rolnikzmalopolski

Pol-Mot H -jak sprawują sie wam te ciągniki?

Polecane posty

st220    20

Cieżko mało powiedziane.Popęknięciu pierwszei linki cały czas wożę strzykawkie z olejem i co dzień parę kropli.Natomiast wiadomo że do oleju lepi się pył to iczęsto się smaruje.Trochę pomaga.Przedwczoraj był u mnie gość o opinię ze względu na chęć zakupu.Poprosiłem go aby wsiadł i powyciskał sprzęgło,uznał że jest żle a wcześniej jeżdziłu dilera i tam było lżej.Jest nowe rozwiązanie krótka linka i przez dugie wiadomo lżej.Uświadomiłem tegoż rolnika aby zwracał uwagie na to rozwiązanie i z takim jak moje do ręki nie dotykał.Natomiast na dniach rolnictwz w Poświętnym (Płońsk) rozmawiałem na stanowisku Warfamy-Ursusa z mechanikiem w sprawie nowego rozwiązania.Podałem swoje dane i miałem otrzymać inforacje ile by kosztowało.Pomimo iż mam gwarancje i uważam że jest to wada fabryczna zapłacił bym aby mieć normalny ciągnik.Pan ów olał sprawę i od połowy czerwca się nie odezwał.Udeżyłem więc dodilera lecz co może diler jak mu częścinie dają.Pozostaje mi na wystawach typu Poświętne być maskotką Ursusa i uświadamiać ludzi w co się ładuią.

 

Jak chcesz kupić części to zadzwoń do ursusa czy by ci nie wysłali, ja tak robię gdy potrzebuję czegoś do swego Farmtraca i nigdy nie było problemu. Ostatnio wzmacniałem sobie podnośnik to w 2 dni miałem u siebie siłownik wspomagający , przewód i inne d*perele .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pysa    0

st 220 mugłbyś podać cene za taki śiłownik do Farmtraca z góry dziękuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zbigniew3003    18

rozmawiałem wczoraj z dilerem ursusa i on twierdził że sprzęgło poprawili ale co mnie zdziwiło podobno wymieniają stare na nowe rozwiazanie sprzęgła.Jak sprawuje się wam auto-lift

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ozon87    29

Ja mam z nowym sprzęglem i wciska się bardzo lekko, podobnie jak w samochodzie. To że wymienieją wszystkie stare sprzęgła na nowe to prawda bo rozmawiałem z serwisantem na przeglądzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ksawer    0

Witam mam problem z serwisem Polmota 7msc czekam na naprawe klimy i zbiornika.Sprzedawca mowi ze Warfama nie ma części zamiennych,za filtrami czekałem ponad msc.i tak za kazdym razem.Dzwoniłem do Warfamy ale oni tez mają to w ........Zaczynam załować ze kupiłem ten ciąnik.Ma ktoś pomysł jak to ruszyć z miejsca z góry dziękuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
marcin19787    0

Jeżeli na telefony pozostają głusi, zrób inaczej. Napisz mailem pismo do nich, na stronie internetowej znajdziesz adresy:na sekretariat, do działu sprzedaży, do działu części zamiennych i serwisu - gdzie tylko można. Opisz w piśmie co i jak, kiedy zgłaszałeś awarie, kiedy dzwoniłeś do nich w tej sprawie, na końcu dodaj coś w stylu, że jest prasa rolnicza i intrnetowe fora rolnicze na których możesz podzielić się z innymi swoją opinią o firmie, jak dbają o klienta i to powinno ich ruszyć. Pozdrawiam.

Długo masz ciągnik, oprócz klimatyzacji jak ogólnie się sprawuje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ksawer    0

Wysłałem mail na warfama@warfama.com.pl oraz dołączyłem zdjęcia z awariami i opisem oraz dzwoniłem pod numery81 749 34 66. 81 749 38 01 serwis techniczny odpowiedzieli ze sprzedawca ma usunąć usterke a sprzedawca odpowiada ze częsci warfama nie ma i błedne koło się zamyka.Przy zakupie jak pięknie wszystko wyglądało i obietnice ze z gwarancją nie ma problemu oraz z częściami,jednak czar prysł.Warfama od tygodnia nie odezwała się.Ciągnik zakupiłem w03.03 2012r rocznik 2011.ma 480mtg, 3bieg lubi zgrzytnąc przy zmianie z 2 na 3 i przydało by się uchylne okienko w dachu obecnie produkują na stałe to minus.Na forum piszą o bezpłatnej wymianie sprzęgła na nowe rozwiązanie to chyba dowcip ,bo ja nie moge doprosić się usunięcia usterek.Ogólnie pozytywnie gdyby serwis był ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
golo24    0

Widzę że nie tylko ja mam kłopoty z polmotem."Ksawer" musisz mordować serwis do skutku.Pracownicy warfamy obiecują wymianę sprzęgła i na tym się kończy.Moja historia ze sprzęgłum skończyła się jesienią.Po prośbach,grośbach i ostrych słowach diler wymienił mi na nowy typ wysprzęglania.Nie jest on jdealny ale chodzi lżej jak w pasacie.Diler wyją sprzęgło z nowego ciągnika na placu i zamontowzł w mojm ciągniku.Swoją drogą trzeba mieć "jaja"aby tak zrobić.Życzę wszystkim takich dilerów jak Pan Romek z Agromexu.Wkużył też się po odpowidzi od warfamy że oni myślą o tym sprzęgle ale nic nie robią.Więc ze sprzęgłem się skończyło lecz ciągnik nie składa się z samego sprzęgła.W polmocie jedynie elektroniczna jest dedka rozdzielcza (i dzięki Bogu) bo właśnie mi padła.Dałem do elektronika,spalona.W życiu tak jest że jak na coś kończy się gwarancja to pada.Elektroniczna płyta tablicy słabo wykonana.Nowa kosztuje 580zł.netto.Motogodizny w polmocie biją szybko jakby kogoś jteresowało to tablica nie ma żadnych plomb.Za nabijanie motogodzin odpowiedzialna jest cewka nad samiutkim licznikiem wystarczy przezwojć cewki ibędzie biło opołowę wolniej.Wtedy przęgląd raz w roku a nie 2 czy 3.W mojm ciągniku jekiś zawór wyje.Cały dzień w pługu to trzeba się zaopatrzyć w stopery.Wycie jest zależne od obrotów najgożej 1600-1800obr. czyli w przedziale roboczym. Jak się świadomie kupuje tani ciągnik trzeba brać poprawkie na jakość.Walczcie o swoje na gwarancji bo póżniej to dopiero warfama ma w du..e!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ksawer    0

Serwisant obiecuje za msc. wymienić a jak u ciebie z biegami ok. u mnie 3 lubi zgrzytnąć.W poruwnaniu do ruska to dzień do nocy ale i cena inna z zbiornikiem to zassało go srodka bo korek wlewu był za szczelny a wlew w srodku lekko rudy się robi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
golo24    0

Z biegami trzeba delikatnie przy gwałtownej zmianie zgrzytnie nie tylko 3.Mi przeważnie zgrzyta rewers.Wlew jest metalowy więc rudzieje.Po wymianie poczujesz jakbyś dostał nowy traktor.Teraz stojąc obok ciągnika można wcisnąć sprzęgło ręką.Poprzednio jak linka się przecierała to zgrzytało wszystko.Z korkiem miałem tak w mtz 82 zasysał się i ciągnik przestał chodzić.W polmocie jeden zbiornik jest metalowy a drugi plastikowy.Tak po około roku użytkowania ciągnik jakby się zapowietrzał więc w korku zrobiłem dodatkowe odpowietrzanie lecz nie poogło.Jak jest mało paliwa to zaczyna dymić na biało i nierówno chodzi.Doszłem że w zbiorniku są jakieś brudy jak odkręcę przewód od filtra i przedmuchnę powietrzem do zbiornika to odpuszcza.Leję paliwo rzez sitko więc grubsze zabrudzenia wykluczam natomiast nie podoba mi się ten zbiornik metalowy jakieś resztki farby czy coś w tym stylu.Trzeba by go wykręcić i wyczyścić.pPozdrawiam użytkowników polmotów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ksawer    0

U mnie rewers bez zarzutu pogadam z serwisem moze sprzęgło mi terz wymienią ale to chyba nie realne znając opieszałość warfamy ,poczekają az minie gwarancja i odpowiedzą przykro nam gwarancja mineła i musi pan zapłacić 5tys. :) a jak nie to się męcz!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pic2ek    5

Moi drodzy dzwonienie to sobie możecie wiecie co załatwić? Jesli ciągnik jest na gwarancji - tylko pisma. Słać pisma, żeby był slad. Pocztą za potwierdzeniem, jak faxem - przypiąć do pisma potwierdzenie z faxu. Chodzi o to, że jesli pójdziecie do sądu to tam liczą się tylko i wyłącznie pisma.

Jak udowodnicie, że próbowaliście się kontaktowac z dystrybutorem i że mu zgłaszaliście usterki? Serwis was zlewa ponieważ dzwonicie.

Jesli wysyłącie pisma i też was zlewają - napisac pismo, że mają tydzień na usunięcie usterki gwarancyjnej i jesli nie usuną jej w przeciągu tego okresu, oddacie sprawę do sądu. To już raczej powinno zadziałać. Poza tym teraz to wy rozmawiac z nimi to możecie ale poprzez pisma.

I jeszcze jedno - proponuję spojrzeć do umowy jaki serwis ma czas na usunięcie usterki gwarancyjnej - to bardzo ważne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ksawer    0

Ma ktoś jakiś wzor na napisanie zgłoszenia usterki bo naprawde szkoda kasy na telefony zgroza,olewają klientow i to ciepłym moczem .W zagranicznych markach w serwisie to nie do pomyslenia by takie zdazenie miało miejsce.Sąsiad ma NH dzwoni i za 2 dni sa u niego ,mowił ze tak będzie z Polmotem i teraz nabija się ze mnieDaleko nam do zachodnich marek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
adam30    1

Racja , słać pisma do przedstawiciela , dać czas na usuniecie usterki a jaki nie to sąd to działa, i od razu całkiem inaczej z człowiekiem rozmawiają . Ksawer poszukaj sobie w twoim mieście gdzie ma biuro rzecznik praw konsumentów on ci poradzi w każdym mieście powiatowym jest http://www.uokik.gov...onsumentow.php. .Ksawer po prostu to nie wina ursusa tylko , przedstawiciela że ma w nosie klijenta ,

Edytowano przez adam30

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pic2ek    5

Nie potrzeba wzoru, napisz na kartce A4, swoje imie i nazwisko, do kogo i pisz, że:

"tym razem zwracasz się na piśmie, by później był w sądzie ślad, że po raz 20-sty prosisz o usunięcie usterki gwarancyjnej". Wymieniaj co i tyle. Dajesz im 7 dni robocze na usunięcie a nie 7.

UWAGA!!

Napisz też ważną adnotacje, czyli adres do korespondencji: daj swój tel, maila i adres domowy. Chodzi o to żeby ci później nie zarzucili, że dzwonili a ty maiłeś tel wyłączony. A takto jest mail i jest adres domowy. także to jest bardzo ważne.

oczywiście swoją drogą proponuje usiąść, przygotowac listę skarg i dzwonić do ursusa, czy kto ich tak kupił, do dyrektora czy kierownika, i wywalić swoje żale. Na koncu dodaj, że nie będziesz polecał ani marki ani tego serwisu jak tak dbaja o klienta. To na pewno zadziała :)

Napisz co zrobiłeś i jak się sprawa dalej toczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ksawer    0

Coś się ruszyło zainteresowali się problemem, sprzedawca przyjoł do wiadomości ciekawe jak dalej ,topornie to będzie szło coś podejrzewam ale lepiej tak niż wcale!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ksawer    0
Napisano (edytowany)

Napisałem co jest uszkodzone model ciągnika i date zakupu oraz ksero faktury zakupu gwarancja tego wymaga.Jezeli ktoś ma problemy z serwisem to tylko pisma jak przedmowcy pisali bo przez telefon szkoda nerwow .Pismo w 2 egzemplarzach z poświadczeniem odbioru bo z listem poleconym to mogą się wykręcić.

Edytowano przez ksawer

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
agka88    0

W moim POLMOCIE 9014H olej w hydraulice grzeje się do tego stopnia, że nie można dotknąć do przewodów i wysadza pompę hydrauliczną. Olej z hydrauliki przedostaje się do silnika. Serwis wymienił już dwie pompy hydrauliczne, nadal jest ta sama sytuacja – olej nadal się grzeje.

Czy ktoś miał podobną sytuację i co może być przyczyną tak silnego grzania się oleju hydraulicznego. W moim przypadku mimo interwencji serwisu olej hydrauliczny osiąga bardzo wysoką temperaturę - nie można się dotknąć, bo grozi poparzeniem.

Co robić? Ciągnik już od pierwszej reklamacji stoi dwa miesiące. Nie mogę pracować takim ciągnikiem, bo znów wysadzi pompę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
OKEY    154

Mniemam że ciagnik jest na gwarancji więc dlaczego ciagnik stoi? Wsiadaj w niego i buta. Serwis z podwórka a Ty jazda w jak najcięższą robote a jak wysadzi to na drugi dzień telefon do serwisu i niech robia. Do puki masz gwarancje to jest ich problem bo jak skończy sie gwarancja to bedzie twój problem. Nie ważne co jest tego przyczyna ale skoro robi sie to tylko tobie to ciagnik ma jakas wade wiec serwis musi to usunać lub wymienic na ciagnik wolny od wad. Swoja drogą to co to za serwis skoro dwa razy wymienili to samo i nadal jest problem. Pewnie okres gwarancji dobiega końca i chca dociagnać do końca a później powiedzą że do wymiany jest cos innego i kosztuje tylko 10 tyś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
adam30    1

Według mnie to wina rozdzielacza , olej idzie rozdzielacz blokuje przepływ ,i pompa ciśnie pod ciśnieniem maxymalnym i dlatego według mnie się grzeje . Takie jest me zdanie że to wina rozdzielacza bo blokuje przepływ oleju na pusto i temperatura sie podnosi . A jak awaria to telefon i niech naprawiają . Ciśnij serwis puki gwarancja , bo potem sam będziesz główkował , ale tak to jest jest serwis i serwis . U mnie był wyciek z kostki uszcelnili i jest oki . Juz 700 motogodzin mam .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
adikpl1    257

Gdzie ten ciągnik stoi, na serwisie? Postuluj o przedłużenie gwarancji. Jaki jest to olej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
agka88    0

Ciągnik stoi u mnie pod dachem, ma dopiero 68 mth, a kupiony w lutym 2012 roku.

Nie wiem jaki olej, bo serwis wymieniał.

 

To jest nie jesyna usterka w tym ciągniku, dlatego ciągle stoi.

Mój POL-MOT już do tej pory, miał kilka napraw.

 

reklamowane:

-nadmierne dymienie,

-rdziewiejąca obręcz kół,

-niedziałający spryskiwacz przedniej szyby,

-popękany przełącznik wariatora,

 

Przyjechał jeden serwi i nic w sumie nie zrobili, ciągnik straszliwie kopcił od nowości. Wówczas sprawdzili szczelność układu paliwowego i wyciek oleju z turbiny do interkulatora, gdzie stwierdzili że to mogłabyć przyczyna nadmiernego dymienia. Zamienili przewód łączący skraplacz z pompką paliwową na przewód plastikowy, kóry nie spełniał wymogów.

 

Przyjechał serwis z Lublina, oszaczował usterkę, przyjechała laweta i zabrała ciągnik do Lublina.

 

I tak miną pierwszy rok gwarancji, gdzie felgi nadal zardzewiałe!

 

Kolejna usterka - grzeje olej!

Przyjechał wspaniały serwis i stwierdził brak wspomagania ukladu kierowniczego i wymienił pompę hydrauliczną.

 

Znów ta sama usterka, grzeje się olej.

Odowływałem się już do Lublina i przysłali drugi serwis. Wymienili pompe hydrauliczną, olej i filtry, doleli olej do hydrauliki.

 

Niestety nadal jest to samo.

Mówili, że oni nic nie zrobią i żeby dzwonić do Lublina a Lublin, na to żeby jeździć - jak się nie da!

 

Tak już zaraz półtora roku minie, a ja dalej walcze z ciągnikiem i serwisami.

 

Może postulować o wymianę ciągnika na wolny od wad, ale co zrobić aby wygrać sprawe! Czy ktoś wie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

  • Podobna zawartość

    • Przez kafarek1123
      witam. mam problem z moim case 4240. nagle przestało dzialac wspomaganie.wieczorem dzialalo a rano odpalam i nie mogę skrecic ani w lewo ani w prawo. zaczalem od uszczelnienia siłownika a dziś wymieniłem orbitrol i nic.na szczescie kupilem tani zamiennik bo mialem przeczucie ze to nie wina orbitrolu bo dziwilo mnie ze stalo sie to tak nagle.ale zapasowy orbitek sie pewnie kiedys przyda. i teraz nie mam pojecia co zrobic dalej. czy do wspomagania jest dodatkowa pompa? pytam bo podnosnik pieknie podnosi nawet na wolnych obrotach z podpietym plugiem.przedni tuz tez dziala bez zarzutu i juz mi sie pomysly skonczyly. mam traktor od pieciu lat i nigdy nie bylo problemów wiec nie zdazylem poznac budowy ukladu.jesli ktos ma jakis pomysl lub mial podobny problem to prosze o pomoc bo juz rece opadaja a chcialbym sie z tym uporac bez mechanika.
    • Przez c308
      Witam zastanawiam sie czysto teoretycznie gdybym chciał założyć firmę produkującą traktory to jak taka maszyna powinna wyglądać aby z podzespołów dostępnych na rynku stworzyć tanią,prostą maszynę do której nawet za 20,30 lat nie byłoby problemu o części.I czy w ogóle w Polskich realiach takie cos (moje marzenie z dziecinnych lat)jak budowa ciągnika jest realne.
      Moja propozycja jest taka silnik 100km mocy perkins,pompa podnośnika ursus c 385 lub 1224,tuz także od nich,Kabina prosta wykonana we własnym zakresie tak samo maska i światła.Najważniejsze z czego skrzynia i mosty aby za pare lat był dostęp do części.Wałek 540 zalączany elektromagnetycznie jak noże w kosiarce,tak samo załączany przedni napęd.Cena 100 tys za egzemplarz czy to ma jakikolwiek sens.
    • Przez PatrykBesiński
      Dzień dobry, 
      Problem jaki wykryłem w Renault Dionis 130 podczas pracy na wałku WOM. Po włączeniu wałka na sucho, bez podłączonej maszyny jest wszystko ok, wałek pracuje, natomiast podczas pracy pod obciążeniem WOM wałek po chwili wyskakuje, dźwignia przeskakuje w pozycję neutralną. Trzymając dźwignię lekko palcami jest ok, ale gdy nie przytrzymuję dźwigni to po sekundzie wypada. 
      Dzieje się tak pod obciążeniem.
      Gdzie może leżeć problem? 
      Czy jest tam jakaś regulacja dźwigni i być może za lekko wskakuje czy raczej problem leży gdzieś w napędzie WOMu? 
    • Przez dominikl95
      witam pojawił mi się problem w fordzie 7910 z przednim napędem Majac wyłączony napęd uprawiałem ziemię i jechałem pod górkę i widziałem że napęd się sam załączał i wyłączał.Tak jak by dostawał prąd i się włączał Dodam że rowniez że przy włączonym przycisku nie pali mi się światełko na przycisku że jest załączony. Myślicie że to wina włącznika elektrycznego 4x4 czy głębsza usterka
    • Przez Stachowy
      Witam!
      ostatnio zaczalem sie zastanawiac czy zamiast kupna c360 i tura do niego nie lepiej bedzie kupic ostrowka. bo tak z przodu mamy tura na grubej ramie a tylka wyzke mozna odjac.
      i mam kilka pytan do osob ktore pposiadaja ostrowki. jaki jest udzwig przedniej łyzki, i czy tylni most jest jak w c360 ze da rade zrobic belki i zaczep. bo wiem napewno ze przekaznika nie ma i ze nalezalo by dac duza p[rzeciwwane na tyle bo jednak lyzka troche wazy. dobrym plusem jest wspomaganie i oddzielny zbiorkim z plynem do hydrauliki jakiego nie oferuje c360.
      czekam na opinie pozdrawaiam
×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj