tomek321455

Żywienie trzody chlewnej

Polecane posty

ws71    1824

No większych bredni w życiu nie słyszałem kto Ci tej ciemnoty nawciskał ? :P :P :P :P B)

 

Może brednie ale oparte na własnych 20 letnich doświadczeniach,z realnych zródeł białka można brać pod uwagę śrutę rzepakową pod warunkiem że na pewno pochodzi z rzepaku dwu zerowego, a w ostatnich latach bywało z tym róznie.Praktycznie każdą dostawę ,łubinu grochu należalo by zbadać:zawartość białka ,związków anty odżywczych.

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość   
Gość

A soję badałeś na zawartość substancji antyodżywczych? Zawartość biała może wpływać na przyrosty ale nie na to czy świnie się gryzą


Odpowiesz mi na pytanie?

 

Tak żywiłem od 6o kg bobikiem 15 % w dawce i niższych przrostów czy mięsności nie zauważyłem zwróć uwagę że większość firm swoje receptury robi na pzenicy i jęczmieniu gdzie praktycznie w niemczech czy dani wogóle w tuczu tych  zbóż się nie używa podobnie ze soją  Ale każdy żywieniowiec mówi że się nie da wiadomo z jakich względów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lukaczmarek    277

dając 15% bobiku to zabraknie jeszcze jakieś 15% żeby poziom białka w paszy był odpowiedni, bo jak dawałeś tylko bobik i żadnej soi to poziom białka zapewne miałeś na poziomie około 14-14,5% i to pod warunkiem że w paszy była dobra pszenica.

Natomiast przy sztukach 60kg poziom białka powinien być na poziomie 16,5%

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość   
Gość

No niby masz rację też tak uważam jednak różnic nie zauważyłem ,fakt była to tylko jedna grupa 30 sztuk bo była susza a bobik słabo plonował w tym roku podobnie ale zamierzam spróbować żywieniowcy są sceptycznie do tego nastawieni ale SĄ ROBIONE DOŚWIADCZENIA GDZIE ŚRUTĘ SOJOWĄ CAŁKOWICIE WYELIMINOWANO Z DOBRYM SKUTKIEM CO WIĘCEJ POPRAWIŁA SIĘ JAKOŚĆ MIĘSA Z TUCZNIKÓW ŻYWIONYCH STRĄCZKAMI

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ws71    1824

 Ws71 to ile miałeś białka ogólnego w paszy  pod koniec tuczu?

 

Zaczeły sie ciąć po 4 tyg jak  zmieniłem [pasza warchlak 16,5 % białka] na pasze grower 16% białka , gryzły się najlepsze sztuki ,wdała się streptokokoza i po .zawodach.Po osiągnięciu 80 kg zmiana paszy na finiszer 15,5% spokój do końca tuczu

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wl_master    9

ja do 15% bobiku dodaje jeszcze 5-6% soji. co do firm paszowych to z tą pszenica to bym tak nie patrzył optymistycznie bo pszenżyto jest troche tańsze a białko jest kalkulowane.

doświadczenia są nawet z dobrymi efektami jednak wszystko za leży od cen bo nie zawsze opłaca sie kompinowac w tym momencie cena śruty sojowej to coś koło 1500 wiec kupując groch po 750 nie bardzo się go opłaca dawac.

 

co do mięsności im wiecej zmieszanych komponentow tym lepiej sie uzupełniają i wychodzą lepsze efekty poubojowe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ws71    1824

W systemie zamkniętym nie ma miejsca ani czasu na eksperymenty ,lansujesz coś co powinno teoretycznie sprawdzić się w praktyce ale teoria a praktyka to są dwa różne światy.Znajomy próbował  ciąć koszty i zastąpił część śrt soj. śrutą rzepakową na początku wydawało się że się uda jednak po 3 miesiącach już były problemy z gryzieniem,mniejszy przyrost i musiał wypychać80-90 bo w kolejce czekały warchlaki ta próba była przeprowadzona na200 sztukach ,od tego czasu nie chce słyszeć ożadnych zamiennikach soi ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość   
Gość

jedną partie odchowałem bez soi na łubinie i mączce rybnej przyrosty ok  mięsność ok ale wyszło drożej jak na soi 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość   
Gość

