tomek74

Zalana łaka

Polecane posty

tomek74    0

Witam.

Notorycznie mam zalewaną łąkę z gruntów sąsiednich. Nie tylko naturalny spływ wody, dochodzi do tego układ drenażu z okolicznych pól, plus nielegalnie podłączony drenaż sąsiada ze stawu w którym ten drenaż kontroluje poziom wody w tym stawie(zarybionym), moja łąka jest położona niżej natomiast dookoła sa wzniesienia. taka dolina, teraz jest to ok 2 hektarowe rozlewisko można powiedzieć staw.!! pod ta wodą jest położony drenaż i zalane 2 studzienki ( jednej studzience kilka lat temu zdjąłem jeden krąg drugi zsotawiłem i przykryłem szczelnie była drożna woda nigdzie nie stała) .Teraz woda wylewa sie za granice łąki, na ok 3-5 metrów na pole sąsiada, idąc śladem położonych dren... od następnej studzienki, położonej już na polu sąsiada, wodę dzieli odległość ok 5 metrów. Nie mam już pojęcia jak się pozbyć tej wody i osuszyć teren. Byłem w gminie( zbywają mnie, nie mamy tez żadnej spółki wodnej) poszedłem dalej do starosty, ten najpierw zgodził sie odkopać na polu sąsiada dreny i spuścić wodę do jego studzienki. Niestety szybko zmienił zdanie( sąsiad doniósł ze wykopałem studzienkę i ją zawaliłem co jest nieprawda, studzienka jest na swoim miejscu) i wydał decyzję stwierdzającą iż to ja mam oczyścić drenaż jak woda zostanie "wypita przez roślinność", i wstawić studzienkę( która już tam jest). (nawiasem to juz 2 rok jak ta roślinność sobie pije tą wodę). odwołałem sie od decyzji (jest rozpatrywana w warszawie już kilka miesięcy) <_< . No a woda nadal stoi jak stała. Do tego podczas silnych ulew ze stawu musiał spłynąć narybek!! na łące zamiast paść krów, pływają ławice ryb, kaczki, spacerują bociany i czaple :huh: . Natomiast w studzience sąsiada sucho ani kropli wody. Podejrzewam że manipulował przy odpływie dreny i zatkał drenaż(a jest do tego zdolny), bo skoro awarie domniemywa sie u mnie to z jego kawałka pola woda by przecież spłynęła, a woda by stała do tego miejsca co niby ma być wykopana studzienka . Czy ktoś miał podobny problem?? jakieś rady? mi już nic do głowy nie przychodzi a woda naraża mnie na kolejne straty...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hubertuss    4653

Jeśli woda spływa z pola sąsiada a z twojego nie to przepływ między tobą asąsiadem jest zapchany. Kto wykonywał te studzienki i drenaż? Teraz klimat jest bardziej mokry więc cięzko ci będzie osuszyć tą łakę i chyba musisz dać sobie z nią spokój. Możesz jeszcze poszukać rzeczoznawcy z tej dziedziny niech on określi gdzie jest zapchane. Jeśli sąsiad ze stawu zalewa ciebie a od ciebie nie spływa w stronę następnego i podejżewasz, że on manipulował przy drenażu chyba tylko to pozostaje.

Edytowano przez hubertuss

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tomek74    0

Drenaż wykonała prywatna firma( na zasadzie przetargu). Gwarancja już niestety nie obowiązuje. Zastanawiam się nad możliwością jakiegoś przymuszenia sąsiada do udrożnienia i naprawy drenażu. Jest także możliwość przeprowadzenia video inspekcji drenażu, ale to trzeba by było wejść na działkę sąsiada, a pozwolenia na to na pewno nie dostanę. Zostaje mi chyba napisać do jakiejś gazety może wtedy sprawa ruszy z miejsca. Szkoda tak zrezygnować bo z tej łąki zawsze dobre plony były, a po drugie woda odgradza mi drogę do części pola po drugiej str. wody..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
klejnus    0

A nie masz możliwości w nocy dostania sie do studzienki sąsiada np z jakimś drutem lub czymś długim i giętkim i wsadzić go w ten drenaż i sprawdzić czy nic tam nie ma? Bo jeśli rozumiem ten drenaż działa tak ża jest studzienka A u Ciebie i studzienka B u sąsiada i powinny być one połączone tak?


Nie jestem rolnikiem i nigdy nie byłem dopiero sie uczę przepraszam za błędy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hubertuss    4653

Popyt6aj radców prawnych wydaje mi się, że jest możliwość powołania rzeczoznawcy. Jeśli jest podejżenie, że sąsiad przy tym manipulował. Można założyć sprawę w sądzie wtedy na podstawie nakazu sądowego rzeczoznawca będzie mógł wejść na działkę sąsiada. Gazety nic tu nie dadzą. Zgłoś się z tym problemem do radcy prawnego. Jeśli drenaż wykonała prywatna firma na podstawie przetargu to zakładam, że ktoś za to zapłacił chyba gmina? Więc ten kto płacił jest odpowiedzialny za działanie systemu.

Edytowano przez hubertuss

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tomek74    0

firma wygrała przetarg, ale działało to na zasadzie, że to my płaciliśmy za wykonanie tego drenażu, każdy za swoją działkę. Chyba tylko pozostaje sądownie to rozstrzygnąć. Dzięki za radę.

 

tak są połączone. Tak myślałem o tym, i chyba się w końcu zdecyduje bo to już stanowczo za długo się ciągnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
adamj24    8

Zanim zaczniesz z prawnikami to możesz sam udrożnić dreny. W zależności od odległości pomiędzy studzienkami możesz to zrobić zamawiając WUKO, mają oni specjalny wąż do udrażniania zapchanych rur pod cisnieniem. Jak studzienki są daleko od siebie to rozkopujesz dren jak najbliżej studzienki sąsiada i w tym miejscy przepychasz. Będzie to tańsze szybsze i co najważniejsze skuteczne. Jak nie da się przepchać do studzienki sąsiada to postrasz go prokuratorem, i że będziesz domagał się odszkodowania więc szybko da zgodę na wjazd na jego działkę i sprawdzenie studzienki. A jeśli to on ją zatkał to pod osłoną nocy sam ją odetka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

  • Podobna zawartość

    • Przez sumek666
      Jak kształtują się ceny nieruchomości i działek rolnych w Waszych okolicach? Może planujecie zakup gruntów w tym roku? A może udało Wam się sprzedać jakieś grunty?
      Zapraszam do dyskusji o cenach i możliwości zakupu ziemi w Polsce i za granicą.
      Kontynuacja tematu:
       
    • Przez karol
      Zapraszam do wypowiadania się na temat prowadzenia rozrachunków z tytułu VAT w gospodarstwach rolnych. Jakie są Wasze doświadczenia?
    • Przez kuba9449
      Cześć, mam problem. Posiadam gospodarstwo które zakładał mój dziadek i "baza" jest w tym samym miejscu niezmiennie od lat. Mam dom i budynki gospodarcze, chciałbym postawić dodatkową halę na maszyny i tu zaczyna się problem. Gmina opracowuje mpzp i w miejscu mojego gospodarstwa chce dopuścić jedynie zabudowę mieszkaniową, składałem pisma o zmianę przeznaczenia terenu lecz były odrzucane bez podania powodu. Gmina nie wydaje teraz wz ze względu właśnie na opracowywany mpzp. Czy macie pomysły jak to "ugryźć"?
    • Przez oscak11
      Witam , zastanawiam się nad otwarciem warsztatu . Z jakiej opcji najlepiej skorzystać czy z dotacji czy poprostu z własnych funduszy . Wpadłem na ten pomysł ponieważ zajawkę do napraw mam od swojego ojca . Myślę nad rozbudowalą warsztatu i założeniem działalności.  Pracuje za granicą mam trochę oszczędności i teraz dylemat , rozbudowa z oszczędności czy z dotacji . Jak to ugryźć.  Mój ojciec naprawia traktory ,, po godzinach ,, ma też gospodarstwo . Wiedzę posiadam na temat naprawy traktów  lecz zawsze mogę liczyć na mojego ojca . W okolicy nie ma mechaników więc myślę, że cały ten pomysł mógł by wypalić. Nie było jescze okresu żeby w kolejce nie stał 1 lub 2 traktory . Ludzie w obrębie 60 km przyprowadzają traktory do nas ponieważ w okolicy nie ma dobrych mechaników . Jak najlepiej zacząć  . Był bym wdzięczny za wszelkie porady .
    • Przez armia100
      Witajcie! Potrzebuje porady... Czy istnieją jakieś przepisy dotyczące odległości stawu od drogi? Odnośnie zwykłej działki, wiem, że niestety nie jest to precyzyjnie uregulowane. A co z działką, która jest drogą (działka jest prywatna, jednak w księdze wieczystej jest zapis, że jest to droga). Sąsiad zrobił staw niespełna pół metra od granicy i wszystko byłoby w porządku, gdyby nie zadomowiły się tam bobry, które zaczęły podkopywać swoje jamy pod droga, która się osuwa. Droga jest moim dojazdem do domu. Sąsiad twierdzi, że to nie jego problem. Co zrobić w takim przypadku?
      Pozdrawiam
×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj