Ceny nawozów

[krzysio58 0]

A u nas wkrotce noc zrowna sie z dniem

 

do Silwa:poplon scierniskowy przerobiony przez bakterie(jesli ktos jeszcze je ma)to rownowartosc 50%dawki obornika,to jednoczesnie mozliwosc zmniejszenia dawki nawozow(stop nawozom)badz uzyskanie wiekszego plonu.Proste jak budowa cepa.

[krzysio58 0]

Ok Farmer,powodzenia.

[silva 19]

Bierzesz dopłaty na rolnictwo zrównoważone? To i tak masz tam ograniczenia w dawkach nawozów.

[farmermf 80]

Właśnie do mnie dotarło że jakiś nie normalny jestem bo rozsiewam nawozy. Przecież dolistnie mogę wprowadzić 5cio krotnie droższy PK w ilości po 60 kilo czystego składnika. :lol:

@Silva zgadza się 150kgN.

Siarczan magnezu 23mg 2050zł brutto 23%vatu.

Edytowano Luty 22, 2011 przez farmermf

[BlackMamba 1]

Lukasz,niczym nie poprawiaj, zadbaj tylko o glebe.Daj zyc mikroorganizmom,nie katuj ich nadmiernie chemia.One wszystko naprawia.

 

do kolegi Farmer:jesli chcesz to tak trzymaj,gwarantuje Ci ze wkrotce,z roku na rok przy tym samym nawozeniu bedziesz mial coraz slabsze plony.

 

do kolegi Farmer:jesli chcesz to tak trzymaj,gwarantuje Ci ze wkrotce,z roku na rok przy tym samym nawozeniu bedziesz mial coraz slabsze plony.

 

Większych idiotyzmów jak żyje nie słyszałem. Naczytałeś się XIX-to wiecznych publikacji pozytywistycznych dotyczących kształcenia chłopów i probujesz na siłę nimi zainteresować innych? Myślisz, że skoro to forum rolnicze to siedzą tu półgłówki? Degradacja gleby – OK., ale większych kretynizmów na temat „niewapnowania” i „nienawożenia” nie słyszałem. Nie kompromituj się i nie wypisuj takich nawiedzonych herezji, bo ojcowie chemii rolnej przewracają się w grobach.

[Lukaszjarm 4]

a ile procent pola trzweba przeznaczac na inna uprawe np straczkowe lub QQ aby uzyskac doplaty do rolnictwa zrownowazonego

[krzysio58 0]

Do silwa:nie biore,zby duzo ograniczen.Stosuje poplony,zero PK azot glownie dolistnie, naprzemiennie z opryskiem mikrobiologicznym.Zaprzestalem stosowania tzw odzywek bo nie umywaja sie do mikrobiologii.

[farmermf 80]

Wiedziałem że to ekolog, z taką produkcją na pewno nakarmimy świat. Chwasty rozumiem usuwasz ręcznie?

[Lukaszjarm 4]

ja przyznaje sie bez bicia ze 3 lata nie stosowalem nawozenia PK tylko wapno , nawozenie Azotem i odrzywki .

w tym roku wracam do PK bo próby gleby pokazaly ze zasobnosc w PK jest srednie lub male ale spadku w plonie jeszcze nie bylo

[krzysio58 0]

Farmer:czy wspomnialem cos o nienormalnosci?Powiem Ci tylko ze w zeszlym roku np na nawozy wydalem 7.3tys zl na 52 ha.Srednio zebralem troche ponad 4 tony.Klasa gleby 4-5.Od 26 lat tylko zboza.Plon byl niegorszy niz w roku poprzednim mimo zlych warunkow.Mnie to wystarczy.

[farmermf 80]

owies to możesz se siać na nawożeniu dolistnym, ale chyba o produkcji rzepaku czy też wysokojakościowej pszenicy konsumpcyjnej lub buraku to ty nie masz pojęcia.

[silva 19]

Nic nie mówcie rolnictwo ekologiczne jest nieźle finansowane

Zrównoważone fajna rzecz.

[krzysio58 0]

Takiej dyskusji z Toba nie bede podtrzymywal.Jestes najlepszy w swoim fachu.Duze uznanie.

 

to bylo do Farmer

 

Czarna Mambo nie denerwuj sie.Ja osobiscie ciesze sie ze ojcowie chemii rolnej w koncu sa w grobie.Nie dali rady pogrzebac rolnictwa.Zapewne wiesz ze w czasie wojny trupy ludzkie posypywano wapnem zeby bakterie na nich nie mogly sie rozwijac.Mniej wiecej wapno to samo robi w glebie.Fakt-podnosi ph ale przy okazji niszczy mikroorganizmy.Nie jestem ekologiem,ale nie pozwole ograbiac sie koncernom chemicznym.Tak samo jak nie lubisz chemii w pieczywie i miesie,tak samo gleba nie znosi jej w sobie.

[BlackMamba 1]

Wszystko co napisałeś można przyjąc, można przyznać że zrobiłeś to dość sensownie i logicznie. Przekreśliłes kompletnie opinię o sobie poglądami na temat wapnowania, o nawożeniu nie wspominająć. Odpowiedz mi na jedno pytanie, a będzie wiadomo jaki poziom wiedzy reprezentujesz - choć wydaje mi się, patrząć na twoje poglądy, że to pytanie retoryczne- Co w największym stopniu wpływa na proces zakwaszenia gleby??

[krzysio58 0]

Uczono mnie,ze za zakwaszanie gleb odpowiedzialne sa glownie kationy Ca i Mg ktore np pod wplywem opadow atmosferycznych przemieszczaja sie w glab profilu glebowego.Dorzucano do tego jeszcze kwasne deszcze (efekt dzialalnsci czlowieka)i stosowanie nawozow (np mocznik i siarczan amonu)zakwaszajacych.Probowano uczyc nas i wielu z nas dalo sie do tego przekonac ze wystarczy zwykla matematyka:masz kwasna glebe-dorzuc wapna,brakuje NPK-bardzo prosze -mamy pelna game nawozow,cala tablice Mendelejewa.Nie brano natomiast pod uwage tego ze gleba to zywy organizm w ktorym zyja i pracuja drobnoustroje i ze to one umozliwiaja roslinom pobieranie substancji odzywczych.Miniony wiek to wiek chemii rolnej,aktualny bedzie nalezal do mikrobiologii.Panaceum na wiekszosc chorob czlowieka to antybiotyki, tylko ze po ich zastosowaniu czujemy sie zle,dlaczego?Min dlatego ze zabijaja w nas cala flore bakteryjna.Co w koncu stwierdzono?Trzeba ja odbudowac.Czym ?Ano lactobacillusem.Stad w aptekach tyle preparatow go zawierajacych ,stad taka reklama jogurtow zawierajacych L casei.Zgadzam sie,nalezy je pic bo fakycznie walcza z patogenami przewodu pokarmowego,tyle tylko ze taki sam efekt tylko za znacznie mniejsze pieniadze uzyskamy pijac zwykle kwasne mleko.Tego juz farmacja i reklamy nie mowia bo wiedza ze juz nas odmozdzyly i ze wierzymy tylko w to co widzimy.To samo dzieje sie w glebie.Stosujac srodki ochrony roslin (SOR) stopniowo zabijamy drobnoustroje-i patogenne,i pozyteczne dla nas.Dlaczego stosujac fantastycna chemie fantastycznych firm co roku mamy te same choroby w zbozach?Cos jest nie tak.Zaburzylismy rownowage biologiczna gleby,przewage uzyskaly w niej patogeny a wiec te bardziej agresywne wobec innych, do tego chorobotworcze.Znam wiele gospodarstw nawet na Zulawach gdzie wyniki badan prob gleby stwierdzaja ze ph zawartosc npk i innych jest ok a gleba rodzi mniej i mniej. Dlaczego?Bo zawartosc prochnicy jest zbyt mala.Dlaczego?Bo zaniklo w glebie zycie biologiczne.Trzeba zaczac leczyc glebe a nie rosliny.Gdy ona bedzie ok rosliny sobie poradza.Dlatego robie sobie opryski mikrobiologiczne stosuje je naprzemiennie z malymi dawkwmi azotu dolistnego i mam w nosie co mowia autorytety w dziedzinie chemii rolnej.Dla zamieszania w temacie podpowiem ze kiedys myslano ze Slonce kreci sie wokol Ziemi, a potem,nie bez oporow, zgodzono sie ze jest inaczej.

Do Czarnej Mamby:zebym byl dobrze zroumiany-wymywanie kationow powoduje ze w glebie obniza sie ph.Tak dzieje sie w glebie zdegenerowanej nasza dzialalnoscia tzn w glebie w ktorej jest tylko 1500 kg drobnoustrojow w 1 ha.W glebie ,ktora nie jest wyzylowana intesywnoscia produkcji a wiec w tej wktorej stosuje sie chemie zdroworozsadkowo,jest 30 000 kg drobnoustrojow,ktore nie dopuszczaja do ich wymywania.

 

Nie piszemy posta pod postem!

Edytowano Luty 23, 2011 przez milanreal1

[Wacek21 35]

Uzywaj opcji EDIT, nie dubluj postów.

 

U nas Polifoska 8 1700 zł/t

 

 

[krzysio58 0]

Z utesknieniem czekam na opinie ze mam nie po kolei w glowie ze jestem ekolog i plote bzdury.

[BlackMamba 1]

Wywody dotyczące bakterii kwasu mlekowego możesz sobie przeprowadzać na stronach zdrowego żywienia. Gospodarstwo to nie organizm. Czasy są jakie są i każdy nastawiony jest na maksymalizację produkcji. Przy dzisiejszych cenach nikt nie ma miejsca na filozofowanie i próby innowacji. Twoje przechwałki mogą mieć pokrycie w zyskach w takich latach jak ten. Ciekawe jak śpiewałeś jak owies był po 170 zł/t? Nie będę wspominał o hipotetycznych skutkach podejścia wszystkich rolników do twojego sposobu uprawy, bo to skutkowałoby przeciwieństwem nadprodukcji. Tematu produkcji roślin przemysłowych i technologicznych też nie będę poruszał, bo pewnie swoimi metodami bijesz rekordy wydajności i jakości.

 

Mnie uczono że głównym źródłem zakwaszenia są jony wodoru, a co za tym idzie rozkład materii organicznej, oddychanie roślin, inne naturalne procesy o których nie chce mi się pisać. Dopiero w dalszej kolejności są nawozy i kwaśnie deszcze. Biorąc pod uwagę powyższe, każdy rolnik, czy to produkujący intensywnie czy ekologicznie nie przeskoczy naturalnych procesów zakwaszania gleby. Swoją odpowiedzią udowodniłeś tylko, że masz niekompletne informacje, a twoja teoria dotycząca wapnowania legła w gruzach. Chciałbym zobaczyć twoje wypociny na polu i to ja życzę „powodzenia”. Z mojej strony - koniec dyskusji.

 

PS w życiu ci nie wyszło z tworzeniem teorii na wyższym szczeblu edukacji, że te swoje bzdury przelewasz na rolniczym forum?

[farmermf 80]

Widzisz @Blackmamba, i po co kupiłeś rozsiewacz do wapna? Pozabijasz grudkami wapna wszystkie mikroorganizmy. :lol:

Polofoska6 1730 a import kupiłem za 1600 skąłd jak w 6.

[silva 19]

Oj zamiast sie kłucić powinniście sie od siebie uczyć. Może akurat jest coś co można poprawić ekologicznie w systemie konwencjonalnego rolnictwa.

[LUKARD 0]

AMOFOSMAG - 1231zł/t.

 

AMOFOSMAG NPKMg 3-14-20-2 jest nawozem mineralnym zawierającym azot, fosfor, potas, wapń, magnez i siarkę. Stosuje się go do nawożenia wszystkich roślin w uprawie polowej, warzyw oraz użytków zielonych, na wszystkich glebach. Magnez i siarka poprawiają jakość pasz z łąk i pastwisk, a ponadto siarka zapewnia szczególnie prawidłowe żywienie roślin siarkolubnych do których zaliczamy: rzepak ozimy i jary, rośliny strączkowe, ziemniaki, rośliny kapustne.

 

 

http://allegro.pl/show_item.php?item=1476346272

[Kuba1993 8]

hmm,a moim skromnym zdaniem, gleba potrzebuje wszystkiego, i mikroorganizmów, sporo się o tym naczytałem, no ale bez nawozu też nic nie będzie, takim połączeniem, nawozu, "próchnicy" i bakterii jest obornik, wszyscy wiemy, że to po nim się najlepiej rodzi :rolleyes:

[krzysio58 0]

Nadprodukcja jest wlasnie problemem dla rolnika bo wtedy sa niskie ceny, przy braku nadprodukcji ceny sa wysokie.Przykladem jest zeszly rok.Jesli producent dazy do maksymalizacji produkcji, a wiec wiecej nawozow wapna SORow musi sie liczyc ,ze swoj produkt bedzie sprzedawal za bezcen,zlorzeczac ze nic sie nie oplaca.Szczesliwie w Polsce rolnicy sa zachwyceni osiaganymi dochodami

[casemxu125 0]

Panowie znajdźcie odpowiedni temat i tam pisać do bólu ;[

[silva 19]

A ceny nawozów są silnie powiązane z cenami płodów rolnych . Właśnie ten rok co był pokazał że warto było maxymalizować plony niezależnie od kosztów choć oczywiście w granicach zdrowego rozsądku. Rolnik to też przedsiębiorca. Dochody są najważniejsze. Chyba że przekonasz nas że można je zwiększyć przez rolnictwo ekologiczne. W pewnym stopniu napewno ale przy liczeniu kosztów policz sobie czynnik pracy. Czas to pieniądz.