W systemie zamkniętym nie ma miejsca ani czasu na eksperymenty ,lansujesz coś co powinno teoretycznie sprawdzić się w praktyce ale teoria a praktyka to są dwa różne światy.Znajomy próbował  ciąć koszty i zastąpił część śrt soj. śrutą rzepakową na początku wydawało się że się uda jednak po 3 miesiącach już były problemy z gryzieniem,mniejszy przyrost i musiał wypychać80-90 bo w kolejce czekały warchlaki ta próba była przeprowadzona na200 sztukach ,od tego czasu nie chce słyszeć ożadnych zamiennikach soi ;)

 

Nie ma czegoś takiego jak zamiennik soi są jedynie zamienniki mięsaw wędlinach pasza jeśli jest dobrze zbilansowana to niema znaczenia jakie białko dajesz B)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ws71    1824

Łączenie  łubinu  z mączkami zwierzęcymi przynosiło dobre efekty,jednak lobby sojowe w Unii dobrze działa ,od paru lat jest  gadane ,że mają wrócić mączki mięsne izawsze znajduje się jakiś powód aby przesunąć decyzję w czasie[obecnie brak możliwości rozpoznawania  na skalę przemysłową DNA mączki drobiowej i trzody chlewnej] ,wtedy ma sens zwiekszanie produkcji  łubinu i bobiku.Kiedyś miałem dojście do mączki rybnej polskiej w cenie 2zl/kg białko do 46% i dało się robić paszę na samej mączce a jak rosły :) tylko smród okrutny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość   
Gość

to fakt po mączce rybnej capi niesamowicie 

jak miałeś po 2 zł to można się w to bawić ja płaciłem coś koło 6 zł białka tam teoretycznie było ok 60%

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Piotr0224    11

Mączką warto karmić warchlaki do 40 kg, ładnie rozbudowuje mięśnie i w późniejszym okresie są lepsze przyrosty nawet po przestaniu karmienia mączką tylko minus tego jest że łatwo zaczynają się gryźć. Mączkę marokańską idzie kupić po 5 zł 62% białka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lukaczmarek    277

Można sobie żywić różnymi wynalazkami i eksperymentować ale...

Na dzisiaj bobik czy groch który ma zawartość białka 20-26% (przyjmijmy średnio 23%) kosztuje 800 zł brutto. Śrutę sojową tydzień temu kupowałem po 1580 zł brutto (przyjąć można 1600 zł). Czyli juz z tej prostej kalkulacji widać, że polskie strączkowe są w cenie śruty sojowej, a jeśli teraz przyjmiemy że białko z nich jest mniej strawne i dodatkowo zawiera substancje antyżywieniowe to się okaże że żywienie strączkowymi jest droższe niż soją.

O mączce rybnej to wogóle nie ma co mówić bo to już cena kosmos.

Jedyną alternatywą jest tylko i wyłącznie mączka mięsno kostna, ale jak kolega wyżej napisał, póki lobby sojowe w europie będzie silne to nic się w tym temacie nie zmieni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Matys1990    23

gryzienie sie warchlaków to nie tylko pasza, o tym mozna pisac i pisac, premiks jaki daje?  Warunki w chlewnie, moze jest jeden z ADHD i wszystkich gryzie, za jasno w budynku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wl_master    9

czasem zmiana premiksu pomagała, troche soli dodac do paszy można 1kg na tone przez 2-3 dni i powrót do normalnej, na okna założyc jakąś kurtyne chociaz teraz dzien jest krótki, kawałki twardego drewna do kojca, oponę tylko nie od malucha bo sie beda dusic, na piłki antystresowe szkoda kasy wiec pilkę do kosza lepiej kupic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość   
Gość

Można sobie żywić różnymi wynalazkami i eksperymentować ale...

Na dzisiaj bobik czy groch który ma zawartość białka 20-26% (przyjmijmy średnio 23%) kosztuje 800 zł brutto. Śrutę sojową tydzień temu kupowałem po 1580 zł brutto (przyjąć można 1600 zł). Czyli juz z tej prostej kalkulacji widać, że polskie strączkowe są w cenie śruty sojowej, a jeśli teraz przyjmiemy że białko z nich jest mniej strawne i dodatkowo zawiera substancje antyżywieniowe to się okaże że żywienie strączkowymi jest droższe niż soją.

O mączce rybnej to wogóle nie ma co mówić bo to już cena kosmos.

Jedyną alternatywą jest tylko i wyłącznie mączka mięsno kostna, ale jak kolega wyżej napisał, póki lobby sojowe w europie będzie silne to nic się w tym temacie nie zmieni.

 

Badałeś to białko ? W bobiku jest 30 % a to rożnica w soi też są substancje antyżywieniowe tylko się o tym nie mówi   http://www.rolnikpolski.pl/index.php?mod=&nid=10603

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość   
Gość

A no tonie dziwią mnie wyniki ja ich badania traktuję z przymrużeniem oka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zacier123    26

Zboża, pasze i inne rzeczy standardowo bada żywieniowiec z firmy paszowej

 

Panie lukaczmarek, czy zauważył Pan że żywieniowcy co roku próbują wmówić ludziom że zboża są słabej jakości?

jakoś jak ludzie oddają do młynów to parametry się zgadzają a jak badają żywieniowcy zawsze jest coś nie tak jak trzeba.

Cała rzecz polega na tym że koncentrat nie ma parametrów odnośnie aminokwasów(tam są praktycznie same enzymy trawienne) i chcąc żeby on zadzaiłął trzeba zawsze dawać go więcej w ten sposób naciąga się sprzedaż koncentratów. Oszukują na aminokwasach bo białko każdy głupi może sobie zbadać a aminokwasy to już koszt znacznie większy.

A i jeszcze mam pytanie ogólne czy to prawda że na mączkę RYBNĄ(nie kostną) potrzebne są jakieś zezwolenia czy to mit, jeśli tak to jakie?

Edytowano przez zacier123

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Wiesz co ja wykluczyłem już kilka lat temu zielonkę teraz tyko pasza sucha.
Pasza z pszenicy jęczmienia i koncentrat trzeba oczywiście dobrać odpowiednie proporcje paszy i koncentratu mam kilka wariantów żywienia chodzi mi o proporcje pszenicy i jęczmienia dostosowane do różnej gr wiekowej są ustawione tak by przynosiły bardzo dobre efekty.

Pszenica i Jęczmień pochozą z własnej produkcji.

Jak dla mnie pasza sucha daje najlepsze efekty w mojej hodowli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Piotr0224    11

zacier123 tak musisz mieć zezwolenie na używanie mączki rybnej (na koncentraty z mączką już nie) tylko że to może wiązać się z częstszymi wizytami "smutnych pań" z kontroli. Zależy też z jaką  firmą handlujesz i gdzie bo niektórzy PIW wymagają faktur od firm handlujących i zależy czy jest ogarnięta czy nie potrafi iść na rękę i nie wykazywac faktur jeżeli nie masz zgody ale to zależy naprawdę od firmy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

  • Podobna zawartość

    • Przez karuś
      Na rynku jest kilka zakładów mięsnych co prowadzą taką formę współpracy. Według mnie jest to bardzo dobre. Ma się pewną dostawę warchlaków i pewny zbyt, a to dzisiaj przy dużej produkcji jest bardzo ważne.
    • Przez PiotrMurgrabia
      Witam, jestem tutaj nowy.
      chciałbym sie dowiedzie czy warto jest wybudowac chlewnie na około 250 sztuk na rzut. planowana jest budowa na płutkiej ściołce.
    • Przez agroleon
      witam Agrofotowiczów.
      ja z pytaniem a mianowicie ile sztuk bydła opasowego można wyżywić z 1ha oraz ile stuk tucznika z 1 ha prosił bym o odpowiedzi i admina zeby nie zamykał tematu. A również jakie koncentraty i witaminy dla bydł i dla świń by szybciej i nitensywniej rosły. Żeby lepiej wykorzystywały pasze im zadawana, a daje bydłu kiszonke z kukurydzy i śrute ze zbóż oraz siano. Świnie natomiast dostają koncentrac + śruta z zbóż, Poradzcie coś jestem otwarty na rady mądrzejszych ode mnie. pozdrawiam
    • Przez Dawid906
      Witam wszystkich.
        Tak, jak w temacie... Planuję zacząć hodowlę świń w cyklu zamkniętym. Posiadam już (jak myślę) wystarczającą wiedzę na temat hodowli tych zwierzą ponieważ pracowałem w gospodarstwie ( a w zasadzie to teraz już tylko dopomagam w niektórych rzeczach) znajomego. który takową się zajmuje i nauczyłem się bardzo dużo przez ten czas. Osobiście hoduję po kilka sztuk tuczników rocznie ( rekreacyjnie ). W marcu/kwietniu otrzymam od ww znajomego 30-to paro kg prosiaczka, którego zostawię na loszkę (Z tego co mówił, jest to świetny materiał na maciorę). Wiem, w jaki sposób ją odchować, a nasienie, jakim zostanie zainseminowana jest najwyższej jakości (wszystkie swoje maciory tym zapładnia, a tuczniki z tych zapłodnień mają tendencję do wydajności rzeźnej przekraczającej 60 %). Oczywiście posiadam odpowiednio przystosowany obiekt (stara stajnia- odnowiona, przebudowana już na chlewnię, przygotowane zagrody, a'la "porodówki" , paszniki, poidła itd...). "Moje" gospodarstwo liczy około 13 ha., z czego ja mam dla siebie jakieś 2 ha pola ornego (III-V klasa ziemi), reszta to część taty. Problem w tym, że ta moja działka to kilku / kilkunasto-letni ugór, który jak do tej pory stalerzowałem ( 7-go lutego) i jak tylko lekko popuszczą śniegi, zaoram to na głębokość ok. 40cm. Do dyspozycji mam chyba wszystkie potrzebne maszyny typu ciagniki (swoja 60-tke; 30-tke, 60-tke i 12-tke znajomego), kombajn bizon zo56, plugi, za niedlugo także prase i wiele innych... 
       Teraz mam pytania do Was, drodzy koledzy i koleżanki...
      1. Jak proponujecie zagospodarować te 2 ha, jakie zabiegi wykonać, jakich nawozów użyć, czy stosować dokarmianie dolistne itd, aby       uzyskać jak największy plon ?
      2. Czy z tej hodowli będą jakiekolwiek zyski ?
      3. Czy taki areał pozwoli mi na odchowanie 2 miotów rocznie, licząc że średnia ilość prosiąt z jednego miotu to około 12 ?
      4. Jakie polecacie koncentraty dla loszki, a także prosiąt i tuczników ? Osobiście jestem przekonany do wszelkiego rodzaju produktów firmy "Sano", ale chciał bym także dowiedzieć się od bardziej doświadczonych hodowców o koncentratach i wszelkiego rodzaju produktach innych firm, jakie stosujecie.

      Serdecznie dziękuję za każdą odpowiedź, jakiej udzielicie
      Pozdrawiam.

      Ps. Jestem nowym użytkownikiem forum, przepraszam jeśli temat dodałem w nieodpowiednim dziale. Przepraszam również za amatorski język.
       
    • Przez GrzesiekJackw
      witam wszystkich na forum :-) mam pytanie , jak zarejestrować tuczniki o wadze 70-90 kg? bo dostalem takie stadko okolo 11 szt ale bez nr stada. Ja swój nr oczywiscie posiadam i zastanawiam się jak te 11szt zarejestrować jako moje. Proszę o dobre i sprawdzone rady ;-)
×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj