Diesel czy LPG

[marecki 1]

mirasek komputer zweryfikowany 47litrów i 950km to daje 4,94 komputer pokazał 4.9

tomasek najpier piszesz 22 godziny a teraz 12 15

[mirasek 13]

@marecki

Nie mówie że nie, może i mierzy poprawnie ale koledze w Golfie FSI policzył 6,4 a po wlaniu do pełna wyszło 7,1 dlatego zasugerowałem zweryfikować to w praktyce.

[marecki 1]

@marecki

Nie mówie że nie, może i mierzy poprawnie ale koledze w Golfie FSI policzył 6,4 a po wlaniu do pełna wyszło 7,1 dlatego zasugerowałem zweryfikować to w praktyce.

 

Spoko mam to samo zdanie na ten temat dlatego porównywałem.

[szczewko 33]

Sorki @mirasek ale musze to napisac. Pozbierałes sobie kilka niewygodnych watków i poskładałes w jeden tak jak zwykłes to robic z riposta na samym koncu a racja po twojej stronie. Wszyscy jestesmy kierowcami , jezdzimy innymi autami , kazdy jezdzi inaczej wiec i spalania kazdy bedzie miał inne. Po drugie dwa takie same auta spala inne ilosci paliwa nawet jesli jedzie nimi ten sam kierowca gdyz "powtarzalnosc" aut nie jest 100%.

Na opowiadanie bajek mam juz za duzo lat i pisze jak jest i zadnego spalania sobie nie wymyslam tylko pisze jak było. Wg ciebie kazdy kto nie jedzie ponad 120km/h (o ile warunki pozwalaja)nie jest człowiekiem a juz na pewno dobrym kierowcą bo tak to odczytałem czyli tez zaliczam sie do tej grupy i mam na to wyje@#$% bo jezdze tak jak lubie.

 

Jaka to masz benzyne ze mozesz ja porownac to diesla??

[Gość tomasek]

mirasek komputer zweryfikowany 47litrów i 950km to daje 4,94 komputer pokazał 4.9

tomasek najpier piszesz 22 godziny a teraz 12 15

walnołem sie z tymi 22 niestety, teraz bedziecie mi to wypominac

a 12 godzin to jest rekord

15 godzin zazwyczaj tyle jade do domu

[marecki 1]

walnołem sie z tymi 22 niestety, teraz bedziecie mi to wypominac

a 12 godzin to jest rekord

15 godzin zazwyczaj tyle jade do domu

 

nie wypominam tylko spytałem bo była nie jasność

[Gość tomasek]

@marecki

Nie mówie że nie, może i mierzy poprawnie ale koledze w Golfie FSI policzył 6,4 a po wlaniu do pełna wyszło 7,1 dlatego zasugerowałem zweryfikować to w praktyce.

raz tankowałem sie na takim cpn ze za 30zł miałem 12 litrów a na innym 8 z hakiem

[brzozak2 241]

To zdolny jesteś nawet Hondy Type-R nie spalają takich ilości paliwa, wliczając nawet starty na 1/4 mili z dojazdem:

http://www.civicklub.pl/fi/__vbb/showthread.php?t=5896

nie jestem zarejestrowany na tym forum

jechalem tylko odcinek ok. 40 KM i ani razu 5 nie wbilem, od zakretu do zakretu + starty ze swiatel w miescie, takze ciezko to nazwac jazda, spalila ogromna ilosc paliwa i wiecej nia nie chce jechac

ale 106 km/h na dwojce ciagnie, fajne uczucie

kiedys katowalismy golfa 3 gti (ABF) na sniegu i spalil po przeliczeniu ok. 30 litrow na setke, takze nie wiem czy to nie jest osiagalne.

[mirasek 13]

Ehh, sory, zapomniałem że logować sie tam trzeba. Tak czy inaczej przodujesz w rekordach spalania

 

Sorki @mirasek ale musze to napisac. Pozbierałes sobie kilka niewygodnych watków i poskładałes w jeden tak jak zwykłes to robic z riposta na samym koncu a racja po twojej stronie. Wszyscy jestesmy kierowcami , jezdzimy innymi autami , kazdy jezdzi inaczej wiec i spalania kazdy bedzie miał inne. Po drugie dwa takie same auta spala inne ilosci paliwa nawet jesli jedzie nimi ten sam kierowca gdyz "powtarzalnosc" aut nie jest 100%.

Na opowiadanie bajek mam juz za duzo lat i pisze jak jest i zadnego spalania sobie nie wymyslam tylko pisze jak było. Wg ciebie kazdy kto nie jedzie ponad 120km/h (o ile warunki pozwalaja)nie jest człowiekiem a juz na pewno dobrym kierowcą bo tak to odczytałem czyli tez zaliczam sie do tej grupy i mam na to wyje@#$% bo jezdze tak jak lubie.

 

Jaka to masz benzyne ze mozesz ja porownac to diesla??

Pozbierałem bo chciałem na nie odpowiedzieć, a nie było mnie na bieżąco na forum. Przyspieszanie będąc wyprzedzanym jest conajmniej nienormalne, ruch uliczny to nie zabawa w wyścigi. Jak ktoś ma kompleks gdy wyprzedza go gorsze/tańsze/słabsze auto to niech idzie do psychoterapeuty a nie przyspiesza w czasie wyprzedzania, bo w ten sposób stwarza zagrożenie. Chyba że droga jest dwupasmowa, wtedy zwracam honor.

 

Nigdzie nie napisałem że @szczewko pisze bajki (bo nawet nie mam odniesienia do tego czym jeździsz), w domyśle chodziło mi o moich znajomych, pisałem o tym strone czy dwie wcześniej, wyciągasz szczegóły z ogółów

 

O tych 120km/h również błędnie mnie zrozumiałeś, nie wytknąłem nikomu że jest złym kierowcą tylko pochwaliłem @tomaska za jego styl jazdy który mi osobiście się podoba. Nie dorabiaj zbędnej ideologii do moich prostych postów

 

Mam benzyne 1.5 VTEC-E

[brzozak2 241]

ja przoduje, cos ty, "znajomy znajmego" ma crx ponad 300 konnego u niego to na baku paliwa czasem 3miasta dookoła nie objedzie

No i proste Jeździsz jak człowiek i nie opowiadasz bajek. Dlatego nadal jestem zdania że moge porównać moją benzyne z TDI podobnej mocy pod względem osiągów i spalania.

tutaj chcialbym sie przyczepic

wg mojej opinii nie jest to realne, gdyz placimy za dm3, a nie za kg paliwa, a w ropie jest wiecej ropy niz benzyny w benzynie - gestosc .

dodatkowo sliniki ZS maja troche wieksza sprawnosc, wiec z tej samej ilosci energii chemicznej, nie uzyskamy tak wysokiej energii mechanicznej.

[mirasek 13]

Dobrze że sie przyczepiasz z konkretnym argumentem a nie z wyrzutem że ja to zawsze musze miec racje Nie musze, ja tylko poddaje swoje twierdzenie pod dyskusje, nie zabraniam go podważać podając argumenty

 

Zgadzam sie z tym że szczególnie doładowany silnik ZS ma większą sprawność od atmosferycznego ZI, tak samo ON ma większą wartość energetyczną na jednostke objętości od lżejszej benzyny (bo chyba to miałeś na myśli ), bo wagowo oba paliwa mają ok. 45 MJ/kg

 

Dodatkowo diesel ma zmienne AFR w bardzo szerokim zakresie, ok. 20:1 przy pełnym obciążeniu do ponad 100:1 bez obciążenia. Przeciętna wolnossąca benzyna pracuje zwykle na AFR ok. 14,5:1 i mając sekwencyjny wtrysk może je zmieniać w zakresie między ok. 13:1 - 16:1 (silnik VTEC-E do 22:1)

 

Wszystko fajnie, tylko policz ile taki doładowany na powiedzmy 0,7 bara diesel o pojemności 1.9 czerpie powietrza w jakiejś jednostce czasu przy 4000rpm a ile wolnossąca benzyna 1.5 przy 5500rpm i dorzuć do tego AFR przy pełnym obciążeniu. Wychodzi "torche" inaczej niż pisałeś

(...) to samo przy max agresywnej jezdzie, spalanie w benzynie moze wzrosnac 3 krotnie, a w dieslu o 50% nawet przy max katowaniu

A tak wogóle w tym temacie chodzi raczej o normalną sprawną jazde na codzień niż permanentną orke na pełnych obrotach silniczkami 90KM Przy moim stylu jazdy zużycie wychodzi mi tak jak napisałem i mimo zatrzęsienia silników TDI w okolicy widocznie całe gówno o nich wiem i takie 1.9 na pompce spala 5 l/100 jadąc 180km/h, a jak zwolni do 80 to już pewnie łyka niecałe 3 l/100 i w dodatku objeżdza mój dupowóz jak tylko chce, poprostu DAS AUTO

[brzozak2 241]

spokojnie @mirasek ja takich herezji nie pisalem, ze przy 180 lyka 5 litrow natomiast reszte musze sobie pozniej przeanalizowac, bo z marszu nie odpowiem

[mirasek 13]

Ależ ja bardzo spokojny jestem Żeby była jasność to nikt tu takich herezji nie pisał ale miałem okazje słuchać tego typu bajki o oszczędności 1.9 TDI przy niesamowitych wręcz osiągach a benzyna to do pięt nie dorasta.

 

Wiem że z palcem w pompce można zejść na trasie nawet w okolice 4,5 l/100km przy równej jeździe z prędkościami rzędu 90-110km/h ale przy pełnym wykorzystaniu potencjału jaki daje silnik czy to w mieście czy na ruchliwej trasie z częstym wyprzedzaniem deptając do deski spalanie już takie cudowne nie będzie

 

Sam ciekaw jestem jakie bym uzyskał średnie spalanie wsiadając np. do Golfa mk3 TDI 90KM i jeździł sobie normalnie tak jak jeżdże. Licze że realnie ok. 6,5 l/100km Ma ktoś pożyczyć na tydzień Golfa?

[Gość Profil usunięty]

@mirasek

Cudowne może nie, ale co najmniej przyzwoite. No i nie chodzi o samo spalanie, ale też o osiągi, elastyczność, kulturę pracy. Dajmy na to 2.5 TDI (rzędowa piątka) w A6. Silnika w środku praktycznie nie słychać, osiągi takie sobie, spalanie ok 7 litrów, jak na tej wielkości samochód nie jest źle. Kto chciałby za to A6 z jakąś szlifierka pod maską? W kompakcie od biedy ujdzie, ale nie w klasie wyższej.

Zresztą to indywidualna sprawa każdego kierowcy, jedni lubią wysokie obroty i częstą zmianę biegów, inni samochód którym całą trasę można przejechać na piątym biegu.

[pioter 46]

zima się skończyła, więc golfy teraz pewnie u każdego w szafaie leżą

 

 

w 2,5TDCi przy 143KM po większej przygazówce widac jak wskazówka od paliwa spadła...

[mirasek 13]

@mirasek

Cudowne może nie, ale co najmniej przyzwoite. No i nie chodzi o samo spalanie, ale też o osiągi, elastyczność, kulturę pracy. Dajmy na to 2.5 TDI (rzędowa piątka) w A6. Silnika w środku praktycznie nie słychać, osiągi takie sobie, spalanie ok 7 litrów, jak na tej wielkości samochód nie jest źle. Kto chciałby za to A6 z jakąś szlifierka pod maską? W kompakcie od biedy ujdzie, ale nie w klasie wyższej.

Zresztą to indywidualna sprawa każdego kierowcy, jedni lubią wysokie obroty i częstą zmianę biegów, inni samochód którym całą trasę można przejechać na piątym biegu.

Szczerze to w A6 C4 wolałbym "szlifierke" 2.8 z sekwencją LPG w sumie wszystko na plus tylko ta przeklęta butla w bagażniku Choć dieslem 2.5 też bym nie pogardził. Co do kultury pracy TDI to troche pojechałeś ale wspomniane R5 pracuje sympatycznie, a jeszcze sympatyczniej nowsze V6 tyle że to chyba niezbyt chwalony motor.

 

Jak sie nie chce przerzucać biegów to sie kupuje automat i problem z głowy

 

@pioter

TDCI jest ok ale aerodynamika nadwozia już gorzej

[Gość Profil usunięty]

Możesz się nie zgodzić, ale ja nie mam zastrzeżeń do pracy 2.5. Siedząc w środku na niskich obrotach słychać tylko opony, na wyższych przyjemny mruczenie. O żadnym klepaniu nie ma mowy. O v6 też słyszałem niezbyt dobre opinie, ale tylko słyszałem, nie miałem z nim nigdy kontaktu.

[mirasek 13]

Jeździłem jako pasażer dwoma C4 z 2.5TDI, tymi mocniejszymi 140KM ze skrzynią szóstką, jedna w quattro Wrażenia oczywiście pozytywne, auto w środku dobrze wyciszone, ale 2.8 avant quattro którym też mnie wozili spodobało mi sie bardziej, jeździ dużo subtelniej i nie trzeba tak machać lewarkiem przy przyspieszaniu.

[Gość tomasek]

Szczerze to w A6 C4 wolałbym "szlifierke" 2.8 z sekwencją LPG w sumie wszystko na plus tylko ta przeklęta butla w bagażniku Choć dieslem 2.5 też bym nie pogardził. Co do kultury pracy TDI to troche pojechałeś ale wspomniane R5 pracuje sympatycznie, a jeszcze sympatyczniej nowsze V6 tyle że to chyba niezbyt chwalony motor.

 

Jak sie nie chce przerzucać biegów to sie kupuje automat i problem z głowy

 

@pioter

TDCI jest ok ale aerodynamika nadwozia już gorzej

jak dbasz o niego to tak masz! sam użytkuję A6 c5 z 2,5 tdi 150KM w tiptronicu i ja w nim widze same plusy, z tym silnikiem jest podobnie jak ze skrzynia w MF seri 30**

[bezeta10 11]

mirasek kolego ja nie lecze zadnyc kompleksow i nie jest to chamstwo i nie robie tego nagminnie i z narazeniem czyjegos bezpieczenstwa poprostu jak widze ze ktos poprostu głupio sie zachowuje tyko pokazuje ze nie jest tam sam i ze jest ktos lepszy od niego. Na codzien duzo jezdze samochodami cieżarowymi i jak widze jak sie zachowuja ,,buraki" w samochodach ja sie poruszaja po drodze jak zajezdzaja droge nie pozostawiajac ci miejsca na hamowanie majac 40 ton na haku i jeszcze taki ci powie ze masz duzo kol to sie szybciej zatrzymasz to nie jest miłe.

[piciaj 31]

na gaz to najlepsze są tylko zapalniczki only diesel

[brzozak2 241]

@bezeta10 gdybys znal znajomosc przepisow drogowych to bys wiedzial ze masz obowiazek udostepnic miejsce wyprzedzajacemu (na dodatek nie wazne jak to robi), a nie jechac w kolumnie ciezarowek 2 metry od siebie. gdy jestes wyprzedzany masz obowiazek zachowac stala predkosc, czy to jest takie trudne do pojecia??????? nie wazne czy jedziesz tico, volvo fh12, czy mercedesem slr!!!!!!!!

[kamil20 0]

Zdecydowanie diesel jest lepszy....

[lukash0 2]

mój tata ma chyba 7 auto i zawsze miał same diesle

[19Damian89 0]

dzisiaj sie klocilem z kumplem na ten temat i stwiedzialem ze z glupim nie ma co dyskutowac koles wszystko wie najlepiej .. a najlepiej mu wychodzi opowiadanie bajek .. no cieszy sie jak ktos mu samochod stuknol i ze troche na tym zarobil to chyab jest glupota i poruwnywał tego szrota do tego samochodu co ma moj ojciec ..

a co do tego ze jak masz wiecje kol to szybciej zahamujesz to nie wiedzialem pierwsze slysze .. ale tirowcy nie raz specjalnie jak widze ze jakis mlody jedzie i chce sie popisac i np. jada dwa tiry jedne za drugi i on wjedzie miedzy nie to go nie puszcza i siedzi jak w klatce ..

no cod o disli to zdania nie zmienia wole podtlenek LPG