pawel89

Dlaczego Rolnicy nie protestują???

Polecane posty

Wybrane dla Ciebie
west    46

Aby protestować musi się znaleźć kilka tysięcy osób które będą mówić jednym głosem, a jak jest każdy widzi na przykładzie naszego forum.

Ilu rolników tyle zdań jeden drugiemu zagląda do portfela i docina.

Pamiętam czasy gdy na blokadach staliśmy bo ceny tuczniaka były po 2,5zł/kg wówczas drobiarze i sadownicy śmiali się że łazimy po drogach i d*py odmrażamy.

Jak reformy dotykają średnie i większe gospodarstwa (KRUS i składka zdrowotna) mali rolnicy zacierają ręce że dobrze bo dowalili obszarnikom i że jeszcze za mało.

Nie ma wśród nas solidarności takiej jak np w mundurówce premier obiecał podwyżki żołnierzom i policjantom a zapomniał o innych służbach to policjanci potrafili się wstawić za kolegami a mogi ich olać i się cieszyć z podwyżek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
maniek33    35

Marekjsp. Nie ma co porównywać jak było kiedyś, a jak jest dziś. Świat mknie do przodu. Dzisiaj najzwyklejszym standardem jest porządnie wykończone mieszkanie lub dom, zadbane dzieci, dobry samochód i wczasy za granicą. To, że kiedyś ktoś nie miał na ciągnik czy nawozy, a dzisiaj ma i się cieszy, bo przecież jest lepiej i nie dostrzega tego, że nie poprawił znacząco jakości życia swojego i swoich bliskich to już zupełnie inna sprawa...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Profil usunięty   
Gość Profil usunięty

Aby protestować musi się znaleźć kilka tysięcy osób które będą mówić jednym głosem, a jak jest każdy widzi na przykładzie naszego forum.

Ilu rolników tyle zdań jeden drugiemu zagląda do portfela i docina.

Pamiętam czasy gdy na blokadach staliśmy bo ceny tuczniaka były po 2,5zł/kg wówczas drobiarze i sadownicy śmiali się że łazimy po drogach i d*py odmrażamy.

Jak reformy dotykają średnie i większe gospodarstwa (KRUS i składka zdrowotna) mali rolnicy zacierają ręce że dobrze bo dowalili obszarnikom i że jeszcze za mało.

Nie ma wśród nas solidarności takiej jak np w mundurówce premier obiecał podwyżki żołnierzom i policjantom a zapomniał o innych służbach to policjanci potrafili się wstawić za kolegami a mogi ich olać i się cieszyć z podwyżek.

Postoimy na drodze, a w tym czasie zboże rośnie na polu, żona karmi świnie, córka wydoi krowy.

I... i wcześniej czy pózniej towar trafi na rynek.

Jeśli zaś cena spada, to robimy wszystko by podnieść wydajność, uważając że spadek ceny nadgonimy większa podażą.

I tak wiele, wiele samobójczych decyzji, które pozornie poprawiają nasz status, a realnie podcinają skrzydła.

I... i przekonujemy się że w zamkniętym sklepie nie da rady nic kupić, w protestującym zakładzie pracy nie ma produkcji, strajkujący celnik wstrzymuje ruch graniczny, policjant nie pilnuje porządku itd. itp.i nasze stanie na drodze pomaga tyle co umarłemu kadzidło.

Ot takie moje spostrzeżenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
west    46

Masz racje xemit co nie zmienia faktu że obecnie nie ma możliwości skutecznego wpływania rolników na podejmowane przez rządzących decyzje.

Związki zawodowe, izby rolnicze o kant d.py rozbić nie reprezentują interesów rolników, ich władze centralne chodzą na pasku polityków.

Są słuszne postulaty typu zwiększenie limitu zwrotu akcyzy wzwiązku ze wzrostem cen ON, czy domaganie się zrównania dopłat albo choćby wycofanie się ze wchodzącej w tym roku modulacji polegającej na obcięciu o 10% dopłat po przekroczeniu granicy 5000 euro na gospodarstwo także w kwesti składki zdrowotnej aby była płatna jedynie przez gospodarstwo a nie mnożona przez domowników.

Absurdów jest wiele tylko rolnicy nie są wstanie się im przeciwstawić.

Swoją drogą jaka by mogłabyć skuteczna forma protestu jeśli nie wyjście na drogi? Tym że nie wydoisz krowy albo nie wysiejesz nawozów Tusk za bardzo by się nie przejoł

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Profil usunięty   
Gość Profil usunięty

West , to co boli, to jest to że nawet nie można powiedzieć 'penis wam w żopę. bo jak żyję, zawsze to moja d*pa, musi unikać penisa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jacus    3037

a ilu tych prawdziwych rolnikow jest w polsce 300-400 tys to 1% spoleczenstwa a reszta korzysta na niskich cenach zywnosci-oczywiscie niskich w skupie bo w sklepie juz nie tak bardzo, zreszta rozne grupy rolnikow maja rozne interesy-pzrylaczysz sie do protestow hodowcow swin jak produkujesz zboze, a twoje interesy sa dokladnie przeciwstawne, producentow warzyw jak kupujesz je w sklepie i cieszysz sie z taniej kapusty i ziemnakow, w dobie postepujacej specjalizacji kazda grupa rolnikow ma przeciwstawne interesy. a co sie bedzie dzialo jak kapital spekulacyjny wycofa sie z rynku zywnosci i ceny wroca do stanu sprzed kryzysu finansowego[moze to kiedys sie stanie] wtedy dopiero bedzie placz i powod do strajkow.


buk, humor ,seks ,rokendrol.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
garek    155

powiem tak chłopy nie strajkują bo siędzą w chałupach i kasiore licza :). A jest to zrobione tak sprytnie że jak dokładka jest na świniach to akurat zarabiają uprawiający zboża a prawdziwych świniarzy jest za mało na strajk :). Jak jest padaczka na ziemniakach i warzywach to ci od pszenicy i rzepaku świętują i czekaja kiedy tamici sprzedadza kawałek ziemi żeby się ratować. Jak jest padaczka na zbożach i rzepaku to pszeniciarze i rzepacznicy posadza ziemniaki żeby się odkuć. A mleczarze wogóle nie mają czasu strajkować bo muszą doić no jedna pani co ma robota udojowego mogła by strajkowąc ale leży w wannie i popija szampana ( ponoć firma co jej tego robota zakładała dała jej 500 butelek moskiewskieje igrostoje ) bo na trzęźwo nie sposób skalkulować kiedy jej to się wróci. Także nei ma komu strajkować


 Trzeba być nienormalnym żeby być rolnikiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gienio    1

co tu wiecej dodac powiem tak @garek ty masz j..a

Edytowano przez milanreal1
cytowanie poprzedniego posta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MECHANIZATOR    159

Wiadomo w rolnictwie o strajk z prawdziwego zdarzenia trudno bo co krowom jeśc nie dasz bo masz strajk ?? - ale jest inne wyjście tylko że wtedy cała branża musiała by sie dogadac że nikt się z protestu nie wyłamie - np. przez 3-4 dni nikt w kraju nie sprzedaje trzody - ani sztuki - ani jednego ogona - dlaczego tak - to proste taki krótki okres to zbyt krutko aby zakłady przetwórcze zdążyły sprowadzić zastępczy surowiec z zagranicy a wystarczajaco długo aby podskoczyła cena i zrobilo się ostre zamieszanie na tzw rynkach - a przez tak krótki okres to samym świnom się też nic nie stanie


^^^TEGO NAUCZYLI MNIE W^^^... ZST im.M.Drzymały w Poznaniu-Golęcinie www.zstpoznan.pl
Tradycja i Nowoczesność - 65 lat historii zobowiązuje


DRZWI OTWARTE 19-05-2012 - tak było w marcu - http://www.agrofoto....ii-zobowiazuje/
"...w każdym moim zwycięstwie jest pot i krew poświęceń..."

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kartofelz    3

Lekarze protestują - "Decyzja do NFZ", apteki protestują, mundurowi w "solidarności" z resztą mundurowych protestują. Robotnicy i rolnicy robią za papier toaletowy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
StasiekS    73

To nic nie pomoże. Co z tego, że 3 dni nie sprzedaż jak 4 zawieziesz. Zakłady o tym doskonale wiedzą. Ale gdyby przez miesiąc czy i więcej nie było świń to już byłby dla nich problem. Z mlekiem jest łatwiej bo można je na pole wylać i po problemie. Tylko którzy rolnicy zdecydują się na to? Żadni. Drugim wyjściem byłoby kontrolowanie produkcji rolnej ale przy takim rozdrobnieniu i mentalności jest prawie, że niemożliwe a po drugie nasz kraj ma sąsiadów którzy chętnie zastąpią nasze produkty swoimi. Więc jedyne wyjście to położyć łapę na zakładach przetwórczych co zresztą także jest mało prawdopodobne obserwując polskich rolników.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ukasz52    17

Grecy natomiast strajkują na grande ale MY im pomożemy...coś ciekawego znalazłem podobny opis jest w Angorze..

 

 

Pomimo trudności z załataniem dziury budżetowej Grecja nie szczędzi grosza na pomoc społeczną. Ministerstwo pracy za niepełnosprawnych, którzy mogą się starać o rentę, uznało... pedofilów, ekshibicjonistów, sadomasochistów, piromanów i hazardzistów. Początkowo trudno nam było uwierzyć w doniesienia z pogrążonego w kryzysie kraju. Przepisy o rencie dla pedofila znajdują się jednak na oficjalnej stronie internetowej ministerstwa pracy w Atenach.

 

O sprawie jako pierwsza poinformowała grecka Konfederacja Osób Niepełnosprawnych. Jej zdaniem rząd po prostu obraża ludzi niepełnosprawnych. Władze idą jednak w zaparte. Co prawda zapowiedziały, że jeszcze raz przyjrzą się swojej decyzji, ale zaraz dodały, że skłonności do pedofilii czy sadomasochizmu prowadzą do ograniczenia zdolności do pracy. To z kolei oznacza, że pedofilom czy sadomasochistom należy się renta inwalidzka.

 

To jednak nie koniec. Tacy rzekomo niepełnosprawni mogą liczyć na więcej pieniędzy z państwowej kasy niż np. cukrzycy. Podpalacze i pedofile są niezdolni do pracy w 35 proc., cukrzycy tylko w 10 proc. – zdecydowało ministerstwo pracy.

 

– Ten absurd będzie miał poważne konsekwencje i dotknie realnych inwalidów, którzy i tak cierpią z powodu obecnego kryzysu – mówi przewodniczący Związku Niewidomych Jannis Vardakastanis.

 

Renta dla pedofilów to najnowszy wykwit kreatywności greckich władz. Walczący z widmem bankructwa od 2009 r. kraj dopiero w tym roku likwiduje liczne bonusy. Wśród nich tak absurdalne, jak wart ponad 400 euro miesięcznie dodatek za utrzymanie „czystości rąk” dla pracowników państwowych kolei (warto przypomnieć, że dzięki podobnym dopłatom kolejarze zarabiali nawet 7 tys. euro miesięcznie). Z kolei pracownikom ministerstw przysługują dodatkowe pieniądze za umiejętność korzystania z… komputera.

 

Perełką wśród absurdów stała się historia z rządową agencją powołaną w 1957 r. do nadzoru nad procesem osuszania jeziora Kopais. Mimo że rozlewisko zniknęło w tym samym roku, agencja wraz 30-osobowym składem pracowników przetrwała do ubiegłego roku. Do dziś istnieje agencja, która promuje Saloniki jako Europejską Stolicę Kultury. Problem w tym, że miasto było już Europejską Stolicą Kultury w 1997 r. I na razie ponownie o to miano się nie stara. Leandros Rakindzis, który jest generalnym inspektorem w greckiej administracji publicznej, naliczył aż 750 podobnych instytucji.

 

Z kolei w powiecie korynckim – zagłębiu kasyn – zebrano do połowy ubiegłego roku zaledwie 20 tys. euro z CIT. W Salonikach, gdy rząd obniżył o 20 proc. zarobki poborcom podatkowym, zrezygnowali oni z kontroli.

 

Następny absurd dotyczy sfery prywatnej. W mieście Larisa na jednego mieszkańca przypada najwięcej luksusowych samochodów Porsche Cayenne w skali świata. W całej Grecji jest ich więcej niż osób płacących najwyższą stawkę podatku PIT. Ceny tego SUV-a zaczynają się od 60 tys. euro. Okazuje się jednak, że greckich podatników z dochodem powyżej 50 tys. euro rocznie jest mniej niż greckich cayenne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MECHANIZATOR    159

To nic nie pomoże. Co z tego, że 3 dni nie sprzedaż jak 4 zawieziesz. Zakłady o tym doskonale wiedzą. Ale gdyby przez miesiąc czy i więcej nie było świń to już byłby dla nich problem. Z mlekiem jest łatwiej bo można je na pole wylać i po problemie. Tylko którzy rolnicy zdecydują się na to? Żadni. Drugim wyjściem byłoby kontrolowanie produkcji rolnej ale przy takim rozdrobnieniu i mentalności jest prawie, że niemożliwe a po drugie nasz kraj ma sąsiadów którzy chętnie zastąpią nasze produkty swoimi. Więc jedyne wyjście to położyć łapę na zakładach przetwórczych co zresztą także jest mało prawdopodobne obserwując polskich rolników.

 

 

przez miesiąc to sobie zorganizują towar z zachodu a w 3-4 dni nie dadzą rady - a jak nie będą mieli surowca to zaczna robić wszystko zeby go miec :) nawet podniosą cenę - popyt podaż cena


^^^TEGO NAUCZYLI MNIE W^^^... ZST im.M.Drzymały w Poznaniu-Golęcinie www.zstpoznan.pl
Tradycja i Nowoczesność - 65 lat historii zobowiązuje


DRZWI OTWARTE 19-05-2012 - tak było w marcu - http://www.agrofoto....ii-zobowiazuje/
"...w każdym moim zwycięstwie jest pot i krew poświęceń..."

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
StasiekS    73

Nie zorganizują w 3 dni? Dla większości zakładów to nie problem. Jeden telefon i zamiast 10 tirów przyjeżdża 12 z Litwy, Holandii czy Niemiec. Zapomniałeś jeszcze o zapasach i tym, że zakłady nie za bardzo działają zgodnie z zasadami wolnego rynku.

 

Grecy natomiast strajkują na grande ale MY im pomożemy...coś ciekawego znalazłem podobny opis jest w Angorze..

Na tym właśnie polega UE. Dlaczego nikt nie napisze ile Polacy dostali pieniędzy od UE?

Edytowano przez StasiekS

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
scott11    0

Będziemy strajkować jak będzie za późno ( jak zwykle ) . We Francji na granicy z Hiszpanią tamtejsi rolnicy nie pozwalają sobie na import tańszej żywności , przebijanie opon , wysypywanie towaru , " zachęcanie" do jazdy do miejsca wytworzenia są na porządku dziennym . Sam nie do końca pochwalam takich metod tylko sygnalizuję , że w państwie najbardziej rozwiniętym rolniczo w europie sytuacja nie wygląda zbyt różowo , skoro takie rzeczy mają miejsce .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MECHANIZATOR    159

scott - dobrze piszesz - ale to jest taka pułapka kapitalizmu - ostatecznego klienta guzik obchodzi czy sałata albo kurczak jest polski duński czy hiszpański - a taka tam mała informacyjka na opakowani że cos jest "Kraj pochodzenia POLSKA" zadko kto sprawdza - inaczej moze wyjściem było by pisanei albo znakowanie tego pochodzenia w jakis bardziej widoczny sposób - i nie tylko ważywek itd ale też mięsa - dlaczego na wyrobach mięsnych nie ma informacji "kraj pochodzenia surowca DANIA" bo połowa ludzi by tego nie kupiła - do tego powinna być akcja promocyjna na szerszą skale w tym kierunku niż obecnie to jest stosowane bo usmiechniety pan minister stwierdzajacy że "polska smakuje" to stanowczo za mało - to powinno być nadawane aż do obrzydzenia - dlaczego w programach kulinarnych nie ma takiej praktyki jak zachodzie że prowadzacy dokładnie się określa że mleko i śmietana które użył muszą być koniecznie z podlasia oscypek koniecznie z podhala ziemniaki koniecznie spod koszalina a świnia na schabowego urosła w wielkopolsce - miastowemu w większości przypadków to zwisa czy pochłaniany pokarm jest krajowy czy zagraniczny u niego liczy się cena


^^^TEGO NAUCZYLI MNIE W^^^... ZST im.M.Drzymały w Poznaniu-Golęcinie www.zstpoznan.pl
Tradycja i Nowoczesność - 65 lat historii zobowiązuje


DRZWI OTWARTE 19-05-2012 - tak było w marcu - http://www.agrofoto....ii-zobowiazuje/
"...w każdym moim zwycięstwie jest pot i krew poświęceń..."

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
west    46

chcecie aby klient kupował tylko polskie produkty a sami kupujecie zachodnie, dlaczego nie kupisz Polskiego Ursusa tylko JD albo zamiast polskiego siewnika kupujesz kuhna?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
StasiekS    73

Klientów to obchodzi skąd co jest tylko producenci nie oznaczają pochodzenia swojego produktu albo robią to tak, że trzeba trochę poświęcić czasu aby poszukać. Po drugie producent ma gdzieś z czego wyprodukuje masło albo szynkę. On i tak nałoży marżę i po problemie. Dlatego rolnicy powinni coś z tym kombinować bo leży w ich interesie a nie przetwórców. Tylko to wymaga dużych pieniędzy i dobrego lobby przy rządzie. A doskonale wiemy, że rolnik na coś co nie przypomina JD lub jakiejś działki nie da ani grosza i nie będzie brał udziału w tworzeniu jakiejś grupy. Wytłumaczeniem będzie to, że to państwo powinno za nich o to zadbać. Oczywiście nie należy zapominać o pogardzie i niechęci do miastowych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Glon    0

Tak StasiekS-państwo wcale nie dba o nas o społeczeństwo.Tu nie chodzi tylko o to że rolnik dostanie o złotówkę więcej, przy naszej polityce nasze rolnictwo nie wytrzyma konkurencji z takimi państwami jak chociaż Niemcy!Trzeba zakłębić się w ten temat to jest jedna wielka polityka.

Ja się dziwie że co niektórzy próbują walczyć o nasze to od samego dołu żadnego poparcia nie mają i to jest przerażające!

Edytowano przez Glon

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
StasiekS    73

Ale państwo to jest właśnie społeczeństwo a nie Tusk czy Kaczyński. Jak w tym kraju ma być dobrze skoro obywatele sami mają go gdzieś i nawet nie próbują sami czegoś naprawić? Nawet na wybory połowie się nie chce iść. Tylko czekają aż ktoś za nich to zrobi. Jeśli rząd nie interesuje się sprawą rolników to powinni wziąć sprawy w swoje ręce i działać a nie czekać i narzekać, że nic się nie dzieje a powinni to i tamto. Ale widocznie rolnikom dobrze jest być parobkami i bez pozwolenia czy pomysłu kogoś z góry niczego nie zrobią(nie chodzi mi tu o strajk taki jak był w Paryżu). Albo są za głupi jeszcze na to.

