rolnik-k

Ciągnik w przedziale 41-60 tysięcy złotych

Polecane posty

Gość Luke16   
Gość Luke16

też trzeba będzie o takim ciągniczku pomyśleć ale jak coś to mam w planach zakup renault 103.54 lub zetorka 9540 skłaniając się bardziej do renault silnik fendta i komfort po prostu boskie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mlody12    2

To zalerzy czy zrywasz na zrebie czy jakies przecinki gdzie sa chude drzewa ja bym ci radził ursusa 914 jest to ciezki ciagnik i bardzo mocny znajomy własnie takiego kupił do lasu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wolf19   
Gość wolf19

a o jakiej mocy ma być?

:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ferdek07    75

914stka do lasu ni epolecam bo znajomi leśnicy nie chwalą sobie, bo po bagnach c 330 lepiej idzie a 914 w tych samych miejscach się utopi, w lesie dużo robi i na wolnych obr i lekko ma tak więc oszczędny ciągnik byłby potrzebny, daltego ja polecam 4514, 5314, zwrotny oszczędny minus to troche niskie zawieszenie, ale można coś pokombinować z wyższymi oponami, a najlepiej mieć 2 ciągniki c 330 do zrywki i coś dużego :)

mtz 82 tez niezły do lasu, np belarus 820 nawet ten podstawowy z mostem bramowym, duży prześwit, mały rozstaw kół więc ciągnik wąski

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mlody12    2

Ferdek07 watpie ze 914 toneła tam gdzie 30 przejechała bo taki koles na polu 30 sie zapadł a znajomy wpadł 914 talerzuwke dał w dul i jechal i jesczez wyciagnoł 30 :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ferdek07    75

he co na polu to nie na torfie :) pozatym moze nie dosłownie, ale z takimi opiniami spotkałem się wielokrotnie od znajomych pilarzy więc nie jest to mój wymysł a opinia pracowników leśnych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
milanreal1    319

bez przesady ciapek to nie jest odpowiedni ciągnik do lasu.do pociągnięcia ściętego drzewa na twardym podłożu to tak.do lasu to najlepiej jakiś z napędem na 4.w tym temacie najlepiej doradzi ci morowa91.ursus 914 to dobry ciągnik do lasu.morowa taki ma.


Zapraszam na swój profil
Pozdro :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kevin25    185

najlepszym ciągnikiem do lasu jest mtz 82 pociągnie wszystko


JD 1640
Ursus C-360
Ursus C-330M
Siła !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ferdek07    75
bez przesady ciapek to nie jest odpowiedni ciągnik do lasu.do pociągnięcia ściętego drzewa na twardym podłożu to tak.do lasu to najlepiej jakiś z napędem na 4.w tym temacie najlepiej doradzi ci morowa91.ursus 914 to dobry ciągnik do lasu.morowa taki ma.

:) kolega chyba w lesie nie pracował, ciapek i lekko poszerzony t25 to ciągniki niezastąpione do lasu!!! co z tego że masz 4x4 jak taki ciągnik jest szeroki i mało zwrotny a takim ciapkiem w każdą dziure wjedziesz między każdą sosną sie przeciśniesz, no chyba że u was tylko starodrzew robicie to sorry :) ale do lasu ciągnik musi być bardzo zwrotny, taki przykład mf 255 (wazy tyle co c 360) w lesie na bagnie jak kamień w wode przestawic się przy furze nie dało bo poprostu lgnoł zarzynał sie jak głupi a ciapkiem w około mogłem jeździć bez problemu i wyciągać fergiego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ursusc385    1565
:) kolega chyba w lesie nie pracował, ciapek i lekko poszerzony t25 to ciągniki niezastąpione do lasu!!! co z tego że masz 4x4 jak taki ciągnik jest szeroki i mało zwrotny a takim ciapkiem w każdą dziure wjedziesz między każdą sosną sie przeciśniesz, no chyba że u was tylko starodrzew robicie to sorry :) ale do lasu ciągnik musi być bardzo zwrotny, taki przykład mf 255 (wazy tyle co c 360) w lesie na bagnie jak kamień w wode przestawic się przy furze nie dało bo poprostu lgnoł zarzynał sie jak głupi a ciapkiem w około mogłem jeździć bez problemu i wyciągać fergiego

 

Chyba nie wiesz co piszesz, i co będziesz ciapkiem w lesie robił gałązki ciągał ? i co z tego ze jest zwrotny jak nic nie pociagnie, bo po prostu jest za lekki. Do lasu to co najmniej powinien być C-360

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
banan575    104

jak ktos niepotrafi jedzic w lesie to zadnym niepociagnie. U na jezdza 330 i 360tki i sobie radza znakomicie bo nikt niebedzie kupowal NH zeby klocka wyciagnac.


