowanego gościa kilka razy u mnie był na inseminacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rolstudent    182

Widać ze z siłownią się nie rozstawal. Ale w pożądku gość. Krówki zadowolone ja też.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czajek    2

Temat widze sie rozwija to fajnie. Korekcja to jedno, a fachowa ocena i doradzctwo to tez bardzo wazny krok. Moim zdaniem czestotliwosc korekcji i jej sysytem trzeba indywidualnie dobrac do kazdegp stada. Na kondycje nog ma wplyw bardzo wiele czynikow. Miedzy innymi dobrostan , wydajnosc, co sie dzialo ztymi krowami wczesniej itp. Tylko dobry fachowiec jest w stanie ocenic stado i podpowiedziec co sie w danym stadzie uda osiagnac i co zrobic zeby wspolpraca przynosila wymierne korzysci dla krow i gospodarza. Pozdrawiam ps. Nieraz niuanse decyduja o sukcesie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rolstudent    182

Czym robicie kąpiele racic u krów.
Ja na zmianę siarczan miedzi i jakiś płyn z delawal.
Kąpiel raz w tygodniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
caniek    7

U mnie jeden z hodowców,którego obsługuje używa formaliny do kąpieli .


MF 1014;U-4514;C-360;T-25

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

  • Podobna zawartość

    • Przez 2Reebok
      Witajcie, założyłem nowy wątek bo z tego co szukałem nie ma w pozostałych nic takiego (o ile nie przeoczyłem) 
       Mianowicie od jakiegoś czasu (ok 7dni) zauważyłem u krów w stadzie, że pojawia się taki biały śluz jak przed rują zazwyczaj jest przezroczysty ale czasem jest cały biały. Dodam, że pojawia się on u krów cielnych. Czy mam się czego obawiać ? Innych objawów niepokojących nie zauważyłem. Krówki mają apetyt nic po za tym tylko ten śluz z dróg rodnych nie to że cały czas się wydziela sporadycznie u różnych sztuk w stadzie pojawia się czasami. Mieliście podobny przypadek może.? 
    • Przez Wiesiujohny
      Witam przychodzę z zapytaniem gdzie kupić skuteczny środek na odrobaczenie krów mlecznych najlepiej jakby karencja na mleko była zerowa. Z góry dziękuję za odpowiedź 
    • Przez tyj123
      poraz pierwszy nam takie coś sie zdążyło parę dni temu zdechł nam cielak mięsny(brąz) 4 miesięczny wszystko rozegrało sie w 15 min zaczął ryczeć potem piana i krew mu z nosa leciała a po chwili sie położył i było po nim . Jak weterynarz przyjechał zrobiliśmy mu mała sekcje nie był on nawet wzdęty ale miał takie dziwne serce gąbczaste miękki czy z was ktoś miał podobną sytuację i co to mogło być bo weterynarz stwierdził że to wada wrodzona........
    • Przez Pawel0z
      Witam .Od jakiegoś czasu 3-4 mięśięcy zaczely sie pojawiac narosle małe i duże na skorze 9 byczkow i jałówce .2 z nich urosło do srednicy 9cm wiec pojechalem do weterynarza pokazalem foto tego i dal mi jakies lekarstwo na t. stosowal cos w tym stylu.Brodawki przechodzą z jendej na drugą sztukę co mam zrobić.

    • Przez hazelwideo
      Witam mam problem z moim 2 tygodniowym łatkiem. Gdy łatek się urodził było wszystko ok. problem zaczął się 2 dni po urodzeniu łatkowi zaczęły zginąć się przednie nóżki. Był wet i dal zastrzyk i kazał poczekać tydzień który właśnie minął. wet powiedział że będzie trzeba włożyć w gips. chciałbym się dowiedzieć czy ktoś miał już taki przypadek i czy jest to do wyleczenia ?
×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj