Zaloguj się, aby obserwować  
rolnik43

Opłaca się zostać rolnikiem w tych czasach

Polecane posty

Wybrane dla Ciebie
rolnik43    0

Mam ofertę od wujka przejęcia gospodarki szaleństwa tam nie majest tylko

 

ciągnik T-25

dwukółka

kopaczka do ziemniaków

pług 2-skibowy

brony

kultywator

 

 

7 ha ziemi w tym 6 ornej

ale jest jeden + są tam 4 ary żwirowni

 

doradzcie i jak ona może się daleko rozwinąć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
avens    14

Mierz w warzywa jesli nie masz problemu z pozyskaniem kapitału na rozpoczęcie produkcji. Chcac nie chcac uprawa warzyw to drogi interes, ale jak jest dobry rok to i przebitki sa fajne. Z drugiej strony musialbys poszukac stalego zatrudnienia. Prace na 7ha mozna potraktowac jako "dochodowe" hobby. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
miecho123    4

Jasne, warzywa szczególnie na żwirowni. Klasę ziemi ma tam raczej marną. Jak lubisz rolnictwo to potraktuj to jako hobby zapomnij o "dochodowe".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bartek5221    0

Na początek wystarczył by cyklop i dużo siły bądź tez inwestycja w tura jak byś sprzedał z 3 fury dzienie to ci sie bardzo bardzo szybko zwróci znam kilka osób które tak zaczynały i teraz mają niezłe firmy do tego jak masz chęci to kupno pustaczarki masz swój żwir kupujesz cement i robisz pustaki bloczki do tego bierzeż jakiś 2 pijaczków za 2 piwa albo wino paczke fajek i obiad bedą ci cały dzie robić tylko wtedy byś potrzebował tura

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Profil usunięty   
Gość Profil usunięty

To już nie te czasy, żeby zatrudniać pijaczków za 2 piwa i paczkę papierosów dziennie. Wydajność żadna a ryzyko spore przy kontroli. Zatrudnić legalnie pracownika to koszt pewnie ponad 3 tyś zł. Trzeba też mieć licencje/ pozwolenie na wydobycie albo pozwolenie na wykopanie stawu :lol: .

 

4 ary to trochę większa piaskownica, także biznesu z tego nie będzie. Jeśli jakimś cudem jednak były by zyski ze żwirowni, to szkoda topić je w gospodarstwie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rolnik43    0

mój wujek już miał kupca na żwirownie proponawał za to 10 ha ziemi ornej 4,5 klasy albo 70 tysięcy zł ale nie sprzedawał

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bartek5221    0

Kolego a jest możliwość rozrostu tej żwirowni? skoro twój wujek ma jej 4 ary to ma klientów na pisaek a wystarczy spuścić te 50zł na furze niż konkuręcja i zadzwonią do ciebie bo jednak jak ktoś się buduje to jest to dla niego nie mała suma. A z pijaczkami chodziło na początek potem a jak będziesz miał taki ruch że będziesz codzienie kleił te bloczki i pustaki to naturalnie zatrudniasz na stałe np z użędu pracy i dostajesz kase na otworzenie nowego stanowiska ale już ostateczny wybór należy do ciebie bo to będzie twoje i musisz być pewien że dasz rade a jak nie to zawsze możesz podzielić na dziłki. Chociaż widzisz że sąsiad myśli i wie ile ta żwirownia jest warta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tomaszpa1    0

no 10 ha ziemi jakbys miał za ta zwirownie i 7 ha miał juz wczesniej no to na 17 mozna spróbowac cos zaczac ale tez pewnie ,,swiata nie zwojujesz'' widze co sie dzieje u nas na wsi .około 40 gospodarstw jest z czego 10 sie rozwija. z tych 10 5 gospodarstw rozwija sie dynamicznie.pamietam poczatki ojca sie sie dorabiał zaczynajac na 10 ha. przez 25 lat doszło do 50 ha.ale wtedy była inna opłacalnosc inne ceny ziemi i kalkulacja o wiele lepsza. chodz i tak co roku mi przybywa. w 2011 dokupilem 8ha w tym roku mam do kupienia 3ha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mathieu92    122

Małemu trudno się rozwinąć. Jeżeli chcesz mieć progres to na początku dzierżaw musisz szukać. Sądząc po tym że twój wujek ma żwirownie to klasy gleby w twojej okolicy nie są powalające. Więc tym bardziej trudno o zysk. Bo pszenica,buraki, czy rzepak ci nie urośnie. Jeżeli dobrze stoi ziemia w tamtych okolicach to proponowałbym sprzedać gospodarstwo a kupić gdzieś taniej większe na lepszych ziemiach gdzie będziesz mógł się lepiej rozwijać. A jeżeli nie masz możliwości by zrobić taki ruch to raczej pozostaje ci klepać biedę będąc całe życie rolnikiem albo traktować gospodarstwo jako hobby.


Sympatyczny facet z okolic Lublina który za wszelką cenę postanowił prowadzić gospodarstwo rolne i je rozwijać pomimo przeciwności losu oraz skromnego dobytku który odziedziczył :)

 

Zapraszam do mojej galerii którą ostatnio niestety zaniedbałem przez nawał pracy w gospodarstwie oraz poza nim ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rolnik43    0

dodam tylko że sąsiad wujka miał podobną sytuacje odziedziczył gospodarstwo po rodzicach 12 ha na tych samych ziemiach a teraz ma 70 ha obora na 200 sztuk bydła mlecznego i bardzo dobry park maszynowy niewspominając o zabudowaniach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mathieu92    122

Kiedy to zrobił? W ile lat? W jakich latach? :huh:


Sympatyczny facet z okolic Lublina który za wszelką cenę postanowił prowadzić gospodarstwo rolne i je rozwijać pomimo przeciwności losu oraz skromnego dobytku który odziedziczył :)

 

Zapraszam do mojej galerii którą ostatnio niestety zaniedbałem przez nawał pracy w gospodarstwie oraz poza nim ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tomaszpa1    0

no wlasnie w jakich latach ? u mnie przez okres 25 lat zostal pobudowany duzy dom , oraz garaz 7x37 oraz magazyn na zboze ze stropem o powierzchni łacznej dwoch kondygnacji 140 m2. park maszynowy mam wypisany w temacie ,,jakie macie gospodarstwa'' u mnie problem jest taki ze gleby sa średnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pawelol111    1342

dodam tylko że sąsiad wujka miał podobną sytuacje odziedziczył gospodarstwo po rodzicach 12 ha na tych samych ziemiach a teraz ma 70 ha obora na 200 sztuk bydła mlecznego i bardzo dobry park maszynowy niewspominając o zabudowaniach

 

 

Serdecznie mu współczuję tych 200 sztuk... Pracownik wszystkiego nie zrobi a i o pracownika do dojenia trudno. No ale co kto lubi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

  • Podobna zawartość

    • Przez Mitek93ns
      Witam
      Planuję nająć firmę do wywiercenia studni głębinowej.
      Jestem nowy w temacie, proszę o porady na co zwrócić uwagę, jak się za te "przedsięwzięcie" w ogóle zabrać.
      Jak to prawnie wygląda ? Słyszałem że wiele osób decyduje się wiercić bez zezwoleń gdyż takowe uzyskać to droga przez mękę...
       
      Nawadniana działka ma powierzchnie 7ha, teren równy. Nawadnianie z deszczowni pole 55m szerokie.
      Proszę o porady.
      Pozdrawiam
    • Przez KlimekPL
      Witam,
      Mam dość poważny problem z silosem. Potrzebuje opróżnić go ze zboża (owies) ale nawaliła mi żmijka, która w nim siedzi. Niestety nie da się jej wyciągnąć żeby wsadzić drugą, prawdopodobnie kołnierz łączący rurę z rurą zapiera się o zboże i nawet koparka ze stalową liną się poddała. 
      Moje pytanie jest takie, czy macie jakiś pomysł na alternatywny sposób wyciągnięcia tego zboża. Silos ma 10 metrów wysokości, w środku jest około 50-60 ton owsa. Ja już w przypływie złości myślałem aby po prostu dziurę wyciąć z boku i przeładować wszystko w big bagi albo ewentualnie podstawić drugą żmijkę i przesypywać bezpośrednio na naczepę która po to przyjedzie. Tylko to jest trudniejsza opcja, bo patelni musiałoby być minimum 3 a to już spore wyzwanie logistyczne.
      Macie jakieś pomysły?
    • Przez Papkin
      Chciałbym (prawdopodobnie dopiero w przyszłym roku) pobudować mały magazyn na zboże. Wymiary budynku mniej więcej 6x14, niestety ilość miejsca mnie ogranicza. 
      Może jest ktoś kto ostatnio coś budował? Jak to wygląda od strony prawnej, wystarczy zgłosić przed budową w gminie?  Jak jest z odległością od sąsiedniej działki? Z tego co wyczytałem to 3m jeśli nie będę miał okien,czy jest możliwość żeby to obejść np. za zgodą sąsiada? 
      Z jakimi wydatkami się liczyć na materiał? 
    • Gość
      Przez Gość
      Witam, planuje postawic wiate na maszyny o wymiarach 5x10 chcialbym postawić ja przy granicy ze spadem w moja stronę wysokość gora 4m dół 3m czyki od sąsiada 4m. Jest takie cos wgl.mozliwe? Musze sie odsuwac od granicy? Na taka wiatę? 
    • Przez Piotr1711
      Witam! Chciałbym się zapytać czy ktoś zwas zakładał lub będzie zakładał panele fotowoltaiczne na gospodarstwo
×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj