New Holland FX 38 (48) czy Claas Jaguar??

[mlodyrolnik7 0]

Witam!!

 

Chciałem zapytac o wasze doświadczenia związane z tymi dwoma sprzętami? Może słyszeliście coś na temat wad jednej lub drugiej. Chodzi o sieczkarnie około 10letnią w przedziale 350-450KM i z tego co zauważyłem to te dwie maszyny są godne uwagi, tylko teraz która lepsza. proszę o pomoc, rade, podpowiedź

[dexterek 83]

w przypadku jaguara to tam wad raczej nie ma:) no jest moze jedna, ale o tym w dalszej czesci posta. natomiast zalet jest duzo. doskonaly silnik mercedesa, zwarta solidna konstrukcja, male spalanie, duza wydajnosc, malo awaryjna, bardzo prosta w obsludze, no i to claas jaguar. to mowi samo za siebie, wyznacznik sieczkarni samojezdnej. a wada? jedynie taka ze te maszyny sa chyba najdrozsze w zakupie jako nowe, przez co nie stoja na podworku tylko bardzo duzo pracuja, najwiecej ze wszystkich sieczkarni. kupno uzywanej to duze ryzyko, czesci do tanich raczej nie naleza. co do NHa FX 48 to powiedziec duzo nie moge, sam w akcji jej nie widzialem ale slyszalem ze fajerwerkow nie ma. w gre w tym przypadku powinien oprocz jaguara wchodzic john deere, ktorys z serii 6X50. ja mam 6950 na pelnym wypasie z kemperem 6m i nie zamienie jej nawet na jaguara.

[ceeenha 1]

z tym ze silniki mercedesa sa doskonale to troche przesadziles a co do spalania bardzo male to ono nie jest

z tego co wiem silniki iveco w FX sa oszczedne ale jak wiadomo jak jest silnik ponad 400 koni to on malo zaden nie spali

[dexterek 83]

a co masz do zarzucenia silnikom mercedesa? moim zdaniem to najlepsze silniki do sieczkarni jakie byly dostepne 10 lat temu. uklad V, 8 cylindrow, bardzo dobra kultura pracy, duzy moment obrotowy, elastyczny pod obciazeniem. ja mam w JD 6950 cumminsa. 540km, 14,5 litra i tylko 6 cylindrow w ukladzie R. do rozruchu potrzebuje 3 akumulatorow po 88Ah. silnik tez bardzo dobry jednak ordynarny, wielki i glosny. spalanie podobne jak jaguar.

[ceeenha 1]

jesli mowisz o 10 letnich sieczkarniach to sie zgodze z toba ale wez pod uwage starsze v8 jakie byly w serii 6** to juz nie sa to takie dobre ale nie mowie ze zle poprostu inna kultura pracy spalanie itp

[dexterek 83]

zgoda. w jaguarach 6xx silniki byly inne, na tamte czasy tez rewelacyjne, ale to bylo 20 lat temu. kolega @mlodyrolnik7 szuka czegos z przelomu tysiacleci. w przypadku claasa to bylaby taka 850ka z przyrzadem 4,5metra

[Gość Profil usunięty]

z tym ze silniki mercedesa sa doskonale to troche przesadziles a co do spalania bardzo male to ono nie jest

z tego co wiem silniki iveco w FX sa oszczedne ale jak wiadomo jak jest silnik ponad 400 koni to on malo zaden nie spali

A Ja się z tym nie zgodzę, znajomy miał FX i teraz przesiadł się na Jaguara z tego samego rocznika co NH, moc ta sama, a cały czas twierdzi, że zmienił niebo na ziemię. Biorąc pod uwagę, że On najczęściej grymasi na wszystkie swoje maszyny to coś w tym musi być.

Z własnego podwórka, mój kombajn na MB lepiej sobie radzi z wdrapywaniem pod górki w okolicy niż mocniejszy o 10% konkurent na silniku Iveco, które od zawsze elastycznością nie grzeszyły, spalaniem notabene też, wystarczy popytać kierowców ciężarówek. Dodam, że na płaskim mamy taką samą wydajność

[Matiboos 28]

@JanekJelonek może ma rację bo kilka lat kosił u mnie typek sieczkarnią NH ( wcześniej miał claasa ale rozwalił go i kupił NH) i mówił że NH ma większą wydajność niż claas i są tańsze części. Ja osobiście jak miał bym kupować używaną sieczkarnię to pewno to by była JD albo claasa gdyż te dwie marki robią najlepsze sieczkarnie.

Edytowano Sierpień 25, 2011 przez Matiboos

[mlodyrolnik7 0]

Dziękuje za duże zainteresowanie moim tematem i wszelkie odpowiedzi. Chciałem jeszcze zapytac, czy ktoś może orientuje się jak jest z awaryjnością w tych sprzętach?? Czy i ewentualnie co najszybciej w nich siada (przy takim przebiegu i później)??

[Gość Profil usunięty]

@Matibos JanekJelonek nie @JanekJelonekale Tak na marginesie

Axial ma sieczkarnie to powinien coś wiedzieć

[dexterek 83]

ja mam JD 6950. maszyna super, raczej bezawaryjna, nic z mechanicznych rzeczy sie nie psuje, mam ja 2 sezony, 500ha kukurydzy, 100ha zyta z pokosu. sa co prawda problemy z elektryka ale male, luzny bezpiecznik, rozlaczony kabel... ja polecam JD i claasa. wyszukuj maszyn z automatycznym ostrzeniem nozy i koniecznie z automatycznym dosuwaniem stalnicy. to znacznie wydluza zywotnisc nozy i stalnicy oraz ogranicza zuzycie paliwa.

[ceeenha 1]

john deere patrzac w allegro jest bardzo malo wiekszosc to claasy

ja chetnie bym widzial u siebie claasa 830 ;d

taka 6950 ja ty masz to pewnie trzeba ze 2 banki wylozyc ?

[dexterek 83]

ja dalem 270tys za nia, do tego podbierak i kemper 6metrow. na wyposarzeniu jest dodatkowo automatyczne ostrzenie nozy, dosuwanie stalnicy, plukanie rury, naped na 4 kola, automatyczne prowadzenie w lanie kukurydzy za pomoca pretow. kazdemu polecam ta sieczkarnie.

 

sciagnal mi znajomy z niemiec od dealera JD

Edytowano Sierpień 26, 2011 przez dexterek

[Jasiupila 1]

Ja mam FX48. Sieczkarnia super, silnik Iveco 460 KM bardzo oszczędny, z samą sieczkarnią problemów nie miałem, oprócz spalonego alternatora, którego wymieniliśmy na taki od BMW. Ja mam heder RU450. Jest to fajny hederek ale musi być czysta kukurydza, jak jest zarośnięta trawą to się zapycha. Jest to heder od Claasa.

Największą wadą tej sieczkarni są drogie części. Alternator mam od BMW, bo oryginalny kosztował ponad 3 tyś. Noże do hederu w NH kosztują 14 tyś zł. W Claasie 6 tyś złotych. Dzięki temu że pomyśleliśmy o tym że to heder Claasowski to zaoszczędziliśmy 8 tyś złotych.

[marekfendt 2]

Jasiupila witam i jak tam się zachowuje sieczkarnia były jakieś problemy do tej pory?