BMW 525 czy 320

[pawelec 89]

jak macie za dużo pieniędzy żeby jeździć na benzynie, to mogę podać nr konta! :lol: zmienie motocykl, kupię se nowe narty, albo będę miał na wyjazd do tyrolu.

 

limusine, pamietam tankowanie gazu za 0.9zł/l ropa była wtedy za 1.1zł

Edytowano Lipiec 27, 2011 przez pawelec

[limusine 9]

No ja Pawciu nie pamietam takich czasów mogłeś kupić wtedy pare beczek ropy albo jakąs małą rafinerię to twoje wnuki jeszcze nie musiałyby pracować

[hubertuss 4653]

Nie wiem o czym ta dyskusja skoro założyciel tematu nie określił o jakie auto mu chodzi. Mogą to być auta z lat 80 tych jak i 2011 roku. Kolejny temat założony przez nastolatka.

[przemrolnik 14]

Mówicie że gaz psuje.. Znam przykład:

Honda Civic 1.4 przejechane 120tyś założona instalacja gazowa. Teraz? 300tyś pękło, samochód chodzi elegancko, nic sie nie popsuło. Jedynie amortyzatory dwa zmienione z tyłu, ale to przecież nie od gazu. W zime tylko cyk i Civic chodzi. Więc ten gaz co teraz montują, nie jest taki zły.

[wojtas972 11]

gaz nie psuje silnika ze jedziesz i nagle ci samochod stanie

[szczewko 33]

Dobry gaz lepszy niż h*j@#$! ropa. Szybciej zajedziesz nowszego diesla jak starszy silnik zasilany LPG. Wystarczy dbać o wymianę oleju, świec, i całej reszty wg instrukcji. W czasach jak pracowałem w Daewoo jako mechanik serwisowałem Lanosa 1.6 16V który od nowości jeździł na LPG a jego ostatni przegląd robiłem na 525000 km i auto jeździło jak każde. Od nowości na syntetyku i wszystkie wymiany wg harmonogramu ASO. Dajcie benzyniaka BMW M52B25 lub M52B28 "wieśniakowi" to skończy marnie nawet jeśli będzie chodził tylko na benie. Jak dbasz tak masz. Sam osobiscie jezdze niesławnym e34 TDS-em i mialem z silnikiem kilka problemów ale przy przebiegu 380. tys to juz cos tam moze wyjsc. 2.0D BMW tez nie jest "swiety" chyba jak kazdy diesel BMW ma swoje bolaczki ale juz mniej awaryjny niz TDS. Wg mnie jesli BMW to tylko w benzynie i tylko 6 cyl 2.0-3.5l.

[macin87 71]

Oj @szczewko, @szczewko sam nie wiesz co piszesz :huh:

Dobry gaz lepszy niż h*j@#$! ropa. Szybciej zajedziesz nowszego diesla jak starszy silnik zasilany LPG. Wystarczy dbać o wymianę oleju, świec, i całej reszty wg instrukcji.

Czemu nie jednakowo porównujesz tylko starszy lpg i nowszy diesel, a i co jak w dieslu dbasz o wyminę płynów itd. to wtedy mu szkodzisz

W czasach jak pracowałem w Daewoo jako mechanik serwisowałem Lanosa 1.6 16V który od nowości jeździł na LPG a jego ostatni przegląd robiłem na 525000 km i auto jeździło jak każde. Od nowości na syntetyku i wszystkie wymiany wg harmonogramu ASO. Dajcie benzyniaka BMW M52B25 lub M52B28 "wieśniakowi" to skończy marnie nawet jeśli będzie chodził tylko na benie.

Co ma wspólnego jedno z drugim daj jak to ty mówisz "wieśniakowi" tego lanosa to tak samo skończy jak na bm-ie

Jak dbasz tak masz.

Dokładnie, ale tyczy się to wszystkich rodzai silnika a nie tylko LPG

Sam osobiscie jezdze niesławnym e34 TDS-em i mialem z silnikiem kilka problemów ale przy przebiegu 380. tys to juz cos tam moze wyjsc. 2.0D BMW tez nie jest "swiety" chyba jak kazdy diesel BMW ma swoje bolaczki ale juz mniej awaryjny niz TDS. Wg mnie jesli BMW to tylko w benzynie i tylko 6 cyl 2.0-3.5l.

 

Akurat 6 cyl. bmw z dużym silnikiem to dla szpanu a nie do jazdy codziennej np. do roboty (chociaż benzyniaka ze stajni bmw nigdy w życiu, ale jakiegoś japońca czemu nie). Co do benzyny w bmw 1.8 nie uwierzycie jaki przepał ma z padniętą sondą lambda i jak zamulona się robi. Jakoś większość chłopaków z pracy ma nowsze diesle i jeżdżą codziennie.

Lpg może wychodzi taniej ale za przegląd dajesz dodatkowo 50zł, wymiana butli co ileś lat, zimą musisz i tak i tak odpalać na benzynie a czasami zdarza się że przy niskich tem. nie chce przełączyć na gaz i nie spotkałem samochodu z lpg co by miał takiego samego kopa co na benzynie

Edytowano Lipiec 28, 2011 przez macin87

[b0gdan 90]

Akurat 6 cyl. bmw z dużym silnikiem to dla szpanu a nie do jazdy codziennej np. do roboty (chociaż benzyniaka ze stajni bmw nigdy w życiu, ale jakiegoś japońca czemu nie).

przede wszystkim jeśli ktoś kupuje BMW z dużym benzynowym silnikiem i ma zamiar dojeżdżać do pracy, to chyba nie jest to praca sprzedawcy w hipermarkecie, tylko coś lepiej płatnego Ja osobiście jeździłem na gazie 10 lat i owszem tanio było, ale nic poza tym Tankowanie, tankowanie tankowanie, świece, przewody,tankowanie... itd w zimie przy krótkich trasach gaz dopiero w drodze powrotnej się załączał

Teraz jest bardzo mocny diesel, mało nie pali ale jeździ się ok .

[szczewko 33]

He jazda 6 cyl BMW do roboty czemu nie. Cały czas jeżdżę takim do pracy, pod budowach przy robieniu instalacji elektrycznych i jakoś nie bankrutuje tylko tyle ze to Diesel wiec w 8 litrach sie spokojnie mieszczę.Bagażnik załadowany po brzegi plus na fotelach jeszcze kilkadziesiąt kilogramów.Jeździć e36-e46 320i LPG do pracy moze wyjsc taniej niz popularnym busem jesli ma sie kilka przesiadek w komunikacji miejskiej.Dobry silnik 2.0 LPG spali 10-12l LPG a 2.5 jakies 11-13LPG przy normalnej jezdzie. Po drugie nie po to kupuje sie wygodny woz zeby do pracy jezdzic np Corsa 1.0 ktora tak naprawde nie jest zbyt ekonomiczna. Co dopiero w trasie gdzie trzeba cisnac 160-180 zeby jakos kilometry uciekały bo droga daleka.

[macin87 71]

Teraz jest bardzo mocny diesel, mało nie pali ale jeździ się ok .

 

I turbinka robi swoje te uczucie wciśnięcia w fotel nie do opisania , aż chce się wyprzedzać

A co do oszczędności diesla to moja bm-a pali tyle samo co fiat uno 1.0 a różnice gdy przesiadam się czasami właśnie do rodziców samochodu to jakbym wozem drabiniastym jechał B)

[brzozak2 241]

I turbinka robi swoje te uczucie wciśnięcia w fotel nie do opisania , aż chce się wyprzedzać

taa szczegolnie ten klekot nastraja do wyprzedzania...

[jaro 166]

No ja ostatnio miałem niezły ubaw gdy znajomy twierdził że swoim Passatem TDI 90 KM objedzie moje Audi (dla przypomnienia 2.8 174 KM)-bo jak turbina się załączy to panie...

[19Damian89 0]

nie wiem czy ktos z was sobie liczyl ale ja tak i lpg nie bardzo sie oplaci jesli ktos nie robi rocznie wiecej niz 20tys to zakladanie gazu mija sie z celem

 

Czy sie nie oplaca nie powiedzialbym ale jak mowisz jak ktos jezdzi tylko w niedziele do kosciola to nie ma sensu ale jak robi te minimum 10tys km rocznie to sie oplaca fakt nie zwroci mu sie to po roku tlyko po poltora roku i tez zalezy od kosztow onstalacji i roznicy w cenie benzyny a gazu ..

 

co do tematu to oba modele sa bardzo fajne tylko w zaleznosci czy chcesz cos mniejszego czy wiekszego i koszta utrzymania wiadomo ze sa inne .. mi osobiscie ostatnio zaczela sie podobac E-klasa w rocznikach ok.2000 spalanie 3.2disla przy spokojnej jezdzie 6-7/100 to mysle ze to jest malo jak na taka pojemnosc i zbierac tez potrafi sei zbierac i to nie zle ...

[brzozak2 241]

wlasnie jaro jak z tymi silnikami, bo chce cos takiego tylko w mniejszej budzie kupic.

 

wiesz na co zwracac uwage, w jakich cenach oscyluje cos w przyzwoitym stanie (chodzi mi tylko o sprawny uklad napedowy, reszta moze byc zdezelowana).

 

mysle o audi 80 b4.

[wojtas972 11]

kolego damian liczylm sobie i zalozenie gazu (mowie o pozadnym gazie za jakies 3tys) przy robieniu 10tys rocznie zwraca sie po 4latach albo i pozniej wiec wedlug mnie jest to nie oplacalne bo po 4 latch to jest male prawdopodobienstwo ze bede mial jeszcze ten samochod

[pawelec 89]

nie spotkałem samochodu z lpg co by miał takiego samego kopa co na benzynie

 

wszystkie audi A8 4.2 z normalną sekwencją na stagu. roznica w dynamice zadna, spalanie ok 15% wyzsze na gazie.

wszystkie ople 2.0 8V z normalną sekwencją.

audi 2.0, 2.4, 2.8. vw 1.8, lanos 1.6, laguna 2.8, 2.0, bmw x5 4.4, 4.8 itd.

teraz w zasadzie porządna sekwencja załatwia temat problemu różnicy dynamiki miedzy PB a LPG.

 

 

@brzozak, 2.8 V6 z audi, to jeden z bardziej wdzięcznych silników. jesli cos bedziesz wybiral, to nie daj sie namowic na 2.4 i 2.6, bo roznicy w eksploatacji zadnej, a osiągi jednak lepsze. Dobry moment, do gazu sie nadaje bardzo dobrze, jednak ja bym bral w budzie C4 lub C5, B4 dla mnie stanowczo za małe. A jesli trafilbys moze na wersje 30V, to tam prawie jest 200kucy, i jest juz czym jezdzic no i Q musi byc wedlug moojej filozofii... zwłaszcza w aucie z takim (dość mocnym) silnikiem.

Edytowano Lipiec 29, 2011 przez pawelec

[macin87 71]

taa szczegolnie ten klekot nastraja do wyprzedzania...

Jak ty słyszysz klekot przy 2tys. obr. w dieslu to szacunek dobry słuch masz - widać kolega starą epoką żyje i postrzega nowe silniki diesla jak te stare z "beczek". Do tego ja jeżdżę z zamkniętymi szybami, nie łapie komarów w zęby jak ty bo akurat w bmw 320d wewnątrz najgłośniejszy jest wentylator nawiewu na "auto" więc nie rozumiem co ma klekot do wyprzedania :huh: . Efektowne samochody to te które są po tuningu i to one cieszą oko i duszę, a nie zwykłe samochody i czy to diesel czy benzyna to juz zależy od upodobań użytkownika,a ja i tak wolę diesla za to że każdy nowszy to TDI.

W mojej bmw 320d jedyny denerwujący moment jest tylko wtedy gdy ją gasze

Widze też że uczepiliście się dużych silników powyżej 2l ale wiecie jakie cło trzeba zapłacić za samochód z "zachodu" z silnik <2.0- sześciokrotnie większe niż za te poniżej 2.0, doliczyć też ubezpieczenie że będzie wyższe :huh:

Edytowano Lipiec 29, 2011 przez macin87

[jaro 166]

wlasnie jaro jak z tymi silnikami, bo chce cos takiego tylko w mniejszej budzie kupic.

 

wiesz na co zwracac uwage, w jakich cenach oscyluje cos w przyzwoitym stanie (chodzi mi tylko o sprawny uklad napedowy, reszta moze byc zdezelowana).

 

mysle o audi 80 b4.

Pojęcia nie mam-mogę sprawdzić na mobile.de ogólnie silnik jest ok. bierze troszkę oleju (to ponoć rodzinne )-12 zaworowy jest łatwiejszy do ogarnięcia za to 30 -mocniejszy.Wszystko na temat tych silników można znaleźć na forum A6 (na innych zresztą też)-jak na razie przejeździłem od momentu zakupu 10000 km (brakuje dokładnie 120 km )-problem miałem tylko z jednym czujnikiem -WD 40 mu pomogło.Wbrew pozorom silnik moim zdaniem jest ekonomiczny 1600 kg,quattro,kombi, opony 225/60-15 i jak zechcę (tyle że nie chcę )mogę zejść do 8,5 l/100.Silnik lubi wyższe obroty-do 3000 nic się nie dzieje od 4100 czujesz że żyjesz...

[brzozak2 241]

@brzozak, 2.8 V6 z audi, to jeden z bardziej wdzięcznych silników. jesli cos bedziesz wybiral, to nie daj sie namowic na 2.4 i 2.6

tylko 2.8, dobrze wiedziec, ze to dobra jednostka.

do gazu sie nadaje bardzo dobrze

nie mam zamiaru go gazowac.

B4 dla mnie stanowczo za małe. A jesli trafilbys moze na wersje 30V

dla mnie B4 jest juz za duze (masa), a 30V do nich nie wsadzali.

no i Q musi byc wedlug moojej filozofii...

popieram, musi byc.

Jak ty słyszysz klekot przy 2tys. obr. w dieslu to szacunek dobry słuch masz

a no mam. jak ty przy jakichkolwiek obrotach nie rozrozniasz benzyny od diesla to w sumie fajnie masz. wtedy tez bym chcial kopciucha.

widać kolega starą epoką żyje i postrzega nowe silniki diesla jak te stare z "beczek".

fakt lubie stare auta (tzn. youngtimery, bo nie jestem taki stary zeby sie klasykami jarac, choc za pare lat pewnie sie tak stanie).

btw. beczke tez lubie .

Efektowne samochody to te które są po tuningu i to one cieszą oko i duszę,

zgodze sie jesli to gustowny tuning, a nie turbowlepki, spojlery, bumpery i inne siatki.

natomiast kultowe auta w orginale tez bardzo ciesza moje oko.

Widze też że uczepiliście się dużych silników powyżej 2l ale wiecie jakie cło trzeba zapłacić za samochód z "zachodu" z silnik <2.0- sześciokrotnie większe niż za te poniżej 2.0, doliczyć też ubezpieczenie że będzie wyższe :huh:

wole zaplacic 6 razy wieksze clo i 2 razy wieksza skladke ubezpieczeniowa, niz jezdzic ekoscierwem bez duszy, jak twoje 320d.

 

jaro, w wolnych chwilach bede czytal audifora B)

[19Damian89 0]

kolego damian liczylm sobie i zalozenie gazu (mowie o pozadnym gazie za jakies 3tys) przy robieniu 10tys rocznie zwraca sie po 4latach albo i pozniej wiec wedlug mnie jest to nie oplacalne bo po 4 latch to jest male prawdopodobienstwo ze bede mial jeszcze ten samochod

 

pozadnym gazie mowiesz to ze dasz 3tys nie jest powiedziane ze bedzie ci auto dobrze jezdzic, pozadnie bedziesz mial zalozone i za 2tys o czego mozna powiedziec zaczyna sie cena instalacji sekwencyjnych zwykle sa duzo tansze, cena zalezy od auta w ktorym ma byc ona zalozona (dostepnosc i ilosc miejsca), ilosc cylindrow i jeszcze kilka czynnikow. Jesli zalozysz instalacje gazowa w pozadnej firmie zaplacisz mniej a bedziesz jezdzilo ci sie lepiej niz na zalozonej u kogos co zrobito byle jak i skasuje cie 3tys. Ja osobiscie w swoim aucie mam zwykla instalacje i przy mojej jezdzie nawet z uszkodzona sonda lambda (duzo wieksze spalanie) po roku wychodze na plus (rocznie robie blisko 20tys km)

 

 

Ubezpiecznie z tego co wiem po wyzej 2litow juz nie ma takiej roznicy bo chyba 2,5 to ostatni pulap.. cod o klekotow to chyba ford moze sie pochwalic najglosniejszymi dislami nawet te nowe..

 

Audi b4 2.8 a moze Golf III/IV VR6 z silnikiem 2.8 albo z gornej pulki zadko spotykana vectra C 2.8biturbo? tylko nie wiem czy wlasna stacja paliw by nie byla dobrym pomyslem na trasie toruń- warszawa wlasciciel sie spieszyl to przed warszawa musial tankowac

[marcin200711 0]

pierwsze forum gdzie usłyszałem że silnik 2.8 jest porządnym silnikiem w grupie vw;) owszem znajomi wkładają te silniki do golfów mk1 i podobnych samochodów ale te samochody są głównie zrobione dla pasji i zloty typu german. na codzień te silniki są słabo odporne często z tych 174 koni żyje około 150 albo mniej. VR6 lubi paliwko;)

 

bmw 328 jest dużo cięższe silnik odporniejszy i nie tracą na mocy;] dlatego wole bmw o wiele atrakcyjniejsze silniki

[brzozak2 241]

tylko, ze my nie mowimy o silniku vr6......

znafco.

[bobytempelton 161]

@brzozak nie słuchaj nikogo silnik 2.8V6 montowany w szajsvagenach i audi to najgorszy badziew , strasznie wrażliwy i nieodporny na byle jakie przeciążenia, gdy ktoś twierdzi inaczej to niech wyskoczy mi tutaj z iościa silników z tego szajswagena które robił, może fajnie się nim jeździ ale konstrukcyjnie to porażka

[jaro 166]

Może i porażka ale mój ma nastukane 310 tys i jakoś nie widać żeby coś z nim było nie tak-nie wiem ile ma koni ale przedwczoraj z pięcioma osobami na pokładzie skopałem dokumentnie d*pę Mondeo 2.0 TDCi (czy jak się to tam pisze z dwiema osobami na pokładzie)-mam budę o jakieś 200 kg cięższą,cztery koła do napędzania,szerokie lacze no i auto o jedyne 13 lat starsze od tamtego Mondeo (tak wiem że tamten ma tylko 130 koni ale panie jaką turbinię ).

[brzozak2 241]

@brzozak nie słuchaj nikogo silnik 2.8V6 montowany w szajsvagenach i audi to najgorszy badziew

czy mozecie wreszcie zrozumiec, ze oprocz pojemnosci i liczby cylindrow silnik 2.8 z audi nie laczy nic z tymi montowanymi w vw?

 

ten silnik:

http://image.eurotuner.com/f/27128131/eurp_0912_05_o+1987_vw_gti_1990_jetta_gli+vr6.jpg

nie rowna sie temu:

http://images32.fotosik.pl/338/a99c8733f07afe70.jpg

dociera?

 

wiem, jakie sa VRy i nie potrzebuje opinii o nich.

 

najsmieszniejsze w naszym forum jest to, ze najwiecej do powiedzenia maja te osoby, ktore nigdy nie widzialy danego zjawiska na oczy...