Szlam z rowu n na łące

[wolowik 23]

Nie bardzo wiedziałem gdzie założyć taki temat i padło tutaj. W te sianokosy razem z sąsiadem z ktorym graniczy nas rów doszliśmy do wniosku że jest już tak zamulony że niestety trzeba go odmulić. Zrobimy to po drugim pokosie. Szlam z rowu chcemy wywieźć żeby nie psuć łąki. I teraz pytanie. Czy warto jest wozić go na pole? Czy ma on jakąś wartość próchniczną czy tylko popsuje pole na które będzie wywożony? Może ktoś ma jakieś doświadczenia w tej materii to chętnie bym się dowiedział.

Edytowano Czerwiec 3, 2011 przez wolowik

[szymonek5320 5]

tzn szlam ze stawu ma dużą wartość.

wiem sprawdziłem

przy brzegu właśnie obsypałem tym szlamem tzn uzupełniłem dziurę

i przez 3 lata trawa tam rosła jak głupia. wszędzie wyschła a tam po kolana, ale czy z rowu u mnie w rowach to więcej jest piachu co z pół zmyje

[wiesmag 54]

szlam z rowu ma wartość(przy najmniej z moich rowów-gdzie woda okresami stoi,i rośnie zielsko)

czyszcząc rowy zawsze złapię trochę torfu+zielska i muł,zastawiam na pryzmie na zimę żeby przemarzło i wiosną na pole(z wapnem).

co 3-5 lat czyszczę ponad kilometr rowów-rów jest w poziomie(prawie)-więc chyba wyobrażacie sobie jak to zamula się-raczej zarasta.

[PGRTVP 0]

Ja kiedyś wywoziłem szlam z rowu, na pole to zboże wtedy przez jakieś 2 lata rosło o wiele lepiej.

[zonk28 1]

Szlamy z rowu i szambo na pole pod zboża to coś pięknego.U mnie zboże rosło jak "zbój" w tym miejscu co wywiozłem szambo i ziemie z czyszczenia rowu.

[Bartosz37 0]

Szlam i wszelkie tego typu rzeczy mają super wartość,tylko trzeba pamiętać że to co wyciągamy z wody zawsze jest kwaśne, jeśli uzupełnimy wapnowanie to super materiał