Suszarnia na 200 ha

[Rolnik85 13]

Witam wszyskich. Z obserwacji pogodowaj podczas okresu zbiorów w naszym kraju doszedłem do wniosku że trzeba kupić suszarnie

nie mam kukurydzy chodzi mi o dosuszanie zborza, rzepaku. Jestem zielony w tym temacie . proszę o opinie i porady jaki producent, jak to wydajnościowo wygląda. Dodam jeszcze że miała by być na gaz

[MichalP 60]

troszkę ironicznie ale.. myślałem że suszarnie kupuje się pod ilość zbieranego ziarna a nie pod ilość hektarów.

Napisz ile zbierasz ziarna mniej więcej w żniwa itp.

[Glon 0]

Rolnik85-dziwie się że nie możesz kombajnem Fendt 6300C zdążyć wymłócić 200ha.łatwiej wynająć kombajn na jeden dzień niż pchać się w koszty budowy suszarni.suszarnia ma sen w kukurydzy

A tk z ciekawości jaka cena jest tego kombajnu?

Edytowano Styczeń 17, 2012 przez Glon

[Rolnik85 13]

Fendta miałem na testach. Ja mam Claasa 108. i zastanawiam sie czy zmieniać kombajn czy ustawić suszarnie zawsze można szybciej w pole wyjechac i dłużej kosić wydajność średnią z ha mam ok 5.5 t

[bayer 16]

Suszarnia przyda się nie tylko do kukurydzy. Znajomy od którego pożyczyłem suszarnie wysuszył 200 ton zboża i rzepaku, ma pola na Wisłą i musiał dosuszyć. Ja również dołączam się do pytania o to jaką suszarnie polecacie.

[Glon 0]

Rolnik85- tak tym Claasem powinieneś zdąży tak jak nasze warunki.Nie wiem jak tam u Ciebie wygląda w żniwa.Na moje łatwiej wynająć kombajn niż się silić na suszarnie.To jest moja opinia.

[jakub16 122]

Zawsze tą suszarnią możesz usługowo suszyć kukurydzę jesienią

[Rolnik85 13]

Myślałem żeby skupować mokrą kuku i suszyć a potem sprzedawać

 

Claas wyrabia się nie ma problemu 20 ha na dzień kładzie ale wtym roku u nas był tydzień pogody i to nie też dzień przy dniu trochę przekorpi i stoisz a tak zawsze można szybcie dubać a myślę o suszarni nie stacjonarnej z zasypem 10 ton

[Gość Profil usunięty]

My też mieliśmy dylemat czy stawiać suszarnie czy nie. Do samego rzepaku i zbóż nie musi być to jakaś duża suszarnia, ponieważ warunki w lecie są w miarę korzystne. Tym samym wydajność suszarni nie spada znacząco, tak jak ma to miejsce na jesieni podczas zbioru kukurydzy.

 

Na taki areał celowałbym w suszarnię o zasypie około 15-20 ton, recylkulacyjną, daszkową, opalaną OO, podciśnieniową.

 

Odnośnie suszarni przewoźnej obiegowej, to moim zdaniem wadą jest pobór mocy, jaki potrzebuje do pracy. Dodatkowo nasiona, które krążą ciągle w suszarni uszkadzają się. Niewątpliwą zaleta jest mobilność i niskie koszty zakupu, na tym moim zdaniem kończą się plus tegoż rozwiązania.

[Rolnik85 13]

15 20 t to już spora. wiadomo że nie suszył bym zborza o wilgotności więcej jak 20 % bo bym wtedy nawet nie kosił

a 10t myśle że by wystarczyło tylko nie wiem jak to szybko suszy? po za tym wiadomo że wyszstko do suszenia nie będzie chyba trochę pogody będziemy mieli. mało tego jak się człowiek wyposaży i przygotuje to pewnie miesiąc słońca bedzie i suszarni nie będe użwał ale dobre i to bo koszty suszenia odejdą a jak sobie stoi to jeść nie woła.

[Alio 116]

Nie znam się na szuszarniach, ale znam jednego gościa co je "produkuje".Mogę doradzić tyle: Nigdy nie dajcie się namówić na suszarnię z "firmy" Agroterm Poniatowa. Tyle napiszę.

[bayer 16]

My też mieliśmy dylemat czy stawiać suszarnie czy nie. Do samego rzepaku i zbóż nie musi być to jakaś duża suszarnia, ponieważ warunki w lecie są w miarę korzystne. Tym samym wydajność suszarni nie spada znacząco, tak jak ma to miejsce na jesieni podczas zbioru kukurydzy.

 

Na taki areał celowałbym w suszarnię o zasypie około 15-20 ton, recylkulacyjną, daszkową, opalaną OO, podciśnieniową.

 

Odnośnie suszarni przewoźnej obiegowej, to moim zdaniem wadą jest pobór mocy, jaki potrzebuje do pracy. Dodatkowo nasiona, które krążą ciągle w suszarni uszkadzają się. Niewątpliwą zaleta jest mobilność i niskie koszty zakupu, na tym moim zdaniem kończą się plus tegoż rozwiązania.

 

Ja miałem pożyczoną przewoźną. Zasyp 13 ton. Nie zauważyłem żeby suszarnia uszkodziła więcej nasion niż Bizon przy zbiorze, a co najważniejsze odbiorca był zadowolony z jakości ziaren.

[Gość Profil usunięty]

Zboże może mniej podatne, ale rzepak za to bardzo....

[Marsen 58]

mamy podobny areał i spory kombajn i powiem wam że nie wyobrażam już sobie żniw bez suszarni.

dużo wcześniej wyjeżdżasz w pole i dużo później kończysz

zainteresuj się firmą TORNUM

jak dobrze potargujesz to kupisz w tej samej cenie co polskie - ale jakość nieporównywalna

[lopol92 1]

ja mam starą suszarnie prod polskiej pojemności 8-9t kukurydzy czy pszenicy, suszę porcjowo, tzn zasypuje całą mokrą i szuszę do wilgotności jak mi odpowiada. powietrze ogrzewam piecem własnej produkcji w którym spalam stały opał tj węgiel, muł, flot, drewno, cokolwiek co chce się palić, z tym piecem kukurydzę wilgotności 30% suszę do 13% w 12 godzin co daje około 16t na dobę, na moje areały wystarcza bo suszę ok 250-300t kuku rocznie i w żniwa jak trzeba to dosuszam pszenicę. koszty? koszt nowego pieca to ok 5000, suszarnie kupiłem po cenie złomu, nawet nie pamiętam jakie to były pieniądze, koszt wysuszenia kuku z 30% do 14% wyszedł mi 40-45zł/1t, w porównaniu z suszeniem piecem na olej opałowy myślę ze to niewiele, dodam ze powietrze którym suszę ma temp 80-90 st C, na piecu podobnej konstrukcji, tylko "nieco" większym znajomy osiąga wydajność 45t na dobę przy zasypie suszarni 22t, osobiście polecam suszarnie producenta takiego jak ARAJ, pczywiście daszkowe. w suszarnie i suszenie bawimy się od 14lat więc mysle ze wiem co mówie, jak czegoś nie napisałem lub kogoś interesują jakieśinf to zapraszam na gg ;p pozdrawiam

[Gość Profil usunięty]

@Marsem jakiego Tornuma masz?

 

Najprostsze Tornum może i tanie, ale wtedy jest to tradycyjna porcjówka bez podłogi. Droższe modele z podłogą są już znacznie droższe.

 

W cenie najprostszego Tornum jest polska suszarka tej samej wielkości z wyciągiem i podłogą.

Edytowano Styczeń 18, 2012 przez Profil usunięty

[Marsen 58]

porcjowa ze stołem recyrkulacyjnym

zasyp ok 20ton

[bayer 16]

Zboże może mniej podatne, ale rzepak za to bardzo....

 

nie wiem ja suszyłem tylko kukurydze

[Rolnik85 13]

Widzę że pomysł z suszarnią nie jest najgorszy. Moje myślenie jest takie dokupić jeszcze jeden kombajn wydajność większa ale jak po pada to i tak 2 stoją jeden lepszy tak samo a jak jest suszarnia to można szybciej kosić. Mam racje ? I WYDAJNOŚC TEGO CO MAM WZRASTA. A ZAWSZE JESZCZE USŁUGE MOŻNA WYKONAĆ SUSZARNIĄ A JAK BEDZIE NAPRAWDĘ DESZCZOWY ROK TO BEZ SZUSZARNI TO LEŻYMY.

[Gość Profil usunięty]

Dodatkowy kombajn wymaga dodatkowego operatora. Przy suszarni osoba wożąca zboże może kontrolować to co dzieje się z zasypem.

 

Ktoś napisze, że to zbędny wydatek, jednak taka suszarnia to zakup na lata. Moim zdaniem lepiej ulokować pieniądze w coś pewnego i mieć spokojną głowę niż nerwowe żniwa.

[TheKakal26 26]

ja niemam ale kolega ma i poleca ale przy suszarni trzeba wiece osub przy zbiorze bo na suszarni tesz ktos musi byś

[Gość Profil usunięty]

Jeżeli suszy się normalną temperaturą to raczej nie ma możliwości przegrzania ziarna. Poza tym większość producentów oferuje programy automatyczne, gdzie suszarnia sama zmienia tryby pracy a ostatecznie samodzielnie się wyłączy.

[bayer 16]

zgadza się jeśli ktoś ma takie wyposażenie to suszarnia sama włączy schładzanie a potem się wyłączy

[dominik123 0]

Podłączam się do tematu wyboru suszarni. W tym roku mam zamiar kupić suszarnię przewoźną, stoję przed wyborem pomiędzy suszarnią Drzewicz SC-245 a Pedrotti Super Farmer TC 50, która z tych suszarń wg Was będzie lepszym wyborem do gospodarstwa o areale 200ha?.

I jeszcze jedno pytanie do użytkowników takich suszarni, jakie są w całości koszty suszenia 1 tono-procenta rzepaku, zboża, kukurydzy?

[Rolnik85 13]

Też myślę o Drzewiczu.