wojtas1616

Praca w nocy

Polecane posty

w nocy tez sie super robi ja tam w nocy to nieraz doncze orkie talerzowanie sprezynowanie walowanie koszenie kukurydzy i takie tam ale np kosic zboze to nieda rady bo gdzies tak juz o 20 rosa pada i lipa tak samo jest z belowaniem hehe ale najlepiej jest wracac w nocy na kogucie to wtedy ludzie sie zrywaja z luzek i do okien i patrza co to jedzie :huh: ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesio200    3400

w nocy to sie z kobietami figluje a później śpi a nie w polu robić bez przesady człowiek nie jest tylko po to by zapier.. kiedyś trzeba odpoczywać życie jest tylko jedno i po co sie tak narywać wiem coś o tym


czesio200

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rafal88    13

Ja nawet w nocy lubie robic, jesienia sialismy zboze w nocy, robota szla tak samo jak w dzien :( poza tym jesli zastanie mnie noc na polu robie dopoki nie skoncze :( W ubiegle zniwa jednego razu kosilismy zboze do 3 nad ranem bo rosy nie bylo :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
marcin974    30

No to mój rekord to od 7 rano do 2 nad ranem kopanie buraka -zjazd z awarią i następnego dnia (niby tego samego co się zjechało heh) wyjazd o 7 znów :(


Czujniki (nowe zamienniki) do kombajnu buraczanego stoll sprzedam
Kontakt 661995047

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
darek16    25

ale praca nocą to pszyjemność ja np. chciałbym robić nocą na polu ale nie mam gdzie mało ziemi i tyle w dzień wszystko

robimy i tyle "bez przesady człowiek nie jest tylko po to by zapier.. kiedyś trzeba odpoczywać życie jest tylko jedno i po co sie tak narywać wiem coś o tym" Ja to lubię i chcę robić a odpoczywać można zimą


AF - to Jest To:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
TAZIU    0

ja pracę w nocy ubustwiam szczególnie jak się niema świateł w t-25:) najczęściej w nocy idą żniwa w tamtym roku jeździliśmy na 2 ciągniku c-360 i t-25 i w biegu sypaliśmy zaczęliśmy kosić o 19 a skończyliśmy o 00:30


Sygnatura niezgodna z Regulaminem - Moderator

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jacus    3017

w nocy to tylko jedna prace mozna dobrze i sumiennie wykonywac.jaka to sie domyslcie


buk, humor ,seks ,rokendrol.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zetor5321    1

jak ma sie dobre helogeny to gez różnicy czy w nocy czy w dzień

a pozatym w nocy nawet lepiej

tylko trzeba uważać żeby sąsiadowi pola nie zaorać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gutomir    0

ja to nie lubie robic w nocy chociaż każdy ciągnik mam oświetlony z przodu i tyłu.Ale niema jak to w dzien widoczność z każdej strony.Ale nieraz zdaża sie robić w nocy ale nie przempadam za tym.pzdr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tumek19    5

Praca w nocy jest najlepsza gdy w dzień temperatura przekracza 30 stopni.... Otworzyc drzwi i chwytac chłodny powiew wiatru po całym dniu pracy w dusznym powietrzu.... I oczywiście z dobrym oświetleniem.... Ja orałem już kiedyś tylko z jedną dobrą przednią lampą.... I nawet wyszło....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pawlus224    2624

"tumek19" ma racje ,ja też uwielbiam pracować w nocy szczególnie po upalnym dniu-wtedy mimo pracy sie odpoczywa. A jak widać że w oddali pracuje ktoś jeszcze to jest rażniej i nawet się nie spostrzerzesz jak skończsz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

noc jest do spania... ale przyznam że fajnie sie pracuje... ot taki paradoks...


być kimś być sobą... kochanym być...
-U-R-S-U-S- polubisz każdą drogę:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
JaJacek    4

Nocna robota to poza rzadkimi uzasadnionymi przypadkami (pomijając żniwa), przejaw braku organizacji pracy i często głupoty "gospodarza". Śmiech czasami bierze, kiedy posiadacz kilkunastu ha robi do północy w polu, a wcześniej i później pęta się bez wiekszego celu po obejściu.


Claas Ares 657, Ursus C-385
Dominator 150

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
igorass    33

Dokładnie tak! zgadzam się w 100% rozumiem pracę w nocy w dużych gospodarstwach gdzie trudno się czasami wyrobić na czas, ale sam nie muszę daleko szukać. Przez miedzę mam sąsiada który ma do zaorania z 7 ha a nie może się z tym uporać już od tygognia, śpi do 10.00 potem tłucze się po podwórku do 14.00 a o 15.00 jedzie orać ;) Albo lepiej, wyjedzie o 11.00 na pole a o 12.00 wraca żeby zjeść "rolniczy obiad" :)

 

 

nie cytujemy ostatniego postu - lysyrolnik

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Profil usunięty   
Gość Profil usunięty

Praca w nocy jest uzasadniona nie tylko w dużych gospodarstwach. Ja mam 11 ha i część oprysków (ostatnio coraz więcej) wykonuję w nocy ze względu na niższą temperaturę i brak wiatru. W nocy wykonuję czasami orkę i uprawę przedsiewną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jerzy    3

Ja też uważam że praca w nocy to lekka przesada, na czas podorywek wolę wstać raniutko, podkładam do 12.00 zjeżdżam do domu zjeść obiad wypić małe piwko, drzemnę się do 16.00 i znowu jadę robić gdzieś do godz. 22.0 aż się ściemni, pracuję w nocy wtedy gdy warunki pogodowe zmuszją mnie do tego, chcę się wyrobić w terminach agrotechnicznych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zen88    0

A ja z kolei bardzo lubię pracę w nocy. Choc mam tylko 10ha to prawie całą orkę jesienną wykonałem w nocy . W dzien tylko pozaczynałem składy . Byłem do tego zmuszony gdyż ciągnik cały czas w dzień był potrzebny do innych prac przy wykopkach warzyw. No i najważniejszy + nocnej roboty , tylko wnocy zobaczymy ogień z tłumika hehe. Raz zaorałem 4 ha od 7 rano do 12 w nocy ursusem c 360 z pługiem 2 skibowym. o 15.00 obiad , dotankowanie , ogień na tłoki i w pole. hehe to był fajny dzień tylko na koniec już troche du.a bolała :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
trq    1

No i w nocy lepiej (równiej) ciągnik chodzi, bo jest więcej tlenu w powietrzu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pronar82a    179

Mi się najlepiej po nocy jeździ do cukrowni po wysłodki ciągnikiem, bo wiadomo nie ma kolejki i sie nie stoi ;) Wstaję sobie tak o 1-2 w nocy i o 4-5 jestem już w domu i idę dalej spać w nocy po podróży 110km, dodam że ciągnikiem :)

Ja lubię orać w nocy bo temperatura jest w sam raz, a jak się robi w dzień podorywkę to w kabinie nawet temp dochodzi do 40 :)


Chłop ze wsi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

  • Podobna zawartość

    • Przez konteno
      O pogodzie ,opadach i odnotowanych temperaturach w różnych częściach kraju i nie tylko w rozpoczętym 2024 roku. 
    • Przez superfarmer02
      Zapraszam na kolejny rok wstawiania ursusów za 50tys i zetorow za 100tyś+🙈😂
    • Przez Ruslanek
      macie czas na czytanie, lubicie czytać?
      ja przyznam, że czekam z niecierpliwością na kilka pozycji z tego artykułu: http://xiegarnia.pl/artykuly/najciekawsze-ksiazki-2015-roku/
      ostatnio czytałem najnowszą Terakowską, mocna jest
    • Przez ŻakowskiSławomir
      Witam, zainteresował mnie pewien temat. Jakie negatywne skutki ma wywóz,, szamba domowego,, na pole jako gnojowicy? czy poprzez środki chemiczne idzie glebę w jakiś sposób,, zniszczyć,, ? czy działa to po prostu jako zwykła gnojowica? kiedyś stosowano przydomowe ,,oczyszczalnie,, i szło to dalej. Pytam z czystej ciekawości bo wiem że niektórzy tak robią, sam tego nie praktykuje, jest to oczywiście nielegalne 😉
    • Przez TheRolnik1992
      Witam wszystkim. 
      Mam mały problem z budową chodnika przy drodze powiatowej w mojej miejscowości. Mianowicie wzdłuż mojej działki i drogi idzie rów do którego dołącza się rów z mojego bajorka,( pełni on funkcję przelewową). I teraz gdy w końcu zaczęli robić chodnik to wg planu rów ma zostać zasypany. W tym momencie pojawia się problem z nadmiarem wody z bajorka jaka będzie np. przy roztopach, ponieważ zacznie mi zalewać pomieszczenia gospodarcze . Odprowadzenie na mojej działce zostanie ale tylko do drogi potem nie ma jak dalej płynąć.
       Teraz moje pytanie :
      czy mogę jakoś załatwić żeby w miejscu rowu może być wkopana rura by woda mogła dalej spływać pod chodnikiem? 
      czy drogi mają odgórnie w planach żeby odcinać się od napływu wody z działek sąsiadujących? 
      Z góry dziękuję za odpowiedzi i pomoc. 
      Teraz lecę na oddział wody polskie by załatwić jakieś mapki na których ten właśnie rów może być zaznaczony.
×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj