grego

Pompa wtryskowa MTZ

Polecane posty

zbyszekbrzuze    297

Panowie, za co odpowiadają śrubki zaznaczone na zdjęciu?

W mojej pompie jedna się obluzowała i wypada.

 

post-10681-0-36200000-1484930242_thumb.jpg


KPK Kumurun Team
Naprawiam ciągniki, remontuję silniki,

GG: 33264431 t: 724772311

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
seweryn20    825

Wykręć jedną i sprawdz jaki ma koniec czy czasem nie walec. Prawdopodobnie śruba zabezpiecza przed obracaniem się tulei z rolką która toczy sie po krzywkach wałka.

https://zapodaj.net/e0537c7572a81.jpg.html

https://zapodaj.net/70b296a154d0e.jpg.html

 

Są pompy nowszego typu w których nie ma tych śrub.

Edytowano przez seweryn20

BEDNARY 2017... w końcu zobaczyłem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zbyszekbrzuze    297

Stożek taki jest. Wogóle, jak zadziała ta pompa ze zdjęcia, to tamta pójdzie do innego ciągnika.

Ta ma smarowanie centralne, a tamta, co była w ciągniku nie miała.

Jak będzie dobra, to zacznę na niej trochę eksperymentować.


KPK Kumurun Team
Naprawiam ciągniki, remontuję silniki,

GG: 33264431 t: 724772311

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
seweryn20    825

Smarowana centralnie prawdopodobnie ma tylko flanszę inną i brak uszczelniacza. 

Trzeba by przejrzeć samą obudowę.

Sprawdź czy tłoczek z rolką obraca się po wykręceniu śruby wokół swojej osi. Chyba że chodzi w jakiejś tulejce i to tylko ona jest zablokowana.


BEDNARY 2017... w końcu zobaczyłem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zbyszekbrzuze    297

Nowsze pompy już nie mają tych śrubek.

Ja muszę zajrzeć do środka, bo ona jakoś się obraca jak by rolki były kwadratowe.

Ciągnik ładnie chodził, ale terkotała, oleju co wlałem to gdzieś wyleciało.

mowa teraz o tej:

post-10681-0-16829700-1484933338_thumb.jpg

Edytowano przez zbyszekbrzuze

KPK Kumurun Team
Naprawiam ciągniki, remontuję silniki,

GG: 33264431 t: 724772311

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Y635    37

olej nigdzie ci nie wyleciał to pompa jest smarowana olejem z silnika 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zbyszekbrzuze    297

Gdyby tak było to by lał się czarny olej rurką odpowietrzajacą pompę. To jest jakiś zabytek.


KPK Kumurun Team
Naprawiam ciągniki, remontuję silniki,

GG: 33264431 t: 724772311

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mani51    373

Może lżej ma spłynąć do silnika niż przez rurkę na zewnątrz. Jak masz pompę wyjętą to wlej trochę oleju i zobacz czy nie wypłynie w stronę kołnierza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
slawek80    18

Kołnierz tej pompy ma otwór do smarowania centralnego? Starsze typy właśnie nie miały i tam się lało olej do pompy , a ta rurka po to jest , że jak się sekcje zużyją i przepuszczają paliwo to ono wypływa razem z olejem .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
seweryn20    825

Rurka odpowietrzająca jeśli jest w pompie to tylko szczelnej zalanej swoim olejem. W pompie smarowanej centralnie jej nie ma, nie ma też uszczelniacza na wałku a pomiędzy dwoma dolnymi śrubami we flanszy jest kanał olejowy.

 


BEDNARY 2017... w końcu zobaczyłem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zbyszekbrzuze    297

Analizując budowę i Twoje schematy zastanawiam się który element regulatora odpowiada za utrzymywanie wolnych obrotów, za nie przechodzenie w pozycję STOP samoczynnie. Mamy tych rusków dużo i w jednym jest taki właśnie kłopot, na wysokich chodzi dobrze, a na wolnych coraz wolniej aż zgaśnie, wkurzające.

Przy orkach siadł alternator, to kładłem cegłę na gazie i tak chodził cały dzień.

Ja sam pewnie dojde co i jak, ale, co o tym sądzisz?

no i zapalanie:

 


KPK Kumurun Team
Naprawiam ciągniki, remontuję silniki,

GG: 33264431 t: 724772311

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
slawek80    18

Może być cokolwiek, ale sprawdź zaworki zwrotne na sekcjach

Nie przybywa czasem oleju w misce, albo nie staje się rzadszy?

Edytowano przez slawek80

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zbyszekbrzuze    297

I co najlepsze ta pompa była w regeneracji, co prawda wiele lat temu, ale od początku tak chodzi.

Muszę ją rozpracować.


KPK Kumurun Team
Naprawiam ciągniki, remontuję silniki,

GG: 33264431 t: 724772311

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
seweryn20    825

Kombinuj. Ja u siebie mam zrobiony zderzak ruchomy. Dźwignia pompy opiera się na nim i on ustala wolne obroty. Gdy chcę zgasić  dźwignia ugina sprężynę zderzaka  ustawiając się w pozycji stop. 

Denerwowało mnie że czasem zgasł silnik po odpuszczeniu gazu. 

https://www.pdf-archive.com/2017/01/23/9/

Edytowano przez seweryn20

BEDNARY 2017... w końcu zobaczyłem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zbyszekbrzuze    297

Tak, ale wszystkie MTZ, które ujeżdżałem jakoś wracały na normalne wolne obroty, a ten jakiś oporny, moim mogłem ruszyć z 6 biegu z opuszczonym agregatem i nie gasł, a tutaj weźmiesz za wajche od podnośnika, czy skręcisz kołami do oporu to zgasnie...


KPK Kumurun Team
Naprawiam ciągniki, remontuję silniki,

GG: 33264431 t: 724772311

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
robi57362    2350

Nie mialo byc tu tego posta

Edytowano przez robi57362

jesli pomoglem kliknij fajne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Mi rzędowa pompa sama lekko dodawała gazu żeby utrzymać pracujący silnik . Najlepiej było to widać jak była nowa oryginalna pompa i obroty silnika były za niskie to sam dodawał gazu. Kiedyś jak sprzedawali nowy traktor to w gratisie dawali całą skrzynie części ,  była tam między innymi w drewnianej skrzynce nowa pompa wtryskowa i obok niej zapasowe sekcje, końcówki wtryskiwaczy mam zapakowane oryginalne do tej pory tylko nie wiem dlaczego mają tylko 4 otworki, oj było dużo części nawet Lewarek ,zestaw kluczy, strzykawa metalowa do oleju był zestaw do wulkanizacji na gorąco dętek coś tam tata wkładał taki krążek i podpalał dymiło strasznie ale kleiło , jakieś siłowniki zapasowe z których zrobiłem sobie tuz-a nawet ubranko było na zimę dla traktorka , taki pokrowiec na maskę . Ponoć później co rok to mniej było części a w końcu to CHYBA nawet lewarka teraz nie dają .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
marekc    65

zapomnij o lewarku 1o lat temu dostałem tylko pasek klinowy wąż do pompowania szczelinomierz dwie uszczelki pod bąka i cztery wtyczki hydrauliczne które notabene nie pasują do polskich węży bo mają mniejszy gwint


Jedyne co mnie kręci to karuzela !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

zapomnij o lewarku 1o lat temu dostałem tylko pasek klinowy wąż do pompowania szczelinomierz dwie uszczelki pod bąka i cztery wtyczki hydrauliczne które notabene nie pasują do polskich węży bo mają mniejszy gwint

No tak , wychodzi na to że jak zaczęli w Polsce składać to się skończyło . Części o których pisałem  były z traktorem z 86 roku w małej kabinie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Jeśli już jesteśmy przy pompie wtryskowej to mam pytanie związane po części z pompą. Problem polega na tym iż nie mogę ustawić prawidłowo zapłonu, wiele razy to robiłem ale tym razem to już zgłupiałem z tym ustawieniem. Otwór w kole jest jeden mtz oryginał TS , blokuje kołkiem koło zamachowe po czym kręcę pompą aż w pierwszej sekcji drgnie paliwo. Skręcam , silnik pali na dotyk ale ewidentnie słychać że silnik ma przedwczesny zapłon bardzo ale to bardzo twardo chodzi . Słychać go z daleka jak jedzie , więc postanowiłem mu opóźnić . Do opóźnienia zostają o ile pamiętam 4 otworki więc po jednym stopniowo opóźniam aż zszedłem do ostatniego i dalej tak bardzo twardo pracuje. Po tym ostatnim otworku jest przerwa i znów zaczynają się kolejne ale jest znaczny odstęp i jak przestawię o ten odstęp to ciągnik też odpala na dotyk i pracuje le za miękko wolno wchodzi na obroty zapłon jest za późny jak dam o jeden dalej to ciężko odpala i bardzo wolno reaguje na gaz.  Traktor działa super jak ustawię zapłon w miejscu gdzie na tarczce jest ta przerwa i tam brakuje dwóch otworków , udało mi się to zrobić obracając tę tarczkę odwrotnie kryzą na zewnątrz. Ale wówczas ledwo co zazębia za tę koronę od pompy wtryskowej.  Dlaczego przy prawidłowym ustawieniu na kołek traktor tak bardzo źle działa , już mi ręce opadają . Zastanawiam się czy jest możliwe że ta korona która jest przykręcona do pompy jest od jakiegoś innego traktora  ale z drugiej strony patrząc to kąt wtrysku udaje się ustawić na kołek prawidłowo a mimo to twardo pracuje i to bardzo mocno. Czy możliwe że rozrząd jest przestawiony?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
seweryn20    825

Wolnossący mtz ma kat wyprzedzenia 26 stopni a nie jestem pewny czy czasem TS nie ma 24. W każdym razie zrób to inaczej. Odkręć rozrusznik, zablokuj koło kołkiem, do jednego z otworów po śrubie rozrusznika dorób strzałkę na ząb w wieńcu koła zamachowego i ten ząb zaznacz. Wywal kołek, ustaw pompę a potem obracaj silnikiem i reguluj tak by paliwo drgnęło wtedy gdy zaznaczony ząb będzie mijał strzałkę z drutu. Jest to dokładniejsze i uwzględnia luzy na kołach zębatych.

 

Jeśli czasem okazało by się że faktycznie ma być 24 stopnie a z jakiegoś powodu jest koło zamachowe z kołkiem na 26 to przelicz zęby wieńca, podziel 360 przez ilość zębów i skoryguj to ich ilością. Jeśli się nie mylę to dwa zęby.

Edytowano przez seweryn20

BEDNARY 2017... w końcu zobaczyłem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

post-92781-0-94726500-1485461079.jpg

 

Próbowałem tak jak pisałeś tylko od dołu . I jak ustawię tak jak powinno być to nie idzie przy silniku ustać i tak jak pisałem opóźniam po jednym otworku aż się skończy zakres a on dalej tak samo chodzi . A najlepiej działa jak zapłon wypada w miejscu oznaczonym na załączniku  . 


A żeby było ciekawiej to dodam że ta pompa wróciła z naprawy wcześniej była założona u kolegi moja pompa i na mojej o czym kiedyś pisałem działał tak że jak mu przyspieszałem na max zapłon to w ogóle nie mogłem uzyskać twardej pracy. Silnik chodził przesadnie miękko grzał się tłumik i za dużo dymił , zapłon za późny no ale przyspieszyć go nie można było bo zakres tarczki się kończył a teraz jest zupełnie odwrotnie na jego pompie. Tylko u niego ta tarczka ma w jednym miejscu zamiast 2 otworków fasolkę zrobioną i wygląda że fabrycznie zrobione. Może ta tarczka od innego traktora ??


post-92781-0-46372600-1485463250.jpg

 

A to koło ma bez przerw te otworki , piorun wie co ktoś wcześniej w tym silniku nakombinował . Od zawsze był zamulony jakiś ..

Edytowano przez hurlimannD70

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
seweryn20    825

Możliwe lub na zębatkach ustawione byle jak bo po co inaczej skoro samą pompę ustawia się do wału. Tyle że teraz koliduje to z otworami regulacyjnymi. Zrób fasolki bo to w niczym nie przeszkadza i zobaczysz co się stanie.

może być też jakaś różnica pomiędzy zwykłym a ts


BEDNARY 2017... w końcu zobaczyłem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Zrobię tak jak piszesz jutro na frezarkę i fasolki zrobię. A napisz mi proszę czy zawór z membraną na pompie reguluje się jakoś ? Czułość na ciśnienie itp? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

  • Podobna zawartość

    • Przez ilovemtz
      Prosze aby w tym temacie wypowiadali sie posiadacze mtz[nie pronarów].
      My mamy mtz-a z 1983r i ojciec nic złego na silnik nie moze powiedziec wał jeszcze nie byl robiony. Ciagnik zrobil okolo 15000mth nie wiem czy to duzo czy mało. Co prawda ceiknie ale one juz takie sa. Co do awaryjnosci to moge powiedziec ze wiekszosc czesc zaczynamy dopiero teraz wymieniac tj. po 24latach wczesnije nie było potzreby. Co do spalania to jest małe w orce okolo 14l/ha napewno mniej niz ursus czy zetor z tych rocznikow nie mowie o nowych forterrach. Jest mały problrm z czesciami bo nie mozna ich dostac musimy po nie jezdzc do oddalonego o 50km żmigrodu bo nigdzie w poblizu ich nie dostaniemy .Powiedzcie co na ich temat mowia wasi ojcowie czy wy sami. Sami wiecie ze nie taki rusek straszny jak go piszą.
    • Przez Maksol
      Witam mam pytanie do posiadaczy MTZ  o opinie o nowszych modelach MTZ lub konkretnym modelu 892.2. Co się w nich konkretnie psuje i czy w ogóle warto kupować nowego MTZ w dobrej cenie? Jak spisuje się w orce, talerzówce i agregacie siewnym 3m?
    • Przez Maksol
      Witam mam pytanie co do biegów w mtz 892.2 mianowicie czy jeśli jadę ciągnikiem to muszę zmieniać w trakcie jazdy na tryb z szybszymi biegami czy mogę od stojącego wrzucić tryb z szybszymi biegami i od początku jechać tylko na nich? Zamiast zaczynać z trybu z niższymi biegami i zmieniać w trakcie jazdy na tryb z wyższymi żeby jechać po koleji czy od razu mogę z postoju jechać na szybszych nie ruszając wolniejszych?Chyba że to po prostu są biegi polowe i szosowe jak w starych ciągnikach?
    • Przez rastafarmer
      Witam wszystkich bardzo serdecznie!
      Jestem nowym użytkownikiem- pomimo tego że przeczytałem regulamin, proszę o troszeczkę wyrozumiałości i uwagi jeśli robię jakieś błędy
      Mianowicie posiadam MTZ-ta 82 z przednim napędem. W najbliższym czasie chciałbym wymienić w nim opony z przodu.
      Fabrycznie mam wstawione 11,2 R20. W związku z powyższym mam do Was pytanie- czy jest możliwość wstawienia opon 12,4 R20? Czy to się wszystko "zgra" bez wymiany tylnych opon?
      Proszę o porady i uwagi.
      Pozdrawiam!
       
      Szymek
    • Przez Bostorn
      Witam
      Od niedawna jestem posiadaczem stety bądź niestety Jumza wersji rolniczej Koparko spycharki. Masa kasy w niego poszła i idzie dalej, gdyż nie lubię, jak mój sprzęt przypomina szajs. Porobiłem silnik, teraz czas na hydraulike. Dużo przewodów jest powymienianych, niektóre są dużo za długie, czepiają, haczą. Przewod od obrotu czepia o łapę, Jutro porobię zdjęcia i wstawię jak to u mnie wygląda. (wszystkie te operacje robił, robili poprzedni właściciele) 
      Moje pytania oraz problemy są zastępujące :
      - Czy mógłby mi ktoś pomóc z odpowiednim ułożeniem przewodów i ich podłączeniem tak, aby wszystko było tak jak należy? Może ktoś coś źle podłączył, złą stroną poprowadził? 
      - Podczas pracy masztem potrafi dziwnie działać, tzn chcę do góry coś unieść, siłownik idzie do dołu, a po chwili idzie do góry. , czasami bywa tak, że silnie i szybko podnosi, bądź obraca się w 1 stronę, a w 2gą bardzo bardzo powoli i z oporem wraca.  Ostatni z siłowników (od wideł) mocno ciekł, więc go wyjąłem, oczywiście był prawie cały schowany, podczas odkręcania przewodów, w górnym było ciśnienie i powietrze, tryskało i pluło konkretnie. Czego to może być wina? Układ jest zapowietrzony? Jak go odpowietrzyć? 

×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj