tomek321455

Żywienie trzody chlewnej

Polecane posty

Wybrane dla Ciebie
lukaczmarek    277

no i ja cie rozumiem, ale rozmowa jest o żywieniu trzody w oparciu o spodziewane przyrosty i aspekt ekonomiczny a nie o to czy dana roślina zostawi nam dobre stanowisko :)

Wiadomo że jak ktoś bobik sieje sam i policzy sobie cene po kosztach uprawy to ani soja ani rzepak go nie przebiją.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
maxiben    23

jaco gdybysmy mogli uprawiac soje to tez byłoby fajna pasza w dodatku tania bo z własnego pola z dobrym stanowiskiem dla pszenicy ale tak nie jest wiec ja sieje rzepak go sprzedaje za pieniądze kupuje bialko potrzebne do zywienia swin wiec poki co tez nie jest to bobik tylko poekstrakcyjna sruta sojowa i rzepakowa co nie zmienia faktu ze możesz go dawac w swoim zywieniu

saszeta w 1954 roku były inne swinie o zupełnie innych predyspozycjach dluzej zyly więcej tluszczu mialy mniejsza presje chorob a 2 tyg dluzszy tucz nie zrekompensuje straty większego zużycia paszy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiesio    10

Niedawno byłem na pewnym szkoleniu, i była tam mowa o uprawie soi, i pewien profesor mówił że pierwsze próby uprawy soi w Polsce robił 25-30 lat temu, plony były takie że z jednego wysianego ziarenka soi , zbierał 1,5 ziarenka (dosłownie) . Obecnie również robi doświadczenia z tym że zbiera około 2 ton z ha. Klimat się ociepla, to fakt , więc pomału należy się przymierzać do uprawy soi. Problemem jest tylko to że bez obróbki termicznej bez sensu jest jej podawanie trzodzie( ale na pewno o tym Wiecie).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
saszeta    164

Tylko soje muszę kupić a bobik mam swój i mam na czym pszenicę posiać...

 

Tu akurat chłopy mają rację. Liczy się po tyle co można sprzedać. Chociaż dla niektórych np. obornik to strata a dla mnie dodatkowy zysk z chowu świń. W przypadku uprawy strączkowych też można to tak liczyć

 

Problemem jest tylko to że bez obróbki termicznej bez sensu jest jej podawanie trzodzie( ale na pewno o tym Wiecie).

Dokładnie. I gdyby paszarnie się wysiliły i chciały nasze strączkowe przerabiać... Ale po co skoro grupa cargill( a w tym nutrena i provimi) są największymi producentami uprawianej w Argentynie soi. Zresztą to wszystko i tak należy do monsanto które w latach 60 ub. wieku powiedziało że kiedyś będzie kontrolować całą żywność na świecie. Nie jestem ekologiem :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
henio2    545

Nie da rady lobby importerów soi jest zbyt silne namieszali ludziom w głowach że bez soi się nie da i chłopki uwierzyli :D :D a kiełbasę bez mięsa można ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wojtal24    2467

To jest bez znaczenia czy ty masz swoje, czy kupiłeś, czy wyniosłeś w nocy sąsiadowi ze stodoły.

Przyjmujemy cenę rynkową która wynosi 1000-1100 zł i na podstawie tej ceny robi się wyliczenia.

 

Bardzo dobrze @lukaczmarek pisze: że trzeba liczyć po cenie rynkowej, a nie jak co nie którzy tu pisza zboże mam swoje to mnie nie kosztuje


ZETOR TEAM

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jaco25    300

To się zgodzę Panowie, że od ceny rynkowej robi się obliczenia :) chodziło mi w pewnym sensie, że to jest swoje nie potrzeba zadawać sobie trudu z zakupem tylko idę do magazynu i biorę, o to mi chodziło tylko źle ubrałem w słowa poprzedni post :D


Posiadam 60ha z czego 57ha zajmują grunty orne. Uprawiam pszenicę ozimą, rzepak ozimy, jęczmienie ozimy i jary, owies oraz soje. Zajmuję się również chowem trzody chlewnej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Siałem w tym roku soje , bardzo łatwa uprawa , dwa opryski , sama doszła w połowie sierpnia .Plon na IVb ziemi 1.5t odmiana ukraińska Anuszka .Świnki zjadły ze smakiem ,ziarko bardzo tłuste tylko te substancje anty żywieniowe.Podobno na lepszej ziemi można kośnąć nawet 3t .

Edytowano przez annabiedronka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mesi    20

Ile u Was wychodzi wykorzystanie paszy na 1 kg przyrostu dziś sprzedawałem to wyszło mi 3,346 kg średni przyrost dzienny 0.666 kg długość tuczu 130 dni , od wagi 20 kg do średniej wagi 107 kg , to bardzo zły wynik ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
maxiben    23

no niestety smutna ale to prawda na takich świniach nie da się zarobić ale jedno jest w twoim poscie co cenie ze pofatygowales się policzyles i podales prawde i powinieneś wyciagnac wnioski dlaczego tak wysokie zużycie paszy wyszlo i tak niski przyrost co to byl za material i czym zywiony?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
henio2    545

Ile u Was wychodzi wykorzystanie paszy na 1 kg przyrostu dziś sprzedawałem to wyszło mi 3,346 kg średni przyrost dzienny 0.666 kg długość tuczu 130 dni , od wagi 20 kg do średniej wagi 107 kg , to bardzo zły wynik ?

Rozumiem że prosiak z zakupu ,jaka ilość jaka rasa czym karmiłeś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mesi    20

Prosiaki z zakupu wbpxpierian kupiłem 6 sztuk , 3 sprzedałem i 3 zostawiłem na maciory , żywiłem do woli

warchlak- pszenica , jęczmień , koncentrat (piast 25 % ) olej rzepakowy

tucznik 1 - pszenica , jęczmień , otręby pszenne , koncentrat ( piast 25% )

tucznik 2 - pszenica , jęczmień , pszenżyto z niewielką ilością żyta , otręby pszenne , otręby żytnie , owies koncentrat ( piast 25% )

Edytowano przez mesi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Darekpol    13

25 procent koncentratu dla tuczników? Pierwszy raz słyszę, ja stosuję dla warchlaków 18 proc. a dla tuczników 10 procent. Ale, aby dawać 25? Nie chorują Ci? Bo chyba przesadzasz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mesi    20

Nie chorują a ten koncentrat jest 25 % dla warchlaków 25 % tucznik 1 i tucznik 2 tak samo piast mają też 18 % uniwersalny , mój kolega daje 15 % ale u , mnie mają tylko 18% i 25 %

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mesi    20

I jak wyniki na nim też , myślałem o nim ale kolega mi odradził

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
maxiben    23

nie znam tych koncentratów i nie do konca rozumiem przez was ich stosowanie od 10 % do 25% a jeszcze bardziej nie rozumiem zostawienia takiej krzyżówki o ile tak jak piszesz jest to wbp * pietrain nie pisze się {pierian] na maciory nic porządnego po tym nie będzie ludzie zaiwestujcie trochę w genetykę!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość   
Gość

@maxiben pewnie by zainwestowali gdyby nie fakt ze wiekszosc ,,malych,, gospodarzy nie zna sie na genetyce. Znam wielu dla ktorych najlepszym materialem na maciory sa te dlugie lub najmniejsze, najwolniej rosnace sztuki ze stada. A prawda taka ze sama pusta teoria nie wystarczy do zmiany tego. Trzeba by tlumaczyc jak ,,krowie na granicy". Sam malo o genetyce trzody wiem, o dziedziczeniu cech itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
PawelWlkp    726

Te najmniejsze to wręcz norma postępu, mało jedzę, pokazują 1 ruje przy 90 kg. Super materiał na maciore, jak potomstwo się w taką wda to będzie miesiąc dłużej rosło i kup sobie taka prosiaki to możesz im namieszać a i tak w swoim tempie beda rosły.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
henio2    545

No może kolega chce mieć kolorowe prosiaki ;) też znam takich przy sześciu sztukach to za dużo o zużyciu paszy nie ma co mówić wielkiej różnicy te pare kilo w opłacalności nie poprawi a co do tych maciorek to jak ich nie pokryłeś to za wczasu się ich pozbyć i kup choć F1 na początek to masz szanse na lepsze wyniki B)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
maxiben    23

dużo tu na tym forum mi zarzuca ze genetyka sporo kosztuje tak jest bynajmniej hybryda le nie musi nikt az tak drogich loszek nabywac dla mniejszych wystarczylaby nasza krajowa genetyka a od niej wszystko się zaczyna jak ja bym oferowal takiego pomiksowanego prosiaka co by tyle zarl a mało i długo rosl to niestety moglbym pomazyc o dobrej cenie i zyskach bo klienci by to zweryfikowali a ile trzeba dolozyc by kupic hodowlana loszke polska f1 odpowiadam ze czasami nic bo sprzedajac np. ponad 220 kg stara maciore dostaniemy mloda tak wiec kolega henio2 dobrze radzi by sprzedać te cuda i kupic wlasnie f1 poczekać az się rozwinie osiągnie wiek i zainseminowac nasieniem najlepszych knurow ze staci a nie czasem jakims niewykastrowanym wieprzem choćby u dobrego sąsiada

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mesi    20

Chciałem kupić loszki hodowlane ale niestety brak funduszy i kupiłem te prosiaki i niepotrzebnie posłuchałem ojca :mellow: , bo powiedział żebym zostawił , maciorki z tych prosiąt ale zgadzam się z maxiben że genetyka jest bardzo ważna , ale niestety nie mam tak dużej wiedzy , a jakie loszki Byście mi polecili wbp czy pbz , brał może Ktoś z forum loszki z Szadku od Linki jeśli tak to proszę o opinie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sniady    0

pytam doswiadczonych jak ułozyć dawkę zywieniową? Posiadam pszenzyto,owies i jęczmień W jakich proporcjiach to ze sobą zmieszć oraz co dodać na uzupełnienie oprócz koncentratu chciałbym zeby pszenzyta i owsu była jak największa ilość w tej paszy. Pasza dla tuczników 30-120kg. Możecie podesłać jakiś program gdzie mozna bilansować paszę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szymi40    1444

Ostatnie z 10 postów święta prawda. Ja bym polecił pbz - plenne,opiekuńcze,spokojne itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

  • Podobna zawartość

    • Przez karuś
      Na rynku jest kilka zakładów mięsnych co prowadzą taką formę współpracy. Według mnie jest to bardzo dobre. Ma się pewną dostawę warchlaków i pewny zbyt, a to dzisiaj przy dużej produkcji jest bardzo ważne.
    • Przez PiotrMurgrabia
      Witam, jestem tutaj nowy.
      chciałbym sie dowiedzie czy warto jest wybudowac chlewnie na około 250 sztuk na rzut. planowana jest budowa na płutkiej ściołce.
    • Przez agroleon
      witam Agrofotowiczów.
      ja z pytaniem a mianowicie ile sztuk bydła opasowego można wyżywić z 1ha oraz ile stuk tucznika z 1 ha prosił bym o odpowiedzi i admina zeby nie zamykał tematu. A również jakie koncentraty i witaminy dla bydł i dla świń by szybciej i nitensywniej rosły. Żeby lepiej wykorzystywały pasze im zadawana, a daje bydłu kiszonke z kukurydzy i śrute ze zbóż oraz siano. Świnie natomiast dostają koncentrac + śruta z zbóż, Poradzcie coś jestem otwarty na rady mądrzejszych ode mnie. pozdrawiam
    • Przez Dawid906
      Witam wszystkich.
        Tak, jak w temacie... Planuję zacząć hodowlę świń w cyklu zamkniętym. Posiadam już (jak myślę) wystarczającą wiedzę na temat hodowli tych zwierzą ponieważ pracowałem w gospodarstwie ( a w zasadzie to teraz już tylko dopomagam w niektórych rzeczach) znajomego. który takową się zajmuje i nauczyłem się bardzo dużo przez ten czas. Osobiście hoduję po kilka sztuk tuczników rocznie ( rekreacyjnie ). W marcu/kwietniu otrzymam od ww znajomego 30-to paro kg prosiaczka, którego zostawię na loszkę (Z tego co mówił, jest to świetny materiał na maciorę). Wiem, w jaki sposób ją odchować, a nasienie, jakim zostanie zainseminowana jest najwyższej jakości (wszystkie swoje maciory tym zapładnia, a tuczniki z tych zapłodnień mają tendencję do wydajności rzeźnej przekraczającej 60 %). Oczywiście posiadam odpowiednio przystosowany obiekt (stara stajnia- odnowiona, przebudowana już na chlewnię, przygotowane zagrody, a'la "porodówki" , paszniki, poidła itd...). "Moje" gospodarstwo liczy około 13 ha., z czego ja mam dla siebie jakieś 2 ha pola ornego (III-V klasa ziemi), reszta to część taty. Problem w tym, że ta moja działka to kilku / kilkunasto-letni ugór, który jak do tej pory stalerzowałem ( 7-go lutego) i jak tylko lekko popuszczą śniegi, zaoram to na głębokość ok. 40cm. Do dyspozycji mam chyba wszystkie potrzebne maszyny typu ciagniki (swoja 60-tke; 30-tke, 60-tke i 12-tke znajomego), kombajn bizon zo56, plugi, za niedlugo także prase i wiele innych... 
       Teraz mam pytania do Was, drodzy koledzy i koleżanki...
      1. Jak proponujecie zagospodarować te 2 ha, jakie zabiegi wykonać, jakich nawozów użyć, czy stosować dokarmianie dolistne itd, aby       uzyskać jak największy plon ?
      2. Czy z tej hodowli będą jakiekolwiek zyski ?
      3. Czy taki areał pozwoli mi na odchowanie 2 miotów rocznie, licząc że średnia ilość prosiąt z jednego miotu to około 12 ?
      4. Jakie polecacie koncentraty dla loszki, a także prosiąt i tuczników ? Osobiście jestem przekonany do wszelkiego rodzaju produktów firmy "Sano", ale chciał bym także dowiedzieć się od bardziej doświadczonych hodowców o koncentratach i wszelkiego rodzaju produktach innych firm, jakie stosujecie.

      Serdecznie dziękuję za każdą odpowiedź, jakiej udzielicie
      Pozdrawiam.

      Ps. Jestem nowym użytkownikiem forum, przepraszam jeśli temat dodałem w nieodpowiednim dziale. Przepraszam również za amatorski język.
       
    • Przez GrzesiekJackw
      witam wszystkich na forum :-) mam pytanie , jak zarejestrować tuczniki o wadze 70-90 kg? bo dostalem takie stadko okolo 11 szt ale bez nr stada. Ja swój nr oczywiscie posiadam i zastanawiam się jak te 11szt zarejestrować jako moje. Proszę o dobre i sprawdzone rady ;-)
×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj