deyu

Jaką prase rolującą wybrac

Polecane posty

Mikruss    536

Kazdy producent co chwile cos zmienia.

Coraz wiecej tak samo wychodzi stalokomorowych pras pasowych co juz w ogole jest dziwne :)

W moim new hollandzie jest jeden drobiazg co mnie strasznie irytuje - wszystko mam sterowane mechanicznie i zeby zmienic wielkosc balota trzeba otworzyc prase z boku i krecic sruba na ktorej nie ma zadnej podzialki. Najgorzej wlasnie jak prasa byla uszykowana na slome i baloty 140-150 cm a wez pozniej uceluj w balota 110 - 120 cm. W tym sezonie juz jakos wiecej wprawy bylo ale w oprzednim to masakra zanim czlowiek do czegokolwiek doszedl.

W sipmie ten plus ze pewnie nie ma problemu z byle jaka instrukcja obslugi a ja musialem jezdzic po znajomych zeby cokolwiek o swojej sie dowiedziec :D

 

Aress jeszcze pytanie odnosnie sipmy - z przodu jak ma walki sa one na stale czy sa na ramieniu ktore sie odchyla wraz z wieksza iloscia masy w prasie??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jaco512    997

fajna dyskusja

 

Który z was miał u siebie prasę zmiennokomorową i stałokomorową w gospodarstwie, u nas była i taka i taka, po przesiadce ze starego claasa na pasówkę różnica była znaczna a po przesiadce z pasówki na walcówkę mchale już różnicy w wadze beli niema, tak samo tą prasą zwinie bele na kamień do samego środka, mowa oczywiście o sianokiszonce, w słomie różnica jest na korzyść pasówki ( niestety ale pasówka stworzona jest do takich rzeczy jak słoma)

 

co do samych pasów w pasówkach to zależy ile ta prasa wychodziła, bo jak mamy doczynienia z kilkunastoletnią prasą ściąganą z nie wiadomo skąd i nie wiadomo jak długo stała pod chmurką to wiadomo co dzieje się z gumą, i tak zazwyczaj nie pęka pas tylko spinka, w naszej pasówce nigdy pas nie pękł( a były naprawdę stare) tylko spinki, po wymianie wszystkich spinek na nowe problem ustał

Mógłbyś zrobić porównanie swojej pasówki i mchale, np. ile na godzinę można sprasować trawy lub słomy, ile koni w ciągniku trzeba do sprawnej pracy itd. Jakie masz obserwacje, wnioski na temat prasowania pasówką i walcową.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aresss    6

Baaartek-Wiesz masz troche słabe informacje,ja zakupiłem wiosną sipme ,a łncuchy nawet nie były uciagane zbytnio,a przeciez cos musiała prasowac,u mnie zrobiła ok.350 belek(pierwszy rok,niezdecydownie jeszcze, słome w połowie kostka ;))i łanuchy tak jak ja przywiozłem są bez znaku!Mało tego nasmarowałałem ją tylko i pole i sezon bez żadnej usterki!;D

Mikruss-Sipma jest bajecznie prosta,sterownik w kabinie, sygnał pełnej komory,fajne jest to że obwiazywanie nie jest mechaniczne tylko tylko "guziczek";D i owija :)

Wałki są na stałe,gdy jest materiał on poprostu go dobija(poprawia to zbicie do 30% niz w prasach samych lancuchowych)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
qazi    61

@jaco512 ciężko porównać te prasy bo dzieli je odstep ok 15-20 lat, inna konstrukcja podbieracza i rotora, inna przepustowość, w pasówce przy pracy bez noże 75KM można było ścisnąc bele bdb ale strasznie wolno to szło, do dobrej pracy potrzeba było ok 100KM mieć żeby wydajnie pracowac i mieć te ok 30 bel na godzine, przy mchale 75KM nie ma co podpinać, chociaż jest jeden użytkownik takiej prasy na af z moich okolic co zetorem 80KM robil sezon, ale to za malo, do tej prasy aby wydajnie pracwac trzeba od 100 w góre i im więcej tym lepiej bo możemy poganiać po polu, u nas przy maxxumie 110 na dobrym polu i w dobrej trawie bez zbytniego pośpiechu można zrobić ok 50 bel w godzinke i ciągnik sie przy tym nie meczy, można byłoby pewnie i więcej zrobić w godzine tylko trzeba mieć równe pole żeby można było szybciej poganiac i nie wypaść z siedzenia, co do samej siły /stopnia zgniotu to odczucie mam takie że w przypadku pasówki środek byl zbity mocniej(najlepiej jak prasa ma miękki rdzeń) a brzegi trochę słabiej, w stałokomorówce jest na odwrót co jest lepsze w przypadku jak bie mamy paszowozu i musimy bele ręcznie "rozebrać" bo po pasówce bez miekkiego rdzenia życze powodzenia roboty co nie miara, dodatkową wadą ptzy pasówce jest to że jak mamy mokry materiał to potrafi sie trochę oklejać na wałki prowadzace pasy, pół biedy jak prasa jest nnowa i ma wszystkie żrzynacze równe, ostre i sprawne gożej jak są już zużyte,

 

co do samego sprasowania beli to były tesyty w 2012 roku w kąkolewie i tam było co nieco widać jak to sie ma w przypadku poszczególnych systemów budowy komory zwijania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mikruss    536

aress ja sterownika nie mam zadnego mam tylko bzyczek ktory dzwoni jak prasa puszcza sznurek i konczy owijanie sznurkiem.

Co do mojej prasy ciagnik 70 ps i na slomie robi 25 do 30 belek na godzine, z tym ze sa dosc mocno zbite. Oczywiscie mozna jeszcze zwiekszyc dobijanie ale brakuje tych kilku koni, w przyszlym sezonie pojdzie ciagnik 80 km to zapewne sie jeszcze podkreci.

Edytowano przez Mikruss

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aresss    6

Mikruss- ile bel godzine? :) 25030? :P A ja mam bzyczek na pelną komore tylko, a owijanie widzę na prasie na takim kole pasowym jak by ,co podaje sznurek ,gdy sznurek sie ucina to staję i mozna balota wyrzucac;)

Ja mam 82 km ciagnik i przy koncowym dobijaniu(A zbijam Mocno) To juz czuc że ciagnik ma co ciągnąć. :) A ile bel na godzine ,szczerze nie liczyłem ale duzo zalezy ile jest np.słomy na rządku-bo jak bedzie mało to zrobisz 20 bel na godzine 2ha sprasujesz a bedziesz szybko prasował :)Takze tego sie nie da jednoznacznie okreslić

Ja tez planuje kupno ciągnika ciut wiekszego-ze względu na to ze na ty mam tura a jak wszyscy wiem gdy robimy baloty to tur tez jest potrzebny a tu zajety przy prasowaniu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
karolr2    767

A na moje 15ha jaką byście prasę polecali będzie robić około 300bel rocznie. Zastanawiam się czy kupić używkę do 30tyś czy poczekać na mgr i kupić coś nowego oczywście jak wniosek przejdzie. Prasa do ciągnika 95km, w moim rejonie za prasowani kasują po 15zł słoma 20zł siano i 25zł sianokiszonka co mnie mocno drażni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aresss    6

Miałem tak samo ;) tez mam ok.15 ha

Ja kupiłem używkę sipme Farme II 2008 r troszke ponad 30 tys i nie żałuje ;) z 95 koni spokojnie sobie da radę ;D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
karolr2    767

Jak ta prasa się spisuje nie psuje się. jest prosta w użytkowaniu

Edytowano przez karolr2

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mikruss    536

prasa dosc prosta, co do psucia to czy polska czy zachodnia to wszystko zalezy jak trafisz.

Czasami kupisz starego kapcia za 10 tys zl i bedziesz nim ganial cale sezony bez jakis wiekszych problemow, a czasami kupisz prase za 40-50 tys i zanim dojdziesz do ladu to sezon Ci minie i najesz sie aby nerwow.

Najwazniejsze jest sprawdzic stan, ja zawsze szukam maszyny do jakiegos tam remontu czy podszykowania, ale najpierw staram sie obadac sytuacje ile taka naoprawa moze kosztowac itp.

Jak na razie mi sie to udaje i z remontem wychodze zawsze ponizej ceny rynkowej :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kamil1616    41

qazi dobrze mówi do McHale trzeba przynajmniej 100km żeby pracować na dłuższą metę. U mnie pracowała rok z 80km ale na dobiciu szkoda było ciągnika. Bele po walcówce kamień, chociaż sipma też nie była zła. Pasówkę polecam użytkownikom którzy robią suchy materiał, mi odradzano pasówki do mokrej sianokiszonki.

Edytowano przez KRISTOFORn
Pisanie posta pogrubioną czcionką

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aresss    6

Sipma w użytkowaniu bardzo prosta ;) Z awaryjnoscią zgadzam się z mikrussem, ja osobiscie kupiłem prasę nie do remontu ,bo trudno kupowac 5 letnią do remontu ;P Ale szukaj takiej co faktycznie pracowała,a nie wyszykowaną i umytą na błysk ,pomalowaną gdzie są elementy robocze lub było uszkodzone ;),kupowałem i pare takich oglądałem ;D(ja swojej sipmy szukałem ponad pół roku ;D)

Jak byś się zdecydował na Sipmę to daj znac to doradzę ci na co patrzeć przy kupnie Sipmy ;)

kamil1616-mi też odradzano pasówkę do mokrej Sianokiszonki ;)

Mikruss- Jesli twoja Nh ma wszystko mechanicznie to tam nie ma się co popsuc ustawisz wielkość balota srubą bez Awarii,a bedziesz miał elektryczne to juz jest prawdopodobienstwo żeby miec usterke ;)A jakieś czujniki zjazdu aby balot był prosty masz? Ja w sipmie nie mam ale baloty mi wychodzą równiutkię ;D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mikruss    536

nie mam zadnego czujnika wlasnie w swojej,

Co do sianokiszonki to ja wlasnie chcialem z ukladem mieszanym prase czyli z przodu walki, z tylu pasy, co do rownosci belek to jak rzedy sa waskie trzeba jechac jak pijany kon czasami, najgorzej w kiszonce ak jest trzeci pokos i pokosy byly takie ze ledwo je bylo widac to trzeba bylo sie nakrecic kierownica, a jak rzedy mam szerokie to jest super.

Aha obojetnie jaka prase sie bierze to zeby miala podbieracz minimum 1.8 metra, bo jak sa jakies 1.2-1.4 metra to na szerokich pokosach slomy jest tragedia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Risto    62

Na małe gospodarstwa co mają małe traktory 65-85km i robią do 400u balotów na sezon to tylko brać łańcuchową bo jest ekonomiczna i traktor da rade bez większych przeciążeń. Walcowa czy pasowa to już od 90km traktory a to już większy pobór paliwa a gwarantuje, że zwierze nie poczuje różnicy w smaku i apetycie jak materiał będzie dobrej jakości a nie taki, że tylko konia i kozy pasć na tym. Słoma też daje największy opór bo jest sprężysta. I podstawa to komora mechaniczna musi być, wiązanie siatka/sznurek, szerokie koła na mokre łąki, podbierak 180cm aczkolwiek i po Bizonie śmigają Krone KR125 i zadowoleni. Niewidzi mi się komora mieszana czyli łańcuchowo/walcowa jak w Sipmach bo to tylko większa waga, więcej łańcuchów napędowych na wałki do wymiany.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mikruss    536

Risto

U mnie jest system mieszany i jak chcesz zrobie ci zdjecie ile jest lancuchow - doslownie jeden ktory napedza cala komore, drugi ktory napedza podbieracz i jeden pasek ktory napedza mechnizm wiazania sznurkiem. Co do poboru mocy starcza niecale 70 km, w sianokiszonce tez, jedynie jakbym chcial robic duze baloty kiszonki to jest za slaby ale tak do 120 cm srednicy w kiszonce daje bez problemu rade, w slomie moge robic 1.6 metra i mocy w sam raz.

Jak chce sie miec naprawde wydajna prase to faktycznie siatka jest wskazana, ale jak na wlasne potrzeby to sznurek wystarcza, szczegolnie jak uda sie bardzo tanio kupic :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jaco512    997

@Risto nie do końca jest to prawda, co piszesz. 90 KM w walcowej zgoda, ale w pasowej chodzą mniejsze i sobie dobrze radzą, nawet z c-360, nie ma tam "dobijania" jak w stałej komorze, ciągnik pracuje cały czas równo obciążony, a bela jest dobrze sprasowana w całym przekroju. Poza tym wielu już tu pisało że w słomie pasówki są nie do pobicia. W małych gosp. szczególnie ze starymi budynkami można pasówką robić bele np. 90cm średnicy (takie bele można np. z sianem układać na poddaszu, a sianokiszonkę normalnie na 120cm), a trzymając słomę "pod chmurką" można prasować na 150-170 cm, mniejsze zamakanie i zbiór jest szybszy. Budowa też jest prosta, jak pisał @mikruss.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aresss    6

Risto-te walce z przodu poprawiają zbicie beli o 30% a napedza je łanchuch i 3 koła zebaty które wychodzą od tych ze wałców,tam nie ma się co psuć! A ze prasa jest troche cięzsza to co?Szerokie ogumienie i smigam po mokrej łąnce bez problemu ;D Z mocą to może i mniejsza jak nie bedziesz dobrze dobijał to okej ;D ja jak koncze dobijanie to ciagnik 82 km i czuje ze ma co robic juz :D

I jak mikruss mówi podbieracz 1.6 w zwysz ;D u mojego Szwagra na wiosce mają po 1.2 to jak po bizonie muszą podgarniać rzadki :P

I jak jest waski podbieracz to cięzko zrobić równą belke(najlepiej jak w podbieraczu sa zmijki)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Risto    62

Ja uważam, że to tylko chwyt marketingowy mieszana komora walcowo/łańcuchowa. Bo nieodróżnimy napewno balotów z Sipmy łańcuchowej i walcowo/łańcuchowej jeśli chodzi o zagęszczenie. A tym bardziej, że jeden na 100 robi baloty rzetelnie zbijając je na pełny zgniot/pełną komorę patrząc na znacznik i dlatego są opinie co nie robili takim zestawem, że ktoś ciąga C360 pasową czy walcową i daje rade bo wyskakuje coś co przypomina balot. A to nie sztuka ciągać za sobą prasę a robić baloty jak należy i w upał i na mokrej łące przez cały dzień. I jak mówie na łańcuchową od 75km, na walcową i pasową od 90km będzie zgranie na pełny zgniot i nikt się nie rozczaruje. Ale i można ciagać mniejszym traktorem od minimum 62km tylko to nie praca a bałamuctwo i ile to cierpliwości trzeba. A dziś liczy się czas, bo pogoda zmienna jak wiecie. A im mniej balotów tym mniej folii, siatki/sznurka, miejsca więcej i balot starcza na dłużej. I uważam że 420kg różnicy wagi to dużo pomiędzy Sipmą walcową/łańcuchową a Krone KR130.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aresss    6

Risto-widać róznice szwagier ma łancuchową i widac ze balot ciut słabiej zbity niz po mojej ;)

Ale co do zbijania sie z toba zgadzam ja dobijam baoty wałsnie tak jak przywiduje wskaznik w prasie i mam baloty super zbite i przesto bronie tej prasy bo naprawde balot jest ładnie skulany po niej ;)A jak nikt się nie stosuje do wskazników to wiemy dlaczego baolty takie słabo zbite :P

Kronę kr130 jest to samo co sipma-Sipma sie na niej nieoficjalnie wzorowała(tak słyszałem) Wiec po co mam przepłacać za częsci do zachodniej prasy,i nie wesprzeć Krajowego sprzętu ?:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Tematy połaczone

 

Mam do was pytanie co uważacie o prasach claasa.Robie rocznie 1500 sztuk bel w tym siano słoma i sianokieszonka.Mam NHt6050 i przedstawiciele mówią ze morze być trochę za mały na pasówkę.I co wy byście wybrali pasówkę czy walcówkę.

Edytowano przez KRISTOFORn

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Burn001    16

Trudny wybór przed tobą. Mocy w pasowej wcale nie trzeba więcej, a tyle samo moim zdaniem. Według mnie lepszy będzie rolland do sianokiszonki, ale variant do suchego materiału.

Jeżeli masz kamieniste pola radził bym ci zakup varianta bo jednak pas się nie uszkodzi od kamienia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pedro2    7205

Moim zdaniem da radę w Variancie ;) u Nas Lely RP445 lata z forterrą 105 i jakoś radzi


..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

  • Podobna zawartość

    • Przez andrz17xd
      Witam wszystkich tutaj na forum. Piszę tutaj bo chciałbym się was poradzić w pewnej sprawie, a szczególnie chodzi mi o użytkowników którzy posiadają kombajn claas dominator 85. Chciałbym się dowiedzieć od czego służy lampka zaznaczona w kółeczko na zdjęciu. Domyślam się, że służy ona do retromatu, ale chciałbym się dowiedzieć co dokładnie ona sygnalizuje?


    • Przez POLAKPl
      Witam, potrzebuję instrukcji napraw claas ares 816 po polsku. Czy może ktoś tako posiada? 
    • Przez Seba7341
      Witam 
      Mam jedno pytanie.
      Posiadam prasę rolujaca class variant 180 i dzieje mi się następującą sytuacja. 
      Podczas podawania siatki siatka nie leci na dol do komory beli tylko zaczyna się kotlowac tuż pod wałkiem gumowym co napędza siatke i gdy zrobi się wiecie tej siatki ta Zaczyna nawijac się na ten gumowy lub metalowy wałek.
       
       
      Mial ktoś może taki przypadek lub wie co może być winne??, 
      Z góry dzięki 
    • Przez Seba7341
      Witam serdecznie 
      Mam jedno pytanie.
      Posiadam prasę rolujaca class variant 180 i dzieje mi się następującą sytuacja. 
      Podczas podawania siatki siatka nie leci na dol do komory beli tylko zaczyna się kotlowac tuż pod wałkiem gumowym co napędza siatke i gdy zrobi się wiecie tej siatki ta Zaczyna nawijac się na ten gumowy lub metalowy wałek.
       
       
      Mial ktoś może taki przypadek lub wie co może być winne??, 
      Z góry dzięki 
    • Przez Seba7341
      Witam serdecznie 
      Mam jedno pytanie.
      Posiadam prasę rolujaca class variant 180 i dzieje mi się następującą sytuacja. 
      Podczas podawania siatki siatka nie leci na dol do komory beli tylko zaczyna się kotlowac tuż pod wałkiem gumowym co napędza siatke i gdy zrobi się wiecie tej siatki ta Zaczyna nawijac się na ten gumowy lub metalowy wałek.
       
       
      Mial ktoś może taki przypadek lub wie co może być winne??, 
      Z góry dzięki 
×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj