Fendt 828 Vario

[Lukasz1987 61]

Vario to skrzynia bezstopniowa, w JD nazywa się AutoPower, w dodatku obydwie skrzynie robione są w tej samej fabryce i praktycznie niczym się nie różnia.

Hubert jak zawsze lubię czytać Twoje posty tak tym razem dałeś ciała

skrzynie nie są robione w tej samej fabryce i są praktycznie całkowicie inne

vario to 2 zakresy hydraulik wspomagany mechanikiem

ap to 4 zakresy mechanik wspomagany hydrauliką

no i ap ma 33% mniejsze straty od vario

to takie 3 główne różnice

[Dziedzio92 42]

Dalej bede trzymal sie swojego , to jest prawda. Silnik jd spali malo jesli bedzie dociazony.Watpie zeby komp w 7820 klamal sprawdzalem pod kazdym wzgledem jak sie ma spalanie do wykonywanej pracy na pusto czy z ladunkiem , na postoju spalanie tez skacze.Znajomy pracujacy u dealera JD wspomnial mi o testach jakie robili na 5R wyszlo ze ciagniki 50% sa na biegu jalowym a druga polowa to praca ,tez przez to moze byc ze ma duze spalane stoja caly czas na biegu jalowym wiec paliwo sie przepala w wiekszej ilosci niz w pracy . 7920 AP jakos jest oszczedniejszy ale przez to ze dzojem ustawia se predkosc docelowa ,przy lekkiej pracy silnik sobie pyrka, przy obciazeniu juz zwieksza obr. w nim spalanie wychodzilo cos miedzy 26,5l/h w pracy 35l/h na postoju a 7820 PQ u ktorego spalanie skakalo w pracy 22,5 a 42l/h w postoju

 

Jak by ktos przegladal testy to jakos silnik JD przy max obciazeniu moze miec spadek tylko 30% inne marki maja spadek nawet o 56% . prawdopodobnie przez to ma mniejsze spalanie w ciezkiej pracy w porownaniu do konkurencji .

[brzozak2 241]

spadek czego? silnik na biegu jalowym 42 l/h? co ty za brednie wypisujesz.

masz jakies wymyslone przez siebie teorie, probujesz nas na sile nimi zainteresowac, a nawet nie potrafisz ich poprawnie sformulowac.

wez sobie najpierw jakas ksiazke od mechaniki, albo o silnikach i poczytaj, a pozniej sie udzielaj na forum publicznym.

ap to 4 zakresy mechanik wspomagany hydrauliką

zalezy ktory.

[Gość Profil usunięty]

Hubert jak zawsze lubię czytać Twoje posty tak tym razem dałeś ciała

skrzynie nie są robione w tej samej fabryce i są praktycznie całkowicie inne

vario to 2 zakresy hydraulik wspomagany mechanikiem

ap to 4 zakresy mechanik wspomagany hydrauliką

no i ap ma 33% mniejsze straty od vario

to takie 3 główne różnice

 

Skrzynie te klepie jedna firma i podobne są, nawet bardzo

[brzozak2 241]

hubert europejskie AP robi ZF jest to ich przekladnia Eccom i jest diametralnie rozna od vario.

 

natomiast amerykanskie AP jest robione w stanach, wiec jak moze byc robione w tej samej fabryce co vario?

[krzysiek16m 102]

Kto jest producentem Vario? Fendt czy jakaś inna firma, a Niemcy od nich tylko kupują gotowe przekładnie? Szukam w necie ale jakoś nie mogę znaleźć takiej informacji.

[Gość Profil usunięty]

Dobra coś mi się p******* z tymi skrzyniami. Nie wazne....

[Gość]

Fendt jest producentem skrzyni Vario, bodajże już od 1996roku

[robertbara 75]

Jeśli spali połowe tego co 7930 spalił przez ostatnie 2 miesiace to spłaci sie wczesniej niz myślicie.

 

Kupujesz Fendta z myślą że spali połowę tego co JD czy też zaczynasz już robić sobie jaja?

 

 

Tylko czekać, jak u Korbanka i dilerów NH ustawią się kolejki, a rynek wtórny zaleją okazje pilnej sprzedaży kilkuletnich niezużytych JD.

 

Nie wiem z czego tu się śmiać, sam masz 2 JD i jedziemy na tym samym wózku, nie piszę o takich co mają 3 albo 4, jeśli w porę nie wymienimy naszych Johnów na inny ciągnik z typu wąchających to popłyniemy. Ja poczyniłem już ku temu pewne kroki.

[atomik 148]

jeśli w porę nie wymienimy naszych Johnów na inny ciągnik z typu wąchających to popłyniemy. Ja poczyniłem już ku temu pewne kroki - sugerujesz mimo wszytsko że janek pali zbyt dużo a fendt będzie zbawieniem ? rozwiń myśl

[Gość Profil usunięty]

Pozwolę się dopierdzielić do kilku szczegółów jak to mam w zwyczaju

Wacek jeśli ty robisz swoim zetorem 90KM z agregatem uprawowym 4,2m to dla 7930 5x50 i terrano 4m to pikuś, po prostu sprzęt jakoś marnie dobrany, no bez urazy ale 4m agregat na 90km to dużo za dużo na góry i ciężką glebę, przynajmniej jak dla mnie

Z/10145 z 4m unia kombi na niektórych górach u mnie miał co robić więc jak u ciebie proxa gania z takim agromaszem to wy gór nie widzieliście

 

Terrano 4m FX ma 13 łap ja ganiałem z 12 łapowym 7610 i chodził, to że całe zakresy musiałem na jednym kawałku zmieniać to już inna sprawa ale szedł.

To narka do kiedyś

[JaskoDeere 2]

Wacek gospodaruje koło moich pól ale sa one płaskie, choc ciezkie. Prawdziwe kopce i pagórki zaczynaja sie w innym rejonie gdzie mam ponad 100ha pola. Potwierdzic moze to jeden gosc z tego forum bo slyszalem ze widział jak kosze kolo jego domu.

 

7930 szedł z Horschem nawet do 15km/h ale jazda z nim to była straszna meczarnia przód lekki sie robił i spalanie... jak już wspomniałem 8godzin i w baku pusto.

 

BOBEK trzyma strone DEERa i nie wiem co mu tak do śmiechu

 

Na moje pozostałe Johny nie moge narzekać, bo w 6600 bak starcza na 3 dni prasowania po 12 godzin. narazie myśle zby wymienc głowny na oszczedniejszy pozniej może przyjdzie czas na kolejne

[atomik 148]

to jaką powierzchnię min i max w ciagu godziny zrobiłeś oraz na całym baku z terrano ? że o głębokości nie wspomne i rodzaj u gleby łąćznie z konfiguracją

Edytowano Styczeń 9, 2012 przez atomik

[Gość Profil usunięty]

Za dużo wierzycie w elektronikę, a za mało we własne możliwości. To miałem na myśli... o tym samym wspominał Hubert i @jaro.

 

@robertbara ja nie widzę problemu, bo oprócz tych dwóch są jeszcze dwa pozostałe, dzięki czemu jest szeroki wachlarz mocy do wyboru. Staramy się obciążać ciągniki adekwatnie do mocy, aby minimalizować przepały.

[brzozak2 241]

Za dużo wierzycie w elektronikę, a za mało we własne możliwości.

co mozna takiego zrobic zeby obnizyc zuzycie paliwa? bob jesli glosisz takie hasla to zaklej sobie okienko gdzie ci komputerek pokazuje zuzycie paliwa. bo to jest dopiero klamstwo.

 

ja probowalem na wiele sposob zmniejszyc zuzycie paliwa w claasie (silnik dps), ale sie nie da. zawsze te 30 musi wziac na godzine. nie zaleznie na jakichh obrotach robie, jakim polbiegu to zuzycie paliwa to samo. z drugiej strony ma to sens, bo przeciez moc sie bierze z energii chemicznej zawartej w paliwie i nie oszukamy jej zapotrzebowania jesli chcemy tak samo dobrze zrobic dana prace.

 

ktos moze powiedziec steruj cisnieniem w oponach, g prawda u mnie po roku skonczylo sie na peknietym boku opony i juz nie jezdze na 0,8 bara.

 

jak popatrzylem na charakterystyke momentu to tez sie wszystko zgadza, na dana prace zawsze zuzyje podobna ilosc paliwa. popatrzcie sami:

http://www.dlg-test.de/pbdocs/traktoren/Claas_Axion_850_Cebis_0408.pdf

dopiero zakres 1200-1300 obr/min pozwolilby zaoszczedzic kapke, ale wtedy wiemy jak moca dysponujemy...

[JaskoDeere 2]

A Ty za bardzo wierzysz w to co powiedzą Ci profesorzy. Jakoś HUBERTA i JARO potrafie zrozumiec a nie potrafiłem rozpoznac co znacza Twoje wywody. Chce dowiedzieć sie jakie jest jego spalanie a wy ciagle prowadzicie jakies wojny która skzrzynia jest lepsza i wszystko byłoby dobre byleby John Deere był lepszy a ja moge wam wszystkim powiedziec ze nie ma najlepszego ciagnika.

 

3ha/godz, 20cm gleba ciezka, ślin.

[Gość]

@brzozak2

Potwór przy takich obrotch to nie jest.

A wógóle to wydaje mi się że ten temat jest dla szpanu, mam tyle kasy że ciągniki zmieniam jak rękawiczki lecz na paliwo nie wyrabiam :blink:

[atomik 148]

ok, zakładając czysto teoretycznie bak 500 litrów przez 8 godzin po 3 ha na godzinę - spalanie rzędu 20 litrów. praca 20 cm to dość głeboko i do tego ziemia ciężka. Jeżeli ten wyniki dla Ciebie to dużo to ja nie mam więcej pytań. ostatni komentarz deer20 uważam za puentę tego tematu. pozdrawiam

Edytowano Styczeń 9, 2012 przez atomik

[Gość Profil usunięty]

@Brzozak2 to ja Ci powiem jakie ceregele ja robię by być oszczedniejszym od TMSa w Fendzie.

 

TMS jak czuje ze ciagnik ma lekko to zmniejsza obroty przy tej samej predkosci, ale gdy z piachu wjedzie w gline to obroty najpierw spadną lekko, po czym się zwieksza.

Przykładowo.

 

10km/h 1400obr/min spadnie do 1200 czasami do 1100 po czym buchnie na 1800-1900obr/min, spalanie też podskoczy niesamowicie podczas przyspieszania i zwiekszanai obrotów.

 

Gdybym od poczatku jechał na obrotach 1800 i w chwili wjezdzania w glinę zmniejszył predksoc do 9km/h wówczas da się zmniejszyc spalanie. Efekt jest widoczny na ostrej mozaice. Uwierz i nie zasłaniaj się naukowymi tezami bo sam to testowałem

[kamil41 29]

Za dużo wierzycie w elektronikę, a za mało we własne możliwości. To miałem na myśli... o tym samym wspominał Hubert i @jaro.

 

@robertbara ja nie widzę problemu, bo oprócz tych dwóch są jeszcze dwa pozostałe, dzięki czemu jest szeroki wachlarz mocy do wyboru. Staramy się obciążać ciągniki adekwatnie do mocy, aby minimalizować przepały.

Bobek dobrze mówisz...jeśli wyłączymy TMS w skrzyni vario to bardzo realne że spalanie spadnie tylko trzeba sie pilnować. W testach ciągników jest czesto ukazane że jeśli intensywnie wykorzystujemy ciągnik to spalanie JD staje sie normalne a Fendt przestaje wąchać opary i spalanie robi sie podobne do Fendta a czasami zapewne wyższe a dochodzi jeszcze fakt że w wiekszości co tak używają ciągniki sa to gospodarstwa duze i operatorami są pracownicy a to ewidentnie + dla JD.

Sytuacja zmienia sie gdy tak jak np u mnie ziemi jest stosunkowo za mało bym mógł używać ciągnika tylko do cieżkich prac i bardzo czesto używany jest w ładowaczu prasie transport itd a w takiej sytuacji Fendt faktycznie potrafi obyć sie samym "wąchaniem" do tego dochodzi fakt że w 70% kieruje osobiscie reszta ojciec

[brzozak2 241]

jakie naukowe tezy, to tylko wnioski po setkach godzin spedzonych na polu i patrzeniu w wir w baku.

 

hmm czyli bez tms da sie taniej :lol: :lol: , dobre musze to powiedziec glupim sprzedawcom .

[Gość Profil usunięty]

Mam na myśli, to, że my jako konsumenci jesteśmy bardzo podatni na to, co pisze się w różnego rodzaju folderach. W znaczeniu, że zakup traktora X z systemem Y, daje takie i takie oszczędności. Tylko zapominamy, że my tym komputerem sterujemy i to od nas zależy jak go ustawimy. Także wprawny myślący operator będzie w stanie zareagować z wyprzedzeniem, aniżeli ten cudowny komputer.

 

O tym samym pisałem, że ciągnik danej mocy musi spalić odpowiednią ilość paliwa i się tego nie przeskoczy. Pozostaje kwestia tego typu, aby dobrać obciążenie oraz maszynę, tak aby wykorzystać tę moc optymalnie. Dlatego też uśmiech mi się pojawia na twarzy jak JaskoDeer piszę o przepaści w spalaniu Fendta, licząc chyba, że traktor o równej, bądź wyższej mocy spali jakoś znacznie mniej.

 

Jeszcze raz za bardzo wierzycie w hasła reklamowe i slogany i potem pojawiają się kwiatki, że płaczą że ciągnik za dużo pali...

 

Jeżeli z ciągnikiem dzieje się nie tak, to pierwszą rzeczą jest określenie co jest z nim nie tak, tak jak pisał @jaro. Też znam przypadek, że moc w JD się nie zgadzała po hamowaniu i właściciel drążył temat u dilera.

 

 

Zauważam, że w przypadku ciągników, zaczyna się dziać to samo co w przypadku aut osobowych. Coraz bardziej zaawansowana technika zwalnia nas z podejmowania decyzji i oceny sytuacji... Także drodzy rodzice zadbajcie o przyszłość swoich dzieci, komputer i elektronika ograniczają myślenie.

Edytowano Styczeń 9, 2012 przez Profil usunięty

[Gość Profil usunięty]

TMS ma za zadanie utrzymywać silnik w optymalnym zakresie prędkości obrotowej i obciążenia. Na mapie sprawności widać kiedy silnik jest oszczędny. Kierowca raczej nie jest w stanie tego zrobić lepiej, utrzymywanie stałych obrotów wcale nie musi być oszczędne.

[kamil41 29]

na 100% da sie bez TMSu spalić mniej niz z nim i nikt mnie nie przekona ze jest inaczej

Bobek nie masz racji że jak ciagnik ma ileś tam koni to musi spalić jeśli są on wykorzystane to może i tak ale jeśli nie jest to Fendt 312 potrafi spalić poniżej 5litró/h w ładowaczu przy kopaniu i ładowaniu piasku

[Gość Profil usunięty]

Bobek nie masz racji że jak ciagnik ma ileś tam koni to musi spalić jeśli są on wykorzystane to może i tak ale jeśli nie jest to Fendt 312 potrafi spalić poniżej 5litró/h w ładowaczu przy kopaniu i ładowaniu piasku

 

Mam na myśli, że jak korzystasz z mocy to swoje musi spalić. Nie odnosiłem się do prac z lekkim obciążeniem. Wszak traktor o mocy 200KM do tego nie służy.