tomek321455

Żywienie trzody chlewnej

Polecane posty

piotrczem    67

Ogólnie zgadzam się z tobą Elrond, maciorę można pokryć 8 różnymi knurami i za każdym razem mogą być inne prosięta, to standardowa 

bioróżnorodność i zmienność genetyczna. Wolę 12 dużych prosiąt które szybko rosną niż 18 anoryktyków co ledwo łażą i skrzeczą.

Miałem raz miot od pierwiastki-tylko 9 szt. ale bardzo duże(nie mogłem objąć łebków przy obcinaniu kłów-wagą większości ok. 2kg), 

na początku rosły jak wariaty, w podobny sposób jak czysty pietrain( wyhamowanie przy wadze 80-90 kg). Żaden następny miot nie rósł

tak szybko-po prostu tak się dopasowały geny.

 

Odnośnie duńczyków, widziałem 2 razy u wuja w tamtym roku z 2 różnych dostaw, brzydkie nie były ale teraz odnośnie ich przyrostu

to nie było cudów, a na paszy nie oszczędza.Jego brat po sąsiedzku ma maciorę i trzyma dla siebie bo rodzina duża i jego prosiaki

urosły szybciej od duńczyków bez wybitnych warunków(zaczynały z tego samego pułapu wagowego).bywa różnie.Dla dunów żarcie

miał układać jakiś tam fachura, jeśli tak było (nie pytałem) to może dał ciała i taki był efekt. Czasem lepiej liczyć na siebie.

 

Kolego rolnik, premiks to 2% z ekoplonu(supermix jak dobrze pamiętam), jak pasza z kukurydzą to jest wersja corn z podniesioną 

ilością składników, których najbardziej brakuje w kukurydzy. Zużycia nie potrafię ci podać(nie prowadzę takiej statystyki),

świnki z reguły sprzedaję pomiędzy 5 a 6 miesiącem od urodzenia.

 

Kolego Master, nie ma co tak się denerwować.A odnośnie kosztów to spójrz na takie porównanie: powiedzmy że koleś ma 20

zwykłych polskich tuczników(np. wbpxduxpi), które od wagi ok. 70 kg żywi pszenżytem, odrobiną jęczmienia i łubinem

żółtym(max 15%) oraz premiksem+zakwaszacz. Swoje ma wszystko oprócz tych 2 ostatnich(musi to wykarmić bo nie ma gdzie

sprzedać). Niech mu rosną ciut gorzej ale jeśli miałby użyć soi lub dobrego koncentratu to koszta miałby o wiele wyższe.

To jest tylko przykład który może nie mieć zastosowania w chlewni na 2000 sztuk wybitnych rasowo tuczników, których podniebienie nie zdzierży

takiego żarcia, ale dla małych hodowców może być Ok.

 

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość   
Gość

proszę o opinie na temat składu tego premiksu 

lizyna-228g/kg

metionina-5g/kg

treonina-28g/kg

tryptofan-3,50g/kg

wapń-13%

magnez-0,22%

sód-0,28%

+witamiy i prowitaminy,mikroelementy 

nie mam skanera  nie wkleję ulotki 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
piotrczem    67

A ilu jest procentowy ten premiks? Specjalistą nie jestem ale chyba ma bardzo dużo lizyny.

Czy jest on przeznaczony do jakiś specjalnych zastosowań?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość   
Gość

sorki nie podałem jest to 1% premiks 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Elrond    12

1 % premiks będzie ciężko wymieszać żeby pasza była homogenna a składniki równe w każdej porcji -  ( w mieszalniku pionowym ).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
piotrczem    67

Wszystkie stężone premiksy nie będą idealnie wymieszane w mieszalniku pionowym, raz będą jeść bardziej a raz mniej bogato.

 

Zresztą my mamy tak samo, raz na obiad schabowy a raz naleśniki :D  :D

 

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość   
Gość

ja premiksy stosuje od dłuższego czasu co racja to racja zmieszać super dokładnie jest ciężko ale jak się pare minut pokręci w mieszalniku to w miarę  się zmiesza 

najlepiej widoczne to jest jak mieszam paszę dla kur gdy dosypuje śrutę słonecznikową przez parę chwil widać ciemniejszą warstwę po 7-10 minutach równo zmieszane 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość   
Gość

Ogólnie zgadzam się z tobą Elrond, maciorę można pokryć 8 różnymi knurami i za każdym razem mogą być inne prosięta, to standardowa

bioróżnorodność i zmienność genetyczna. Wolę 12 dużych prosiąt które szybko rosną niż 18 anoryktyków co ledwo łażą i skrzeczą.

Miałem raz miot od pierwiastki-tylko 9 szt. ale bardzo duże(nie mogłem objąć łebków przy obcinaniu kłów-wagą większości ok. 2kg),

na początku rosły jak wariaty, w podobny sposób jak czysty pietrain( wyhamowanie przy wadze 80-90 kg). Żaden następny miot nie rósł

tak szybko-po prostu tak się dopasowały geny.

 

Odnośnie duńczyków, widziałem 2 razy u wuja w tamtym roku z 2 różnych dostaw, brzydkie nie były ale teraz odnośnie ich przyrostu

to nie było cudów, a na paszy nie oszczędza.Jego brat po sąsiedzku ma maciorę i trzyma dla siebie bo rodzina duża i jego prosiaki

urosły szybciej od duńczyków bez wybitnych warunków(zaczynały z tego samego pułapu wagowego).bywa różnie.Dla dunów żarcie

miał układać jakiś tam fachura, jeśli tak było (nie pytałem) to może dał ciała i taki był efekt. Czasem lepiej liczyć na siebie.

 

Kolego rolnik, premiks to 2% z ekoplonu(supermix jak dobrze pamiętam), jak pasza z kukurydzą to jest wersja corn z podniesioną

ilością składników, których najbardziej brakuje w kukurydzy. Zużycia nie potrafię ci podać(nie prowadzę takiej statystyki),

świnki z reguły sprzedaję pomiędzy 5 a 6 miesiącem od urodzenia.

 

Kolego Master, nie ma co tak się denerwować.A odnośnie kosztów to spójrz na takie porównanie: powiedzmy że koleś ma 20

zwykłych polskich tuczników(np. wbpxduxpi), które od wagi ok. 70 kg żywi pszenżytem, odrobiną jęczmienia i łubinem

żółtym(max 15%) oraz premiksem+zakwaszacz. Swoje ma wszystko oprócz tych 2 ostatnich(musi to wykarmić bo nie ma gdzie

sprzedać). Niech mu rosną ciut gorzej ale jeśli miałby użyć soi lub dobrego koncentratu to koszta miałby o wiele wyższe.

To jest tylko przykład który może nie mieć zastosowania w chlewni na 2000 sztuk wybitnych rasowo tuczników, których podniebienie nie zdzierży

takiego żarcia, ale dla małych hodowców może być Ok.

 

Czyli jeśli odejmiemy 2 miesiące na odchowanie prosiat tak do 20 kg na utuczenie tucznika potrzebujesz 4 miesiace. Taki wynik to ja osiagam bez problemu na paszy bez soi i lubinu średnia przy sprzedaży po 4 miesiacach wychodzi 130-135 czesto wybieram polowe sztuk i sprzedaje po 3 miesiacach w średniej wadze 123-125 kg oczywiście warchlaki kupuje w wadze +/- 20 kg

Edytowano przez Gość

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
piotrczem    67

Napisałem między 5 a 6. Skoro kupujesz takie 20 kg, to mam pytanie : od tych 20 kilo to rosną ci takie duże na demokracji, mleku czy czymś innym

bo wybacz ale na samym zbożu to nie urosną prędko skoro nie dajesz ani soi ani łubinu? Co jedzą jak je już kupisz?

Bo wynik końcowy masz podobny jeśli jest jak piszesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Elrond    12

W zależności o wielu czynników prosiak 20 kg osiąga w ok 50-75 dniu życia więc dodać 4 mies. to już tak dobrze nie wychodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
piotrczem    67

Jedne prosięta same podjadają wcześnie, inne jedzą jak należy dopiero gdy się je do tego zmusi(zabierając od matki).

Automatycznie będą różnice w wielkości i początkowych przyrostach. dzbanek złota temu, komu zawsze! udaje się je nakłonić

do wczesnego pobierania paszy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość   
Gość

Koledzy możecie wierzyć lub nie to juz wasza sprawa, mowie jak jest u mnie i chce się podzielić swoimi doświadczeniami.. a wiec tak prosiaki kupuje w wadze jak napisałem +/- 20 kg są też mniejsze jak i większe sztuki, na start daje im śrute z pszenicy i jęczmienia 50/50 i do tego dodaje sano piggi zaczynam od 15% i powoli dochodze do 20% , od wagi 40 kg daje juz 50% jeczmienia 20% pszenicy 10 % pszenżyta i 20% koncentrstu z LNB nazwy nie pamiętam (dla zainteresowanych moge jutro podac) jak warchlaki dojda do 60-70 kg stopniowo schodze z pszenicy i daje pszenżyto a gdzie pod koniec wychodzi mi proporcja 50/50 a tydzień dwa pzed sprzedażą daje samo pszenżyto i 20% koncentratu :)

W zależności o wielu czynników prosiak 20 kg osiąga w ok 50-75 dniu życia więc dodać 4 mies. to już tak dobrze nie wychodzi.


Prosiaki kupuje od rolnika i średnio mnie obchodzi ile czasu on go trzyma byle cenna była adekwatna i dobrze rosły a ostatnio kupiłem 20 prosiaków po 130 zł samemu taniej to ciężko wyprodukowac przy obecnych cenach gotowej paszy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zacier123    26

a no takie coś to możliwe, bo przecież koncentrat też zawiera soję(ogólnie białko). Chodziło nam o to że świnia bez soi, łubinu, rzepaku lub po prostu koncentratu nie urośnie w krótkim czasie. A  to czy dajesz koncentrat czy premix+soja, rzepak, łubin itp to już nie ważne, najważniejsze że idzie tam białko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
krilan06    2418

Koledzy, a co polecacie jako dodatek do paszy dla świń powyżej 50kg - chciałbym zmniejszyć dawkę koncentratu i zastąpić czymś z grochu lub jakiegoś łubinu? Co najbardziej by się opłacało?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
piotrczem    67

Finansowo najlepiej wyjdziesz na tym jak będziesz miał własne strączkowe, które np. siejesz z powodu wymagań matki Unii.

Jak chcesz kupować to wiele zależy od cen ale z dużym prawdopodobieństwem mogę stwierdzić że najkorzystniejszy 

będzie łubin żółty ze względu na duży poziom białka i innych składników, dość wysoką strawność.

Trzeba mieć pewne źródło bo ktoś już pisał na forum że został oszukany- kupił gorzki zamiast słodkiego.

Najtrudniej oszukać na grochu bo siewny którego można najwięcej dawać ze wszystkich strączkowych ma jasne nasiona.

Zależy też od dostępności - co łatwiej ewentualnie kupić.

Sztuki powyżej  50 kg nie są już tak wrażliwe, spokojnie sobie poradzą ze strączkami

Najważniejsze i tak jest to czy cała akcja się opłaca, jak się ma swoje to tak ale jak sie kupuje to trzeba przeliczyć. 

Edytowano przez piotrczem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość   
Gość

a z tymi cenami za łubiny to pogłupieli u mnie w okolicy wołają sobie 1100-1300 lekka przesada jestem rolnikiem rozumiem że chcą zarobić ale teraz śruta sojowa kosztuje 1665 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Elrond    12

Śruta sojowa obecnie kosztuje 1400 zł przy całym aucie. Przy takiej cenie nie opłaca się dawać rzepaku czy strączkowych ( chyba że z własnych zasiewów ) gdyż licząc poziom białka oraz strawność soja wychodzi taniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość   
Gość

dobrze że podkreśliłeś 1400zł przy całym aucie 

ja zużywam jakieś 550 kg tygodniowo zakup całego tira jest bezsensu a w mojej okolicy jestem ostatni który cokolwiek hoduje więc na spółkę odpada 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wl_master    9

co do zasiewów strączkowych to też nie sa jakieś super dochodowe, a co do łubinu to cenowo korzystniej wychodzi groch bo przynajmniej u mnie  ceny są koło 600-650 a przy łubinach to z tego co pamiętam przez kilka lat to sprzedający niegdy nie wiedzieli ile za to krzyczeć, bobik koło 600-700

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
piotrczem    67

no właśnie wszystko zależy od lokalnych cen, rozbieżności w skali kraju są ogromne, u mnie w detalu soja 1900 zł tona

a łubin na olx z niedalekiej okolicy widziałem poniżej 1000 zł za tonę, groch niewiele taniej albo i nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość   
Gość

a no takie coś to możliwe, bo przecież koncentrat też zawiera soję(ogólnie białko). Chodziło nam o to że świnia bez soi, łubinu, rzepaku lub po prostu koncentratu nie urośnie w krótkim czasie. A to czy dajesz koncentrat czy premix+soja, rzepak, łubin itp to już nie ważne, najważniejsze że idzie tam białko.

 

Ile kosztuje ten premiks i w jakiej cenie wychodzi u ciebie wyprodukowanie tony paszy przy użyciu łubinu/soi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość   
Gość

rozrzut w cenach soi jest ogromny u mnie jedni też wołają ok 1900 

mnie premiks kosztuje 68.50zł na tone +7zł fosforan+ok3zł kreda i ok 2 zł sól =ok80,5zł na tonę paszy 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bambrzwlkp1    40

rozrzut w cenach soi jest ogromny u mnie jedni też wołają ok 1900

mnie premiks kosztuje 68.50zł na tone +7zł fosforan+ok3zł kreda i ok 2 zł sól =ok80,5zł na tonę paszy

Z jakiej firmy kupujesz premiks?

,,Jeżeli ktoś mówi Ci,
że jesteś nikim,
to wcale nie znaczy,
że on jest kimś"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

  • Podobna zawartość

    • Przez karuś
      Na rynku jest kilka zakładów mięsnych co prowadzą taką formę współpracy. Według mnie jest to bardzo dobre. Ma się pewną dostawę warchlaków i pewny zbyt, a to dzisiaj przy dużej produkcji jest bardzo ważne.
    • Przez PiotrMurgrabia
      Witam, jestem tutaj nowy.
      chciałbym sie dowiedzie czy warto jest wybudowac chlewnie na około 250 sztuk na rzut. planowana jest budowa na płutkiej ściołce.
    • Przez agroleon
      witam Agrofotowiczów.
      ja z pytaniem a mianowicie ile sztuk bydła opasowego można wyżywić z 1ha oraz ile stuk tucznika z 1 ha prosił bym o odpowiedzi i admina zeby nie zamykał tematu. A również jakie koncentraty i witaminy dla bydł i dla świń by szybciej i nitensywniej rosły. Żeby lepiej wykorzystywały pasze im zadawana, a daje bydłu kiszonke z kukurydzy i śrute ze zbóż oraz siano. Świnie natomiast dostają koncentrac + śruta z zbóż, Poradzcie coś jestem otwarty na rady mądrzejszych ode mnie. pozdrawiam
    • Przez Dawid906
      Witam wszystkich.
        Tak, jak w temacie... Planuję zacząć hodowlę świń w cyklu zamkniętym. Posiadam już (jak myślę) wystarczającą wiedzę na temat hodowli tych zwierzą ponieważ pracowałem w gospodarstwie ( a w zasadzie to teraz już tylko dopomagam w niektórych rzeczach) znajomego. który takową się zajmuje i nauczyłem się bardzo dużo przez ten czas. Osobiście hoduję po kilka sztuk tuczników rocznie ( rekreacyjnie ). W marcu/kwietniu otrzymam od ww znajomego 30-to paro kg prosiaczka, którego zostawię na loszkę (Z tego co mówił, jest to świetny materiał na maciorę). Wiem, w jaki sposób ją odchować, a nasienie, jakim zostanie zainseminowana jest najwyższej jakości (wszystkie swoje maciory tym zapładnia, a tuczniki z tych zapłodnień mają tendencję do wydajności rzeźnej przekraczającej 60 %). Oczywiście posiadam odpowiednio przystosowany obiekt (stara stajnia- odnowiona, przebudowana już na chlewnię, przygotowane zagrody, a'la "porodówki" , paszniki, poidła itd...). "Moje" gospodarstwo liczy około 13 ha., z czego ja mam dla siebie jakieś 2 ha pola ornego (III-V klasa ziemi), reszta to część taty. Problem w tym, że ta moja działka to kilku / kilkunasto-letni ugór, który jak do tej pory stalerzowałem ( 7-go lutego) i jak tylko lekko popuszczą śniegi, zaoram to na głębokość ok. 40cm. Do dyspozycji mam chyba wszystkie potrzebne maszyny typu ciagniki (swoja 60-tke; 30-tke, 60-tke i 12-tke znajomego), kombajn bizon zo56, plugi, za niedlugo także prase i wiele innych... 
       Teraz mam pytania do Was, drodzy koledzy i koleżanki...
      1. Jak proponujecie zagospodarować te 2 ha, jakie zabiegi wykonać, jakich nawozów użyć, czy stosować dokarmianie dolistne itd, aby       uzyskać jak największy plon ?
      2. Czy z tej hodowli będą jakiekolwiek zyski ?
      3. Czy taki areał pozwoli mi na odchowanie 2 miotów rocznie, licząc że średnia ilość prosiąt z jednego miotu to około 12 ?
      4. Jakie polecacie koncentraty dla loszki, a także prosiąt i tuczników ? Osobiście jestem przekonany do wszelkiego rodzaju produktów firmy "Sano", ale chciał bym także dowiedzieć się od bardziej doświadczonych hodowców o koncentratach i wszelkiego rodzaju produktach innych firm, jakie stosujecie.

      Serdecznie dziękuję za każdą odpowiedź, jakiej udzielicie
      Pozdrawiam.

      Ps. Jestem nowym użytkownikiem forum, przepraszam jeśli temat dodałem w nieodpowiednim dziale. Przepraszam również za amatorski język.
       
    • Przez GrzesiekJackw
      witam wszystkich na forum :-) mam pytanie , jak zarejestrować tuczniki o wadze 70-90 kg? bo dostalem takie stadko okolo 11 szt ale bez nr stada. Ja swój nr oczywiscie posiadam i zastanawiam się jak te 11szt zarejestrować jako moje. Proszę o dobre i sprawdzone rady ;-)
×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj