Uwaga! Złodzieje!

[marulekk 5288]

... i dlatego w Polsce powinno być tak jak w USA, można posiadać broń B)

[asharot 446]

Miejscowość to Rudniki ale dokładniej nie podam wiecie czemu!!!

O k.... to tylko 20km ode mnie

[Klepk995 182]

@marulekk z tą bronią to nie głupi pomysł bo zawsze złodziej by się bał wejść na podwórko , a jak by wszedł to to by go raz na zawsze oduczyło kraść

Edytowano Grudzień 13, 2011 przez Klepk995

[hubertuss 4653]

Psy to lipa coś rzucisz i po problemie. Nie wiem jak 3 ludzi weszło do garaż skoro na podwórku są 4 duże i agresywne psy, lampy, dzwonki. Kupy się to nie trzyma. A z lektóry widać, że przeważnie giną mniejsze rzeczy które łatwo sprzedać potem na przysłowiową flachę. I z tą ropą na strychu trzeba uważac bo jeszcze pożar może być.

Edytowano Grudzień 13, 2011 przez hubertuss

[pic2ek 5]

przecież pisał że myśleli że to dziadek czegoś szuka czy coś

no ale okazało się, ze to byli złodzieje tak? ja tak zrozumiałem, więc jesli jest tyle psów to jak weszli na podwórko do garazu?

[Nikita_Bennet 315]

kuźwa do czego to doszło... tylko się tak zastanawiam, co by się stało, gdyby koleś co mu rękę złamałeś, poszedł na policję i obdukcję zrobił a następnie na policję, że go pobiłes? :blink: ...

uderzyłem kogoś w samoobronie, szedł na mnie z ciężkim przedmiotem to złapałem co było pod ręką, zagrożone było moje życie gdyż mógł i chciał mnie zabić to się broniłem. Prawnik Cię wyciągnie.

 

roboty już nie ma to teraz tacy będą coraz więcej kraść by zimę przeżyć tylko że to zawsze musi się odbywać ludzi którzy ciężko pracują by coś osiągnąć w życiu , a potem przyjdzie taki coś ukradnie i powie bogaty to nawet nie zauważy

No przecież rolnicy sa najbogatsi bo dostają dopłaty, kupują nowe maszyny ;>

 

 

no to podłoncze pastuchy

a to już jest świadome narażenie kogoś na utratę zdrowia lub życia, ciężko będzie się wybronić nawet z pomocą prawnika.

PS: popraw ortografię.

 

 

to juz jest mniejsze zlo a najlepiej spuść dobrego psa jednego lub wiecej jak masz

za to też jest parę paragrafów.

 

 

 

... i dlatego w Polsce powinno być tak jak w USA, można posiadać broń B)

oj z miłą chęcią ale posiadać to jedno a użyć w obronie własnej, rodziny, majątku to całkiem inna bajka.

Wy tu gadu gadu o posiadaniu broni a wiecie jak uzyskać pozwolenie? Kto wydaje i to że coraz mniej wydaje się pozwoleń na broń?

[czadowywicek 0]

W miejscach możliwych podejść złodziei porozkładać brony do góry zębami (dobre naostrzyć)

[michal82sa 17]

Obserwuje ten teamt i doszłem do wniosku że poco @ursus91412 pisze to że np.z tymi drzwiami od ciągnika może nie głupie ale internet to internet więc któryś z tych złodzieji może bez najmniejszych problemów cie okraść.Ale dobrze,że ostrzegasz "sąsiadów" przed nimi

P.S sory że nieużywam cytatów ale mam neta na fonie i mam ograniczone działanie

[dawid0605 22]

O panowie co to sie dzieje u mnie tak źle nie jest...

Chociaż u mnie jakiś czas temu ktoś przychodził do mnie do stodoły po miał nawet znalazłem trochę na chodniku widocznie mu sie usypało , w tym samym czasie ginęły słoiki z zaprawami które były w kuchni latowej później zgineła nam duża blacha ( była bardzo ciężka bo to blacha z burty od wagonu do węgla czyli muesli być w dwóch ) i rama od roweru. A najciekawsze jest to ze kiedyś czekałem ze mamą aż wróci z pracy leżałem sobie w łózko przy zgaszonym świetle wszyscy na chacie spali wiec było ciemno i słyszę ze ktoś idzie po chodniku pod moim oknem byłem pewny ze mama i sobie świece swiatło i wychodze na dwór czekam chwilkę wołam mama nikt sie nie odzywa wiec ja za stodołe ale jak sie nie spodziewałem to troche czasu minęło i mi spierdzirlił jak bym wiedział ze to nie zaden domownik to zaraz bym jakiś hak z kotłowni brał i przy zgaszonym swietle do niego a tak go wypłoszyłem

( i bym złapał gościa tym bardziej ze u sąsiadów tez kradł u jednego kury kable i garki a u innego tylko kabel)

[emulegator 232]

Co za parszywe czasy , nie ma dziś nic pewnego. Cały czas trzeba być czujnym aby nikt Cie nie okantował, jeśli widzę jakiś, złomiarzy kupców akumulatoró od razu mówie żę wszystko sprzedane albo podaje taką cene żę od razu odjedżają. A gdyby tacy złodzieje przyszli do mnie to , nie patrzyłbym czy moge coś zrobić czy nie , tylko tłuc ile wleźie .

[wlkpmder 6]

z bronią głupi pomysł nigdy nie wiesz czy ta broń nie będzie użyta przeciwko Tobie bo nie znasz złodzieja. Psy oszukać to sztuka tak mi sie wydaje może to była osoba znana i dlatego nie alarmowały. Zauważyłem taką zgodność za zwyczaj okradzeni są ludzie którzy w krótkim czasie mieli "wizyty" takich ludzi jak zbieram złom , ma Pan stare folie itp sprawy zapowiadają sie czymś by podejrzeć układ gospodarstwa. Jak to mówią starsi ludzie na złodzieja nie ma metody a im więcej zabezpieczeń tym bardziej złodziej jest pewny ze obawiamy się jego wizyty ale to tylko moje przypuszczenia.Po za tym często złodzieje to ludzie z sąsiedctwa znający okolice.

[hubertuss 4653]

Tak tak psy pewnie też myslały że to dziadek. Z mojego doświadczenia i nie tylko mojego. Pies powyżej 5 czy 7 lat w nocy zainteresowany jest generlanie tylko snem. A w dzień pełną michą. Prawdopodobnie jak ci 3 buszowali w garażu pieski sobie smacznie spały. Już nie mówie o takich przypadkach jak trucie itd. Nie wiem który się oprze kiełbasie z niespodzianką.

[wilczek 4]

ja mieszkam niedaleko lasu i moje psy sa cala noc czujne niekiedy nawet jak dziki po lesie buszują i nawet nie jest nadto slyszalne psy zaraz szczekaja nie mowiac to o czyms takim ze ktos wchodzi do mnie na podworko nie zauważenie mam 2 takie male piski ktore szczekaja nawet jak ktos droga idzie a za nimi zaraz zaczynaja szczekac te duze i mysle ze to juz potrafi odstraszyć a jak juz ktos zobaczy te duze psy to samym widokiem strasza stoja na 2 tylnych lapach paja ponad 170cm to sobie pomyslcie spotkac taka bestie w nocy

[jaro1003 5]

u mnie (województwo lubelskie) sąsiadowi jałówkę z obory wyprowadzili, a z trzy km dalej znaleziono łeb, skórę itp. po prostu znalazł ktoś sposób na mięso na święta

[danielhaker 6890]

hubertuss- mój pies dopiero mając 15 lat przestał szczekać na obcych bo już wzrok miał słaby. Przeżył 17 lat.

 

A to że przy wielu zabezpieczeniach złodziej wie że spodziewamy się jego to niby źle? Wie że może być obserwowany.

Edytowano Grudzień 14, 2011 przez danielhaker

[ChiquitaB 754]

z 5 lat temu u mnie tzn moich rodziców dwa psy otruli w przeciągu 2tyg. kłódki porozwalali również w bramie i w drzwiach i to nie byle jakie w drugich drzwiach kłódkę też rozwalili w środku i chcieli ukraść świnie ale u nas bojowe były i nie głupie heh i spierdzieliły, to standardowo jak większy harmider jak się obudziłem w okno patrzę i widziałem kilka cieni ludzi jak chodzą i jak świnie po dworze biegają to standardowo budzę rodziców i w buty wskakuje i na dwór to jak światło przy domu zapaliłem i trzasnąłem drzwiami tylko było słychać uciekamy i pisk opon. U nas światło całą noc przy chlewni się pali. Po policzeniu sztuki się zgadzały więc nic nie zabrali ale pies nie miał tyle szczęścia na policję od razu spisali zdjęcia porobili i codziennie przez tydzień stali w nocy przez godzinkę i pokrążyli po okolicy, potem tydzień spokoju i znowu to samo, miałem nowego psa od ciotki rozmiarów konkretnych i też go otruli:/ ale w oborze mieliśmy patent założony że jak drzwi się otworzy to dzwonek będzie dzwonił i się zwinęli od tamtego czasu spokój jest ale świń już nie ma nie ma co kraść

[tomek73 579]

Znajomemu kiedyś świnie ukradli. a miał dwa psy. A psy po dwóch dniach się obudziły, tak je nakarmili. Ta samo było z samochodem u innego.

Sąsiadowi jałówkę w stajni zabił dziadek który przyjechał rowerem z 20 km. Popakował mięso do torb i na rower. Dopiero jak odjeżdżał to psy zaczęły szczekać. Wtedy sąsiad wyszedł i świecił latarką po płotach. I strasznie się zdziwił bo zobaczył skórę z jałówki na płocie powieszoną. Wsiadł w samochód i zaczął jeździć. Zobaczył dziadka ale mu uciekł w pola. Sąsiad staną w sąsiedniej wiosce na górce, a że już świtało to widział gdzie dziadek idzie i wyszedł prosto na niego.

Efekt był taki że zlitował się nad nim i podał go na policję. Dziadek nie przychodził na sprawy i tyle było ze sprawiedliwością.

Jeszcze lepsze było to że dziadek podziękował sąsiadowi że mu nie wpier..lił [co dziwne?] bo parę lat temu to dziadkowi nogi za to połamali. Nic go to nie nauczyło i dalej kradł,

[andrejus 158]

W okolicy Lubawy (woj warm-maz) Podjechali samochodem ciężarowym pod samą rampę chlewni. Ukradli ponad 100 szt. Złodziei złapano ale świń już nie.

[matus951 6]

Ja myślę, że jakimś odstraszaczem były by lampy z czujnikiem. Nie są takie drogie, a jak ktoś się kręci to światło się włączy. Do tego wieczorem jeśli robimy coś w obejściu zawsze jest jasno.

[farmermf 80]

http://www.youtube.com/watch?v=gf2OpKHO-Xk&feature=related

Ja mam takie pieski, spotkać je po ciemku to bym raczej nie chciał. Kwestia nie sprawdzona to na ile się boją gazu.

[Artur96 11]

@ursus91412.jakaś ta twoja wioska dziwna.BOJĄ SIĘ WYJŚĆ NA SWOJĄ WIOSKĘ?!jak dla mnie to jest trochę śmieszne.bo to oni powinni się bać.jak będziecie stali w kilka osób to odpuszczą."gromada światem włada"

[Klepk995 182]

teraz dzięki tym złodziejom każdy musi pilnować swojego dobytku , radził bym uważać na takie rzeczy które mają sporą wartość typu szlifierki , wiertarki , prostowniki ale też na takie rzeczy które można sprzedać na złom

[januszm1 3]

Na kazdego psa jest sposob . Wiem to z doswiadczenia z pracy a jezdze w interwencji w agencji ochrony po ruznych obiektach.Zaklady uslugowe,domki letniskowe itd. I wiezcie mi ze psy niektorych patentow tak sie boja ze z budy nawet nie wyjda i bez trucia i bicia.

[Klepk995 182]

w sumie masz racje bo są różne psy i na różny sposób można je uspokoić

[FarmerPawlos 0]

Tak sobie czytam wasze wypowiedzi i muszę wam powiedzieć, że w tych czasach to na złodzieja to nie ma sposobu. Na psy to się tresuje specjalnie inne i one wyprowadzają te które są u was na podwórku, a wy nawet się nie zorientujecie.

Do mojego wuja jak się włamali to koleś miał specjalne klucze żeby otwierać okna z zewnątrz, policja pierwszy raz widziała coś takiego, nawet te z zamkami to rozwiercają i tam coś robią w środku ale dla nich to jest zabawa.

Znajomy który ma w wsi zarąbisty tartak to ma u siebie w domu wszystkie okna i drzwi jakieś tam anty włamaniowe to jak złodzieje nie mogli otwierać zamków to zabrali się za wybijanie szyb to doszło do tego że zaczęli nawalać młotkiem ale wtedy zdążył ich przegonić.

W pobliskim mieście koleś maił nowiutkiego merasia, pojechał nim na 1 przegląd i 2 tygodnie później już go nie miał. W samochodzie miał GPS'a, a gdy podłączyli kompa żeby zobaczyć gdzie znajduje się samochód to normalnie wyparował.

A nawet jak złapie się takiego złodzieja to oni zawsze mają jeszcze kogoś podstawionego i ułożone jakieś historyjki tak, że praktycznie zawsze się wymigają.