rolnik-k

Ciągnik w przedziale 41-60 tysięcy złotych

Polecane posty

norbitoja    4

Polecam Ursus'a 914,80km, napęd 4x4, dostęp części ; D oraz w miarę ekonomiczny.

Spala od 5-8l na godzine, np przy rozwożeniu snopków(po dwa na kipie).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
grzegorz92    66

ta ja ci mogę sprzedać swego mtz-ta z turem i osprzętem i pali mi przy zwożeniu słomy 6,5l na mtg i części są dostępne i tanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
norbitoja    4

ta ja ci mogę sprzedać swego mtz-ta z turem i osprzętem i pali mi przy zwożeniu słomy 6,5l na mtg i części są dostępne i tanie

MTZ? Sypie sie co? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
grzegorz92    66

MTZ? Sypie sie co? :)

sypać sie nie tylko chciałbym zamienić na teleskopówkę

co do awari jest mniej awaryjny od tamtego nowszego mtz-ta co miał połowę mniejszy przebieg i był młodszy o trzy lata

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
norbitoja    4

sypać sie nie tylko chciałbym zamienić na teleskopówkę

co do awari jest mniej awaryjny od tamtego nowszego mtz-ta co miał połowę mniejszy przebieg i był młodszy o trzy lata

No tak starszy to lepszy ; )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kwiatek1    0

Witam

 

Prześłedziłem wiele tematów, ale w żądnym nie ma dla mnie nic ciekawego więc postanowiłem założyć nowy temat.

 

Szukam ciągnika do maks 60 tysi na 40 ha , jak najmniej awaryjny i najbardziej oszczędny (wiem że takich nie ma :) ) w okolicach 100KM. Tani w eksploatacji i naprawach. Ciągnik będzie głównym, a park maszynowy dostosuje po jego wyborze :)

 

Z góry dzięki za pomoc i serdecznie pozdrawiam czytajacych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
SupraNova    0

Może jednak napisz jakimi maszynami podstawowymi dysponujesz będzie łatwiej dopasować coś.

Jakie masz pozostałe ciągniki i jaką klasę ziemi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kwiatek1    0

Klasa ziemi głównie 3-4

Maszyny niestety małe bo mam 60-siątkę, no i czas na jakiś większy ciągnik, no a co za tym idzie i zmianę maszyn

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jakubek1060    0

Polecam Ci jakąś Renówkę, sam mam Renault Ceres 345x-86km. Ewentualnie jakiś Case,jd lub DF jak będę widział jakieś ciekawe oferty to dam znać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
SupraNova    0

Ja to bym Ci polecił Fendt'a seria 600 ls lub lsa

Bardzo ale to bardzo wytrzymałe ciągniki moc również przyzwoita solidna konstrukcja silnik osadzony na ramie a nie tak jak polskie ciągniki( poszczególne części połączone ze sobą ). do tego jakiś pług 4 skibowy obrotowy i już jest czym pracować agregat 3m bierny lub aktywny.

http://www.agriaffaires.pl/annonces.asp?action=rech&numrub=510

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ziel    115

Jak tani i wogóle to co napisałeś to tylko MTZ/belarus. A jak drogi w naprawach a mało awaryjny to case mx 90/100

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lemysz1    97

Ja np polecam taki jaki posiadam czyli JD 2850. Mam go 2 sezon i jest praktycznie bezawaryjny a robię nim nie mało bo około 1300Mth na sezon. Moc ma konkretną. Na sam początek zanim kupisz inne maszyny do niego to możesz śmigać z tymi co masz. Jest wyposażony w mocny ładowacz co ułatwia pracę. Mimo że ciągnik ma swoje latka (1991r) i troche godzin nastukane (prawie 16tyś mth) to idzie jak przecinak. Silniki i skrzynie są niebywale mocne. Tylko za dobry egzemplarz trzeba położyć z 50tys zł

Używam go do wszystkiego. Skrzynia szybka bo prawie dociąga do 45km/h i ma jeden półbieg na każdy bieg. Nie jest przesadnie skąplikowany.

Częsci do niego ogólnie dostępne no chyba że coś poważniejszego to trzeba 3-4dni poczekać ale wszystko jest w miarę rozsądnych cenach

Edytowano przez lemysz1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Marcin349    26

Według mnie to tak jak dla ciebie to ciągnik musi spełniać kilka warunków:

na 100% 4 tłoki bo jak główny to pewnie będzie najwięcej wszelakich prac robił, nie może być zbyt stary, pasuje żeby był w miarę popularny żeby nie było problemu z częściami. Do takiego czegoś to 1/4 ogłoszeń pasuje. Ja bym wykluczył ciągniki z silnikiem mwm, bo ceny drogie remontu tego ciągnika i ogóle użytkowanie też. Jednymi z droższych są ciągniki deutz i JD ale obydwa są piekielnie wytrzymałe i silne zresztą mwm też bo silnik nie głupi ale ceny nie dla polskiego rolnika, szczególnie po przesiadce z c-360 bo każda część np. do reni jest minimum 3,4 razy droższa a są i ponad 10 razy droższe. Cena części perkinsa ujdzie ale ciężej odpala w zimie niż inne no i ciągnik o mocy z silnikiem P. ma mniejszy moment niż np. Zetor. Mam c-360 to wiem co to za rakieta, na każdym biegu prawie ruszysz tylko dymek z komina i przód podnosi. No i ciężko ci się będzie przyzwyczaić że w c-360 to np. z przyczepą to 2,3,4,5 i idzie a np. w zachodnich ciągnikach masz że na jedynce szosowej ciężko ruszyć. Jak kupować coś po c-360 to coś chociaż z 1 półbiegiem i skrzynia pewnie 40 bo przy 30 to się idzie zanudzić. Jednak po c-360 radziłbym szukać ciągnika z małą ilością mechaniki bo i tak się trzeba wszystkiego zrobić a mechanika samemu naprawić łatwiej a jak takiego full elektronik to będziesz musiał się zaznajomić z elektromechanikiem. Ja bym proponował raczej nie konkretne ciągniki albo modele ale kilka modeli z każdej marki.

więc zetory to 9245 i 10245 dość młode,

ursus to 1014 ładne modele i młode w tej kasie można wybrać

mf to seria 3xx

zastanowiłbym się też nad belarusami/ pronarami 1025 bo są to ciągniki koło 2002-3 roku więc nie stare i na moście krzyżakowym. Te ciągniki mają dość dużo zalet super tanie części do wszystkiego, mocne oszczędne i tanie części więc na prawdę trudno im coś zarzucić no bo wiadomo jak z biegami ale to nie jest w cale problem bo jak się to opanuje to luz. No i np. pompa hydrauliki do jakiegoś zachodniaka to spokojnie koszt 1,5k a tutaj za 300zł kupi pompę o wydajności większej niż standardowa.

Edytowano przez Marcin349

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lukas15    0

ja bym polecił Fendta 610, 6 garów, kolega ciąga nim pług Lemken Opal 140 chyba 4*50, a górki są u nas spore, ma go 4 lata i ani jednej awarii, rocznik to chyba '80


Moja brygada: Ursus C-360-3P, John Deere 5090R, Bizon ZO56 Super

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mlodyy18    1

Tez zastanawialem sie nad ciagnikiem do 50 tys + dokupie do niego tura i mam na mysli renie (jest wiele modelow 0 elektroniki, rewers wiec do tura idealna) ale silnik mwm czyli minus cena czesci , jakis starszy fend lub mf zeby nie bylo elektroniki ale jesli stary to tez idzie za tym czestrze awarie albo ewentualnie belarus bo w tej cenie znajde mlodszy ciagnik a i czesci nie takie drogie a wrecz b tanie ;) mysle ze razem z autorem poszukujemy podobnego ciagnika wiec chciałbym przyłączyc sie do pytania i usłyszec opinie innych co do wyboru

Pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lemysz1    97

Tak piszecie że te silniki mwm są drogie w naprawie a;e ja uważam że jak takiego zrobisz na porządnych częściach to śmiga całe lata tylko oleje zmieniasz. Jeszcze nie spotkałem żeby jakis polski albo ruski traktor wytrzymał bez większego grzebania 10tyś godzin.

Co to daje że częsci są tanie jak ciągle coś trzeba wymieniać bo marna jest jakość i wykonanie tych elementów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kwiatek1    0

Dzięki wszystkim za odpowiedzi.

 

Też zastanawiam się nad Renią coraz poważniej, może ktoś napisze na co najbardziej zwracać uwagę przy zakupie w Reniach i (ewentualnie) w Belarusach/Pronarach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mlodyy18    1

Ogółem nic nie mam do mwm tylko stwierdziłem fakt ze sa drogie czesci ale zgdzam sie z Toba ze sa bardzo wytrzymałe i awarie zdarzaja sie rzadziej

Chodziło mi o to ze w belarusie tych napraw jest wiecej chodz za taka sama cene czyli na jedno wychodzi Moj dylemat to czy kupic mlodszego mniej wyeksploatowanego belarusa czy starsza ale mocna renia lub inny zach ciagnik Komfort tez przemawia za renia co o tym sadzicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ziel    115

Lepiej kup sobie "wyeksploatowanego" zachodniaka niż MTZ bo czy on nowy czy stary to równo z niego leci:) Zaraz pewnie ktoś będzie twierdził inaczej i krytykował ale wiem cos o tym miałem mtz 1025.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dazio80008    0

ja na twoim miejscu bym wzial nowego jd tego za 88tys i staral sie o polowe z prow polowe ty wykladasz polowe unia nie lepiej tak? po co w stare wysluzone zlomy z zachodu sie pchac?

 

John Deere 5065E Cena 88 kola... Polowe prow...Cena juz z watem a jeszcze wat mozesz odliczyc to nie wiem po co starego repa kupowac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kwiatek1    0

Niestety PROW odpada, A i ten JD nie za mocny.

 

Odnowię pytanie, na co zwrócić uwagę przy zakupie Renaulta powiedzmy 103-54 lub jakiegos podobnego ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Polecam ci jak mi polecano.

kupiłem sobie zetora 80- tke i jest jednym słowem bajka tez mam 30 ha mam ją z turem pług 4 skibowy pociagnie bez problemowo 4 przy podorywce ale sie nie opłaca agregat mam geparda 2,7m agregat uprawowo siewny bomet 3m. Do tego ciagnika to u mnie codzienność nigdy nas nie zawiódł

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

  • Podobna zawartość

    • Przez mily123pl
      Witam,jaki ciagnik wybrać do 80 tys od 100 do 120 koni ?
    • Przez slawus
      Złożyłem wniosek na modernizację i teraz zastanawiam się jaki ciągnik wybrać. We wniosku napisałem ciągnik o mocy 80-90 KM i jeszcze zastawiam się jaki sprzęt do takiego ciągnika (pług, agregat, siewnik...) Czytając posty widzę, że są tu znawcy tematu. Dodam, że będzie to podstawowy ciągnik na razie na 15 ha, ale zamierzam powiększyć areał w niedalekiej przyszłości.
    • Przez bobcat2250
      Tak jak w temacie. Liczę na wskazówki i opinie bezpośrednio o traktorach, jak i podejściu serwisu. Do czego warto dopłacić, co lepiej odpuścić. Ciągnik minimum 150 km, choć nie ukrywam że bardziej patrzę na moment obrotowy, oczywiście 6 cylindrów. Raczej bez przedniego Tuza (nie będzie potrzebny - myślę, że rezygnacja z niego pokryje amortyzację przedniej osi), przedni obciążnik nie z walizek, tylko jeden odlew na stałe. Skrzynia nie jestem zdecydowany czy bezstopniowa, czy może same półbiegi w automacie. Zadania dla ciągnika: agregat talerzowy 4m ciągany (będzie kupiony razem z ciągnikiem), transport przyczepami 2x 8 ton, pług 4 skibowy obrotowy, agregat uprawowy i raz w roku rozrzutnik Warfama 13 ton. Biorę pod uwagę tylko marki, które mają blisko serwis:
      1) Steyr Impuls 6150 CVT
      2) New Holland T7.175 AC lub jeśli nie automat to może postawić na większy gabaryt T7.195S, który powinien być sporo tańszy.
      3) John Deere 6155M lub 6175M (nie mam pojęcia czy ten większy jest realny w tej cenie)
      4) Case Puma 150 CVX lub Multicontroller
      I raczej wybór byłby z tej czwórki, a blisko jest jeszcze to:
      5) Deutz 6170 RCshift (widziałem jakąś promocję na ten model, jednak nigdy nie było mi blisko do tej marki traktorów z powodu negatywnych opinii krążących w sieci, aczkolwiek nie było okazji porozmawiać z użytkownikiem takiego traktora)
      6) Massey Ferguson 7S.155 (tutaj również raczej przyciągnęła mnie reklamowana promocja, gdyż serwis tej marki nie ma dobrych opinii)
      7) Claas Arion 630 (również nie mam pojęcia czy to realne sidła cenowe, do tego dealer jest dopiero od niedawna)
      Dodam, że jeśli byłby to Steyr, NH lub Deutz to wtedy traktor byłby kupiony razem z broną talerzową od jednego dealera, a to może zawsze byłoby trochę taniej, albo możnaby wytargować jakieś dodatkowe wyposażenie.
      Grupa CNH raczej pokusiłbym się o bezstopniowa przekładnię, natomiast JD to kiedyś pracowałem na modelu 6820, gdzie było 5 biegów + 4 półbiegi w guzikach i w miarę spoko się to obsługiwało, choć jak czytam forum to każdy pisze o autoquad. Na youtube są komentarze pod filmami bodajże agrofoto.pl że użytkownicy nie są zadowoleni z przekładni w JD jednak nie są to doprecyzowane komentarze. 
      Przy takiej kwocie nie będzie robiło różnicy 20 tyś w tą czy w tamtą, jednak zależy mi żeby 500 tyś nie przekroczyć, bo zaraz pewnie Zaczniecie pisać że JD 6R albo i Fendt od razu. Traktor będzie robił 250 - 500 godzin rocznie z tendencją wzrostową w miarę powiększania parku maszynowego o opryskiwacz i siewnik.
      Na którą opcję Byście postawili i o czym warto pamiętać przy zakupie? Może ktoś proponuje wydłużenie gwarancji, może dopytywać o koszty pierwszych serwisów? Jeszcze nigdy nie kupowałem nowego ciągnika i nie chcę na dzień dobry dać się wydymać. Napiszcie jeszcze jak Rozmawiacie ze sprzedawcami, czy Mówicie że konkretny model chcecie wyceniać, a może że np co za 420 netto Mogą zaoferować? Najlepiej to pewnie jak ciągnik z placu i wtedy wiadomo jaka cena wyjściowa i można Im proponować po 60-70 tyś mniej niż Oni chcą?
      A i jeszcze mi się przypomniała kwestia: czy w ciągniku 150-160 km mają sens koła 42 cale? Za nie z reguły też jest dobre 20 tysięcy dopłaty.
    • Przez Mateusz_105
      Cześć i czołem!
      Przychodzę z pytaniem co wybrać a może coś innego w podobnym przedziale cenowym i moczowym 
      -Nowy solis 60
      -New Holland td5010 2010r 2200mth
      -Kubota m6060 2014r 2400mth
      -Farmtrac dt 675 2011r 2000mth 
      Będzie chodził z agregatem 2,4m,  pługiem 3 i jeździł z przyczepą 3,5t
       
    • Przez ddw2
      Witajcie!
      Szukam ciągnika do różnych prac ale przede wszystkim do rozładunku palet (1500kg)  i odśnieżania drogi utwardzonej kamiennej zimą. Aktualnie robię to C360 ale to mordęga dla mnie i sprzętu który ledwo zipie przy takich pracach.
      Chciałbym wydać maksymalnie 35 tysięcy na ciągnik i 15 na tura. Czego szukać najlepiej? Myślałem nad Ursusem c385 ale boje się że brak przedniego napędu będzie utrudnieniem. Z drugiej strony myślałem nad MTZ 82 ale chciałbym usłyszeć opinię bardziej doświadczonych czy jest jeszcze jakaś inna opcja.
×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj