----->Ostateczna decyzja w wyborze ciagnika<------

[Dziedzio92 42]

kolego nie podoba mi sie dlatego ze z tuzem przednim ma maly przeswit , tuz i wom tak kijowo zrobiony . Cały jest taki nijaki a jeszcze profi ... wedlug mnie jesli mialbym brac i wybrac miedzy jd 5080R a df 420 profi ktore sa w tej samej cenie wybral bym jd ze wzgledu na wykonanie i ilosc opcji

[AllesKamilKlar 1]

Moim zdaniem kolego nie bierz pod uwagi tylko jednej opinii jakiegoś znajomego co ma axosa . Powiem Ci tak,że nie ma idealnego ciągnika. Mój sąsiad ma fendt'a 412 vario i serwis też był kilka razy ( raz coś komputer zawiódł i nie chciał odpalić czy coś, raz że ehr przestał działac czy coś) , Kolega z kilku miejscowości dalej ma mf 5445 i też był serwis bo nie chciał odpalić i podobno jakiś czujnik padł na pompie. Ile też w mojej okolicy krążyło plotek o pronarze p5 ( dokładnie 5135) a ja mam go 4 lata i ma 3000 godzin bez poważnej awarii ( raz siadł czujnik prędkości WOM i pompka sprzęgła) ale każdemu go polecam szczególnie jak ktoś chce ciągnik do tura, gdyż jest zwrotny, ma dobrą widoczność i elegancko chodzi wspomaganie. ALe nie tak dawno kupiłem janka 6330 premium i też jestem zadowolony. Power Quad skrzynia i 4 biegi pod obciążeniem sprawiają że komfort pracy w polu np w orce jest nieporównywalny z zetorem czy pronarem. Może sie rozpisałem ale myśle ze warto- kwestia jeszcze raz spalania john deere. W innym dziale pisałem o tym iż mój szwagier ma john deere 6230 premium i zetora 96**( nie pamiętam modelu) Kiedyś pomagałem mu orać na 30h polu. Oba ciągniki są podobnej mocy i oba pracowały w tym samym pługu kvernelandzie 4 skibowym obrotowym. Gdy po skonczonej pracy przeliczyliśmy ilość spalonej ropy przez czasu pracy wyszło że zetor spalił 16 l a john deere 14,5 a pracy jan wykonał więcej ponieważ dało się nim jechać szybciej, a więc w tym samym czasie zaorał więcej. Piszę o tym dlatego ponieważ spotkałem się z wieloma komentarzemi użytkowników zafascynowanych zetorem , którzy odradzali kupno john deere, ponieważ są ,,paliwożerne''.

Edytowano Czerwiec 13, 2011 przez AllesKamilKlar

[StasiekS 73]

A ja się spotkałem z tym, że każdy poleca i chwali tą markę którą sam posiada lub chce posiadać. Przy kupnie traktora nie brałbym nigdy na poważnie opinii ludzi z forum. Wiele osób które radzą nie miały wiele do czynienia z ciągnikami. No może z dwoma lub trzema czyli z jakimś starym Ursusem, Zetorem lub MTZ a teraz dzięki pomocy z UE jakimś nowym ciągnikiem. Dla nich nowy JD, NH lub MF to jest cudo, Mercedes wśród ciągników bo na pewno gorsze niż 30-letnie C-330 lub C-360 nie będą. Oczywiście jest także wielu ekspertów bo widzieli ciągniki na targach i nawet w nich siedzieli. Mogą to nawet udowodnić zdjęciem na którym jedną ręką opiera się o traktor a w drugiej trzyma pełną reklamówkę ulotek. Tylko co to ma do codziennego użytkowania w gospodarstwie? Dlatego kupując ciągnik trzeba samemu pojeździć po dilerach, pojeździć w każdym, posiedzieć dłużej i zobaczyć które z proponowanych opcji najbardziej jest potrzebne w naszym gospodarstwie. Nie należy także brać pod uwagę opinii, że ciągnik X to gówna bo do sąsiada w sąsiedniej wsi raz przyjechał serwis i wziął za naprawę 30 tys. złotych.

[Gość Profil usunięty]

Temacik ciekawy ,milo sie czyta ;].

DF agrofarm profi to gowno male widzialem go na opolagrze z tuz i wom przednim . PADAKA jak bym takiego kupil w profi to bym sie jedynie osmieszyl. Jeśli by byl to agrotron TTV to bym kupil ale nie agrofarm .

Jeden profi smiga kolo sycowa

JD 5080R jest w dobrej cenie ja takiego na full(wszystko co bylo) mam za 205 Netto z ladowaczem 633 w cenie.

Myslalem jeszcze nad 6130 z tls, ale koles ze wzgledu na moc z agro-efektu mi odradzil.

 

Dziedzio żal mi Ciebie.

[Pandanus 5]

Stasiek masz trochę racji ale nie do konca

ja za ciągnikiem rozglądam się już dobrych parę miesięcy

i u dealera to własnie możesz wiele bajek usłyszeć o awaryjności czy paliwożerności innych marek

dla mnie najcenniejsze są opinie ludzi którzy mają już nie jeden "nowy ciągnik" bo wiadomo ze jak przesiądę sie z C-385 to każdy nowy będzie dla mnie cudem techniki - ale jest na forum parę osób które mają porównanie kilku marek podobnej mocy we własnym gosp. i ich opinie napewno bedą cenne

na początku miała być proxima ew NH TD ale tak naprawde w ciągniku tzw "pomocniczym" spędzamy najwięcej czasu dlatego myslę o jd 5080r ew mf 5425

[StasiekS 73]

Nie twierdzę, że wszyscy są tacy. Są osoby które wypowiadają się rzeczowo i miały styczność z większą ilością marek niż stary ursus i jakiś tam nowy kupiony rok temu. I oby takich osób jak najwięcej. Ale też należy podchodzić do takich opinii z rezerwą ponieważ każdy ma inne wymagania wobec ciągnika. Dla jednego ważna jest wygoda, a dla jeszcze innego jego funkcje lub prostota. Dlatego najlepiej jest pojechać do dilera i samemu pojeździć traktorami. Szkoda, że w Polsce słabo jest rozwinięte użyczanie traktorów na testy. To może dużo powiedzieć o danym sprzęcie.

[radzikus 0]

Szanowni

 

 

Jestem podobnego zdania, że przed dokonaniem wyboru należy wsiąść, przejechać się, "oblukać" itp swoje typy, ale nic tak nie podpowie jak osoba która posiada już ciągnik danej marki.

 

Jest jedno ALE; z drugiej strony co kto ma to chwali, troche to przypomina spór małych dzieci które w takim samym rowerku ma wiecej odblasków a od strony merytorycznej w końcu to ten sam pojazd jednośladowy

 

Byłem kiedyś u znajomego z którym podjechałem do gospodarza posiadającego zarówno JD "R" jak i MF'a serii 5. Na pytanie o dziwo co lepsze nie było jednoznacznej odpowiedzi a raczej wymiana + i - obu sprzętów.

 

 

Bądź modry człowieku kiedy każdy Cię pogania mówiąc, że jak wpłacisz teraz zaliczkę to traktor będzie max do 4 miesięcy a jak nie to bedzie trzeba czekać a samemu nie dokonało sie jeszcze wyboru.

[Pandanus 5]

bo akurat te dwa modele są bardzo podobne technicznie i nie bardzo jest sie do czego przyczepić i cenowo tez zblizone

jak nie bedę zdecydowany który wybrać to zapytam moją kobietę który kolor jej się bardziej podoba

ale tak na poważnie to w 90% stawiam na jd

ale zastanawiałem się jeszcze czy nie zrezygnować trochę z elektronicznych bajerów i nie pomysleć o kubocie

30 tys róznicy i 3 lata gwarancji skrzynia z 1 pólbiegiem i podnosnik mechaniczny ale trochę ciasna kabina bez siedzenia pasażera

 

no i decyzja zapadła

umowa przedwstępna podpisana

za 3 tyg jednak mf 5435 bedzie stał na podwórku

Edytowano Czerwiec 14, 2011 przez Pandanus

[radzikus 0]

Pandanus- przypuszczam, że za swojego MF'a 5435 zapłaciłeś a raczej zapłącisz nie mniej niż za JD5090R. Jaki był powód wyboru MF'a ?

[Pandanus 5]

hmm chyba tyle samo co za 5090r

zastanawiałem sie nad 5080r bo taki mam dostępny od ręki a chciałem ciągnik do żniw kupić

tylko w jd są opony 480 70 r 34 dla mnie troche za szerokie bo ciągnik bedzie robił przy opryskiwaczu ale i tak przechodzę na szersze scieżki

i w mf zamówiłem opony 460 85 r 34

MF jest trochę większym ciągnikiem rozstaw osi wiekszy o 20 cm, trochę wieksza przestronniejsza kabina, trochę mocniejszy podnośnik

obroty silnika przy wałku 540 i 540 E mniejsze o ok 150 obr wiec spalanie przy opryskiwaczu i rozsiewaczu bedzie troche mniejsze

jd ma CommonRail i tego sie trochę obawiam

ale najwazniejszym atutem MF jest skrzynia Dyna4

jeżeli jezdziłeś juz tymi ciągnikami to wiesz ze wygoda jej obsługi bije na głowę tą w jd

 

na plus jd

na pewno troszeczke ciszej w kabinie i lepsza zwrotność

 

ale długo się wachałem zanim podjęłem decyzje i do konca nie wiem czy podjełem słuszną - czas pokaze

nie wiem tylko czy nie doposażyć go w amortyzację kabiny mam jeszcze taką opcję parę dni tylko koszt 1500 euro

Edytowano Czerwiec 16, 2011 przez Pandanus

[PawelWlkp 726]

Ciągniczek ładny, miałem go na testach. Tylko jakiś strasznie słaby skręt miał co mnie głównie zniechęciło. Podobno poskręcany do transportu był ale coś nie chciało mi się w to wierzyć. I cena troche wysoka jak na mf, no chyba że jakość tak wzrosła w ostatnich latach ale to się dowiemy za kilka lat jak na rynku wtórnym się pojawią. Jako pomocniczy dobry pod warunkiem że z tym skrętem da się coś poprawić. Troche słaby jak na te konie ale to chyba wszystkie marki w ostatnim czasie jakieś takie małe słabe konie produkują.

[radzikus 0]

Któryś z Szanownych Kolegów napisał, że powinienem rozważyć JD serii 6230. Ojciec upiera sie przy większej maszynie.

[lukasz0602 2]

Tak jak ci mówiłem. Jeżeli nie potrzebny jest ci mały, skrętny ciągnik to wg mocy w której masz się zmieścić 6230 będzie chyba najlepszym wyborem a w tych 230tys. myślę że wyrobisz się z pełną opcją- oczywiście bez tych kilku najdroższych dodatków jak TLS i TUZ

[beret1990 27]

jak dobrze po negocjujesz to jedną z tych opcji powinieneś dostać;] mówiłem od początku że 6230 będzie dobrym rozwiązaniem;]

[radzikus 0]

No na TUZ to chociażby od strony wygody (zdejmowanie i zakłądanie obciążników) to muszę przyznać, że mam chęć

[piotrb14 192]

i zawsze na przedni tuz możesz sobie jakiś agregacik walnąć z 2 rzędami łap i wałkiem jak jest to się zawsze przyda

[beret1990 27]

kiedy zamierzasz kupować ciągnik? może popytają o nowe serie jak to wygląda cenowo

[radzikus 0]

Jak dostane umowe do podpisu to kupię

[Dziedzio92 42]

Powiedz ile dokladnie mozesz wydac , ja myslalem z poczatku o comforcie 6230 ale mysle ze zalapie sie na premium'a z tuzem womem przednim , tls , ... i oczywiscie z ladowaczem

[radzikus 0]

Tak jak napisałem na początku post'a 230 brutto.

 

PS; Panowie czy ktoś z was posiada test przeprowadzony przez jedna z polskiej gazet dotyczący ciagników ? Kiedyś miałem to w ręku, ale gdzieś sie zapodziało a z chęcią przyjrzałbym się parametrom.

Z góry dzięki.

[mac 78]

Chodzi ci o test Topagrar czyli "Nasz test 9 ciągników" w testach brały udział

Case maxxum 100x-Line, JD 6230 MF 5455 Dyna 4, Valtra N101 HiTech, NH T5060 i kilka innych

 

http://www.agrofoto.pl/forum/topic/14505-testy-ciagnikow-z-czasopism-rolniczych/page__st__20

[kryssr 52]

Był jeszcze w top agrar test ok 80 konnych ciągników i była tam "r"

wież że mierzono spalanie w transporcie na odległość 100 km (chyba) i johan "wygrał" tzn najwięcej spalił.

[MDSikor 6]

JD 5R razem z MF 5400 pokonał konkurencję w spalaniu

[bodzio9909789 7]

Dominik zjeździł już kilka JD dlatego jest tak obiektywny, ma Valtrę więc ją chwali. Pokaż mi coś co nie ma w sobie żadnej chińskiej części. Mnie to osobiście dynda i powiewa co On kupi może kupić nawet Kioti czy Farmtraka ale nic mnie tak nie wku... jak klepane na tym forum frazy: chiński, indyjski sraki czy owaki ;[ podaj konkret, mianowicie ten ma taki udźwig, a ten tak wydajną hydraulikę, ten ma to a tamten tego nie!!!! każdy chwali to co ma proste i logiczne nawet gdyby to był największy badziew ale jeśli już podajecie powody to konkretne merytoryczne a nie pierdy o indochinach. Zwracam się do normalnych forumowiczów, rolników a nie nastolatków czy wręcz dzieci które tu piszą: kupiłem, wydzierżawiłem, zastosowałem itp a tak naprawdę to zrobił to jego ojciec albo wujek a oni na gospodarce mają do gadania tyle co żyd na gestapo. Wracając do tematu to znasz ich parametry, cenę więc bierz co wydaje Ci się lepsze, czego zakup spełni Twoje oczekiwania.

 

Kolego podaj jakoś konkret co masz do KIOTI bo zapewne nie wiesz że jest on w całości produkowany w koreii i napewno nie znajdziesz w nim ani jedne części z chin lub indii, jak to w/w modelech. Więc zastanów się czasami zanim coś napiszesz!!!

[hubertuss 4653]

http://www.agrofoto.pl/forum/topic/36827-test-ciagnikow-mocy-80km-top-agrar-2011/page__st__20

 

Tu są zdjęcia owego czasopisma z testem. Wszystkie ciagniki na dystansie 100 km pokonała w spalaniu valtra. Jd i mf spaliły dużo ale to też z powodu braku ekonomicznych obrotów na najwyższym biegu. Za to jd nie dał się pokonać w spalaniu przy pracach z WOM. Wkońcu miano mistrza paliwożerności zobowiązuje. Co innego mf nie dość, że najmniej spala przy pracach z WOM to jeszcze ma największą moc pociągową. Szkoda, że nie wzieli agrofarma. Ciekawi mnie jak by wypadł ciagnik z silnikiem deutza pod względem spalania i mocy.

Edytowano Czerwiec 21, 2011 przez hubertuss