Czy talerzówką da się zastapic orkę?

[Jarecki21 35]

Mam pytanie do znawców. Jak uprawa po qq na zimę pod qq? Orka, czy III belkowy kultywator (nieco skrytykowany tutaj delta flex).

 

Moje doświadczenie z uproszczoną uprawą to:

1. Po qq przed pszenicą talerzówka (raz lub 2) i siew zestawem z broną wirnikową. Siewnik niestety z redlicami stopkowymi. Efekt: pszenica pod 5t/ha, co na moich glebach (V klasa) bardzo dobry wynik.

2. Zboża po zbożach to: 1. płytko talerzówka zaraz po zbiorach, 2. 2 tyg. przed uprawą siewną oprysk totalny. 3. III belkowy kultywator na głębokość ok. 15-20 cm. 4.Siew jak wyżej.

 

Wszyscy tutaj piszący powinni w pierwszej kolejności podawać na jakich glebach prowadzą uprawy oraz, co moim zdaniem jest znacznie ważniejsze, roczną sumę opadów i ich miesięczny rozkład.

[andrzej3560 32]

Pewnie ze klasa gleby jest wazna ale jest np. V gliniasta i V "podmokla,łąkowa" a co do pogody kto to wie co roku praktycznie inna ilosc opadow oraz ich rozklad. Ja kilka dni temu pogłeboszowałem 6ha gleboszem bez walca na 60cm.Na zime zostaly rowy na 60cm. Mam pomysl aby na tyle slupicy glebosza zamontowac cienki przewod z rurki metalowej az do dolu slupicy a gorna czesc polaczyc wężem z zaworem do malego zbiornika np 100 l ktory znajdowal by sie na ramie zbiornik zas zbiornik napelnil bym mikroorganizmami pozytecznymi i uprawiajac glebe wlewal bym na glebkosc 60cm poprzez regulowanie zaworem okreslona ilosc mikroorganizmow glebowych. Mysle ze taka uprawe nalezalo by przeprowadzic w koncu wrzesnia gdy gleba jest jeszcze nagrzana aby mikroorganizmy mogly sie dobrze rozwijac. Nie wiem czy nie dodac pozywki do rozmnarzania. Ciekawe byloby gleboszowanie na trzy lapy boczne z mikroorganizmami a do srodkowej zastosowac pozywke ciekawe jakby sie one zachowywaly byc moze przemieszczaly by sie aby dostac sie do pozywki a moze na kazdej kle nalezalo by zastosowac inne mikroorganizmu a one w celu rozmnazania penetrowal by glebe. To jest takie tylko gdybanie ale w przyszlym roku przyspawam przewody i zrobie probe(jak sa takie dobre te organizmy to niech walcza z ta gleba 60cm pod ziemia,pozyjemy zobaczymy na kilku hektarowym polu) wyniki beda nie od zaraz ciekawe co o tym myslicie

[lukas1982 0]

Panie Andrzeju a jaki jest sens wpuszczania tych mikroorganizmów tak głęboko?

[zmija2a 1]

Rozwiązanie @andrzej ma jakiś sens (narazie sam nie wiem jaki). Pozostaje pytanie czy odżywiać lewatywą, czy przez otwór gębowy.

 

Ostatnio dodałem do mieszalnika tych cud preparatów - i powiem tak:

Pasza śmierdzi jak w fast foodzie ryż, w pewnej małej knajpie.

[andrzej3560 32]

Nie wiem czy tak głeboko umieszczać ma sens ale system korzeniowy wielu roślin sięga ponirzej 60cm np. ziemniaków ponad metr a w 60cm jest 90% korzeni. Myślałem o wprowadzeniu preparatów tak głeboko dla próby aby rozmnażały się między spulchinioną ziemią przez kły. Najlepiej byłoby opryskać także wierzchnią warstwę dawkę preparatu i niech się rozmnażają w szerz i w górę "kochają się" może zatesknią za sobą i przemieża tą gigantyczną dla nich odległość 60cm zresztą teoretycznie 30cm gdyż pójdą w swoją stronę na "randkę". Nie wiem ale chyba większość roslin korzeni się w granicach tych 60cm, ale wiem że niektóre korzenią sie znacznie głębiej. Był ktoś może na Bednarach, na Agroshow?

Edytowano Październik 30, 2011 przez andrzej3560

[milanreal1 319]

No nie wiem czy to się sprawdzi, na takiej głębokości ciężko o warunki tlenowe, chyba e to piach, ale na piachu głębosz jest zbędny. Co do korzeni to racja, np taka lucerna do nawet 10m, a zwykłe żyto do 2,5m.

Ja byłem w Bednarach i co z tym związanego?

[andrzej3560 32]

Co do Agroshow w Bednarach to tak tylko zapytałem iż było tam dużo maszyn i głęboszy naprawdę dobrze skonstruowanych do uprawy bezorkowej zresztą można by było się spotkać w przyszłości na takich imprezach a co do warunków małej ilości tlenu w głębszych warstwach na glebach zwięzłych bym się nie zgodził przecież lemież od głebosza mocno napowietrza glebę a na głębokości 60cm trudno ją zajechać stosując następne uprawy w optymalnych warunkach. Nie wiem dokładnie ale już wcześniej pisałem chyba że za kłem w dolnej jego częsci można zaczepić na krótkim łańcuchu tzw. metalową drenę która pozostawia na dole otwór np. 8cm średnicy i tam wlewało by się preparat z mikroorgnizmami ale to tylko gdybanie, trzeba by przeprowadzić wieloletnie doświadzczenia.

[zmija2a 1]

A teraz moje 3gr. Ziemi trzeba dać możliwość puszczenia "bąka". Pozostaje pytanie jak zrobić to w ekonomiczno-logiczny sposób.

 

P.S. Mam pytanie do Mr @andrzej: czy @andrzej miesza resztki pożniwne/ściernisko lub tym podobne (inne od zielonej masy) z glebą, czy tylko coś ala głębosz, bez mieszania "resztek" z glebą?

[andrzej3560 32]

Głębosz bardzo ladnie miesz resztki pożniwne natomiast w tym roku opornik po pszenicy potalerzowałem i jak pisałem wyżej niedawno pogłęboszowałem choć głebosz z walcami także bardzo dobrze miesza obornik z ziemią, niepotrzeba talerzować ale ja dla próby pogłęboszowałem samym głęboszem bez walca. Jeśli chodzi o FMy to mam za małe doświadzczenie aby się wypowiadać choć na AgroFoto są ciekawe wypowiedzi na ten temat, oraz na Youtubie tu macie link.

 

[zmija2a 1]

Pytam się o mieszanie tych resztek pożniwnych (czyt. nie zielonej masy) z glebą, ponieważ zaobserwowałem, że "lepiej ich nie mieszać" (ale to delikatny temat i trzeba się na nim znać, a ja się jeszcze uczę aż do śmierci ).

 

Oczywiście wszystkie moje spostrzeżenia odnoszą się do gleb na których ja "gospodaruję" - tj. piachy 5-6 klasa (ale da wyżyć ).

 

Na przyszły rok podorywka, będzie wyglądała tak: brona, brona i jeszcze raz brona. (Zresztą o bronowaniu ścierniska pisał gdzieś chyba Bobek_Farmer - i otrzymał zarzut, że mamony ma za dużo ).

No i jeszcze jedno z tymi uproszczeniami: (przynajmniej tak jak u mnie) - tam gdzie nie ma perzu stosuję "total" uproszczenie.

[Masseyy 0]

tam gdzie nie ma perzu stosuję "total" uproszczenie.

 

Własnie, tam gdzie jest perz lepiej nie talerzować bo póżniej ciężko jest sięgo pozbyć.

[andrzej3560 32]

Przeprasza, że nie na temat. Wpisując w przeglądarce google hasło : gaz łupkowy przekręt rządu Platformy Obywatelskiej. A my tu orać, czy nie orać w przyszłości... Mogłibyśmy leżeć i lekko dychać.

[Gość Profil usunięty]

napelnil bym mikroorganizmami pozytecznymi i uprawiajac glebe wlewal bym na glebkosc 60cm

nie radzę, z naszych badan wynika, że EM mają odczyn lekko kwaśny co powoduje zakwaszenie gleby, same jednak aby żyć i rozmnażać się muszą mieć glebę o odczynie od lekko kwaśny w górę. Dostarczenie EM na taką głębokość spowoduje, że bakterie te rozmnożą się z osobnikami beztlenowymi na tej głębokości i w jeszcze szybszym stopniu obniżą ph gleby, wprowadzenie wapna na taką głębokość będzie nie lada wyczynem, także proponowałbym uważać. Dlatego najlepiej jest je zastosować pogłównie po czym wymieszać na kilka cm, dać im szanse na rozwój z bakteriami tlenowymi i uprawić na głęboko, co spowoduje, że będziemy mieli przerobioną masę na składniki odżywcze i zlikwidowany nadmiar bakterii w glebie.

Przy okazji mamy III tematy na forum o EM więc może pozostawmy ten jako stricte bez płużny

a co do warunków małej ilości tlenu w głębszych warstwach na glebach zwięzłych bym się nie zgodził przecież lemież od głebosza mocno napowietrza glebę

a jak jeszcze ma boczne płozy to już super napowietrza "wytwarzając" setki kapilar na mkw

A teraz moje 3gr. Ziemi trzeba dać możliwość puszczenia "bąka". Pozostaje pytanie jak zrobić to w ekonomiczno-logiczny sposób.

taką łapą

Mój odnośnik

potrzebuje mniej, znacznie mniej mocy niż ząb prosty, a dzięki bocznym lemieszom szerzej uprawia. Jednak w momencie gdy gleba jest zwięzła, powstają znacznej wielkości "głazy" glebowe

[zmija2a 1]

@Massey - miałem na myśli, bronę cięzką 7 - polową (Więc się pewnie nie zrozumiały chłopy ).

A odnośnie talerzówki - ja mam taką talerzówkę, co perz najperw "rozmnaża", za sobą "suszy", no i tak można x 3. Ale są prostsze sposoby

 

@Andrzej odnośnie tych łupków, załóż nowy temat i tam wyjdzie szydło z wora

[andrzej3560 32]

Tematu o łupkach nie będę zakładał "nie bedę walczył z wiatrakami pan Olwenik walczy i tak nie wygra". Wracając do tematu to miesiąc po głęboszowaniu za kłami nadal są szczeliny i myślę że na 60cm są warunki tlenowe gdyby był ciągnięty dren za kłem to napewno by były dla EMów warunki tlenowe trzeba tylko głęboszować w odpowiednich warunkach wilgotnościowych, nie mówie że co roku na 60cm każde pole z tego co piszą o EMach to nie zakwaszają one gleby wręcz przeciwnie. Myślę że w przyszłym roku sprawdze to na własnym polu, muszę wykonać próbę, jak ja się nieraz mylę to inni się także mogą pomylić więc sprawdze to doświadczalnie. Trzeba by te forum upiększyć zdjęciami, myśle że jeszcze pare stron i powstała by niezła książka.

[Gość Profil usunięty]

na forum piszą, że bez orki się nie da także wiesz

rób jak chcesz, ja ostrzegałem, był jeden taki na forum co sprzedawał cud preparat i w ciągu kilu miesięcy (marzec do czerwca) spadło ph o 0,8 także wiesz, rób jak uważasz.

zdjęcie z tematu o EM

on się zarzekał, że ph po EM powoli rośnie, nawozów poza N, S i Mg w płynie podobno nie stosuje jedynie poplony i bakterie

[andrzej3560 32]

Przecież całe życie się nie będę bał, musze spróbować.

[Gość Profil usunięty]

andrzej rób jak chcesz, twoja wola dałem Ci dwa przykłady swój-rolnika, i jego-handlowca. Także nie jest to odosobniony przypadek.

sam w tym temacie stwierdziłeś, że przy wykorzystaniu twojego przekazu można zrezygnować z pługa, inni mają w czym innym doświadczenie. Ale rób jak chcesz

[zmija2a 1]

 

taką łapą

Mój odnośnik

potrzebuje mniej, znacznie mniej mocy niż ząb prosty, a dzięki bocznym lemieszom szerzej uprawia. Jednak w momencie gdy gleba jest zwięzła, powstają znacznej wielkości "głazy" glebowe

 

Taką łapą miałem chęć ziemnióry redlić. Mam dziwne przeczucie, że przy użyciu takiej łapy, został bym górnikiem A wszyscy górnicy wyszliby na powietrze

[Gość Profil usunięty]

nie dramatyzuj, na 15cm można nawet uprawiać, taką z dobrym efektem ta akurat na max 55cm robi.

[zmija2a 1]

Dramat zakończony pomyślnie - to jedna z moich specjalności

 

A nawoził ktoś/kiedyś/gdzieś solą kamienną? Roślinki są wybredne, też lubią dobrze zjeść. Trzeba im dobrze "przy-(u)-prawić".

[andrzej3560 32]

Szczęśliwego nowego roku + jeden dzień życzy dziadek Andrzej.

[bushmaster 27]

My sie bawimy od ponad 10 lat w bez płuena i w tej chwili nie wyobrazam sobie abysmy musieli zaczac to orac.

Lemken thorit i ogien tylko kon musi bys dobry bo ten agregat to zmora przedstawicieli handlowych sprzedajacych ciagniki

[slaw17 22]

Miał koś doczynienia z tym agregatem? http://www.bomet.pl/oferta_tekst-39.html

Czytałem kilka artykułów na jego temat i wydaje się dość przemyślany, szczególnie jak toś posiada obornik.

[majranjd 8]

Do głębokiego spulchnienia może się nadaje, ale do mieszania obornika zwłaszcza bydlęcego raczej nie. Jeden rząd talerzy to stanowczo za mało. Poza tym, żeby wymieszać trzeba mieć co najmniej 10 km/h, co przy tym narzędziu mija się z celem.