Dlaczego Rolnicy nie protestują???

[danield28 35]

Wszystko da się zrobić (oprócz trzaśnięcia drzwiami obrotowymi)...

 

I co może do każdego gospodarstwa przyjedzie komisja wyposażona w ciągnik z pługiem wyposażonym w rejestrator przeciążeń?

 

Określenie czy dana ziemia jest ciężka, średnia czy lekka nie jest chyba problemem...

 

Rozłóg gospodarstwa? a jak to chcesz pomierzyć? My np mamy 50 działek na jednych robie coś częściej na innych rzadziej jedne są bliżej inne znacznie dalej.

 

Jakoś ARiMR pomierzy tobie wszystkie działki bez problemu... Dla przykładu, działki w promieniu 1 km to 80 l/ha, 2 km to 90 l/ha i tak dalej... Ustalenie zasad takich wyliczeń nie byłoby trudne a proporcje na pewno zastałby ustalone...

 

Dlatego uważam że dobre rozwiązania to proste rozwiązania, nie zawsze w 100% sprawiedliwe ale dość efektywne aby na tę niesprawiedliwość przymknąć oko.

 

O to coś nowego, szkoda, że nie przymykają oka na tą niesprawiedliwość związaną z dopłatami bezpośrednimi... Pozdrawiam

[Nikita_Bennet 316]

Wszystko da się zrobić (oprócz trzaśnięcia drzwiami obrotowymi)...

da się też cytując nie wycinać ksywki osoby cytowanej?

Po quote zostawiaj np name='danield28' i zostawiaj też timestamp='1327505932'

 

Ułatwi to nam wszystkim życie

[lukasz6140 0]

wiadomo ze zwrot akcyzy jest nie wspołmierny do realnego zuzycia ON w gospodarstwach zwłaszcza kiedy jest hodowla bydła i sporzadzane sa przez cały rok pasze objetosciowe. Jesli ktos ma tylko produkcje roslinna i korzytsa z usług np w zniwa te 80l/ ha moze mu wystrczy. wystarczyło by gdyby rolnicy byli zwolnieni z podadtków drogowych jakie tez sieskładaja na cene paliwa

[janusz20 106]

Wszystko da się zrobić (oprócz trzaśnięcia drzwiami obrotowymi)...

Określenie czy dana ziemia jest ciężka, średnia czy lekka nie jest chyba problemem...

 

Jakoś ARiMR pomierzy tobie wszystkie działki bez problemu... Dla przykładu, działki w promieniu 1 km to 80 l/ha, 2 km to 90 l/ha i tak dalej... Ustalenie zasad takich wyliczeń nie byłoby trudne a proporcje na pewno zastałby ustalone...

 

O to coś nowego, szkoda, że nie przymykają oka na tą niesprawiedliwość związaną z dopłatami bezpośrednimi... Pozdrawiam

Po pierwsze to że ty na oko powiesz że gleba w danym miejscy jest ciężka czy lekka to nikogo nie będzie obchodzić Każdy kto robi w polu wie że są takie pola nawet dość dużo że rodzaj gleby zmienia się ci co kilkadziesiąt metrów i to diametralnie. I weź wylicz ile ci na dany hektar w polu 10 hektarowym przypada paliwa w tym samym kawałku będziesz mieć np. ha z dotacją do 120 litrów jak i do 70 litrów

 

Ja np. do wielu kawałków mam około 15 kilometrów. czyli dostawał bym po 220 litrów do ha. mi pasuje ale zaraz to rodzi przekręty można zmienić adres gospodarstwa np 50 kilometrów dalej do szwagra a paliwo sprzedawać na boki.

 

Z dopłatami bywa różnie wielokrotnie chcieli nam obciąć dotacje do jednej łąki według mnie ma 4 ha według agencji 1 po kontroli na miejscy zastrzeżeń nie mieli. cień z drzew utrudniał zrobienie wiarygodnej i czytelnej foto mapy ot powód różnicy.

 

oczywiście jestem za tym aby zwiększyć limit paliwa ale argumenty jakie podałeś nie są zbyt racjonalne.

Edytowano Styczeń 25, 2012 przez janusz20

[Glon 0]

danield28 -jak mam wyliczyć zużycie paliwa na którym polu zaczyna się 6klasa kończącym się na 3a klasie?Twoje wyliczenia są nie realne [następna biurokracja wyliczenia zużycia paliwa].Sensowny postulat zwiększyć limit i zwiększyć dopłatę-utworzyć paliwo rolnicze. Następne walka z tom chorą reformą KRUS i najważniejsze zmiana definicji rolnika

[st220 20]

Niektórzy to mająjakieś chore pomysły z obliczniem zwrotu akcyzy w zależności od klasy gleby. Co najwyżej można by było zwrot uzaleźnić od rodzaju uprawy a nie od klasy ziemi.

[janusz20 106]

No i masz tu racje ten co ma warzywa jeżdzi po jednym ha z 10 razy więcej niż ten co posiał zborze czy skosił łąke.

[brzozak2 241]

przy dzisiejszej cenie paliwa i bedac rolnikiem ryczaltowym, lepiej jest kupic na jakas firme netto i jeszcze narobic sporo kosztow niz dostac doplate rolnica :lol: :lol: .

[90daniel 15]

czy ja wiem czy to jest chore jeśli zwrot miałby zależeć od klasy gleby. Sam mam kawałek gleb ciężkich "glina" i lekiich "piachy" Czas i jakość uprawy daje dużo do życzenia między jednym i drugim polem. Na jednym muszę przejechać przynajmniej 3 razy agregatem by rozbić bryły powstałe podczas orki, a na drugim mogę zasiać bezpośrednio i pole będzie wyglądało jeczcze lepiej niż to uprawiane 3 razy gdyż jest równe jak stół zero gródek.. różnica ogromna. A tak kolega na stronie wcześniej pisał o strajku i autostradach przecież wiekszość nie będzie ukonczona więc co będziemy blokować? strak tak popieram zablokować głowne grogi krajowe. Ale raczej nikt nas nie zauważy teraz. Głownie jest teraz głośno o sprawie ACTA.

[Glon 0]

Jest głośno o ACTA bo ludzie wyszli i protestują.Mamy przykład

[Patryk3802 200]

Nikt do cholery jasnej nie wyjdzie z inicjatywą strajku? Ludzie dajcie spokój cena saletry sięga juz prawie 1600zł/t !!! Jak nikt to ja wychodzę by na sam początek zablokować drogi krajowe!!! Kierowcy strajkują na temat wysokich paliw internauci na temat ACTA! Pokażmy też że nie jesteśmy gorsi! zablokujmy ulice a potem większe miasta, przecież to jest skandal! Kiedyś był Lepper i potrafił z organizować strajk! Źle mówię? Ktoś poprze moje zdanie?

[FanUrsusa 0]

Masz rację w 100% no ale niestety rolnictwo jest też podzielone na gorszych i na lepszych, na tych co mają nowe maszyny, co mają stare na tych co mają hodowlę na tych co nie mają, na tych co mają powyżej 20ha i na tych co mają po 5ha. Chociaż ja myślę że można by coś zrobić ale to wymaga trochę przygotowania. Na początek trzeba postanowić kiedy strajk. Po drugie samo jeżdżenie ciągnikiem po mieście nic nie da. Najpierw trzeba ponaprawiać światła i wszystko żeby policja się nie miała do czego dowalić. Po 2 strajk miałby być kontrolowany, grupowy, np z jednej gminy zbierali by się rolnicy i wszystkimi ciągnikami jakie mają jechali by do większego miasta w powiecie i tam robiły by rundkę przez główne ulice jadąc 10km/h, jadąc jeden za drugim. Do tego jakieś transparenty flagi na podnośnikach i na dachu, jakiś głośnik który by coś gadał o nas że takie i takie ceny produkcji , żeby się mieszkańcy miast połączyli z nami strajkiem że ich też w konia robią przecież my sprzedajemy mleko bo 1,2zł a oni kupują po 3zł prawie wodę. To nie koniec mam jeszcze inny pomysł. Trzeba się zorganizować i zatrzymać mleko w gospodarstwie ile się da. No ale to też żeby wszyscy bo jak tylko kilku to się nie opłaca bo mleczarnia tego nie odczuje. No to myślę że 4dni nie oddawać mleka wystarczy aby trochę przestraszyć mleczarnię. Tuczniki, bydło to z 1 tydzień nie oddawać na rzeź. Tak samo paliwa zrobić zapas aby te 2tygodnie wytrzymać bez kupowania. W Polsce blisko 6mln jest zatrudnionych w rolnictwie a pewnie oprócz tego 6mln jest w jakiś sposób powiązane z rolnictwem. No więc to od nas dużo zależy. Nie wiem jak u was ale u mnie w sąsiedztwie to dużo osób teraz wspomina jak to dobrze było w prl, wszyscy mieli pracę, nie było takich afer, sportowcy nie dostawali mln, politycy interesowali się narodem, wszystko było dla narodu, wszystko co było produkowane miało zbyt, nie było takich różnic pomiędzy biedą a bogactwem, wszyscy byli równi. Każdy dobrze zarabiał. Ceny były adekwatne do wynagrodzeń. Nie było zmów rynkowych. Niektóre rzeczy były tylko importowane, większość rzeczy szła na eksport, nie trzeba było się przejmować że w Australii urodzaj to u nas ceny w dół. Bezrobocia w prl nie było. Tata opowiadał że niektórych jak nie chodzili do pracy bo się im nie chciało to zatrzymanko na 48h i spokój. W tedy o pracownika dbało się jak o ucznia. Pracowało się po 8 godzin od 7 do 15 i spoko. Niekiedy to się przestało na budowie i przegadało. Jak się nie pracowało to był wstyd. A teraz nie ma pracy i się jeszcze tym chwali ktoś.

Edytowano Styczeń 29, 2012 przez FanUrsusa

[Nikita_Bennet 316]

tylko aby strajkować trzeba chcieć coś osiągnąć.

Sam pisałem aby w tej dyskusji wypisać co chcemy strajkiem uzyskać.

Jeżeli będziemy wiedzieli co chcemy razem nie dzieląc na różnych rolników to wtedy będziemy mogli strajkować.

[Patryk3802 200]

blokowanie miast powiatowych nic nie da będą mieli nad w głębokim poważaniu, na sam początek zablokować drogi krajowe i Ci co mogą to zjazd pod urzędami wojewódzkimi owszem masz racje ze dzieją się na bogatych i biednych jak pokazywał słomek wszyscy pojechali "na bogato" a gdzie Ci co starymi 60tkami 30tkami zetorami jeżdżą? same JD New Hollandy Wszyscy niech ruszą bo i takiego co ma 5 ha i takiego co ma 200ha rusza cena nawozów bo każdy musi dać ten przeklęto-drogi nawóz! I nie tylko chodzi o sam nawóz bo i ON i opryski i nawet opłacalność hodowli świń jest jak zawsze tematem nr 1 !!! A transparenty powinny zawierać treść która poruszy nawet miastowego który zrozumie jaką rolnikowi państwo krzywdę robi. Ale jeszcze lepiej by było by zorganizować strajki takie jakie były za czasów Ś.P Andrzeja Leppera, na jakiś okres czasu całkowicie wstrzymywać ruch na drogach zajeżdżając drogę ciągnikami kładąc brony a nawet paląc opony, wtedy na pewno kogoś ruszy tego który siedzi za stołkiem! Czy żlę mówię? Czy ktoś jest przeciw temu? Co sądzicie o tym? Niech ktoś da jakieś propozycje

[west 46]

Niestety wszelkie związki rolnicze dały ostatnio plamę i staraciły jakiekolwiek poparcie rolników są używane do awantur politycznych (zresztą na własne życznie skoro działacze związkowi lub prezesi Izb Rolniczych robią karierę w polityce) zazwyczaj jest tak że nie bierze się po uwagę argumentów które wyprowadziły ludzi na drogę tylko przypisuje się im barwy partyjne i tak gdy ministerstwo rolnictwa jest w rękach PSL i słuszne protesty próbuje zorganizować np. Solidarność Rolników odrazu rządzący przypinają im łtkę walki politycznej, gdy rządzi np PiS a protesty nawet 100% słuszne organizuję związek kółek i organizacji rolniczych także podnoszą się głosy że jest to polityczny protest.

Wyjście jest jedno i przykłady mieliśmy w ostatnich dniach tylko oddolna inicjatywa może być brana poważnie, bez łatki politycznej. Mamy potężną machinę w ręku czyli Internet spójrzcie na protesty młodych w wielu krajach skrzykują się w ten sposób i jest ich tysiące, a choćby u nas protesty przeciw ACTA czy ostatni kierowców przeciw cenom paliwa.

Zawalczmy o jedno np o wzrost zwrotu akcyzy w ON do max poziomu nie wiele postulatów bo to się rozmyje jeden protest jeden postulat jasno i czytelnie.

I tu prośba do szefa naszego portalu jeśli ma to być naprawdę portal dla rolników a nie portal plotkarski i o d*pie Maryny to proszę o zaangażowanie, zobaczmy ilu nas jest i ile znaczymy to także dla dobra tego portalu i nas.

Na pierwszej stronie Portalu wystosować odezwę z żądaniem maksymalnego zwrotu akcyzy, określić dzień protestu np za dwa tygodnie w poniedziałek i każdy o godzinie 12,00 wyjedzie na drogę przynajmniej powiatową i w żółwim tempie pojedzie do najbliższej stacji paliwowej aby zatankować swój ciągnik za 10zł w bilonie i do tego zarząda faktury. Mamy tysiące zdjęć w naszych galeriach ciągników zróbcie z nich użytek niech sie przed sezonem przewietrzą. Nie blokujmy miast i nie rozdrażniajmy mieszczuchów zobaczymy po pierwszej akcji ilu nas jest

[seweryn9310 2]

Najgorsze jest to że conajmniej 2/3 ceny wachy to podatek akcyzy na którym jaśnie wielmożny pederasta co nie wymawia "R" próbóje załatać dziurę budżetową. I to w głównie jego kwestii leży obniżka lub podwyżka cen. Jeśli już strajk to zorganizowany, ZGODNY Z PRAWEM, żeby tam za dużo c-330 niezarejestrowanych nie jeździło bo to tylko pogorszy sprawę i cel stolica. Nawet jeśli chcemy brać przykład z Francuzów to troche szkoda gnoju na ten motłoch Wpada mi taki pomysł, żeby zrobic z ul. wiejskiej w W-wie prawdziwą ulicę wiejską tj. Zagrodzic puścić wolno świnie itp. Jak juz robic dym to na całęgo...

[west 46]

Ilu Ci pojedzie do stolicy ciągnikiem? Przecież ja 500km nie pojadę ciągnikiem. I po co masz być karany za zaśmiecanie miasta czy przez obrońców praw zwierząt oskarżany za znęcanie się nad zwierzętami.

Po drugie najpierw musimy sie policzyć bo pisać i cwaniakować na forum można do woli, a jak przyjdzie do działania to zostaje kilka osób.

Wiem bo przerabiałem to na protestach organizowanych za czasów Leppera wielu krzyczało pod sklepem a jak przyszło blokować skrzyżowanie to przyjechała garstka. Sąsiad największy krzykacz nawet się ucieszył jak mu powiedziałem gdzie i o której będzie blokada bo sobie pojechał z żoną na zakupy inną drogą taka jest mentalność niektórych rolników.

[rollo29 81]

Dlaczego Rolnicy nie protestują ? .bo w tym kraju protestują ludzie którym się powodzi dobrze i bardzo dobrze, przykład tej całej mafii lekarsko-aptekarskiej ,uprzywilejowanych służb mundurowych,czy młodych wykształconych z wielkich miast .Błędem rządu jest uleganie ich postulatom a nie twarde respektowanie prawa.Co do cen ON to jest także winna większego popytu na to paliwko po prostu wielu kierowców nabyło oszczędne ropniaki osobówki .To paliwo powinno być złużywane głównie w transporcie ciężarowym i rolnictwie { przykład USA} no i za chytrość koncernów samochodowych i konsumentów indywidualnych płacą teraz wszyscy. Według mnie w tej chwili protesty rolników mogą przynieść efekt przeciwny do zakładanego .Rozpocznie się wspólna nagonka "elit intelektualnych", prywaciarzy wyzyskiwaczy z BCC ,Lewiatana i innych miastowych "płacących na leniwych wiśniaków".Będzie przyzwolenie na reformy i ostra jazda po rolnikach,

[Nikita_Bennet 316]

blokowanie miast powiatowych nic nie da będą mieli nad w głębokim poważaniu, na sam początek zablokować drogi krajowe i Ci co mogą to zjazd pod urzędami wojewódzkimi ...

wiesz, ja mieszkam w warm-mazurskim i tutaj dróg wojewódzkich to jak na lekarstwo ale ostatnie protesty krajowe rolników to nasi zrobili na drogach do przejść granicznych i to jest ciekawe miejsce, bo odczują to nie tylko w PL ale także i transporty międzynarodowe a to naszym politykom nie będzie na rękę

 

Ilu Ci pojedzie do stolicy ciągnikiem? Przecież ja 500km nie pojadę ciągnikiem.

znajdziesz jakieś miejsce aby naprawdę utrudnić innym życie - nawet spacerowanie na przejściu dla pieszych jest uciążliwe jak droga jest ważnym szlakiem komunikacyjnym

 

Po drugie najpierw musimy sie policzyć bo pisać i cwaniakować na forum można do woli, a jak przyjdzie do działania to zostaje kilka osób.

Wiem bo przerabiałem to na protestach organizowanych za czasów Leppera wielu krzyczało pod sklepem a jak przyszło blokować skrzyżowanie to przyjechała garstka....

garstka której mordy obito a polepszyło się tym co najwięcej krzyczeli pod sklepem, mam rację?

[west 46]

Dlatego proponuje zróbmy próbną akcję typu wyjazd ciągnikiem do najbliższej stacji paliw po litr ON zobaczymy ilu nas tu jest aktywnych a ilu biadolących ściemniaczy. Lub opracujmy wspólnie pismo do ministrów rolnictwa i finansów oraz do premiera każdy sobie wydrukuje i wyśle do tych instytucji i nadamy je na potczcie jednego dnia chyba wydatek na trzy znaczki nikogo nie nadwyręży ale będziemy mieli świadomość ile z nich trafi do adresatów.

Tak jak napisałem wcześniej jeden postulat co do którego wszyscy jesteśmy zgodni czyli pełny zwrot akcyzy i oplaty paliwowej zawartej w ON.

Aby to odniosło skutek konieczne musi być poparcie i zaangażowanie zarządców tego forum mam nadzieje że przemyślą tą propozycję

[farmermf 80]

@west do Sawickiewgo chcesz pisać? Jak nie jesteś z rodziny to nic nie da, a do wyborów daleko.

http://wyborcza.pl/1,75478,11039909,Jak_syn_ministra_Sawickiego_weterynarzem_zostal.html

[Gość Profil usunięty]

West@ ja moge zorganizowac cos podobnego na podlasiu w mojej okolicy @Farmermf @LORD napewno mi nie odmówią...zimą zawsze to jakaś rozrywka

[danield28 35]

Dlatego proponuje zróbmy próbną akcję typu wyjazd ciągnikiem do najbliższej stacji paliw po litr ON zobaczymy ilu nas tu jest aktywnych a ilu biadolących ściemniaczy.

 

Proponuję tak wziąć kilku kolegów i pojechać na stację kupować po litrze 100 litrów i za każdym razem iść po fakturę...

 

Najgorsze jest to że conajmniej 2/3 ceny wachy to podatek akcyzy

 

Jak się nie znasz to nie pisz głupot, akcyza stanowi niecałe 20 % ceny ON...

 

Wszyscy narzekają że są wysokie podatki czy to na wsi czy to w mieście, ale zastanów się czy dałby się inaczej... Coby się stało jakby obniżyli akcyzę, jesteście pewni że ON czy benzyna by staniała? ja uważam, że nie więcej zostałoby dla koncernów i stacji benzynowych tzn. ich właścicieli bo pracownicy by nie dostali ani grosza podwyżki... Przedsiębiorcy narzekają że muszą płacić większą składkę rentową, ale czy jakby nie to, to czy daliby więcej o 2 % wypłaty pracowniki również uważam że nie... Ile byśmy nie płacili to i tak będziemy kantować taka nasza j**ana mentalność więc się nie dziwcie że jest jak jest, a podatek to nie nowość i jest od zalania dziejów... Pozdrawiam

[jaro 166]

Raczej od "zarania" .Daniel nie jesteś Ty aby urzędnikiem z "budżetówki" jednym z tych 75 tysięcy zatrudnionych ostatnimi czasy przez rząd Jego Fluorescencji Herr Tuska ?Pytam ponieważ Twoje wypowiedzi jako żywo stoją w sprzeczności z żywotnymi interesami rolników a w zastanawiającej zgodzie z interesami "pierdzistołków".

[Nikita_Bennet 316]

Dlatego proponuje zróbmy próbną akcję typu wyjazd ciągnikiem do najbliższej stacji paliw po litr ON ...

hmm, najbliższa stacja 12km - tankowanie tam to albo nie uruchomię silnika na drugi dzień albo syf na filtrach. Następna stacja - 30km. Ile muszę wypalić paliwa aby tam pojechać i postrajkować kupując po 1litrze? Na samą drogę tam i powrót stacja więcej zarobi niż straci

 

 

Proponuję tak wziąć kilku kolegów i pojechać na stację kupować po litrze 100 litrów i za każdym razem iść po fakturę...

a od kiedy to ktoś ma obowiązek wystawić fakturę jeżli podatek wynosi mniej niż ileś tam złotych (6 z kawałkiem)? To tylko dobra wola sprzedawcy z tego co pamiętam a jak będziesz tankował po 1 litrze to raczej jego dobra wola szybko sie skończy Edytowano Styczeń 29, 2012 przez Nikita_Bennet