Massey Ferguson 3060 vs John Deere 2850

[Boniek 1]

Witam! Mam ok. 25ha (polowa łąki), który ciągnik będzie lepszy? A może jakiś inny? (cena ok. 35tys. zł)

[silver95 1]

Podłączę się pod ten temat

Mianowicie wója chce kupić ciągnik nowy ( prawdopodobnie Belarus) lub urzynany zachodni za max 45tys. Moje zadanie polega na określeniu który z tych zachodnich ciągników by spełniał jego oczekiwania (które znam). Wiec do tych 2 ciągników w tym temacie dorzucę jeszcze RENAULT 90.34TX, CASE IH 844/845 XL, DF DX 4.50. jeden z tych ciągników będzie pracował na 30ha ornych i na około 30ha lak.

Ma on współpracować na razie z:

-prasa CLAASa ROLANDA62 (słoma, siano, sianokiszonka)

-pługiem obrotowym 3*35,

-agregacie uprawowym 3,6m

-transporcie siana (5-7km)

-ugniataniu pryzmy z kukurydzy

W przyszłości z:

-3m uprawowo-siewnym

-agregatem ścierniskowym 2,2 albo 2,4m

-wycinakiem kiszonek

-rozrzutnikiem obornika 6-8t

Wiec według tych kryteri z który z nich:

-najmniej spali, (czy pojedzie na opale),

-nie będzie się psuł (choć takiego co się nie psują to nie ma), ewentualnie jaka jest łatwość naprawy, dostępność -części (czy są w sieci sklepów grene agroma itp.),

-który ma najlepszy komfortem w kabinie, rozplanowaniem poszczególnych dzwigni przełączników itp.

-jaka jest ich zwrotność i skrzynie biegów (rewersy itp.) i do ilu mth wytrzymają silniki?

 

Tu pada pytanie który z tych 5 ciągników będzie najlepszy do postawionych mu zadań???

Bardzo proszę o pomoc.

 

 

 

ps.Najlepiej jak by się tu wypowiadały osoby które wiedza cos o tych ciągnikach i nie chciałbym opinii takich jak weś np. case bo ja mam case i są najlepsze.

[Hanter150 2]

Większość ludzi mówi że w MF3060 są wadliwe skrzynie. Niedaleko jest jeden i 2 razy już skrzynie robili.

[Boniek 1]

Ale w nowszych wersjach chyba było coś poprawione.

[silver95 1]

tylko w których nowszych wersjach???? a może lepiej dać sobie Spokój z MFem i kupić cos innego żeby nie było potem niespodzianek wartych parę tysięcy i jakiegoś przestoju w pracy

Edytowano Październik 21, 2007 przez Balzak
Literówka+Ortografia

[Chota 12]

ja bym śmiało brał mf a moze df do tej ceny chyba znalazłbyś w dobrym stanie

[mirasek 13]

tylko w których nowszych wersjach???? a może lepiej dać sobie Spokój z MFem i kupić cos innego żeby nie było potem niespodzianek wartych parę tysięcy i jakiegoś przestoju w pracy

Czyli Twoim zdaniem tylko w MF mogą być niespodzianki warte pare tysiący i przestoje w pracy?? No tak bo JD sie nie psują wcale

[NFS 1]

No ja odradzał bym MF serii 30..... bo sam kiedyś się nad nim zastanawiałem ale rozmawiałem z paroma osobami które używały ten sprzęnt i 2 z 3 padła skrzynia a ten 3 sprzedał go i kupił DF .

[NFS 1]

nie wiem czy nie będziesz go miał za słaby do 3 uprawowo-siewnej i 2,4 podorywkowy sądzę że lepszy byłby taki ok 110 KM i do niego mógłbyś podpiąć 4 obracalną ale to tylko moje zdanie np coś takiego to jest chyba 100konny

http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=B20536

[Boniek 1]

TO MF odpada....

[mirasek 13]

JD też odpada, znajomy miał takiego, padła mu pompa hydrauliczna przez co nawet przedniego napędu nie mógł załączyć, nowa kosztowała kosmiczne pieniądze, poza tym dużo palił i sprzedał go po kilku miesiącach Tym systemem możemy wyeliminowć wszystkie ciągniki

[silver95 1]

@NFS

ta renault z linku ma 100km i 6 garów wiec odpada za duże jest.

@mirasek

nie napisałem że JD się psują bo to jest maszyna jak każda tez się psuje nie ma co ukrywać nawet najlepsze sprzęt taki jak FENDT wysiądzie a szczególnie taki z końcówki lat 80 początku 90. jak już jesteśmy w temacie JD to u wuja mają we wsi 4 sztuki 1640 2140 i jeszcze jakiegoś z tej serii tylko że nie w SG2 i 6 garowego. Z tego co widzę jak jestem to co trochę nimi tam śmigają i jakoś nie słychać żeby się psuły, wiec JD pozostaną pod obserwacja i będzie się wyciągać wnioski jak i się cos im popsuje czy warto takiego kupić.Ale twoja wypowiedz wezmę pod uwagę.

 

Co to MFa to chyba odpadnie z powodu ?kosmicznych? cen za naprawę skrzyni i tego że z tego co tu czytam to praktycznie każdy grzebał w skrzyni.

 

A co z pozostałymi ciągnikami???

[mirasek 13]

nie ma co ukrywać nawet najlepsze sprzęt taki jak FENDT wysiądzie a szczególnie taki z końcówki lat 80 początku 90.

I to właśnie chciałem zaakcentować moją wypowiedzią We wszystkich przypadkach koszty będą nie małe. Poprostu trzeba sie liczyć z możliwą awarią i mieć na koncie odłożony pakiet awaryjny, w przypadku nieszczęsnego MF'a słyszałem o kwotach w przedziale 4000-9000zł...

 

A co z pozostałymi ciągnikami???

No właśnie, np. starsze modele Case bez elektroniki

[Boniek 1]

To jaki Case? W okolicy facetowi W Case wysiadło sprzęgło i.... i był spory wydatek. Poza tym bardzo chwali.

[mirasek 13]

Kolejny przypadek że każdy traktor sie psuje i nie jest tanio. Miałem na myśli np. Case 845XL, tylko cos ich mało. Za to MF 3060 jest zatrzęsienie ale znaleść godziwy model jest ciężko. Pogadaj z forumowiczem o nicku katator, ma 3060 z turem i chwali go sobie.

[silver95 1]

Kupić złom i potem wpakować w niego kupę kasy żeby jakoś chodził to nie problem, tylko z drugiej strony jak do odremontujemy (co w przypadku Mfa było by bardzo kosztowne i chyba nie opłacalne) będziemy wiedzieli czym jeździmy i czego po nim się spodziewa, dobrze myślę chyba nie???

A ten Case 844/45 to może być ciekawa propozycja bo jest mało elektroniki = mniejszej ilości awarii i ewentualnie mniejszemu wkładowi finansowymi w dana awarie.

[mirasek 13]

w przypadku Mfa było by bardzo kosztowne i chyba nie opłacalne

A w przypadku Case, JD czy innego zachodniego ciągnika nie będzie kosztowne? Nie wiem czemu sie tak czepiliście tego MF'a, cały czas próbuje pokazać że z innymi ciągnikami może być i bywa podobnie. Naprawa jest opłacalna, traktory te są w dość atrakcyjnych cenach i ewentualne dorzucenie kilku tysięcy do zwrotnego, komfortowego i ekonomicznego ciągnika nie jest jakimś dramatem

[Tomek34 1]

Zgadzam się z wypowiedzią miraska. Wszyscy piszą żeby nie kupować Fergusona bo to wadliwa marka i że w seri 3... psują się skrzynie , przecież żaden traktor z początków lat 90 nie był idealny w innych markach też się zdażają jakieś usterki np. w mtz-ach, wycieki oleju, pogmatfana hydraulika. Gadałem z gościem który ma fergusona 3060 i mówil mi że ma go już z 8 lat i nic w skrzyni nie ruszał wszystko elegancko chodzi. Także nie mówcie że w Fergusonach seri 3... są wadliwe skrzynie bo to też duż zalezy jak się nią obsługuje.

[silver95 1]

Siemka, sorry ze tak późno odpisuje ale maiłem trochę nauki.

Jakoś tak mam już uprzedzenie to tych ciągników ponieważ wśród użytkowników w większości panuje opinia ze skrzynie są wadliwe, no ale to nie są nowe ciągniki, a poza tym nawet na przykładzie tego MF’a sąsiada z ta skrzynia tez są problemy z skrzynią, wiec odsunę MF’a na boczny tor.

A w przypadku JD czy CASE koszty mogą ale nie muszą być porównywalne ale naprawa po winiła być prostsza bo nie ma rewersu i biegów pod obciążeniem.

[mirasek 13]

A w przypadku JD czy CASE koszty mogą ale nie muszą być porównywalne ale naprawa po winiła być prostsza bo nie ma rewersu i biegów pod obciążeniem.

W tym MF też nie ma, i też skrzynia nie musi być odrazu do remontu (chyba przesadzone określenie). Koszty wszędzie są porównywalne, znaczy duże i z tym trzeba sie liczyć kupując używany ciągnik. W mojej okolicy mam istny poligon doświadczalny, o dziwo nawet Fendt'y sie psują Już dawno wyleczyłem sie z mitów na temat bezawaryjności pewnych marek...

[Adik_ziel 3]

Kolega ma Mf 3850 ma go 2 lata i nie narzeka na skrzynie narazie sprawuje sie idealnie http://www.agrofoto.pl/forum/index.php?aut...i&img=27267

[silver95 1]

Oj @mirasek chyba Mf’a ma skrzynie z rewersem prawo stronnym bo skrzynia 16x16 albo 32x32 mówi cos za siebie.

Ewentualne koszty naprawy na pewno niskie nie będą ale cóż Ursus to nie będzie.

A powiedz co na tym twoim „poligonie” cieszy się nie skazaną opinia w klasie mocy 80-90km???

@Adik_ziel

może trafił na dobry model nie zajeżdżony mocno

[mirasek 13]

Tam jest rewers mechaniczny i zwykłe sprzęgło, stąd 32/32 a ja miałem na myśli eh-rewers z mokrym sprzęgłem. Poza tym widze że nie masz pojęcia co siada w skrzyniach serii 30xx skoro czepiasz sie rewersu.

 

W mojej okolicy nie ma używanego ciągnika który by sie nie zepsuł, w każdym były (i będą) jakieś remonty stąd wnioski które szeroko opisałem na poprzedniej stronie. Kupując stary używany ciągnik nie powinno patrzeć sie na marke ani na licznik motogodzin tylko na rzeczywisty stan który zawsze da sie w dużym stopniu zweryfikować oraz na to jakie walory oferuje dany ciągnik w danej cenie. Podniecanie sie "bezawaryjnymi" markami kończy sie zazwyczaj kupnem zajeżdżonej "legendy"

 

Nie namawiam do zakupu MF'a ale do dokładnego sprawdzenia przyszłego nabytku dowolnej marki, żeby nie było potem kosztownych niespodzianek.

[silver95 1]

to ze jest rewers mechaniczny to ja wiem a elektrohydrauliczny to już by było marzenie w tym ciągniku. a jeżeli dobrze pamiętam to wysiadają w tych skrzyniach synchronizator/y biegów.

 

to ze się powinno patrzeć na stan mechaniczny i wizualny to nie tylko przy zakupie ciągnika zwraca uwagę ale także innych pojazdów używanych. Tak jak przy jak przy zakupnie nowego ciągnika masz już upatrzone modele i szukasz w jak naj korzystniejszej cenie to tak z używanym masz już swoje typy i szukasz w dobrym stanie technicznym i cenie. a poza tym ostateczny wybór nie będzie należał do mnie, ja mam na zadaniu wybranie ciągników które będą sprawiać jak naj mniej kłopotów.

[mirasek 13]

a jeżeli dobrze pamiętam to wysiadają w tych skrzyniach synchronizator/y biegów.

Zwracam honor

 

A z 'zakupami' jest tak jak piszesz, chociarz wg mnie nie warto skupiać sie na jednym modelu bo inne ciekawe mogą przemknąć niezauważone. JD 2850 jest fajny ale ma raczej słabsze walory użytkowe od MF 3060 który jest nowocześniejszym ciągnikiem noszącym brzemię wybuchającej skrzyni ale jak widać to nie reguła, a JD też może klęknąć...