Expose premiera...

[farmermf 80]

Ja od 8lat prowadzę księgowość Vat i Fadn i co roku wychodzi że nie mam dochodu. Jak chcą mnie opodatkować to muszą coś innego wymyślić. :lol: Gorzej że mam dużo budynków i tu mnie może zaboleć.

[erciak 19]

Zreformują KRUS w imię powstrzymania kryzysu, a jak przyjdzie wiek emerytalny okaże się, że jak nasi Rodzice przyjdzie nam żyć na skraju nędzy.

[jaro 166]

No właśnie czy podatek katastralny nie stanie się katastrofalnym ?Też mam trochę budynków-ale najgorzej będzie miał mój kuzyn kilkanaście ha pod dachem .

[wojtas 75]

szczerze mówiąc niewiele mnie obchodzi powierzchnia gospodarstwa na zachodzie. niedawno był u mnie dziennikarz z niemieckiej gazety rolniczej i stwierdził że takie gospodarstwa jak u mnie i u moich sąsiadów nie maja racji bytu. u nich już dawno by upadły. bo niby za mały dochód itp. w polsce rolnicy uporali się z kolektywizacją, komuną to i tuska przetrzymają.

[west 46]

Po to idzie ta komisja aby nie wylać dziecka z kąpielą, jak jest młody i ma szansę na rozwój to kierować tam wszystkie możliwe formy wsparcia premię młodego rolnika, kredyty preferencyjne, dałbym mu nawet prawo pierwokupu państwowej ziemi z zasobów ANR po cenie oszacowania bez przetargu. Natomiast wszystkie patologie socjale itp kijem do roboty po co ludzi oszukiwać i dopłacać do lenistwa i głupoty

[Gość]

jak opłacisz skladke to pewnie wtedy możesz odliczyc składke

 

a tak nawiasem mówiąc

"Światowy kryzys wymusza na nas działania niepopularne, wymagające wyrzeczeń od wszystkich" - ale nie od kolesi

Edytowano Listopad 18, 2011 przez wsiok

[krzysiek8540 0]

Moim zdaniem to najpierw powinni się dobrze przyjrzeć tym gosp. do 6ha. Z tego względu iż jak ktoś już wcześniej pisał duża większość jest tylko ubezpieczona w KRUS a ziemia jest w dzierżawie bądź stanowi tylko dodatek(dopłaty bezpośrednie) do innego źródła dochodu. Reformy jestem za ale przemyślane i dobrze przygotowane, a nie bo potrzebne są pieniądze na dług publiczny itd.

[farmermf 80]

Po to idzie ta komisja aby nie wylać dziecka z kąpielą, jak jest młody i ma szansę na rozwój to kierować tam wszystkie możliwe formy wsparcia premię młodego rolnika, kredyty preferencyjne, dałbym mu nawet prawo pierwokupu państwowej ziemi z zasobów ANR po cenie oszacowania bez przetargu. Natomiast wszystkie patologie socjale itp kijem do roboty po co ludzi oszukiwać i dopłacać do lenistwa i głupoty

Byłoby super , ale Unia idzie inną drogą i w nowym budżecie dalej ma m promować małe gospodarstwa poprzez niskotowarówki czy też zryczałtowane dopłaty bez spełniania wymogów. Paranoja.Zrobić porządek z Krus i z 2mln stanie się 800tyś gospodarstw rolnych a produkcja i tak będzie na tym samym poziomie. Robić reformy jakie się da, aby uszczelnić systemy emerytalne i ograniczyć przekręty, a wszystkim będzie się żyło lepiej.

[andronek 0]

Byłoby super , ale Unia idzie inną drogą i w nowym budżecie dalej ma m promować małe gospodarstwa poprzez niskotowarówki czy też zryczałtowane dopłaty bez spełniania wymogów. Paranoja.Zrobić porządek z Krus i z 2mln stanie się 800tyś gospodarstw rolnych a produkcja i tak będzie na tym samym poziomie. Robić reformy jakie się da, aby uszczelnić systemy emerytalne i ograniczyć przekręty, a wszystkim będzie się żyło lepiej.

A gdzie upchniesz ludzi z pozostałych 1,2mln gospodarstw?

Na Madagaskar czy na księżyc, bo Irlandia ani UK więcej już nie wyżywią.

Jak już wyżej napisano Tuskowi chodzi o zdrenowanie kasy ze wsi a nie uzdrowienie wsi jako środowiska.

[Gość Profil usunięty]

pomieszczą się, spokojna glowa

[lukas1982 0]

Pozostała część do opieki społecznej. Tak może być już niedługo. Starczy że ZUS wejdzie do rolnictwa. Podatek dochodowy nie jest zły ale dla dużych i bogatych. Biedny nic w koszty nie wciągnie.

Ogólnie Expose przyjąłem pozytywnie ale brakło mi jednej rzeczy "w związku z kryzysem diety poselskie obcinamy o połowę".

[Gość Profil usunięty]

jak nie :blink: mały drożej kupi taniej sprzeda to raz

szkolenia

zakup maszyn

remonty

zakup ziemi

żarcie też po części możesz odliczyć, bo kto ci zabroni na szkolenie zrobić poczęstunek?

[st220 20]

jedno jest pewne - ceny pójdą do góry

 

 

Tylko szkoda że nie nasze, a w sklepach ;[ .

 

Pozostała część do opieki społecznej. Tak może być już niedługo. Starczy że ZUS wejdzie do rolnictwa. Podatek dochodowy nie jest zły ale dla dużych i bogatych. Biedny nic w koszty nie wciągnie.

Ogólnie Expose przyjąłem pozytywnie ale brakło mi jednej rzeczy "w związku z kryzysem diety poselskie obcinamy o połowę".

 

 

Dokładnie, gdzie jest zmniejszenie liczby biurokratów i zlikwidowanie trzynastek, jak ciąć to wszędzie.

Edytowano Listopad 18, 2011 przez st220

[lukas1982 0]

Zawsze byłem za likwidacją trzynastek, jubilatek i innych przywilejów budżetówki.

[jacus 3046]

nie pieprzcie juz o tych milionach rolnikow bo to nie prawda-wiekszosc gospodarst to fikcja dla krusu, moze jakies 350-400tys produkuje na rynek i ma jakie takie perspektywy, ja dzierzawie pola od 9 "rolnikow" i oni spokojnie daja sobie rade bez rolnictwa,paru placi krus i sie smieje z tych co sa w zusie, jedna babka mi opowiada ze corka sprzata ,ziec na budowie,syn w hurtowni i jak by jeszcze tego krusu nie musieli placic to by byli w raju-3 ludzi na 1,5 ha, z tego uprawiaja ogrodek kolo domu-jak ma byc dobrze przy takich kombinacjach.

 

mamy juz 800 mld dlugu i jak myslicie kto go splaci -krasnoludki,ufo,bankierzy[ilu ich jest w polsce],dawniej w takiej sytuacji to sie wywolalo jakas wojne,zlupilo i wymordowalo sasiadow, a teraz w calej europie bieda.

niedlugo braknie pieniedzy na emerytury,szpitale, szkoly,samorzady juz stoja nad przepascia i wtedy dopiero bedzie problem.

[st220 20]

Zgoda, trzeba oszczędzać, ale róbmy to wszyscy,a nie tylko niektórzy. Ktoś tam pisał że to czy tamto można sobie odpisać i nie ma dochodu, ale wystarczy zmienić ustawę że tego czy tamtego nie można wliczyć w koszta i już będzie kasa od której trzeba będzie podatek płacić.

 

Zawsze byłem za likwidacją trzynastek, jubilatek i innych przywilejów budżetówki.

 

Tzreba było głosować na Leppera było by dobrze jak cho......

Edytowano Listopad 18, 2011 przez st220

[roltech 11]

Bałagan był, jest i będzie. Podatek od ha przeliczeniowych jest korzystniejszy dla pobierających go. Politycy świadomi tego że małe gospodarstwa stanowiące w kraju większość, praktycznie nie płaciłyby podatku dochodowego nie prędko zdecydują się na jego wprowadzenie. Jeśli sami nie są w stanie policzyć ewentualnych korzyści i strat, to mają w ministerstwach specjalistów od liczenia. Biorąc pod uwagę to że większość w Sejmie to od początku lat 90tych XXw. ci sami politycy, (zmieniają się tylko nazwy partii) nie można wykluczyć że są świadomi "budżetowych" konsekwencji wprowadzenia podatku dochodowego w rolnictwie. Z drugiej strony, jakie mielibyśmy zdanie na ten temat gdybyśmy byli na ich miejscu? (nie bronię ich i nie aspiruję na polityka)

A jak dotąd to mamy http://krismegamusic.wrzuta.pl/audio/aMfKZYBGtVp/antos_szprycha_-_obiecanki_cacanki_1998

[farmermf 80]

Ja dzierżawię 8 gospodarstw rolnych, sąsiad 5 gospodarstw, czyli w sumie jest 15 gospodarstw na papierze, a w rzeczywistości 15 Krusów i 2 pełnoprawne gospodarstwa. Pokarzcie mi rodzinę co utrzymuje się z 4 czy 6ha i tylko i wyłączne z rolnictwa. Podnieść poziom Krusu do np.4ha + obowiązkowo rachunkowość pełna by było widać czy koleś pracuje na tych ha czy buja się na TAXI. Nie powinno być żadnych podziałów co do wielkości gospodarstwa tylko wszyscy na rachunkowość i podatki czy składki od dochodu. W Polsce się faworyzuje pijaczka pod sklepem co ma 5 ha, Krusu nie płaci, podatku nie płaci a dopłaty pierwszego grudnia dostaje.Nikt u takich rejestru nie sprawdza zabiegów, uprawnień itp, i jeszcze niskotowarówke mu dają która i tak idzie na przelew. :lol: Taki przykład,koleś by dostać niskotowarówkę to sprzedał krowę bo miał za dużo esu. Zamiast się rozwijać i zwiększać stado to sprzedał bo dają za free kasę to po co pracować.Moim zdaniem to reformy rolnictwa to powinny juz dawno być wprowadzone mimo tego że pewnie nas to zaboli, ale szacunek dla Tuska że ma odwagę w Polsce wprowadzać zmiany które dla społeczeństwa w dalszej perspektywie powinny pomóc, choć dla samej PO to juz nie koniecznie. Mogli w poprzedniej kadencji trochę bardziej działać i teraz mieli by mniej roboty. :lol:

@JanekJelonek, jesteś w grupie producenckiej jak dobrze pamiętam. Możesz po krótce opisać jak to jest z tym podatkiem dochodowym tak naprawdę. Ile ha, czy płacisz rolny również,jak z odsetkami od kredytów czy też to są koszta, samochód no i czy i ile płacisz tego dochodowego.Który próg podatkowy?

[Rolnik1973 15368]

Kolego farmer to sprzedaj nadmiar i nie zazdrość małym - dołącz do małych i żyj z uśmiechem, poco jeb.ć za nic.

[hubertuss 4653]

farmer nie zazdrości. Tylko pokazuje patologie jaka jest na polskiej wsi w związku z dopłatami i krusem. Ja się z tym zgadzam. Co do expose Brzmiało nienajgorzej ciekawe jak będzie z realizacją. No i najważniejsza sprawa podatki o których mowy nie było.

[martinezo 41]

reformy i oszczędności jak najbardziej - jestem "za"

Najważniejsze jest jednak to aby reformy przeprowadzone były mądrze i sprawiedliwie, a nie na szybcika i po łebkach

W obecnej sytuacji ekonomicznej oszczędności są konieczne, jednak przykład powinien iść z góry......... dlaczego nie zacznie się cięć od najwyższego stopnia administracji i władzy???

 

Jeśli chodzi o rolnictwo, to ta jak już przedmówcy napisali, najlepiej byłoby uczciwie określić kto faktycznie żyje z pracy na roli, a kto jest tylko ubezpieczony w KRUS uzyskując przy tym dochody z poza rolnictwa i na tej podstawie określić prawo do ubezpieczenia w KRUS

 

 

[ursusik1224 108]

mały rolnik do 15 ha przeżyje bo będzie płacił połowę to niedużo ale co ma powiedzieć ten co ma 15 ha nie ma dużych dochodów bo jest ledwo ledwo średnim rolnikiem a już całą składkę musi płacić także najbardziej ucierpią ci co mają od 15 do 20 ha i oni prędzej splajtują a mali znowu nie będą mogli się rozwijać bo będzie czyhała na nich od 15 ha cała stawka ZUS także po poważnym przeanalizowaniu to całe pieprzone expoze tuska to totalne dno bo utrzyma się ten co ma bardzo mało albo ten co ma bardzo dużo

 

nie ma się z czego cieszyć a tych co poparli w wyborach tuska za jaja powiesić

 

to rząd tuska doprowadził do upadłości ursusa , stoczni i innych wielkich firm po co pytacie ?

 

wszystkie firmy można było podnieść tylko rząd chciał je zniszczyć aby mieć wolną rękę w rządach

 

kiedyś jak coś się ludziom nie podobało to były protesty stoczniowców odlewni ursus oraz innych wielkich firm i na ulice wychodziły rzesze ludzi protestując jak należy, a teraz nie ma komu wyjść bo wszystko zniszczone i będzie gorzej bo rząd ma wolną rękę i poparcie prezydenta

[vvojtas1 26]

Jak "uczciwie określić kto faktycznie żyje z pracy na roli"

Sposób jest jeden wprowadzić w rolnictwie podatek dochodowy, wielu rolników ciągle narzeka jak to jest źle i niedobrze z opłacalnością. Ci na pewno nie mieli by się czym przejmować bo bo jak nie ma się zysków to podatek wynosi zero.

Podatek dochodowy jest podatkiem od zysków czyli od sumy przychodów odejmuje się koszty produkcji także amortyzację o której większość zapomina jest też pewna kwota zwolniona od podatków. Poza tym w rolnictwie jest jeden przychód który nie może być opodatkowany w żaden sposób a czuwa nad tym UE są to dopłaty bezpośrednie ONW i wszelakie dotacje Unijne. Tym sposobem nie tylko małe ale i duże gospodarstwa najprawdopodobniej nie płaciły by podatku dochodowego bo nie wykazały by dochodu. Jeśli zostałby wprowadzony zamiast podatku rolnego to już faktycznie by się polepszyło.

Poza tym można powiedzieć że rząd jest niekonsekwentny w podawaniu granicy wielkości gospodarstwa które jest w stanie wygenerować zyski aby np się rozwijać czy płacić wyższą składkę zdrowotną z jednej strony od najlepszych wymaga osiągnięcia 4 ESU bo taka wartość wykazuje "żywotność ekonomiczną" i daje prawo do ubiegania się o różnego typu wsparcie z drugiej strony podaje 6 czy 15 ha które nijak się ma do 4 ESU a już wogóle do rzeczywistości.

Jaka więc była by główna korzyść która dała by coś budżetowi, bo wiadomo że wprowadzenie podatku dochodowego było by z pewnością korzystne dla rolnictwa (przy obecnych uwarunkowaniach) a nie dla budżetu.

Zniknęła by największa w Polsce legalna pralnia brudnych pieniędzy którą to posługują się tzw "kolesie", czy stanie się tak skoro ponoć ci sami "kolesie" rządzą Polską jeśli tak to z pewnością nie zbyt szybko.

Masz milion czy x milionów złotych z nielegalnej działalności jak zrobić żeby US się nie przyczepił a no przydało by się kilka czy kilkaset ha no i prowadzisz działalność rolniczą a tu ni ma żadnej księgowości w związku z tym w żaden sposób nikt nie jest w stanie udowodnić czegokolwiek.

W skrócie większość rolników niepotrzebnie obawia się podatku dochodowego, a dlaczego - bo go nie rozumie i daje się zastraszać.

[hubertuss 4653]

Stawka zdrowotna to 38 chyba zł na kwartał. Nikt przez to z głodu nie umrze. Na upadłość ursusa i tym podobnych zakładó pracowało kilka rządów przez lata, pomagali im związkowcy i same zakłady bardzo się o to starały.

[kropelka 0]

Super jest tak wszystkich do jednego wora wrzucać i wołać żeby małe gospodarstwa padły, Ci z was którzy mają więcej od tych maluczkich będą mieli jeszcze więcej. Żyję z bydła mlecznego (20 szt.), dorabiam świniami (ok.30 ubijam/rok) i królikami. Zapierdzielam cały dzień i żyje mi się bardzo dobrze.Może nie bogato, ale dobrze. Owszem wielu moich sąsiadów prowadzi pasożytniczy tryb życia tzn.zasiłeczek,KRUZ, odpisy, zapomogi a cały dzień siedzą i nic nie robią. Bo stanie przy płocie i obserwowanie aut (buteleczka w rączce) chyba pracą nie jest. Ja pieniędzy od państwa nie biorę, ba nawet bez dopłat z UE sobie radzę.

I ja się pytam, dlaczego jestem tak samo oceniana i razem z nimi mam "zdechnąć" bo powoduję rozdrobnienie?

Z miasta uciekłam bo wcale się łatwo w mieście nie żyje. Pracy to jest tylko dużo jak się chce być ekspedientką w markecie. Jak wam plony zniszczy np.powódź to o pomoc sie możecie domagać. Jak w mieście ci sklep spłonie to możesz jedynie do sił wyższych mieć pretensję. Żeby nie być gołosłownym: moi rodzice prowadzą małe centrum urody: miesiąc:czynsz-8tys., do tego woda,prąd,ogrzewanie,płatne przeglądy gaśnic i kas fiskalnych, ZUS ok.900zł, kosmetyki, środki czystości i dezynfekcji, papiery do mycia, reklamy, ba nawet za baner powieszony na płocie się płaci 40 zł + inne pierdoły. A z czegoś żyć trzeba.Do tego będą was odwiedzać przemili Panowie i Panie z sanepidu czepiający sie nawet tego, że próg jest za wysoki o 1 cm, a kubek nie tkwi w specjalnej szafce, albo Panowie z ZAIKSa (płatność za muzykę,każda kabina osobno!) albo udający klientów, wysłannicy ciemności, zwani Urzędem Skarbowym, którzy prawie na pewno za coś wam wlepią karę (zapomnij podać albo podaj o 1 seksundę za późno paragon -i już oszukujesz państwo). Tak samo będzie jak otworzycie sklep,butik z ciuchami,drogerię itp. Mieszkam (mieszkałam?) we Wrocławiu to jest duże miasto,powinno się mieć dużo udogodnień i ofert pracy.Nawet nie wiecie jak duża jest rotacja pracownicza i jak szybko zmieniają się punkty, bo wciąż coś upada. Na obrzeżach miasta,w kompleksie podobnych, był wielki supermarket Electroworld i nawet on nie dał rady. A pracując w gospodarstwie z łatwością się utrzymuję i nie rozumiem ludzi, którzy życzą innym aby stracili wszsytko to na co ciężko pracowali tylko dlatego bo powodują rozdrobnienie. Jedźcie do miasta i tam osiągnijcie sukces a potem oceniajcie wszystkich jednakowo.