jan2130

Kanibalizm u świń

Polecane posty

Wybrane dla Ciebie
bizonek56    0

Dawaj dużo mączki i spróbuj miał taki do palenia rzucić im do skojca i se będą gryzły albo zboże na podłogę żeby se gryzł znaczy jadły. Ale mączkę do paszy nie pozdro i powodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lebek5    56

panowie coś moim świniakom sie popiepszyło jest ich 8 w zagrodzie takich po 50-60kg i zaczeły grysc sobi ogony do tego są strasznie niespokojne chodzą po klatce jak byk rozwscieczony,do tego przestały jesc pasze.proszę o jakieś pordy bo kij już połamałem;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Profil usunięty   
Gość Profil usunięty

Zawies im na łańcuchu lizawkę solną taka dla bydła,najlepiej białą i moze trzeba zmienic koncentrat.Kij nic nie pomoze prędzej pozabijasz.

Edytowano przez MAT912

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lebek5    56

No właśnie że jedzą gotową pasze granulowana,ale teraz kiepsko, wiec wsypałem im swojej śruty 10kg plus 2 kg koncentatu i poł kg .soli kuchennj ale też nie chcą.myślałem ze jak sie najedzą to beda spokojne ale nie chca:( czuje ze jutro bedzie czuwanie w stajni w dziń;/

Edytowano przez milanreal1
cytowanie poprzedniego posta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Profil usunięty   
Gość Profil usunięty

Pół kg soli to troche przesadziłes lepiej ze nie jadły, ale chodzi o to ze lizawką bedą sie bawić a przy okazji pobiorą troche soli. Tylko muszą miec stały dostęp do wody. Taka lizawka starcza na 40-50 szt.od odsadzenia do odstawy, zazwyczaj pomaga.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Karolcia    39

Miałam też taki przypadek dwa lata temu, że świnie strasznie się gryzły i nie skutkowały żadne metody (zabawki, zmiana koncentratu, lizawki itp.) trzeba było po prostu pilnować z kijem i dawać łomot. Jednak mimo to wystarczyła dłuższa chwila nieuwagi i dwie sztuki i tak zostały zagryzione i padły.

To była masakra, która trwała od wagi 30kg do końca tuczu prawie.


Jak się nie ma co się lubi, to się lubi co się ma :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

tą sztukę która jest agresywna odizoluj od stada jeżeli wszystkie się gryzą to może być spowodowane zmianą paszy przy odsadzeniu lub jakimś czynnikiem genetycznym,dobrze jest też wrzucić im do kojca jakieś łańcuchy pozawieszane aby miały się czym bawić lecz to i tak w 100% nie poskutkuje te sztuki które są osłabione i mocno pogryzione też odsadź do innego kojca aby nadal nie były atakowane przez silniejsze,może też być tak że rywalizują o dostęp do paśnika jeżeli jest za ciasno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lebek5    56

co to teraz są za świnie! powiesiłem łańcuch i skurczybyki kawałek już urwały ale cały dzień nim się bawią,ale narazie żadnemy krew nie leci przynajmniej narazie.....!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
keroms77    1

kanibalizm u świń to również między innymi czynnik środowiskowy. Świnia nie lubi przeciągów, zbyt szybkiego ruchu powietrza, to je denerwuje i wyładowują frustracje na pobratyńcach z kojca. Również zbyt duża różnica pomiędzy temperaturą w dzień a w nocy powoduje podobne skutki. Sam miałem podobne problemy i to przy wentylacji automatycznej. Okazało się, że była źle wyregulowana i był zbyt duży ruch powietrza w chlewni. Było to widać jak przyjechał weterynarz i zapalił świece dymne, po tym jak widziałem jak ten dym roznosi sie po chlewni i jak szybko to już nie dziwiłem się temu co mówił weterynarz. Po wyregulowaniu problem ustał, dodam tylko, aczkolwiek to są podstawy opłacalnego tuczu, że co jak co ale świnia musi mieć sucho.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MAGG    0
Napisano (edytowany)

Ja mam niekiedy podobny problem ale u mnie ogony sobie odgryzają. Mam naszykowaną dechę i jak słyszę kwiki wlatuje do chlewa i patrze która świnia ma czerwony ryj, wtedy chwytam za dechę i wale gdzie popadnie z całej siły. Jest to dosyć okrutny sposób ale w 100% skuteczny świnia się uspokaja i reszta nawet też jest spokojniejsza.

 

 

U nas to teraz rzadko się zdarza, że świnie się gryzą. Kiedyś im do patyków przywiązałem po parę łańcuchów to aż się błyszczą jak sie na nie patrzy. A jak już sie zaczną gryźć to tata wpada z kawałkiem węza lub jakiegoś kija i nawala do skutku i już jest spokój. A jak to nadal nie pomaga to jest odizolowanie świniaka/świń od reszty, czyli osobny patyk. Tylko wtedy jest więcej roboty przy nich...

 

 

U nas jak się wdarły dożę świnie do małych jak je rozganiałem franca mnie za noge złapała tak sie wkurzyłem ze widły na niej połamałem dobrze ze miałem długie spodnie małe prosiaczki poturbowane i tyle a dożę tez przez widły.

A dożę pomiędzy sobą się nie gryza tylko niektóre lubią łapć za nogę ;/

nie mogę uwierzyć w to co czytam. pełen profesjonalizm.

 

Jeśli mogę dodać link:

tutaj wyraźnie widać jakim energetycznymi zwierzętami potrzebującymi ciągłego zajęcia są prosiaki... Nic dziwnego że świrują. Nie mówię żeby od razu traktowac je jak psy, chodzi o pokazanie ich żywotności i ciekawości świata. :) Edytowano przez MAGG

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
marcin99pl    0

Witam u mnie też się gryzły był okres taki że był spokój a ojciec sobie wymyślił przejdziemy na tańszą paczę było to firma ProBio i znowu zaczęły się gryźć , no nic nie pomagało co dzień trza było wyciągać jednego na ganek pogryzionego :| Weterynarz stwierdził że to złe skoncentrowana pasza wróciliśmy do starszej i jest znowu spokój ;) Oczywiście jak się odstawiam prosiaki od maciory i łączy je to zawsze się troszkę pogryzą kto ma rządzić :lol:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kameleont25    75

Dokładnie ropo smarować, wrzucić im jakąś butelke do zabawy (tylko taką żeby niepołknęły) i łańcuch im uwiązać na kiju na środku kojca i będą miały zajęcie i będą się czuły jak niemowle w łużeczku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Xara    0

Witam serdecznie:). Jestem studentką zootechniki,piszę prace zaliczeniową na temat:"Agresji świń" Wiem, iż kanibalizm na fermach trzody chlewnej nie jest wcale rzadkością. Bardzo Proszę Was Rolnicy o zrobienie kilku foto :obgryzanie uszu,ogonów....:),proszę osoby zainteresowane pomocą o kontakt na gg37248928.Pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kamil19873    2

Według mnie są dwie metody: jak są małe obciąć ogonki, i zmieniać pasze. Dobrze jest przez jakiś czas podać pasze pełno porcjową.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Krzynio257    8

Kanibalizm u świń może powodować wiele czynników. A zamiast butelek lepiej powieś na łańcuchach kawałki grubej deski, lub 30centymetrowy kawałek niegrubego pieńka z drzewa. Wskazane jest podniesienie zawartości sodu w paszy, czyli dodatek soli, lub magnezu, oraz sprawdzenie poideł, przy niskim przepływie wody świnie też stają się agresywne. Walka o miejsce przy korycie, lub niedostatecznie otwarty karmnik też wzmaga agresję. Czasem na kanibalizm skuteczna jest też tylozyna, jest to antybiotyk stosowany przy adenomatozie, tu gdzie pracuję właśnie tak jest, świnki dostały adenomatozy i zaczęło się obgryzanie ogonów i uszu, teraz mają antybiotyk i magnez w paszy i już jest o wiele spokojniej. Z kojców w których występuje kanibalizm należy też izolować zarówno sztuki pogryzione jak i te najbardziej agresywne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Krzynio257    8

Kanibalizm u loch raczej nie, po zestawieniu w grupy lochy mogą ze sobą walczyć kilka dni, ale to jest tylko ustalenie hierarchii stada, po kilku dniachh powinien być raczej spokój. Przy łączeniu loch w grupy można trochę ograniczyć walki jeżeli na ruszta się rzuci trochę świeżego siana, słomy, lub nawet papierowa worki do zabawy. Normalnie u loch kanibalizm nie występuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
barti212121    2

ok dzięki . A jak to dokładnie jest z tym przepisem odnośnie grupowego trzymania loch co ma wejść w 2012 roku ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Krzynio257    8

kolego mirek18@ ciekawy jestem, czy ty chciałbyś opony gryźć? To taki sam super pomysł jak smarowanie ropą. Nie polecam, lepiej jakieś worki papierowe wypełnione słomą lub sianem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kamil07147    9

a może masz zbyt dużo białka w paszy to też jest powód tak było raz u mnie, a co do sposobów zapobiegania jest ich tysiące nigdy nie wiadomo który w danym otoczeniu zadziała ważne jest by miały dobrą wentylacje i odpowiednią ilość miejsca...


Case 5150 💪

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sylip    45

Najlepiej rzuć im opnę.

Kiedyś mi tucznik w takiej oponie utkwił. Musiałem rozcinać gumę i bardzo przy tym uważac, żeby nie pokaleczyć swini. Teraz mam pozawieszne łancuchy do zabawy.

Ogólnie jednak problemy z kanibalizmem skończyły sie wraz ze zmianą koncentratu - niewłasciwy skład mikroelementów lub niedobór niektórych aminokwasów był przyczyną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mezik    0

Czy u świni której został odgryziony całkowicie ogon może dojść do jakichkolwiek powikłań czy zakażenia? Co zrobić w takim przypadku stosować jakis środek zaradczy na ofierze czy zostawić rane po odgryzieniu samemu do zagojenia? Trafiła mi sie jedna dziadyga w stadzie i sieje spustoszenie ale już więcej nie będzie z nią problemów bo zostanie odizolowana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
massey-255    0

witam umnie jak narazie problem zgryzieniem minoł :) przegnałem w wiekszy kojec i dawałem Polfamiks B-compositum i jak narazie spokój.

łańcuchy butelki do zabawy tez się przydają tylko ze na krutko ale jak są to zawsze się tam pobawią

Edytowano przez massey-255

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

  • Podobna zawartość

    • Przez ŻakowskiSławomir
      Witam, w związku z przepisaniem na mnie siedziby stada weterynaria wymaga by sporządzić ,,spis,, tzn żywienie ile kg czego przypada na 1 sztukę tucznika np i bydła, robił ktoś coś takiego? ma jakieś dane orientacyjne? ile czego zawiera opcjonalna mieszanka paszowa dla 1 byka/ 1 tucznika? na dobę.
    • Przez karuś
      Na rynku jest kilka zakładów mięsnych co prowadzą taką formę współpracy. Według mnie jest to bardzo dobre. Ma się pewną dostawę warchlaków i pewny zbyt, a to dzisiaj przy dużej produkcji jest bardzo ważne.
    • Przez Młodyrolnik16
      witam Mam taki problem że oprośiła się 2 maciory jedna 4 dni wcześniej od drugiej ale ta druga ma tylko 1 prosię i chciałbym połączy do wcześniejszej maciory która ma 12 prosiąt ,ale kiedy daje tego 1 prosiaka to ona chce go ugryźć i nie wiem co zrobić PS: Maciory są utrzymywane bez kojców
    • Przez Tatka
      Witam, locha rodziła pierwszy raz, urodziła 3 martwe prosiaki, wyglądają jak na zdjęciu. Druga locha też urodziła dwa, martwe lub "zgniłe" . Co może powodować taki rozwój płodu ? 

    • Przez Slawusslawus
      Witam podpowie ktos jak to jest teraz z przepisami hodowli trzody na wlasny uzytek chce kupic prosieta ktore są zarejestrowane i co dalej z tym zrobic
×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj