Ile trzeba czekać na zakiszenie się kiszonki z kukurydzy

[piotrek6211 12]

Mój sąsiad to wcale nie zakrywa całkowicie a to z tego powodu że od razu daje bydłu. Mówi że w żołądkach sie im zakisi haha.

No i co wy koledzy na to???

 

Ja czekam 3 tyg.

 

 

Nie chce mi się wierzyć przecież kukurydza w trakcie zakiszania wytwarza soki i krowy mogą od tego kwasu paść.

[Piotrek1975 1396]

 

 

Nie chce mi się wierzyć przecież kukurydza w trakcie zakiszania wytwarza soki i krowy mogą od tego kwasu paść.

Jaki cel bym miał pisać bzdury? Znam jesze paru którzy tak robią.

Jakoś nie padla mu żadna sztuka. Pisze to co widzeę..

[piotrek6211 12]

Ja jeszcze nie widzałem ani nie słyszałem aby ktoś tak robił zazwyczaj ludzie czekają minimum dwa tygodzie ale skoro tak mówisz to morzna i tak robić.

[Rendas 11]

Prawidłowo powinno to trwać 6 tyg. ale nigdy się nie spodlałem z tym żeby ktoś tyle czekał . Ja już po 1,5 tyg otwieram z tym że mam tak zawsze 3 pryzmy . Podstawą jest kukurydzę dobrze ubić więc nie będzie się psuć , zaś u bydła nie zostanie prawidłowo wykorzystana . Podobnie jest też z terminem skoszenia , ale to już chyba nie do tematu .

[agromatik 1029]

 

 

Nie chce mi się wierzyć przecież kukurydza w trakcie zakiszania wytwarza soki i krowy mogą od tego kwasu paść.

Kto Ci takich bzdur naopowiadał. Nigdy nie zdarzyło się Tobie pic soku z kiszonej kapusty, toż to produkt z identycznego procesu, tylko wkład się zmienił. Jeżeli płynie sok z zakiszanej QQ, to znak że za wcześnie została skoszona, i i ma za mało suchej masy. Pośpiech wskazany jest przy łapaniu pcheł, w innych przypadkach można zrobić sobie krzywdę.

[argoz 0]

Ja wtym roku otworzyłem pryzmę po 4 tygodniach i wszystko było dobrze. Po 2-3 tygodniach dawania kiszonka zaczeła się grzac i przestała dopiero gdy się zrobiło zimno na dworze. Co mogło byc tego grzania przyczyną, bo to nie tylko u mnie, u każdego w okolicy. Koszona była 17 września i dobrze ubita, na środku gdzie była najbardziej twarda tam najbardziej się grzała.

[Piotrek1975 1396]

To dobrze że sie przestała grzać jak sie zimno zrobiło. Trzy lata temu pokosiłem qq i dobrze była ubita jak co roku i jak była zima mroży -20 a w środku pryzmy kiszonka gorąca a jak gorąca to zaczynała pleśnieć. Nie wiem do dziś co było tego przyczyną, wtedy jakieś 30% wyrzuciłem na łąkę. Ostatnie 2 lata w porządku chodz też małe ubytki są.

[agromatik 1029]

Zagrzewaniu winne są drożdże, zobaczcie na ubiegłoroczny rozkład pogody sprzyjający grzybom. Wystarczy dodatek zakiszacza biologicznego aby nie grzała się kiszonka. Wyrzucając zgniliznę traci się więcej.

Edytowano Luty 26, 2012 przez agromatik

[Piotrek1975 1396]

@agromatik masz może jakiś sprawdzony zakiszacz? Mógł byś podać nazwę? Jeśli możesz. Pozdro.

[agromatik 1029]

Dotychczas jechałem na sano w skali 10 punktowej jakieś 8, Schauman pełna 10 tylko sakramencka cena ale się opłaca. Wypróbowałem też Pioniera, w jego ofercie jest inokulant specjalnie przeciw grzaniu się kiszonki. Też są sakramencko drogie. Tegoroczne pryzmy są na sano i pionierze. Pryzmy z pionierem jeszcze nie zacząłem, przy sanowskiej nic się nie grzeje i jest znikoma ilość odpadów, chociaż wrony folie mi zjadły.

[Piotrek1975 1396]

Dzieki za info.

 

To nie zasypujesz piaskiem foli że kruki ci porwały, chyba przez piach tego by nie zrobiły.

[Nismo 7]

Zasypujecie folie na pryzmie z qq ziemią?

[Łukaszek 1167]

Tak