Problem z odpaleniem t25

[lukaszchmiel 0]

Witam kolego krzychu28055 oglądałem film z odpapania, kup sobie rozrusznik szybkoobrotowy bo baterie widze że masz wmiare. To sprawe rozwiąrze, u mnie też tak było, orginalny niemiałsiły przełamać kompresji a teraz jest ok,

[new_profil_luki21 32]

Tu nie ma w ogóle mocy! Nie masz co szukać żadnej masy i połączeń. Gdybyś nie miał masy to by nie zakręcił tylko by pstrykał automat. Szukaj przyczyny w aku i nie sugeruj się napięciem. Załatw sobie przyrząd do sprawdzania aku taki abyś mógł go obciążyć i będziesz miał klarowną sytuację. Pożycz sprawdzone aku od znajomego sąsiada to zobaczysz że wszystko będzie ok.

[krzychu28055 2]

Postaw na minimum 10h aku i musi zapalić nie ma innej opcji wode sprawdź czy masz w akumulatorach

Jeszcze w jesieni uzupełniłem wodę i je naładowałem. Później jak podpompowałem paliwo ręczną pompką zapalił.

Witam kolego krzychu28055 oglądałem film z odpapania, kup sobie rozrusznik szybkoobrotowy bo baterie widze że masz wmiare. To sprawe rozwiąrze, u mnie też tak było, orginalny niemiałsiły przełamać kompresji a teraz jest ok,

Mam rozrusznik szybkoobrotowy założony, mimo to wolno kręci w instalacji posprawdzałem połączenia wydaje mi się że powinno być dobrze.

Jutro rano podłącze akumulatory i potem spróbuje zapalić.

 

Tu nie ma w ogóle mocy! Nie masz co szukać żadnej masy i połączeń. Gdybyś nie miał masy to by nie zakręcił tylko by pstrykał automat. Szukaj przyczyny w aku i nie sugeruj się napięciem. Załatw sobie przyrząd do sprawdzania aku taki abyś mógł go obciążyć i będziesz miał klarowną sytuację. Pożycz sprawdzone aku od znajomego sąsiada to zobaczysz że wszystko będzie ok.

Akumulatory kupiłem 2x6V 165 Ah z myślą że spokojnie dadzą radę z tym rozrusznikiem w zimie. Jednak teraz myślę że mogłem kupić jedną 12V i może nie było by problemu. Jutro podładuję aku i zobaczę co z tego wyjdzie.

[lukaszchmiel 0]

Jeszcze w jesieni uzupełniłem wodę i je naładowałem. Później jak podpompowałem paliwo ręczną pompką zapalił.

 

Mam rozrusznik szybkoobrotowy założony, mimo to wolno kręci w instalacji posprawdzałem połączenia wydaje mi się że powinno być dobrze.

Jutro rano podłącze akumulatory i potem spróbuje zapalić.

 

 

Akumulatory kupiłem 2x6V 165 Ah z myślą że spokojnie dadzą radę z tym rozrusznikiem w zimie. Jednak teraz myślę że mogłem kupić jedną 12V i może nie było by problemu. Jutro podładuję aku i zobaczę co z tego wyjdzie.

[Roki212 1818]

Jak pisane było wcześniej dostaje za mało paliwa, powinno być sporo białego dymu jak odpalasz w niskiej temperaturze

[krzychu28055 2]

Czyli wychodzi na to że muszę wymienić pompkę zasilającą i założyć zaworki zwrotne. No i jeszcze ładowanie aku.

[Roki212 1818]

No o sprawnej instalacji, rozruszniku czy naładowanych akumulatora to już nie ma co mówić

A co do pompki jeśli masz czystą instalacje, filtry i słabo podaje to pompka

[krzychu28055 2]

Wychodzi na to że pompka, bo filtry wymienione przed zimą i odstojnik również wyczyszczony.

[Roki212 1818]

Ale że wyczyszczony to nie oznacza że teraz masz czysty, wiesz jakie teraz paliwo może parafina się wytrąciła i jest utrudniony przepływ. Sam to przerabiałem i też dolewałem dodatek

[new_profil_luki21 32]

Nawet się nie baw z tym paliwem bo szkoda twojego czasu. Pomyśl na zdrowy rozsądek pisałeś że jak jest dodatnia temp to pali bez problemu a jak tylko trochę spadnie poniżej zera to lipa. Gdzie tu związek z paliwem? Ty nie masz obrotów na to żeby zaskoczył a i białego dymu nie zobaczysz choćbyś go z wiadra zalewał. U mnie na dwóch aku 165Ah i rozruszniku identycznym jak twój również Jubana kręci tak że się maska na boki buja. Jak w dalszym ciągu chcesz się bawić w paliwo to zacznij od pompki zasilającej ona w 90% jest odpowiedzialna za trzymanie paliwa w układzie.

