emilchaja

Zakup kombajnu fortschritt E514 prośba o pomoc

Polecane posty

andrzej612b    227

Suzuki ten pasek od obrotów młocarni to chyba nowy , u mnie trzymał kilka minut od tego czasu nie zakładam .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
suzuki21l    5

Suzuki ten pasek od obrotów młocarni to chyba nowy , u mnie trzymał kilka minut od tego czasu nie zakładam .

z takim paskiem go kupiłem, ponoć zależy na jaki się trafi w sklepie, jeden będzie chodził pare lat, a inny jednego sezonu nie wytrzyma

Matey wielkie dzięki za te info, co jaki czas wypadało by je przesparować

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Matey    895

te paski maja to do siebie ze lubia sie wyciagac, u nas wlasnie tak sie jeden wyciagnal ze az sie zgubił :P


KS Falubaz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
suzuki21l    5

fool-hd171.jpg

panowie, czy takie rozwiązanie ma jakieś szanse, czy lepiej odrazu przerabiać , znam 3 rozwiązania, czy mógłby mi ktoś podpowiedzieć, jakie ma rozwiązanie i jak się sprawdza,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
PrzemoO    29

Nie wiem jak się sprawuje ten przegub, ale jeżeli chcesz przerabiać to tylko tak jak jest w 514.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MatiRol92    72

tak jak kolega (PrzemoO) wcześniej napisał ,czyli jak w E-514.Nawet u mnie wielu rolników co mają 512 przerabiają na 514.

A może tak jak jest to chodzi?? ;P ,wygląda troche prowizorycznie ,no ale prowizorka jest najlepsza ;D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
suzuki21l    5

tak jak kolega (PrzemoO) wcześniej napisał ,czyli jak w E-514.Nawet u mnie wielu rolników co mają 512 przerabiają na 514.

A może tak jak jest to chodzi?? ;P ,wygląda troche prowizorycznie ,no ale prowizorka jest najlepsza ;D

no ale ja właśnie mam tak założone przy e 514, myśle że koleś prowizorycznie coś takiego założył do sprzedania, ten forszaj co kupiłem chodził z innym heneren od new hollanda,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MatiRol92    72

no ale wygląda to jak by troche chodziło ,masz jeszcze dużo czasu do żniw możesz sie zastanowić jak przerobić ,no ale najlepiej przerobić tak jak było orginalnie

gallery_27278_62_284453.jpg

 

próbowałeś to odpalać na kombajnie??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
andrzej612b    227

Coś na kombinowali , góra od 512 - za mało wsunięta na oś i jakoś nie widać tam klina a kosa u dołu nie z tej strony , przy dwunastce do mocowania służą tak zwane żabki , o golnie kosa wygląda jak od 514 ale może inni niech się wypowiedzą na ten temat osobiście cienko to widzę , a heder masz jaki od 512 czy oryginał od 514 ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
suzuki21l    5

no ale wygląda to jak by troche chodziło ,masz jeszcze dużo czasu do żniw możesz sie zastanowić jak przerobić ,no ale najlepiej przerobić tak jak było orginalnie

gallery_27278_62_284453.jpg

 

próbowałeś to odpalać na kombajnie??

kolego wielkie dzięki za foto,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Matey    895

ja na twoim miejscu bym puscil kombajn na kilkanascie minut, popatrzal czy nic nie stuka, czy sie nie grzeje, jesli bedzie ok to daj sobie spokoj z przerobkami, bo takie sa wlasnie najgorsze wiem to po sobie ;) (akurat identyczny problem, proba przerobienia napedu z 512 na 514, nie bede mowil z jakim skutkiem bo szkoda moich nerwow) aha i sprawdz czy masz druga kose, a jesli tak to zobacz czy bedzie pasowac do tej przerobk, zebys na zniwa sie nie obudzil z reka w nocniku

 

na pierwszy rzut oka powiedziałbym ze jest to heder od 512, gdzie ktos probowal przerobic go na naped od 514, a ze nie wyszlo to powrocil do takiego rozwiazania (ktore wcale nie musi byc gorsze)

 

jesli mimo wszystko chcesz przerabiac naped to sprobuj napisac do mnie, moze uda mi sie wybic ci ten pomysł z głowy :P


KS Falubaz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
suzuki21l    5

fool-hd171.jpg

niby chodzi to ale pierwsze 3 bagnety dostają po d*pie , bo ten drążek chodzi jak hyśtawka, odskrajnego do skrajnego odchyłu podnosi kopse o pare mm, a w środkowym punkcie obniża kose o pare mm, tak kupiłem kombajn i chce go przez zime odpicować na cacy, mam za dużo usług co roku i i wole teraz grzebać myśleć, po prostu ten mechanizm wydaje się że za długo nie wytrzyma, zrobię tak jak radzisz, puszcze bajn na pełne obroty tak na 20- 30 min, i będę obserwował, mam zapasową kosę ale znowu tam jest na kule i łyżkę, a to to wogule nie wypał, najsolidniejsze rozwiązanie wydaje mi się to te które przedstawił MatiRol92

fool-hd166.jpg

koledzy szukam używanej połówki wariatora przyspieszacza, nowa kosztuje 1300zł

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zorzyk2    56

Moim zdaniem chodzić będzie, choć nie wygląda zachwycająco. Faktycznie będzie unosiło i opuszczało koniec tej kosy lecz o połowę tej wartości(amplituda). Ta nakładka na kosie jest zabudową mocowania końcówki drążka. Co do sprawdzenia, to masz racje posmaruj i puść w ruch.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Matey    895

Jesli podrywa ci pierwsze bagnety w gore to moze bedzie chodzic, ale raczej nie bardzo. Raz ze bedzie ci sie grzało, co moze spowodowac ze od tej temperatury nity przy glowce kosy po prostu puszcza, a dwa to to ze kosa nie bedzie cieła tylko rwała, przy okazji sprawdz jaki kosa ma skok.


KS Falubaz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MatiRol92    72

ta końcówka w kosie to jest jak w końcówka drążka kierowniczego jak napisał (zorzyk2) ,czyli moim zdaniem jak to uruchomisz to kosa bedzie latać jak chce ,po 1min chodzenia pierwsze 4 żyletki pójdą.

 

 

a co do przyśpieszacza wariatora to albo Panków ,albo szukaj jakieś szroty z forszajami :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Matey    895

pierwsze 4 zyletki nie pojda, to na pewno, moze na nich smigac do momentu kiedy kiedy urwie mu kose albo wywali caly naped kosy (wg mnie od dwóch hektarów, im dalej tym gorzej)

 

sek jest taki ze wiekoszc ludzi majac heder do 512 chce na sile go przerobic na naped z 514, a wystarczy tylko zrobic tak, zeby kosa chodzila luzno miedzy bagnetami, a listwą zero zadnych obtarc i taki naped z 512 da rade


KS Falubaz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
suzuki21l    5

cały mechanizm napędu kosy jaki przedstawił MatiRol92 kosztuje 622zł , a czy mógłby mi ktoś przedstawić jak jest oryginalnie w 512- stkach

 

ta końcówka w kosie to jest jak w końcówka drążka kierowniczego jak napisał (zorzyk2) ,czyli moim zdaniem jak to uruchomisz to kosa bedzie latać jak chce ,po 1min chodzenia pierwsze 4 żyletki pójdą.

 

 

a co do przyśpieszacza wariatora to albo Panków ,albo szukaj jakieś szroty z forszajami :)

w pankowie czy u jaskota, ceny są ponad 1000zł, dlatego wolałbym gdzieś za dużo taniej znależć używkę , tylko u nas nie bardzo jest gdzie wyczaić , na allegro niema żadnego bajna na części

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MatiRol92    72

może pytaj sie handlarzy np.od tego co kupiłaś forszaja ,może oni będą mieli jakieś info o jakimś szrocie

 

 

Mateyco co wymiany napedu kosy to czesto hedery są już zużyte i cieżko ustawić kose tak aby chodziła ładnie miedzy bagnetami, wiec wolą przerobić .takie jest moje zdanie

 

tak wygląga w 512

img0002cb.jpg

Edytowano przez milanreal1
cytowanie poprzedniego posta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zorzyk2    56

Czyli mamy to samo co na tamtej fotce, tylko zmieniony rodzaj przegubu z możliwością regulacji martwego punktu. Jak tam wytrzymywało, to i tu wytrzyma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
suzuki21l    5

pruba była, no niby hula, ale troche szaleje początek kosy, chyba będzie chodzić, ale pierwsze 3-4 bagnety muszą mieć dużą szczeline, ale chyba będzie ciąć, skok kosy jest dobry, żyletka idzie od bagnetu do bagnetu aż trochę za, na zdięciu od MatiegoRol92niema rewelacji, ale zaraz, widzę u spodu tak jagby prowadnicę umnie tego niema, i pewnie dla tego wariuje początek kosy

 

kolego MatiRol92 I zorzyk2mogli byście porównać obie fotki , u mnie nic pod owym mechanizmie niema , a na fotce od 512 , są pod spodem płaskowniki jakby do prowadzenia , co o tym myślicie?fool-hd173.jpg

fool-hd174.jpg

i jeszcze jeden problem, jak się zdejmuje ślimak, za jaką pomocą on się trzyma

Edytowano przez suzuki21l

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Matey    895

jesli hedery sa zuzyte, to wymiana napedu nic nie da, trzeba zrobic tak, zeby kosa chodzila luzno, najlepiej reka, jesli bedzie odwrotnie to predzej czy pozniej beda z tym problemy.

 

w jakim sensie szaleje? nic sie nie grzeje? te plaskowniki ktorych u ciebie nie ma, pelnia funkcje takiej prowadnicy, zeby pod obciazeniem kosa nie latała ci na wszystkie strony i nie wiem czy czasem nie bedzie to powodowac ze kosa nie bedzie ciela tylko rwała


KS Falubaz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zorzyk2    56

W rozwiązaniu z 514 tez nie ma takiej prowadnicy. Co prawda z tyłu jest jakiś profil który ma spełniać rolę ogranicznika, a na fotografii brak śladów jego współpracy z kosą. te prowadzenia przy kosach z "jabłkiem" miały wszystkie maszyny, poczynając od konnej kosiarki i wiązałki(napęd za pomocą targańca). W tych rozwiązaniach musiały mieć punkt podparcia-prowadzenia. Jeśli masz żyletki nacinane, to nie ma problemu, na gładkich będzie gorzej.

Edytowano przez zorzyk2

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pawlon    0

aby wyjąć ślimak to musisz zdjąć wszystkie te koła oraz sprzegło z prawej strony (pierwsze zdjecie) następnie musisz ściągnąć tą dzwigienkę z lewej strony. NA ślimaku od strony sprzęgiełka powinna byc klapka (fabrycznie w moim nie był więc musiałem wyciąć) i po jej otwarciu we wnętrzu rury ślimaka jest śruba trzymająca oś sprzęgiełka. jak odkręcisz tą śrubę to wyciągniesz oś a następnie cały ślimak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
suzuki21l    5

suzuki21l masz w swojej e-514 heder z 512 z troszke przerobionym napedem kosy ;]

dobrze wiedzieć

 

aby wyjąć ślimak to musisz zdjąć wszystkie te koła oraz sprzegło z prawej strony (pierwsze zdjecie) następnie musisz ściągnąć tą dzwigienkę z lewej strony. NA ślimaku od strony sprzęgiełka powinna byc klapka (fabrycznie w moim nie był więc musiałem wyciąć) i po jej otwarciu we wnętrzu rury ślimaka jest śruba trzymająca oś sprzęgiełka. jak odkręcisz tą śrubę to wyciągniesz oś a następnie cały ślimak.

a rzeczywiście po opu stronach na końcach ślimaka są klapki przykręcane na jedną śrubę, wielkie dzięki za informację

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

  • Podobna zawartość

    • Przez agropiotrmosz
      Witam
      Poszukuje opisu skrzynki bezpieczników w E-514. Który od czego odpowiada i jakie natężenie ma mieć.
      Z góry dziękuje :)
    • Przez KrzysztofL
      Witam mam nietypowy problem .Odebrałem silnik po kapitalnym remoncie ,założony do kombajnu pali , ciśnienie na zimnym 5,5  rozgrzany 4 atmosfery ,ale problem polega na tym że zapala mi się kontrolka zabrudzenia filtra ( ciśnienia oleju ) . Wymieniłem filtr na nowy ,nie pomogło , wymieniłem czujnik ciśnienia oleju i można powiedzieć że pomogło tylko na odwrót. Przy zgaszonym silniku kontrolka się nie świeci ale gdy odpalę kombajn to kontrolka się zapala . Nadmieniam że ciśnienie pokazuje 5,5 na zimnym . nie mogę docierać silnika bo nie wiem o co chodzi z tą kontrolką . Brak mi pomysłów . Pomocy.
    • Przez pi0tr
      Witam.
      Mam następujący problem z moją maszyną. Podczas koszenia dosyć często zdarza się że bęben młócący nie pobiera materiału. Heder i przenośnik pochyły działąją bez zarzutu, słoma gromadzi się na wysokości chwytacza kamieni (był czyszczony kilka razy, niczego to nie zmienia) i wraca górą przenośnika do ślimaka i tam kombajn go 'wypluwa'. Jak już bęben złapie to co się nagromadziło to zazwyczaj kończy się to zabiciem młocarni. Taśma przenośnika jest dosyć luźno ale to nie ona jest problemem - słoma jest wciągana do podajnika i stamtąd wraca. W okolicy chwytacza kamieni wszystko wygląda normalnie - nie ma żadnych przeszkód, nic nie jest wygiętw, wygląda jak fabryczne. Czy ktoś ma pomysł jaka może być przyczyna tego problemu? Prosze o pomoc - usterka zabiła już dwa pasy napoędzające całą młocarnię i dwa pasy od bębna.
    • Przez Michael18
      Witam Serdecznie, jak w temacie. Niestety nie wiem co mam zrobić, aby odpowietrzyć wysuw motowideł w kombajnie 514. Proszę o wytłumaczenie co mam dokładnie zrobić. Z góry dziękuję za pomoc! 
    • Gość
      Przez Gość
      Witam,
      mam problem z fortschrittem e514 dużo słomy wpada na podsiewacz i sita, co później idzie do zbiornika.
      Próbowałem już różnych rozwiązań zmieniłem nawet dolne sita na żaluzjowe, ale myślę że problem może tkwić w odrzutniku lub coś za bębnem jest nie tak. Słoma z bębna powinna raczej wpadać na wytrząsacze a dużo mam jej na sitach i już nwm co mam zrobić.
      Proszę o rady, pozdrawiam. 
×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj