Fendt 828 Vario

[Gość Profil usunięty]

Cała prawda o JaskoDeer.

 

http://imageshack.us/f/600/jasko.jpg/

[Gość Profil usunięty]

Bobek ty nasz detektywie

No patrz go fotkę skasował, a masz cały przebieg rozmowy od tego jak z @robertem pisałem ??

Edytowano Marzec 12, 2012 przez Profil usunięty

[VARIO 22]

Ja siedzę na MF 8240 i 5450 powiem tak ciągniki wetrte swojej ceny można na nich polegać nie to co nh w naszej okolicy sypią się te niebieskie zabaweczki ale na temat fenda sam mam chrapkę na 414 i 828 w przysłości. U nas pracują w okolicy w wielkim gosp. 824 i 826 jedne z pierwszych vario jeszcze na silniku man-a pracują w extremalnych warunkach i mają nastukane ponad 10000mth i własciciel nie myśli jeszcze o wymianie , co do spalania właściciel powiedzał że palą ale i robią robotę ogólnie zadowolony.

[luckywasak 15]

Trzeba wziąć pod uwagę, że skrzynia bezstopniowa ma nieco mniejszą sprawność niż mechaniczne przełożenia. Stąd też nieco większe spalanie. Za to jest wyższy komfort pracy, lepszy dobór przełożeń do danej pracy itd itp. Coś za coś...

[Lukasz1987 61]

@up tylko "podobno" to fendt z bezstopniówką pali mniej niż reszta więc coś tu nie gra

@vaio to 900 a nie 800 nie było 826 na manie

[luckywasak 15]

Może Fendt z bezstopniówką pali mniej niż reszta z bezstopniówką. Albo spalanie mierzone jest przy obciążeniu na WOM. Wtedy skrzynia nie ma znaczenia.

[Gość rmiecz8]

Nie chcę się wtrącać ale z mojego doświadczenia wynika że fendt mniej pali od JD. Ja np. wolę skrzynie bezstopniowe i fendty i dlatego je kupuję ale ktoś inny woli JD i dlatego też tylko je kupuje. Wszystko zależy od gustu.

[MariuszT 16]

Od gustu zależy jakie sobie auto kupisz, a traktor kupuje się na miarę swoich możliwości finansowych oraz rozwiązań technicznych.

[Gość rmiecz8]

Auto też kupuje się w miarę możliwości finansowych. Ciągniki które najczęściej się ludziom podobają są dobre bo to nie wygląd się podoba (częściowo też) ale właśnie rozwiązania techniczne. Jest tu kłótnia między zwolennikami JD i fendtów więc wytłumaczyłem że każdy kupuje to co woli.

[Lukasz1987 61]

Może Fendt z bezstopniówką pali mniej niż reszta z bezstopniówką.

a może to tylko zwykła mżonka?

vario ma całe nic sprawności to i spalanie w litrach wychodzi troche mniejsze ale przeliczyć na moc na kołach to smoki

 

Ciągniki które najczęściej się ludziom podobają są dobre bo to nie wygląd się podoba (częściowo też) ale właśnie rozwiązania techniczne

w Polsce liczy się cena stąd NH Zetor i Belarus, jest moda na JD i tak wyglada rynek ciągników w naszym kraju.

[atomik 148]

najpierw liczy się opina znajomych, marketing potem cena, belarusami już się ludzie najedli, moda na nh i zetory trwa

[Gość Profil usunięty]

a może to tylko zwykła mżonka?

vario ma całe nic sprawności to i spalanie w litrach wychodzi troche mniejsze ale przeliczyć na moc na kołach to smoki

 

 

Zaczęła się jakaś nagonka na Vario. Sprawność ok 85% to nie jest zły wynik, NH ma gorsze powershifty.

Te 5% strat na skrzyni zwróci się na utrzymaniu silnika w optymalnym punkcie pracy. Jeśli jednak niska sprawność jest dla kogoś nie do przyjęcia, to AGCO ma dla niego inną propozycje. Swoją drogą nędzne 820 Vario wypadło w teście lepiej niż T191.

[Lukasz1987 61]

do 85 dużo jej brakuje, skąd wiesz, że się zwróci? może to tylko dobry marketing? ja uważam, że im wyższa wydajność tymwiększa rentowność także ekonomiczniej jest mieć skrzynie o sprawności 90 niż 80% (przykład)

vario bo bezstopniowka T191 ma PS więc jak tu porównywać PS do Vario?

atomik nie będę się sprzeczał ale w nadwiślańskim kraju to cena gra pierwsze skrzypce przynajmniej jak dla mnie

[Gość Profil usunięty]

Silnik pracujący w niewłaściwym punkcie może zużyć znacznie więcej paliwa. Spróbuj utrzymać silnik w optymalnym punkcie, nie wiedząc nawet gdzie on jest(bo takiej informacji nie poda, a TMS wie gdzie on jest).

 

Ekonomiczniejszy jest ten ciągnik, który spali mniej paliwa, nie ten który ma większą sprawność skrzyni. Dlatego bezstopniowy Fendt wypada lepiej niż Valtra z PS, bo co z tego, że skrzynia dobra, jak silnik nie nadąża.

[luckywasak 15]

(...) w nadwiślańskim kraju to cena gra pierwsze skrzypce przynajmniej jak dla mnie

Nie do końca się z Tobą zgodzę. Znam bardzo wielu rolników, którzy kupują sprzęt ponad miarę, ładując w niego o wiele za dużo kasy, tylko dlatego, żeby mieć lepszy/większy/lepiej wyposażony sprzęt niż sąsiad. I sytuacja nie dotyczy tylko ludzi z mojej okolicy, ale z wielu regionów Polski (sporo rozmawiam z przedstawicielami firm z branży, dilerami itp. i zdążyłem się o tym przekonać. Niektórzy wręcz się śmieją z tej sytuacji, ale przecież nie zabronią rolnikowi kupić... im to też jest przecież na rękę).

 

A co do Fendtów Vario, niższa sprawność skrzyni jest oczywiście w pewnym stopniu rekompensowana właściwym doborem przełożenia (silnik zawsze może pracować na najbardziej ekonomicznych obrotach). W połączeniu z raczej oszczędnymi silnikami Deutz lub AGCO Sisu Power daje to całkiem niezłe rezultaty, co potwierdzają użytkownicy.

Ale tak naprawdę to wszystko są tylko przypuszczenia, a jednoznaczną odpowiedź dałyby dopiero badania. Więc chyba nie ma się o co kłócić, dopóki ktoś nie znajdzie i nie przedstawi wyników jakichś badań (np. dlg) Jak znajdę czas to sam poszukam.

[bushmaster 27]

(bo takiej informacji nie poda, a TMS wie gdzie on jest).

większość producentów ma takowe systemy ale jakoś nie musi o tym mówić patrz "jonder"

[Gość Profil usunięty]

Nie mówiłem o systemach sterowania skrzynią, tylko o położeniu punktu największej sprawności silnika. Dwie zupełnie różne rzeczy. W skrócie: użytkownik może się tylko domyślać jakie jest optymalne obciążenie i prędkość obrotowa silnika, producent nie udostępnia tych danych. Ten sam producent, wiedząc, gdzie jest optymalny punkt pracy może napisać program sterujący skrzynią i silnikiem(TMS) utrzymujący silnik w tym punkcie.

[Lukasz1987 61]

Silnik pracujący w niewłaściwym punkcie może zużyć znacznie więcej paliwa. Spróbuj utrzymać silnik w optymalnym punkcie, nie wiedząc nawet gdzie on jest(bo takiej informacji nie poda, a TMS wie gdzie on jest).

 

no jak dla Mnie to zielone pole na obrotomierzu jeśli chodzi o obroty (jak "pacze" na wykres silników sisu to mi się zgadza) , tak jak bush napisał inni to mają i się nie chwalą.

 

Ekonomiczniejszy jest ten ciągnik, który spali mniej paliwa, nie ten który ma większą sprawność skrzyni. Dlatego bezstopniowy Fendt wypada lepiej niż Valtra z PS, bo co z tego, że skrzynia dobra, jak silnik nie nadąża.

Dokładnie całkowicie się z tobą zgadzam, zobacz jak ładnie JD na PS objeżdzą w spalaniu Fendta na vario czytaj 6430 z 412 johny spala na kW dużo mniej wachy przy lepszym uciągu, czego chcieć więcej. Gdzie oszczędność Fendta.

 

Do samej vario nic nie mam ale uważam że to skrzynia lat 90 i pierwszej połowy 00 obecnie bezstopniówki mają w większości przypadkow 4 przełożenia, ba samo AGCO pracuje nad 4 przełożeniową skrzynią czytaj Direct, pomysł super ale z wykonaniem gorzej, czekam jak to się rozwinie bo niedlugo ma się pojawić zmodernizowana wersja.

 

MAriusz ale TMS ma utrzymywać ten punkt, a co powiesz o fendtach bez TMS? już nie łapią tego punktu i co w tedy? kilka osób już pisało że bez TMS mieli mniejsze spalanie niż z. Jak nie udostępnia? Paczków większość silniko SISU rozrysowane po wykresach, gazeta się nazywa PTNSS Silniki spalinowe wszystko ładnie opisane, to nie moja wina że w TAP czy RPT tego nie ma

lycky to wyjaśnij mi skąd tyle belarusów na rynku? zetorów? hohlandów? bo są tanie, znam kilkunastu handlowców i każdy powtarza to samo 1 na 10 wybiera ciągnik pod siebie reszta patrzy w 80% na kasę, nie wiem może masz inny region kraju. Smieją się śmieją a robią to samo"jd dużo pali, uważaj pan na korbanaka" życie

 

Co do silników to ostatnio z oszczędnością perkinsa, deutza i sisu (przy tierIII) nie było najlepiej na tier IV widzę, że im przeszło

o dlg już pisałem wiele razy to pomiar WOM a ciągnik jak sama nazwa wskazuje ciągnie więc liczy się to co na kołach, kiedy mi się zwróci 20 tyś € wydane na fendta 412 który na kołach ma 92(chyba) konie jak mogę kupić jd 6430 który ma PS ale 107 (muszę sprawdzić) konie i spala 10g/kWh ON mniej? nie wspominając już o 1000 kN uciągu więcej?

[luckywasak 15]

lycky to wyjaśnij mi skąd tyle belarusów na rynku? zetorów? hohlandów? bo są tanie, znam kilkunastu handlowców i każdy powtarza to samo 1 na 10 wybiera ciągnik pod siebie reszta patrzy w 80% na kasę, nie wiem może masz inny region kraju. Smieją się śmieją a robią to samo"jd dużo pali, uważaj pan na korbanaka" życie

 

Stąd, że są jeszcze w tym kraju ludzie rozsądni, którzy mierzą siły na zamiary. A jak wiadomo, w wielu gospodarstwach Pronar, Farmtrac, czy inny tańszy ciągnik jest wystarczający. Nie napisałem, że wszyscy kupują sprzęt zbyt drogi i zbyt wydajny. Niemniej takich osób jest bardzo dużo. Stąd w 20-hektarowych gospodarstwach np. 4 ciągniki, w tym 2 powyżej 100 KM, 6-rzędowa sieczkarnia samojezdna na 3 ha kukurydzy, czy samojezdny (nowy!) opryskiwacz Amazone w gospodarstwie o całkowitej powierzchni 40 ha. Nie każdy patrzy na cenę.

[Lukasz1987 61]

ceny z zeszłego tygodnia Farmtrac 690 88 KM był z tym samym wyposażeniem tańszy o ledwo 5 tyś od Claasa 88KM Ba rolnik który pytał o Farmtraca o tym wiedział ale stwierdził, że 5 tyś to za dużo. Rolnik liczy każdą złotówkę wydaną bez dofinansowań, dlatego tyle jest tanich marek gdzie liczy się kasa, rolnik nie popatrzy i nie zastanowi się jaka jest skrzynia w jednym i drugim, jakie mają te ciągniki silniki, jakość materiałów ich spasowanie. Liczy się kasa. Nie mówię, że to złe (dobrze też nie), ale na tym właśnie opieram swoją tezę, że w Polsce pierwsze skrzypce gra cena, bo jak komuś szkoda 2 tyś na rewers elektro hydrauliczny zamiast mechanicznego przy hodowli to ewidentnie brak mu wiedzy na ten temat i widzi tylko złotówki

[Gość rmiecz8]

Ale niektórzy boją się elektroniki i dlatego wolą mechaniczne. Nie mówię że jestem przeciw ale elektronika ma też swoje wady bo łatwiej ją zepsuć.

[MariuszT 16]

Auto też kupuje się w miarę możliwości finansowych. Ciągniki które najczęściej się ludziom podobają są dobre bo to nie wygląd się podoba (częściowo też) ale właśnie rozwiązania techniczne. Jest tu kłótnia między zwolennikami JD i fendtów więc wytłumaczyłem że każdy kupuje to co woli.

Odwracasz kota ogonem...

[AgroMalz 0]

Po co te kłutnie i bezsensowne wypowiedzi moge dać porownanie od siebie i na bardzo trudnych warunkach jakimi sa żuławy wiślane 2 klasa ziemi...., Posiadam Fendta 924 818 i jd 6930 i 6220 i moge sie wypowiedzieć w tej kwesti po swoim wielorocznym doswiadczeniu z oby dwoma markami moge dac przykład ze ciagnik jd 6930 z 5 kvernelanda spala na 10 h pracy okolo 400-430 litrów paliwa przy predkosci do 8km/h a fendt 924 vario z 6 kuhn 182 vari master max 350 litrów przy czym jedzie 10km/h wiec porownanie jest tak samo jesli chodzi o 818 spalanie miedzy 6930 rozni sie wiele dlatego jd do pługa zaczepiam wtedy jesli fendty sa na przelocie taka sama roznica z talerzowka kuhn optimer 5m miedzy 818 a 6930 50-60 litrow paliwa spala wiecej jd przy tym samym obciazeniu wiec przekładajac to na wiekszy areał ziemi wiecej dni pracy , obróbki rocznie mozna zaoszczedzic 2-3 tys litrow paliwa mniej przekładajac na dzisiejsze ceny paliwa ponad 10 tys zł . Jesli ktos jest dosć pojetny to wie jakie warunki glebowe sa na żuławach przy wale wiślanym ... Pozdrawiam.

Edytowano Lipiec 14, 2012 przez AgroMalz

[Gość]

6930 z 5 kverniego, spali 400-430l/10h? to żeś chłopie pojechał :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:

[BartekPL 76]

Kurde 40-43 litry na hektar. To chyba pług idzie po ramę w ziemi że ma takie spalanie. Chyba że jednak potwierdza się teoria że JD dużo pali.