 

A z Niemcami jesteśmy w stanie konkurować tylko każdy się czepił tych wyższych dopłat i koniec. Zero kreatywności czy pomysłów co zrobić aby niemiecki produkty w Polsce nie miały racji bytu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Frekwencja to jedno a drugie to ile osób głosuje nie ze względu na swoje przekonania tylko żeby inna partia przegrała. Bądź głosuję na PiS tylko dlatego bo ktoś inny głosuje na PO.

 

Co do produktów z za Odry. Jeśli weźmiemy maszyny rolnicze to wartość tych maszyn w roku 2011 to 400 mln ojro i nastąpił wzrost importu do Polski o 30 % w porównaniu do roku poprzedniego.


FUNKMASTER

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tktomek74    2

Panowie związki pracownicze szykują protesty przed i w czasie Euro napisali już pisma do władz polskich i Platiniego. Może czas pomyśleć i o takim rozwiązaniu i podłączyć się. Ale czy nasze związki o tym pomyślą. Takie posunięcia byłyby już zauważalne oczywiście poparte mądrymi postulatami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Glon    0

StasiekS-Polska musi ściągać np.wieprzowinę bo my nie jesteśmy w35%niewystarczalni i nadal likwidujemy świnie a to po części wina państwa.Dopłaty-Niemcy,Francja mają większe a koszty te same co my.Afera dioksynowa-Niemieccy hodowcy wcale tego nie odczuli i jeszcze oni mają dofinansowane do paszy.Sprzęt kupujemy większości zachodni bo nasz większości nie dorównuje z jakością ale na szczęście jest kilka marek wzorowych.

Tak to prawda że większości rolnicy widzą tylko do swojej bramy i nic dalej i nie chcą zrozumieć że to jest jedna wielka polityka w której trzeba się pokazać że zależy nam na godne przeżycie.Ja się dziwie trochę.Może jestem zacofany-staroświecki [dziwne poglądy]ale mnie śmieszy jak większość podnieca się jaki ma kolor traktorka,marki a nie widzą że zadłużyli się [co niektórzy po uszy]a nie widzą jak po kolei z każdej strony nas uszczuplają [Państwo,firmy,itp] z naszych dochodów.Te forum powinno się grzać od wpisów.Pisałem o reformie Krus że trzeba coś zrobić z pseudo rolnikami co płacą krus a pracują w innych zawodach to zmiana tematu jak kombinować o parę złotych mniej zapłacić-chore!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
maniek33    35

Dlaczego rolnicy nie protestują? Bo pewnie też kombinują :) . Więc może zacznij Ty też. Wiem, mi też się to nie podoba, ale co zrobić, taką mamy rzeczywistość. Albo się jest zwierzyną, albo myśliwym. Od samej pracy to dzisiaj tylko garba można dostać. System wartości już dawno się zawalił w naszym społeczeństwie. Wzorem zachodu zresztą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

  • Podobna zawartość

    • Przez jahooo
      Kontynuacja tematu z 2023 roku
       
    • Przez dunda92
      Proponuję uporządkować rozmowę. Byłem na Dorohusku, byłem na strajku w swojej okolicy. Czas i obowiązki większości ludzi nie pozwalają stać na granicy 24/7, a myślę że chcieliby jak i ja dowiedzieć się o aktualnej sytuacji na wszystkich granicach. Tym bardziej w związku z wczorajszym posunięciem Tuska o włączeniu granic do infrastruktury krytycznej.
    • Gość
      Przez Gość
      Podejrzewam ogromny kryzys w rolnictwie. Nie zaskoczy mnie gdy mleko będzie po 0,70 zł, trzoda po 3,50 A byki po 5,50.😥😥
    • Przez debrzyna
      Powinniśmy podjąć sie informowania rolników i nie tylko ,kto w poszczególnych województwach organizuje wyjazd na następny protest Brak takiej informacji to mniej ludzi na proteście
      Macie informacje wpisujcie w tym temacie Tylko informacje kto i tp bez zbędnej polityki 
    • Gość
      Przez Gość
      Zapraszam
×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj