shiftmp3

Problem z wysoko cielna krowa

Polecane posty

komodo    277

przy tak wysokiej gorączce to zapalenie jest wewnatrz organizmu i podawania turbo strzykawek nic nie pomoze tylko leki do miesniowe w takich przypadkach plus do tego cos w cwiartke .A co do grypy bydlecej to polopiryna plus neomecyna dwa dni i po problemie ale z mekiem beda wracac tydzien co najmniej My od trzech lat cale stado szczepimy w pazdzierniku i jezeli juz cos wystepuje to niewielkim stopniu odbija sie to na produkcji a jak cale stado złapie to porazka z mlekiem biegunka nie jedza kilka opakowan neomycyny plus ktorys kg polopiryny to juz lepiej zaszczepic 20zl od sztuki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
shiftmp3    1

Panowie problem z virusem jest juz załatany, wystepuja nastepny z ta sama krowa :/ kropa juz o 5 dni lezy nie ma siły wstac podajemy jej rozmaite witaminy kroplowki z glukoza wapniem zaszczyki dowiesniowe z witaminami i nic :/ kropa nie ma goraczki, je siano i troche paszy z witaminami ale nie wiele, pije wode ale nie ma siły sie podniesc prosze o pomoc krowa ma 4 tydonie do wycielenia wiec boimy sie dawac silnych sierodkow aby nie porzuciła i sama ona nie padła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wetstudent    0

pierwsze na co zwróciłbym uwagę to czy z płodem wszystko jest w porządku... po pierwsze czy jest żywy, czy jest jeden, jeśli jeden to jakiej wielkości, czy macica nie jest skręcona..itp... czy był lekarz? ....ogólnie jeśli 5 dni nie wstaje to rokowania nie są raczej pomyślne...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Profil usunięty   
Gość Profil usunięty

Witam mam taki problem z krową za nie cały miesiąc ma się cielić i wczoraj rano nie chciała jeść i była taka jak by lekko wzdęta więc wsadziłem jej drewniany kołek w zęby potrzymałem z 20 minut powietrze z żwacza zeszło brzuch zmiękł i było ok. siano nawet chętnie zaczęła jeść pomimo stanu podgorączkowego (39 stopni). Ale wieczorem znów się lekko wzdęła nie chciała już jeść to wezwałem weterynarza stwierdził że ma pełny żwacz pokarmu i nie trawi choć żwacz powoli pracuje podał jej do żylnie elektrolity i do pyska neopropiovet po tym zaczęła jeść siano, byłem w nocy zobaczyć 2 razy to przeżuwała dziś rano zjadła choć mało chętnie śrutę i kiszonkę z QQ ale siana już za bardzo nie chciała teraz stoi i ani nie je ani nie przeżuwa acha zauważyłem jak by się nie za często i mało wypróżniała. Jak myślicie wlać jej drożdże albo może propiosan ? Może ktoś z was miał podobny przypadek i mógłby mi pomóc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wetstudent    0

prawdopodobnie Twoja krowa cierpi na niestrawność prostą... możesz podać jej i drożdże i propionian, tylko z umiarem, ale podstawowa zasada to odstaw, a przynajmniej zmniejsz prawie do zera pasze treściwą!!! i podaj dobrej jakości siano do woli!!! kukurydza(w niewielkiej ilości) niech tam sobie bd na dnie żłobu, ale i tak pewnie jej nie ruszy.. możesz ewentualnie ta kukurydze pomieszać dokładnie z ta pasza treściwą.. ważne żeby tego było niewiele...taka dietka kilka dni i powinno być lepiej..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
shiftmp3    1

weterynarz przyjezdza prawie co drogi dzien juz sam rozkłada rece prowadzi konsultacje z innymi z branzy i kazdy nie ma pojecia co sie dzieje, zaczeło sie od zapalenia wymienia, i pozniej juz sie nie podnosiła aby nie miała odlezyn na jeden stronie co dzienie ja przerzucamy na droga strone. własnie wszystko chodzi o to ze ciele pobiera cała jej energi i zywnosc i dla tego nie ma sił a został miesiac do wycielenia inaczej został by wywołany porod i inne leki były by podane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wetstudent    0

shiftmp3 ponowie pytanie czy jestes pewny i lekarz że płód nie zmarł w trakcie choroby tej krowy????? piszesz że miała kaszel i wysoką temp, przez stado przechodził wirus...to mogło spowodować że on tam teraz siedzi sobie w macicy i gnije... a co do obaw o stosowanie jakis tam leków... to powiem że jeśli nie postawicie jej w ciągu 2 dni to już ona nie wstanie... i na nic wasze przetaczanie tej krowy i zabieganie o cielaka...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
shiftmp3    1

płot nie był sprawdzany, eh sam nie pomysłałem nawet o tym aby odrazu zbadali :/ kurde, jutro karze zbadac. ja juz nie mam pomysłu jak ja postawic na nogi, pasami boje sie aby nie naderwac czegosc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wetstudent    0

jak to dobrze zrobisz to nic sie nie naderwie..

można za pomocą czegoś takiego http://www.sklep-grene.pl/product_info.php/products_id/10950

zakładasz na guzy biodrowe i turem do góry

albo daj pasy pod mostkiem na krzyż, tak żeby z każdej strony przedniej nogi był koniec pasa

i po pasie w pachwinie

ważne byle byś za brzuch nie łapał niczym..może wstanie, ale u mnie od kąd pamiętam 4 krowy tak próbowaliśmy podnieść i tylko 1 sie jakoś udało.. ale ona leżała 1 dzień.. a pozostałe które leżały ponad 5 dni poleciały...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

  • Podobna zawartość

    • Przez Moscov
      Witam. W tym roku pojawił się pewien problem z gnojowicą bydlęcą, Problem polega na tym że gnojowica się pieni. Kiedy miałem już pełne szambo, to Piana  pojawiała się na kratach, miała taką galaretowatą konsystencję. Teraz, gdy ubrałem już szamba, po włączeniu mieszadła wypycha tą pianę przez okienko. W czym może tkwić problem? Gdzie szukać przyczyny? 


    • Przez rolnik8712
      Witam,
      Czy ktoś użytkuje maty legowiskowe geyer hosaja o grubości 2.8cm?
      Mógłbym prosić o opinie z użytkowania?
      Czy jesteście zadowoleni?
       
      Pozdrawiam
    • Przez ceston
      Witam mam pytanie odnośnie dopuszczania jałówki która ma brodawki na całym ciele nawet na brzuchu. Inseminator mówi że to można leczyć ale też że to ku....stwo i będzie przechodzić na inne sztuki. Więc lepiej ją leczyć i zacielac czy podtuczyc i wypchnąć.
    • Przez rozal22
      Witam, czy ktoś zasuszał niecielną krowę aby ponowić jej laktacje za 2 miesiące, krowę która jest niecielna?
      pytam bo wet chybił z trafnością cielności w 2/3miesiacu i zbliża się jej termin cielenia a wymię nie przybiera, więc upewniłem się czy jest cielak i okazało się że jest pusta...
      w takim razie pytam się, czy da się rozdoić taka krowa, czy tylko już rzeź?
    • Przez bibon98
      Witam, miałem do zacielenia w grudniu 12 krów i 5 jałówek, po kilku powtórkach, udało się zacielić ogólnie 12 sztuk(7 krów i 5 jałówek). Problem pojawia się przy pozostałych 5 sztukach, 3 krowy gonią się regularnie, ale się nie zacielają, były zacielane już po 4-5 razy, ostatnio weterynarz wykonywał badanie usg(wszystko jest w porządku) i po tygodniu od wystąpienia rui podał dwóm z trzech krów płukanki do maciczne(z jednej krowy po płukance po dwóch tygodniach zaczęła iść biała ropa i będzie powtórka płukanki), dziś po raz piąty powtarzała trzecia z nich, więc kolejna do płukanki. Czwarta i ostania krowa(mała krowa 350-400kg, pierwiastka, bardzo mleczna) nie ma w ogóle objawów rujowych, a po podaniu zastrzyków, okazuje się że jajeczko jest gotowe do uwolnienia, ale ostatecznie do owulacji nie dochodzi i nic się nie dzieje. Był okres kiedy te sztuki nie miały rui, więc podawałem im beta karoten jakiś z witaminą e i selenem, ale weterynarz powiedział żeby przestać dawać po wystąpieniu rui. Największy problem mam z ostatnią jałówką, ma 22 miesiące, wielka jałówka, odgania inne od żarcia, nie jest zatłuszczona, ani zabiedzona, luźno biega w chlewku z dwoma jałówkami(które są już zacielone), ale ona nie ma nawet żadnych objawów rujowych. Karmię je odrobiną kukurydzy, siana i resztkami sianokiszonki od krów, ale nawet po podaniu zastrzyków(2 razy) na badaniach USG nie widać żeby się tam cokolwiek działo, żadnego jajeczka, nic. Co robić w takiej sytuacji? Jakieś witaminy, albo inne cuda? Weterynarz się poddał i kazał z jałówką czekać na wypas,  że może wtedy polatuje, a jak nie to do sprzedania, ale szkoda trochę mi tej jałówki, bo jest po bardzo dobrej krowie. Krowy za to stoją na sianie, sianokiszonce i kukurydzy + śruta rzepakowa. Co robić z jałówką? Czy jest opcja żeby coś jej podać, nie wiem jakieś witaminy czy coś? Jak tak to co jej tutaj suplementować? Co podać tym 3 sztukom na lepsze zacielanie? I co robić z tą jedną artystką co niby latuje, ale nie do końca? 
×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj