yaboll

Wtryskiwacze od Poloneza 1.9Gld

Polecane posty

ultracyd    8
17 godzin temu, KULAWA_KOZA napisał:

Ale co wy porównujecie wtryski Made in INDIA do made in France.Mi jak kiedyś będą lały to na pewno założe takie jak w poprzedniej c-330 , 299A dedykowane do Citroena 1.9D

Kultura pracy silnika i znikome kopcenie robią wrażenie.A że ultracyd włożył jakąś chińszczyzne to jest jak jest.Ciort wie w jakim stanie ma pompe i silnik.

Wiesz co to jest stół probierczy ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
KULAWA_KOZA    150
Napisano (edytowany)
21 godzin temu, Roki212 napisał:

Mam identyczne jak pokazałes na foto też made in India od 2012 roku chodzą bez problemu jak wspomniałem wcześniej ponad 1200 mth już zrobione i tylko raz wyciągane dla kontroli czy sie nie przestawiły. Zostały wstawione razem z pompą po remoncie. Więc nie wiem czemu u jednego chodzą u drugiego już nie

dlatego że masz dobrze zrobioną pompe i silnik OK.A jak ktoś ma kijowa pompe i silnik taki sobie to potem ma pretensje do wtrysków że złe .

Ultracyd a ty wiesz jak powinna pracować pompa SPRAWNA w C-330? i jak powinien być ustawiony silnik ?

Edytowano przez KULAWA_KOZA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bears    531

Zastanawiam się po co wkładać jakieś wynalazki skoro oryginalne firmowe końcówki są bardzo dobrego a sam silnik i tak na nich pracuje jak marzenie. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Wiadomość z agroFakt.pl

ultracyd    8

I weź tu wytłumacz dyletantowi że te wtryskiwacze już na stole probierczym "dawały ciała".

Nie bój się, nie mam pretensji że dałem się namówić na to gówno. Tak to jest jak się człowiek zapomni i da namówić amatorowi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Roki212    1602
7 godzin temu, bears napisał:

Zastanawiam się po co wkładać jakieś wynalazki skoro oryginalne firmowe końcówki są bardzo dobrego a sam silnik i tak na nich pracuje jak marzenie. 

Kolego z czystej ciekawości, mój ciągnik i robię co chcę :P wstawiłem wcześniej do jednej 30-stki i jest ok. Jakiś czas temu w drugiej też takie same dałem bo te co były zaczęły lać i też jest ok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bears    531

Przecież Ci ja nie bronie, byłem po prostu ciekaw a teraz już wiem. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
volvo    47

Moja WSK175 na oryginalnym gaźniku jeździła dobrze, po wymianie na gaźnik od MZ251 dostała skrzydeł, kolega zmienił na gaźnik od Jawy350 podobnie... Nie zawsze oryginał to najlepsze wyjście, postęp ma to do siebie że trzeba eksperymentować, raz jest lepiej po, raz gorzej. Technika idzie do przodu i to co było nieosiągalne 40 lat temu dziś dziś jest ogólnie dostępne, np oleje półsyntetyczne i syntetyczne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Roki212    1602
54 minuty temu, bears napisał:

Przecież Ci ja nie bronie, byłem po prostu ciekaw a teraz już wiem. 

Tak samo i ja byłem ciekaw i okazało się że trafiony wybór ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Adi96    1840

Kiedy z czaicie że dzisiejszymi z częściami jest loteria.Kupując nawet WZM może sie trafić bubel czasem jest tak że indyjskiego coś lepiej chodzi niż oryginał,widocznie kolega miał pecha że lały z samego początku dwóch innych założyło i jedżą.Sam byłem pod wrażeniem jak ładnie chodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Roki212    1602

Testuj jedni zadowoleni inni nie jak nie sprawdzisz nie będziesz wiedział :)

U mnie na dziś od 2012 roku jak wstawiłem to mają ponad 1200 mth i końcówki ciągle te same jedynie dwa razy korygowane ciśnienie otwarcia i to po 500 mth pracy były znikome spadki czyli jak ustawiam na 140 bar to po takim czasie spadek był do 130 lub lekko mniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Roki212    1602

No jak by coś było na minus w porównaniu do oryginalnych to już by ich dawno nie było 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Adi96    1840

Czemu ma być gorsze odpalanie jeśli lepiej rozpylają pod każdym względem będzie lepiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Roki212    1602

299 mają inny numer katalogowy 0434250160, a te 299A - 0434250171 i też u siebie mam 299A :) 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

  • Podobna zawartość

    • Przez Adik_ziel
      przy najlżejszej pracy np: bronowaniu czy ciągnięciu pustej przyczepy 4,5t strasznie szybko sie nagrzewa jak myślicie przyczyna mogą być pierścienie?
    • Przez Bogdan0077
      Witam,
      zastanawiam się jak istotną rolę pełni tunel chłodnicy (ten plastikowy kołnierz, wewnątrz którego pracuje wentylator) w chłodzeniu silnika. W jednym z ciągników u mnie go brakuje i to właśnie jemu zdarza się grzać na obrotach około 1500. Przy 2000 jest wszystko w porządku. Wniosek nasuwa się sam, jednak ma on tez problem z zardzewiałym układem chłodzenia, bo poprzedni właściciele jeździli na wodzie, więc aktualnie jestem na etapie wypłukiwania chłodnicy róznymi specyfikami, a to pewnie potrwa jeszcze parę miesięcy. 

      Podsumowując, 
      Jak istotny jest tunel w chłodzeniu silnika i czy ktoś z was go nie ma na chłodnicy w różynch maszynach? 
    • Przez 132
      Witam mam taki problem otóż pomiędzy kolektorem ssącym A wydechowym pojawił się spory przedmuch i niewiem co się dzieje moc jest wszystko ok . Proszę o pomoc . Poniżej zdjęcie  gdzie dmuchawa 

    • Przez johnzalaski
      Cześć. Wymieniałem olej i było "deko" opiłków na korku - szczegóły w innym wątku. W każdym razie dziś zalałem Superol CC.... Tylko kurde coś mi się pomyliło i wlałem ok 7 litrów oleju. Zalałem olej, otworzyłem odprężnik żeby pokręcić trochę wałem i następnie zakręciłem żeby odpalić. Po kilku sekundach ciśnienie skoczyło na 4 atm - czyli standard. 
      Zapiąłem brony i pojechałem na pole. 4 i 1800 obrotów i tak ok 20 minut bronowania. Od początku coś mi się wydawało, że niby obroty ok, ale na 4 biegu 3 brony (+połówki bloczków betonowych jako obciążenie) i silnik jakby nie miał kopa. Dojechałem do końca pola i kurde silnik nie chce wejść na pełne obroty, tak jakby się paliwo kończyło, z tłumika dźwięk lekko jak "pepesza"? Ciśnienie oleju na ciepłym cały czas 2-4,2 atm czyli tak jak było zawsze. Dałem sobie spokój i wróciłem do domu w sumie normalnie, no ale... 
      Podobnie silnik chodził zaraz po remoncie - słabo wchodził na obroty, chodził tak "twardo" - i wtedy mechanik wyregulował zawory. Tylko teraz zaczął jeszcze gorzej wchodzić na obroty. 
      Jutro jak olej ścieknie to się okaże o ile dokładnie za dużo i odciągnę nadmiar przez bagnet. 
      Czy taki nadmiar oleju mógł zepsuć silnik? 
      Dodam, że pompa paliwa od nowości nie robiona więc od dawna było wiadomo, że nie daje dobrego kopa i trzeba regenerować. Tylko chyba to nie tym razem przyczyna raczej.... 
    • Przez johnzalaski
      Cześć. Wymieniałem dziś olej i kiszka - sporo opiłków na magnesach korka oleju. Opiłki takie nieregularne, ciemno szare, coś jakby rdza (?), NIE takie jak po cięciu brzeszczotem. Zwłaszcza jeden kawałek stosunkowo duży. 
      3 lata temu robiona góra silnika bo dziura w chłodnicy i puścił oring na tulei.... , wymienione panewki. Po 5 mth wymieniony olej przez mechanika. Teraz zrobione ok 80 mth ale 99% to dosłowne jazda na praktycznie z paleciakiem z lekkim obciążeniem, żadnej praktycznie cięższe roboty. Dopiero ostatnie 5-10 mth talerzowanie (2, 3 bieg i 1800 obrotów). Ciśnienie oleju na ciepłym przy 1800 obrotów ok 4,1-4,2, ok 2 bary przy 800 obrotów. Jak patrzę po starych zdjęciach zegarów to ciśnienie oleju bez zmian. 
      Dziś sam miałem wymienić olej ale na magnesach dramat. Przyjechał ostatecznie mechanik co robił remont i mówi, że pasuje zrzucić misę i wymyć ten brud bo czuć na palcu, że nadal coś tam zalega. Ropownica umył benzyną ale ostatecznie misa do zrzutu. Jutro holowanie. 
      Tylko coś wspominał o wyjedżaniu przodem? Serio jest z tym aż tyle roboty? 



×
×
  • Utwórz nowe...

Ważne informacje

Używamy plików cookies, aby poprawić funkcjonowanie strony Agrofoto.pl. Pliki cookies dopasowują treść strony, w tym wyświetlanych reklam, do indywidualnych potrzeb i zainteresowań użytkownika, pozwalają nam również zrozumieć, w jaki sposób korzystasz z naszej strony. Korzystanie z Agrofoto.pl bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Twoim urządzeniu końcowym. Możesz dokonać w każdym czasie zmiany ustawień dotyczących cookies. Więcej szczegółów w naszej Polityce prywatności i plików cookies.

Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj