Agresywni sąsiedzi przez miedze

[Gość Profil usunięty]

witam

mój problem polega na tym ze mam łąkę koło takich głupków (tak brzydko to nazwę) co mają żółte papiery!

(znaczy się oni tam mieszkają )

i czasami jest tak ze wyjdą pogadają i wszystko ok!

Ale jest i tak ze cos tam odgrażają się niewiadome o co wo gule....

Moje pytanie brzmi jak sobie z takimi ludzmi radzic?

Poza przemocą oczywiscie

(tego wole unikać)

[zbozowy 29]

omijać szerokim łukiem i nie zwracać uwagi na nich.

[tobiasz51 0]

z głupim to niema co dyskutować bo i tak sie nie dogadasz

[kamciow 125]

Popieram ignorancje

[damjan15 0]

Mniej to w głęboko wiesz gdzie :lol: ale dobrze nam mówić ale wiem dobrze o co chodzi bo sam miałem sąsiadkę i czego ona nie gadała na wsi :lol: to normalnie w głowie się nie mieści jedno co najciekawsze to chyba to jak mój dziadek po miedzy wyciął osikę nie za grubą i wyrwał korzenie oczywiście sam rękoma :lol: przyjechała psiarnia babcia pokazała ile dziadek prochów bierze to później zaczęła gadać że dziadek ma silnego syna i on przyjechał i powyrywał a co do czego to ojca nawet na wsi wtedy nie było :lol: ale ludzka durnota nie zna granic

[Gość Profil usunięty]

Omijając to się nie da bo ja kosze i moją lakę koło ich płotu.

 

Kiedyś jak popryskałem pokrzywy koło płotu aby nierosły to z nożami wyskoczyli...

Teraz każdy samodzielny wyjazd na lakę (bez taty ) koniczy sie stresem!!!

 

 

[przemrolnik 14]

jesteś w ciągniku, rób co masz robić - olewka gości i tyle.

[bartek45 17]

A jakby sie sapał, to rób zdjęcia albo cuś, albo najlepiej jakby jakiś świadek był, to wtedy na policje, posiedzi 48... to 2 dni będziesz miał spokoju...ale zmądrzeć taki to nie zmądrzeje- na to nie licz :lol:

[Gość Profil usunięty]

Ludzie o czym wy mówicie jaka policja.

policja jet u nich co 3 dni bo sie biją sami z sobą albo pokradą....

Jeden 5 lat siedział w szpitalu dla wariatów i dziada wypościli.

(o jest najbardziej agresywny)

Edytowano Wrzesień 6, 2011 przez michal2209

[slaw17 22]

No niestety kolego ale masz przerąbane!!! W towoim przypadku radził bym jednak jeździć na to pole we dwoje (zawsze jest świadek i w dwóch łatwiej się bronić przed agrecją fizyczną) Znając nasze reali dopuki nie stanie się nieszczęście to będą chodzić spokojnie po tym świecie.

[Piotruniu25 3164]

Jeżeli mają żółte papiery to policja nic im nie możesz zrobić.Woś w ciągniku jakąś rurkę w razie samo obrony,ja wożę ale jeszcze nie miał jej gdzie wy testować. A do do sąsiadów wariatów to nie jesteś sam też mam takiego tylko mi miedze po podoruje. B)

[Arturo 36]

Wspułczuje Tobie najgorzej ze maja żółte kwity jagby byli normalni to byś mógł za takie cos dostać ładną kase wszystko to podlegapod znecanie się psychiczne i zastraszanie tak musisz wozić ze sobą komure w pogotowiu zeby ich nagrać w razie czegoć ale chyba nawet na tych zdrowych inaczej coś jest że by się leczyli przymusowo