mrcase85

problem z orbitrolem mtz 82

Polecane posty

Gość Profil usunięty   
Gość Profil usunięty

A czy do tego rozdzielacza elektrycznego mozna doprowadzić olej odrazu z pompy? A z rozdzielacza do tego mechanizmu włączania blokady w tylnym moście?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hemi    45

Dokładnie to ten rozdzielacz.

To ma wyglądać tak:

Pompa - orbitrol - rozdzielacz elektryczny blokady - dławik (oryginalny z serwa) - blokada.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Profil usunięty   
Gość Profil usunięty

Czyli powrót z orbitrola nalezy podłączyc do rozdzielacza?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kartofelz    3

U mnie można skręcać tylko w jedną stronę (chyba w prawo no ale nie ważne). Pompka od wspomagania OK, bo jak skręcam w tą stronę w którą "nie idzie" - to silnik ma ciężko. Jak odkręcę przewód od siłownika wspomagania z tej strony w którą nie można kręcić - to jest OK - tzn. kierownicą można już kręcić (ale olej oczywiście się leje) - czyli orbitrol OK. Czyżby siłownik? Ale co tam mogło paść? Dodam, że zero wycieków i suchutko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
seweryn20    825

jeśli w prawo idzie a w lewo nie to możliwe ze coś nie tak z ciśnieniem. W lewo skręcić jest ciężej dla pompy bo siłownik ma mniejszą powierzchnie tłoka pomniejszoną o trzpień tłoczyska. Sprawdż manometrem czy jest prawidłowe ciśnienie. powinno być około 80 bar.


BEDNARY 2017... w końcu zobaczyłem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kartofelz    3

Chyba w prawo idzie OK - i to jest chyba tak jak mówisz.

 

Z tym ciśnieniem to powiem tak: na tym orbitrolu jest jakiś czujnik ciśnienia oleju (na śrubie przewodu powrotnego) - wykręciłem go i dało rade zatkać tą dziurę palcem (przy pracującym ciągniku). Oczywiście pomijam to, że przewód powrotny idzie do jakiejś kosteczki, która to z kolei (razem ze sobą współgrając) zasila blokadę tylnego mostu.

Dodam jeszcze, że "pedałując" blokadę tylnego mostu kierownica robiła skok o jakieś powiedzmy 1-100.

 

A gdzie te ciśnienie ustawić?

 

Jeśli jest poniżej 80bar to pompa od wspomagania? - no ale wtedy raczej silnik nie przysiadałby gdybym kręcił w lewą stronę (tzn. - w tą w którą nie idzie).

Edytowano przez kartofelz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kartofelz    3

Układ kierowniczy OK.

Tuleje przedniego napędu chyba padły - na lewym kole - bo po rozmontowaniu siłownika nie idzie ruszyć lewą zwolnicą. Jak wyjąć tą zwolnicę bo odkręciłem te 6 śrub od tuleji i nie chce opaść zwolnica na dół.

 

Chyba coś tam nieźle się zapiekło. Jak już się uporam to skuszę się chyba na patent @mani51, z tą smarowniczką - http://www.agrofoto.pl/forum/topic/40410-jak-i-czym-jest-smarowania-zwrotnica-w-mtz-82/page__st__40. Bo skrzypiało, skrzypiało no i tera mam roboty. A myślałem, że orbitrol ;(

Edytowano przez kartofelz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mani51    373

No niestety, rosyjscy inżynierowie przesadzili z ulepszeniem zwrotnic i brak smarowania w górnej części. Mój ma serwo to ciężej było kręcić i już nie działała amortyzacja nie cały rok po wykonaniu otworów w tulejach.

Żeby zdjąć zwolnicę to wystarczy odkręcić 4 śruby te na rogach i jak jest wszystko ok to całość spadnie. Jak się zapiekło to niestety trzeba tym jakoś ruszać i cisnąć w dół. Jak opadł kołnierz co go trzymają te cztery śruby to spróbuj tam czymś zalać, WD40 czy coś podobnego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kartofelz    3
Napisano (edytowany)

Udało się zdjąć w ten sposób: jeden podgrzewał korpus palnikiem ("ten od przedniego mostu"), w tym miejscu gdzie siedzi któraś z tych tuleji, a drugi tłukł w tą pionową ośkę.

Kurde, jak się zdenerwuję to zrobię foto - bo opisywać to ciężko. Zawsze może komuś się przyda.

 

Zawiozłem do warsztatu i tam mają zrobić - oczywiście jak wcześniej zaznaczyłem, przekazałem info mechaniorowi aby tą Twoją smarowniczkę tam wlepili. Dzięki za info.

 

Tak nawiasem mówiąc, o ile ta smarowniczka działa - to weź se @Mani opatentuj tą smarowniczkę - (i jesteś ustawiony) - mówię poważnie.

Edytowano przez kartofelz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mani51    373

Tylko jak będą robić kanał to mają tak wiercić żeby wyszedł ponad dolnym oringiem więc musi być po skosie. Jak wierciłem w pierwszej zwolnicy to za wysoko zacząłem na zewnątrz i nie udało mi się otworu nagwintować bo było za mało materiału od góry. Teraz mam dorobioną tulejkę którą trzeba tam wspawać i dopiero wkręcić kalamitkę. W drugiej zwolnicy już obyło się bez problemów :) Górnego oringa nie zakładaj. Poniżej dolnego tuleja była jeszcze lekko zwilżona olejem a już nad nim susza. Przy smarowaniu smar powinien przeciskać się do góry i rowkiem od górnego oringa obejdzie dookoła. Tyle teorii :) Żeby to było całkiem profesjonalnie należało by wykonać w tulei rowek spiralny. Prawdę mówiąc jeszcze nie smarowałem tą kalamitką bo jak składałem to nakładłem tam smaru ręcznie ile się tylko dało i póki co wszystko lekko chodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kartofelz    3

Zobaczę jak mechaniory robotę zrobią. Jak nie będzie "gites" to albo Ci podwioze, albo kurierem poleci - bo widzę, że się znasz.

Pozatym, ten MTZ-cik chodzi w TUR-ze, a jak czasami przycisnę go krokodylem 1,8m to wszystko staje (pompa, przedni napęd (na tym sprzęgiełku) - hmm, chyba tylko tylne koła się kręcą) - ale technikę mam już opracowaną - więc ma w miarę lekko, dzięki zmyślnemu operatorowi.

Narazie musze odpocząc bo się uszarpałem. Pozdro.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Gdy zamontowałem orbitrol 80. Siłownik pracuje bardzo dobrze tylko grzeje sie bardzo pompa. Jaka może byc tego przyczyna?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kartofelz    3

Wygląda na to jakby pompa pracowała cały czas na sporym obciążeniu.

Najprościej to manometrem byłoby sprawdzić - a jak nie ma to odkręć lekko przewód (ten od pompy) zasilający orbitrol i tak na oko sprawdź jak ciśnieniem wali.

Na pierwszej stronie jest też sprawa zaworu przelewowego - sprawdź.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kartofelz    3

Też tak przypuszczałem jak @mani, ale nie dopisałem.

Nie znam się co tam drzemie w orbitrolu, ale chyba "przelew" orbitrol ma niezależnie od Orbitrol - TYP 80, TYP 100 itp. - Zresztą nazwy dla laika są mylące, bo "80" - to (tak jak dzisiaj doczytałem - i też już dokładnie nie pamiętam) 80cm3/min - przepływ na "przelewie" orbitrola, czy na - "do siłownika".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
andrev1822    1

Witam zalożylem niedawno orbitrol caly zestawik z ukrainy razem ze zbiornikiem i zaworem.blokady tylu. Podczas jazdy na wprost musze szarpnac kierownica energicznie bo tak jakby sie przycinalo cos blokowalo. Orbitrol saleo doc100ad posiada jakis zawor na wejściu od pompy. Wczoraj w polu robiac okolo 3h orbitrol dosyc cieply jak i pompa po za tym caly ciagnik upal byl wiec mysle ze ok. Ale w czym moze tkwic problem orbitrol do sprawdzenia na jakis polski? Dodam ze nie mam możliwosci wymiany go. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mani51    373
Może Ci coś mechanicznie wadzi. Gdzie masz ten orbitrol? Pod kierownicą czy z przodu? Ja jak założyłem z przodu i przekombinowałem z tym wałkiem od kierownicy to też mi blokowało bo cała kolumna przechylała się tył-przód i nie dało rady w niektórych momentach ukręcić kierownicą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
andrev1822    1

Prawdopodobnie jest zle dopasowane wejscie na orbitol krzywe trzeba podumac nad tym

Edit: problemem okazal sie krzywy wałek zle nabity w lozysko plus do tego za bardzo dociskajacy orbitrol do wałka podlozylem podkladki pod sruby mocujace i dalem inne lozysko tym razem wahliwe. 

IMG_20180807_200036.jpg

Edytowano przez andrev1822

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

  • Podobna zawartość

    • Przez salas89
      witam mam pytanie o rade w sprawie zakupu białoruski . Uzywana była by do ladowania obornika i wapna  , co rocznego odkopania rowu , wykopania fundamentow pod budowe domu i wielu prac porzadkowych w gospoarstwie . Znajomy chce mi sprzedac 2 białoruski rolnicze w kwadratowej budzie ze wszystkimi łyzkami , widłami , itp posiadaja papiery na jego babcie , chce za to 9500zł ale jedna ma uszkodzony silnik ( brak glowicy) a druga niby sprawna ale nie odpalana od 5 lat , opony troszke kiepskie z tyłu maja (chyba jeszcze orginalne od nowosci). Cena troszke przewyzsza cene złomu wiec duzej straty by nie bylo , tylko czy jest sens sie w to pakowac ? Czy taki jumz moze cos w polu porobic czy juz tylko zlomowisko go czeka ? 
    • Przez Bostorn
      Witam
      Od niedawna jestem posiadaczem stety bądź niestety Jumza wersji rolniczej Koparko spycharki. Masa kasy w niego poszła i idzie dalej, gdyż nie lubię, jak mój sprzęt przypomina szajs. Porobiłem silnik, teraz czas na hydraulike. Dużo przewodów jest powymienianych, niektóre są dużo za długie, czepiają, haczą. Przewod od obrotu czepia o łapę, Jutro porobię zdjęcia i wstawię jak to u mnie wygląda. (wszystkie te operacje robił, robili poprzedni właściciele) 
      Moje pytania oraz problemy są zastępujące :
      - Czy mógłby mi ktoś pomóc z odpowiednim ułożeniem przewodów i ich podłączeniem tak, aby wszystko było tak jak należy? Może ktoś coś źle podłączył, złą stroną poprowadził? 
      - Podczas pracy masztem potrafi dziwnie działać, tzn chcę do góry coś unieść, siłownik idzie do dołu, a po chwili idzie do góry. , czasami bywa tak, że silnie i szybko podnosi, bądź obraca się w 1 stronę, a w 2gą bardzo bardzo powoli i z oporem wraca.  Ostatni z siłowników (od wideł) mocno ciekł, więc go wyjąłem, oczywiście był prawie cały schowany, podczas odkręcania przewodów, w górnym było ciśnienie i powietrze, tryskało i pluło konkretnie. Czego to może być wina? Układ jest zapowietrzony? Jak go odpowietrzyć? 

    • Przez ilovemtz
      Prosze aby w tym temacie wypowiadali sie posiadacze mtz[nie pronarów].
      My mamy mtz-a z 1983r i ojciec nic złego na silnik nie moze powiedziec wał jeszcze nie byl robiony. Ciagnik zrobil okolo 15000mth nie wiem czy to duzo czy mało. Co prawda ceiknie ale one juz takie sa. Co do awaryjnosci to moge powiedziec ze wiekszosc czesc zaczynamy dopiero teraz wymieniac tj. po 24latach wczesnije nie było potzreby. Co do spalania to jest małe w orce okolo 14l/ha napewno mniej niz ursus czy zetor z tych rocznikow nie mowie o nowych forterrach. Jest mały problrm z czesciami bo nie mozna ich dostac musimy po nie jezdzc do oddalonego o 50km żmigrodu bo nigdzie w poblizu ich nie dostaniemy .Powiedzcie co na ich temat mowia wasi ojcowie czy wy sami. Sami wiecie ze nie taki rusek straszny jak go piszą.
    • Przez Maksol
      Witam chciałbym zapytać posiadaczy ciągników mtz Pronar 82 w wersji sa i tsa o opinie o tych ciągnikach i o tym co należy sprawdzić przy zakupie tych ciągników.
    • Przez iridium3000
      Witam. Chciałbym się dowiedzieć w jakim zakresie obrotów najlepiej się poruszać w celu ekonomicznego spalania 952.3 w czasie transportu i prac polowych.
      W orce trzymam 1800obr w transporcie 1600obr 
      Myślicie że można by zejść w pracach polowych do 1600obr a w transporcie 1400obr czy to za mało?
      Z tego co widziałem nowy  Fendt  120koni w orce latał na 1550obr. Dla tego jestem ciekawy czy w MTZ również można zejść z obrotów w celu redukcji spalania.
×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj