pracownik w gospodarstwie

[benek79 16]

chciałbym wiedziec czy macie problemy z dobrymi pracownikami w gospodarstwach?mam tu na mysli tych pracujacych na stałe jak i sezonowo? ja mieszkam w kuj-pom i powiem ze sa duze problemy!

[Kamyk514 2]

Ja najczęściej zatrudniam pracowników sezonowo w żniwa do zwalania zboża zwożenia belek ostatnio na budowie mnie we wsi najczęściej niema problemów

[pioter 46]

@benek79 a skąd dokładniej jestes???ja też jestem z kuj-pom pow. żnin i u mnie w okolicy też nie ma ludzi do roboty, nie mówiąc o dobrych pracownikach na stałe...

[wojtus 2]

U mnie jak popracował przez żniwa to do dziś się nie może pokazać i czemu nie przychodzi. Zapowiadał się na dobrego pracownika.

[MarcinPL 0]

U nas są problemy raczej z płacą a nie z pracowinikami;)

[karuś 5]

Jeżeli jest potrzebny pracownik to tylko do załadunku większej ilości tuczników.

[MichalR 34]

U mnie w gospodarstwie mamy pracownika od ośmiu lat i można powiedzieć, że zna to gospodarstwo jak swoje. Pracuje przy trzodzie chlewnej, przygotowywuje pasze i wykonuje inne prace w obejściu. Na pole go nie wysyłamy, bo to już moja praca

[benek79 16]

ja jestem z okolic Radziejowa.Obecnie mam pracownika na stałe od2mies. spisuje sie całkiem całkiem zobaczymy jak bedzie dalej.

[Cichy007 0]

U mnie ogólnie to też jest problem z pracownikami bo co lepszy to jest już u dużego gospodarza na stałe a tym co się nie chce robić to wiadomo gdzie są.

[DjKrak 0]

U mnie goscie chcieli by po 100zl/dzien zarobic, a sie nie narobic.

[Cichy007 0]

No dokładnie tak jak mówisz w te wakacje jakiś koleś do mojego znajomego się pyta gdzie tu można zarobić ale tak żeby się nie narobić.

[zuras 1]

U mnie w gospodarstwie mamy pracownika od ośmiu lat i można powiedzieć, że zna to gospodarstwo jak swoje. Pracuje przy trzodzie chlewnej, przygotowywuje pasze i wykonuje inne prace w obejściu. Na pole go nie wysyłamy, bo to już moja praca

 

 

A zapytam z ciekawości ile mu płacisz misięcznie?(pytam z ciekawosci jak nie chcesz to nie pisz)

[Krzysiek89 23]

Ja jestem z kujawsko-pomorskiego i w tym roku do workowania cebuli miałem duży problem żeby zebrać wystarczającą ilość ludzi do pomocy ale i tak było mało. A nieraz chodzą jacyś ludzie po wsi i próbują wyciągnąć pieniadze ale nie w tym okresie gdy akurat ktoś jest potrzebny do pracy to by wtedy mógł odpracować, tylko wtedy kiedy jej nie ma.