[UrsusCzesio 310]

Popieram kolege u mnie dzis było -23 3 obroty wałem bez grzania świecy ciągnik chodził troche kulawo ale juz o własnych siłach. Jak dobre aku, dobry rozrusznik to te ciągniki super palą. W tym roku dopiero poznałem ten efekt jego odpalania aku 6Vx2 165Ah bo MTZ 3 godziny przelewania wodą, aż blok był faktycznie ciepły w dotyku i na prostowniku kręcony nie było szans. T25 z dobrze ustawionym kątem wtrysku dobrym aku pali bez problemu bez świecy świece to używam poniżej -25

Az tym cofajniem to wcale nie musi być pompka Ja bym wymienił wszystkie podkładki miedziane i uszczelki na trasie zbiornik- pompa zasilająca bo to nie pierwszy przypadek paliwo sie cofa a podkładki były stare i ruszone nie trzymały

Edytowano Styczeń 24, 2014 przez UrsusCzesio

[krzychu28055 2]

Dzisiaj naładowałem akumulatory i różnicy w kręceniu nie ma. Wziąłem starą kuchenkę pod miskę olejową 10 min grzania, chwilę kręcenia odprężnik w dół i pali. Było -13 °C a olej przypominał smar, więc teraz jak go będę palił to chwilę podgrzeje olej i powinno być git.

Edytowano Styczeń 25, 2014 przez krzychu28055

[balcerek1 92]

Dziś rano -20 prostownik pod aku na 15 minut 3 obroty bez świecy i chodzi na oleju 20w50 Wiec coś jest nie tak.Sprawdzaj połączenia na klemach noże mostek słabo przewodzi prąd.Przekręć parę razy rozrusznikiem i patrz po przewodach gdzie są gorące to słabo przewodzi prąd albo rozrusznik lipa.

[zgrywus223 18]

Ja w swoim vladymirze mam aku z bizona czyli centra 170 Ah i nawet daje sobie rade. Wczoraj przy -11 kilka obrotów na odprężniku,żeby rozruszać silnik,odprężnik w dół i pali B)

[new_profil_luki21 32]

Ja dziś też swojego przepalałem stał tydzień nie ruszany. Za pierwszym razem nie zaskoczył ale przy trzecim podejściu już zagadał.

[Szymi40 1444]

U mnie na wsi gościu zamątował grzałkę w misie olejowej ! podgrzeje olej i kita. A ja odpalam silnikiem elektrycznym .... silnik 3 kw pod władka pasek klinowy i musi zagadać.

[VladimirT-25A 53]

Ja dziś odpalałem swojego T-25A w -18*C stał 3 tygodnie akumulatory nie ładowałem mają 1,5 roku Centra 195ah rozrusznik R 11L podgrzałem świecę 30 sekund na odprężnik przekręcił 3 razy i strzała pali bez problemowo w każdych temp mam jeszcze dodatkowo urządzenie rozruchowe oryginalne na niższe temperatury to tylko zamontować i nie ma problemu nawet

w -30*C , a co do rozruszników szybkoobrotowych to lipa miałem taki to w 1 miesiąc i padł bendix oddałem do naprawy na gwarancji niby zrobili bo kręci ale i tak go nie założę bo do tych rozruszników nie mam zaufania .Są za bardzo delikatne i małe Pozdrawiam .

[pawelT25 8]

U mnie rozrusznik szybkoobrotowy siedzi chyba 5 rok i nie chce innego miałem orginalny w naprawie zmienili tulejki i szczotki po pół roku wysiadł

[mtracz 76]

Widać tak naprawili, albo takie części zastosowali. Nic dziwnego. Raz trafiły mi się tulejki które wytarły się do cna po pół roku.

To nie wina rozrusznika, że takie części do niego sprzedają.

[pawelT25 8]

Teraz części są MADE IN JAPAN LUB CHINA więc nie ma co się dziwić że wszystko siada po miesiącu

[UrsusCzesio 310]

Do nie wiem co ty masz do Japan ale japońce robią akurat porządnie. A jak planetarne rozruszniki to tylko i wyłącznie Magneton

[pawelT25 8]

U mnie nie pisało nigdzie z jakiej firmy jest rozrusznik ani na kartonie ani na rozruszniku Tylko w jednym sklepie magneton kosztuje 570zł a co brałem ten kosztował 330zł i na razie 5 rok i pali tylko aku już siadają i słabo kręci a tak z rozrusznika jestem bardzo zadowolony

[fza 3]

... mam jeszcze dodatkowo urządzenie rozruchowe oryginalne na niższe temperatury to tylko zamontować i nie ma problemu nawet

w -30*C ...

Opisz to urządzenie, dołącz parę zdjęć.

[mtracz 76]

Przeczytaj instrukcje, tam jest opisane to urządzenie wspomagające rozruch.

To taki samostart dawkowany z kabiny do kolektora ssącego w miejscu świecy żarowej.

[zbyszekbrzuze 297]

Ale musi rozrusznik kręcić, bo to guzik pomoże. To jest radziecka wersja amerykańskiego "ether injection system".

 

Mój ma rozrusznik R11, tylko akumulatory nie nowe, świeca płomieniowa, silnik 112 mth po remoncie, ale bez minimalnego podgrzania oleju (15w40) jakoś nie może przełamać kompresji poniżej -16*C Muszę zajrzeć do rozrusznika, przeczyścić komutator, tulejki nasmarować rzadkim smarem. Przed remontem palił przy -20 z pomocą opalarki i kuchenki, tylko po przejściu na zimne powietrze gasł, a w tym roku wolno kręci. Po kilku próbach i odczekaniu zaczyna kręcić szybciej i wtedy zapali. Kurde myślałem, że tej zimy będzie lepiej palić. pompę wyłączam, rewers na luz, sprzęgła nie wciskam, bo to pogarsza.

 

Podobnie do tego:

 

Podobno w lutym mają przyjść mrozy do -32*C