Najwyzsza Izba Kontroli

Centralne Biuro Sledcze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tyger    2
Chyba nie wiesz co piszesz, i co będziesz ciapkiem w lesie robił gałązki ciągał ? i co z tego ze jest zwrotny jak nic nie pociagnie, bo po prostu jest za lekki. Do lasu to co najmniej powinien być C-360

a u was to co lasy 100 letnie kosicie? ciapek c 360 w lesie raz że zechla 2 razy więcej jak ciapek a 2 co wy chcecie ciągnąć przecież ciągnik do lasu jest po to zeby wywozic po pare klocków do stosa nie? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mlody12    2

A ciagnołes kiedys ciapkiem drzewo co ma 1 kubik on ledwie idzie i wiecej nieba kierowca widzi jak ziemi ze 2 razy w życiu z wujekim ciagnołem ruskiem drzewo co mialo 1+ kubik to z bartem ciotecznym na masce siedzielismy i ziemia była zmarznieta wiec jak bym mial do lasu jezdzic 30 zrywac drzewo to bym sie złamal bo z jednom sztuka by mi schodzilo 30 min zeby na mygłe sciagnąc jezdzic 60 jest juz troche lepiej predzej morzesz cos zdziałac ale jak ci gdzies zablokuj to juz jest nie cikawie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mirasek    13

Ehh, niepotrzebnie sie spieracie, bo można wyciągać suszki z lasu na opał albo można robić prawdziwą zrywke... Obejżyjcie sobie filmik który wrzucił @jaro i wyobraźcie sobie C330 czy nawet mocarną C360 w miejscu tego Zetora :)

 

Ja w lesie zależnie od potrzeb używam małego 255 lub U912 z turem - zależnie co będe robił, a czasami jadą obydwa. Bywa że U912 brakuje uciągu, bywa że 255 świetnie sobie radzi - las to nie pole, warunki pracy mogą być skrajnie różne.

 

Przemyślał bym opcje U914 lub podobnego Zetora, jeśli oprócz zrywki ciągnik miałby pracować przy załadunku kloców na dłużyce potrzebny będzie ładowacz czołowy z odpowiednim chwytakiem lub choćby krokodylem (jeśli ten miałby również inne zastosowanie w gospodarstwie). Opisz dokładniej co chcesz nim robić, czy dużo masz tego lasu, jakie są warunki (mokro, pod góre, gęsto)?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lukash0    2

jak widze że ktoś pisze że c 330 do lasu to chyba gałazki smykac.ja bym ci radził 914 i jakas wciagarke na tył z płyta :) to ci napewno wystarczy..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
milanreal1    319
:) kolega chyba w lesie nie pracował, ciapek i lekko poszerzony t25 to ciągniki niezastąpione do lasu!!! co z tego że masz 4x4 jak taki ciągnik jest szeroki i mało zwrotny a takim ciapkiem w każdą dziure wjedziesz między każdą sosną sie przeciśniesz, no chyba że u was tylko starodrzew robicie to sorry :) ale do lasu ciągnik musi być bardzo zwrotny, taki przykład mf 255 (wazy tyle co c 360) w lesie na bagnie jak kamień w wode przestawic się przy furze nie dało bo poprostu lgnoł zarzynał sie jak głupi a ciapkiem w około mogłem jeździć bez problemu i wyciągać fergiego

a żebyś wiedział że w lesie pracuje bo mam swój las.i jak zetnę np olszynę to idzie bez problemu a jak parę lat temu ścinałem takie zaj... brzozy to nie dało rady.w lesie mam torf miękko jak cholera.z tymi brzozami 60 w momencie mi wpadała.wuj podjechał U1614 to bez żadnego problemu poszło.


Zapraszam na swój profil
Pozdro :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ferdek07    75
jak widze że ktoś pisze że c 330 do lasu to chyba gałazki smykac.ja bym ci radził 914 i jakas wciagarke na tył z płyta :) to ci napewno wystarczy..

Nie mówie żeby autor tematu kupował c 330 ale sam już w końcu nei wiem jakie Wy tam macie lasy, bo żeby kupować ciągnik do lasu to trzeba być przynajmniej moim zdaniem pracownikiem leśnym i z tego żyć, a tutaj najwięcej do powiedzenia mają Ci którzy pracowali we własnych prywatnych lasach i kiedyś tam ścinali kilka większych sosen czy olszyn, dlaczego nikt nie opisuje swoich przygód w lasach państwowych? :) .

Nie wiem jak w innych stronach ale na lubelszczyźnie jest chyba jawięcej lasów a 90% tych lasów to nasadzenia z lat 60-70tych i młodsze osuszone bagna po melioracjach, ugory i inne nieurzytki były masowo zaleszane w prl i teraz te wszystkie 40 max 50cio letnie lasy w większości sosnowe, lub olszyny i mieszane na bagnach są teraz "obsługiwane" przez nadleśnictwa czy w większości jakaś drobnica i dzrewostan o średnicy max 30-40cm cięte na 2,4m lub w metry, a takie kłody jak podał link @Jaro są wyrabiane sporadycznie, więc wyciąganie 40sto leynich sośniaków wystarczy chyba c 330 i kręcenie po lesie między drzewami, sam najczęściej robie na opał jakąś gałęzówke i inną drobnicę lub przecinkę i ciapek w każdą dziurę się zmieści na żadnym pniaku nei zawiesi i nawet w najgorszym bełku nie zakopie, owszem są lasy gdzie lepszy będzie 914 ale to wszystko zalezy od warunków, także moze najpier autor tematu napisał by w jakich warunkach ma zamiar najczęściej używać tego ciągnika

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jaro    166

Fakt Ferdek-ale już u mnie C-330 jest za mały-dobry do gałęziówki,ale porządny klocek to już raczej poza zasięgiem (200 m od mojej chaty na południe zaczyna się 1200 hektarowy las-coraz mniejszy zresztą :)-przy starodrzewie raczej tylko LKT pracuje)-200 m na wschód zaczynają się Bagna Biebrzańskie-na tzw.bielach mam z kolei olchę i brzozę no i tam z kolei c-330 się nie sprawdza z powodu błotnistego podłoża-absolutne minimum to C-360 a i to ile razy się zakopał to historia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mirasek    13
dlaczego nikt nie opisuje swoich przygód w lasach państwowych? :)

Bo niektórzy mają wystarczająco swojego lasu :) i pracują w nim troche więcej niż kika dni w roku... Materiału na deski czy żerdzie nie potne co 2,4m a tym bardziej co 1... zwykle obcinam czub i wyciagam w całości do załadunku na przyczepe lub dłużyce.

Dlatego jak już pisałem trzeba sprecyzować potrzeby bo jednemu wystarczy T25 a drugiemu 914 będzie za słaby.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

  • Podobna zawartość

    • Przez mily123pl
      Witam,jaki ciagnik wybrać do 80 tys od 100 do 120 koni ?
    • Przez slawus
      Złożyłem wniosek na modernizację i teraz zastanawiam się jaki ciągnik wybrać. We wniosku napisałem ciągnik o mocy 80-90 KM i jeszcze zastawiam się jaki sprzęt do takiego ciągnika (pług, agregat, siewnik...) Czytając posty widzę, że są tu znawcy tematu. Dodam, że będzie to podstawowy ciągnik na razie na 15 ha, ale zamierzam powiększyć areał w niedalekiej przyszłości.
    • Przez bobcat2250
      Tak jak w temacie. Liczę na wskazówki i opinie bezpośrednio o traktorach, jak i podejściu serwisu. Do czego warto dopłacić, co lepiej odpuścić. Ciągnik minimum 150 km, choć nie ukrywam że bardziej patrzę na moment obrotowy, oczywiście 6 cylindrów. Raczej bez przedniego Tuza (nie będzie potrzebny - myślę, że rezygnacja z niego pokryje amortyzację przedniej osi), przedni obciążnik nie z walizek, tylko jeden odlew na stałe. Skrzynia nie jestem zdecydowany czy bezstopniowa, czy może same półbiegi w automacie. Zadania dla ciągnika: agregat talerzowy 4m ciągany (będzie kupiony razem z ciągnikiem), transport przyczepami 2x 8 ton, pług 4 skibowy obrotowy, agregat uprawowy i raz w roku rozrzutnik Warfama 13 ton. Biorę pod uwagę tylko marki, które mają blisko serwis:
      1) Steyr Impuls 6150 CVT
      2) New Holland T7.175 AC lub jeśli nie automat to może postawić na większy gabaryt T7.195S, który powinien być sporo tańszy.
      3) John Deere 6155M lub 6175M (nie mam pojęcia czy ten większy jest realny w tej cenie)
      4) Case Puma 150 CVX lub Multicontroller
      I raczej wybór byłby z tej czwórki, a blisko jest jeszcze to:
      5) Deutz 6170 RCshift (widziałem jakąś promocję na ten model, jednak nigdy nie było mi blisko do tej marki traktorów z powodu negatywnych opinii krążących w sieci, aczkolwiek nie było okazji porozmawiać z użytkownikiem takiego traktora)
      6) Massey Ferguson 7S.155 (tutaj również raczej przyciągnęła mnie reklamowana promocja, gdyż serwis tej marki nie ma dobrych opinii)
      7) Claas Arion 630 (również nie mam pojęcia czy to realne sidła cenowe, do tego dealer jest dopiero od niedawna)
      Dodam, że jeśli byłby to Steyr, NH lub Deutz to wtedy traktor byłby kupiony razem z broną talerzową od jednego dealera, a to może zawsze byłoby trochę taniej, albo możnaby wytargować jakieś dodatkowe wyposażenie.
      Grupa CNH raczej pokusiłbym się o bezstopniowa przekładnię, natomiast JD to kiedyś pracowałem na modelu 6820, gdzie było 5 biegów + 4 półbiegi w guzikach i w miarę spoko się to obsługiwało, choć jak czytam forum to każdy pisze o autoquad. Na youtube są komentarze pod filmami bodajże agrofoto.pl że użytkownicy nie są zadowoleni z przekładni w JD jednak nie są to doprecyzowane komentarze. 
      Przy takiej kwocie nie będzie robiło różnicy 20 tyś w tą czy w tamtą, jednak zależy mi żeby 500 tyś nie przekroczyć, bo zaraz pewnie Zaczniecie pisać że JD 6R albo i Fendt od razu. Traktor będzie robił 250 - 500 godzin rocznie z tendencją wzrostową w miarę powiększania parku maszynowego o opryskiwacz i siewnik.
      Na którą opcję Byście postawili i o czym warto pamiętać przy zakupie? Może ktoś proponuje wydłużenie gwarancji, może dopytywać o koszty pierwszych serwisów? Jeszcze nigdy nie kupowałem nowego ciągnika i nie chcę na dzień dobry dać się wydymać. Napiszcie jeszcze jak Rozmawiacie ze sprzedawcami, czy Mówicie że konkretny model chcecie wyceniać, a może że np co za 420 netto Mogą zaoferować? Najlepiej to pewnie jak ciągnik z placu i wtedy wiadomo jaka cena wyjściowa i można Im proponować po 60-70 tyś mniej niż Oni chcą?
      A i jeszcze mi się przypomniała kwestia: czy w ciągniku 150-160 km mają sens koła 42 cale? Za nie z reguły też jest dobre 20 tysięcy dopłaty.
    • Przez Mateusz_105
      Cześć i czołem!
      Przychodzę z pytaniem co wybrać a może coś innego w podobnym przedziale cenowym i moczowym 
      -Nowy solis 60
      -New Holland td5010 2010r 2200mth
      -Kubota m6060 2014r 2400mth
      -Farmtrac dt 675 2011r 2000mth 
      Będzie chodził z agregatem 2,4m,  pługiem 3 i jeździł z przyczepą 3,5t
       
    • Przez ddw2
      Witajcie!
      Szukam ciągnika do różnych prac ale przede wszystkim do rozładunku palet (1500kg)  i odśnieżania drogi utwardzonej kamiennej zimą. Aktualnie robię to C360 ale to mordęga dla mnie i sprzętu który ledwo zipie przy takich pracach.
      Chciałbym wydać maksymalnie 35 tysięcy na ciągnik i 15 na tura. Czego szukać najlepiej? Myślałem nad Ursusem c385 ale boje się że brak przedniego napędu będzie utrudnieniem. Z drugiej strony myślałem nad MTZ 82 ale chciałbym usłyszeć opinię bardziej doświadczonych czy jest jeszcze jakaś inna opcja.
×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj