kat

Obornik na łąkę

Polecane posty

quercus    7

A no to przepraszam. Ale z tego co wiem to nie wolno wozić na zmarznięta ziemię i między 21 listopadem a 1 marcem nie wolno wywozić nawozów organicznych. Jeśli jest inaczej niech ktoś mnie poprawi.


,, Idę dalej żeby być jak najbliżej ..."

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ferdek07    75

a nie do końca listopada?

 

Dobra ale jak w zime np. styczeń nie ma morzu ani śniegu to można wozić?

jeśli wywioze to mam obowiązek do 2 dni zaorac czy zmieszac z ziemią jesli to komuś przeszkadza,a na łąke jeśli to komuś przeszkadza to nie moge wozic?>

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kat    113

Przez zimę jest bezwzględny zakaz wywożenia. A z tą zamarzniętą ziemią to chodzi o to że jak np. masz 20 listopada a ziemia zamarzła to wtedy nie można, lub 2 marca ;)

Mi też się wydaje że to było od 1 grudnia.

Na łąkach nie trzeba zaorać obornika. Bo to by było bezsensu :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
PronarekP5    67

właśnie wywoziliśmy obornik na łąke w tym tygodniu :) a w zeszłym roku też woziliśmy i tam gdzie byłolicho trawa poprawiła sie -lepiej niż nawóz ale oczywiście nawóz tez bedzie :)


FENDT PoweR i nie ma mocnych !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tomasz1515    2

my jak narazie wywieźliśmy na 5 ha łąk i po prostu teraz tylko czekać na efekty bo to nasz pierwszy raz nawożenia łąk obornikiem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
niudizajn    13

A ja mam pytanie następujące: czy ktoś z was stosował na łąki kurzy obornik? Mam możliwość załatwienia takiego obornika i zastanawiam się jak by na niego łąka zareagowała , bo na ornych to wszystko rośnie jak szalone. I druga sprawa , czy na tak nawożoną łąkę nie weszły by dziki bo łąki mam w sąsiedztwie bagien gdzie dziki bytują a w kurzym oborniku znajduje się dość dużo paszy dla brojlerów? Czy ktoś z Was stosował takie patenty?

Pozdrawiam.


Kupię bronę wirnikową 2,5m z hydropackiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kat    113

Moim zdaniem kurzy obornik nadał by się na łąkę. Tylko wg mnie trzeba by go było rozwieść wczesna wiosną w małej ilości(poniżej 10t/ha). ponieważ z tego co pamiętam w kurzym oborniku azot jest w formie moniakalnej. Czyli szybko dostępnej dla roślin. Zastosowanie go jesienią pewnie nie przyniosło by takiego efektu.

 

Co do dzików to jest możliwe że przyjdą sobie poryć na łące. Ponieważ pod rozwiezionym obornikiem znajdą różne robaki...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cichy007    0

Jesli masz tylko mozliwosci to rowalaj kurzaka na łaki nic nie daje takiego efektu. Trawa robi sie gesta jak salata a plon jest conajmniej podwojny w stosunku do nawozow sztucznych. Z moich obserwacji(znajomi od lat stosuja kurzaka na łaki) lepiej jest go rozwalac na jesieni bo resztki słomy przepruchnieja a na wiosne przebronowac lekkimi brankami i czekac na efekty.


Zetor Proxima 110 Power
New Holland T5.105+TUR

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kat    113

Tylko że przez zimę azot z kurzaka ucieknie. I będzie trzeba wiosną stosować trochę większą dawkę nawozu azotowego. Jak byś miał możliwość przetrzymać ten kurzak do wiosny żeby przegnił i wtedy go na łąkę to na pewno azot zostanie lepiej wykorzystany wink.gif

 

 

Witam panów.

Obornik na łąki już rozwieziony w tym roku. Ja właśnie dzisiaj skończyłem ;) .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
vvojtas1    26
Może ktoś z użytkowników wie co nasze polskie ukochane prawo mówi w sprawie rozwożenia obornika na łąkach?

Precyzując chodzi mi o to czy obornik można rozwieźć późną jesienią (oczywiście na nie zamarzniętą jeszcze glebę), pozostawić go przez zimę i na wiosnę rozbronować? Czy trzeba wykonywać to wczesną wiosną?

 

prawo pisze

że na łąki można

że obornik trzeba wymieszać z glebą z wyjątkiem łąk

że zalecane jest nawożenie wiosenne a jesienne pod warunkiem przyorania (bez wzmianki o łąkach)

i że nie można w pasie 20 m od zbiorników wodnych i cieków wodnych (nie wiem jak jest interpretowany rów melioracyjny w którym woda jest przez 2 miesiące na wiosnę lub każdy inny tymczasowy ciek wodny) nawozów naturalnych a mineralne pod warunkiem siewu ręcznego

nie można od początku grudnia do końca lutego nawozów naturalnych, nie można na zamarznięte lub zalane

 

trzymaj się tego że obornik trzeba wymieszać z gleba z wyjątkiem łąk, więc można nawozić łąki obornikiem jesienią (także każdym innym nawozem naturalnym - gnojówka, gnojowica ...)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bioma    0

Witajcie a moze ktos z producentow drobiu pomyslalby o kompostowaniu obornika juz w fazie hodowli w kurniku? Amoniak rozklada sie w azot przyswajalny dla roslin, wegiel nie wylapuje tlenu z powietrza zostaje zwiazany w powstajacym komposcie , nie smierdzi ani wewnatrz ani na zewnatrz , sciolka jest jalowa i bez pasozytow bez chorob i much w otoczeniu a ptaszyska znacznie szybciej rosna. Obornik taki zajmuje mniej miejsca i nie smierdzi nie zanieczyszcza gleby ani wod powierzchniowych a do tego jest znacznie bogatszy w skladniki i od razu przyswajalne dla roslin(rozklad nastepuje juz w kurniku a nie na polu).Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pioter    46

nie będę zakładał nowego tematu i napiszę tutaj :P

 

 

nawozi ktoś gnojowicą/gnojówką łąki???w jakiej ilości nawieź aby nie było za dużo i był z tego dobry efekt???w jakim terminie najlepiej to robic???


Do zobaczenie na innym forum dla profesjnonalnych rolnikow, portal spolecznosciowy to nie dla mnie!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kombajn    1

My stosujemy gnojowice na łąki, dawki nie potrafię określić ale tak mniej wiecej, 5-6tyś litrów, efekt jest bardzo dobry, najczęściej wiosną zanim łąki ruszą z wzrostem, a także po zbiorze siana ale w mniejszych dawkach i po deszczu żeby nie spalić łąk, gonjowica bez rozcięczania prosto z pod płyty gnojowej, łąki świetnie ją tolerują i widać efekty w postaci szybkich przyrostów wiosną i po cięciu


Wszystko to jest moją osobistą opinią. więc prosze jej nie krytykować. chyba że pisze głupoty ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pioter    46

5-6tyś l na ha???


Do zobaczenie na innym forum dla profesjnonalnych rolnikow, portal spolecznosciowy to nie dla mnie!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kat    113

My myślimy dać z 10-15tyś/ha. Co do terminu to koniec marca początek kwietnia(U nas tak przypada bo łąki niskie, na wyższych może być to wcześniej). Jak łąka budzi się do życia. Bo jak sie da za wcześnie to większość azotu ucieknie do atmosfery zanim trawa będzie w stanie to wykorzystać....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kombajn    1

tak jak mówiłem nie potrafię określić dokładnej dawki na ha bo nasze łąki to same kliny, 5-6 tyś na

serię wywozu, tak na h to bedzie z 10 tyś fakt faktem dobrze spisuje sie ten rodzaj nawozu i podany musi być roślina na start


Wszystko to jest moją osobistą opinią. więc prosze jej nie krytykować. chyba że pisze głupoty ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

A ja mam takie pytanie :

Kiedy tak wywozicie obornik na łąki?

Bo ja bym tak cchiał teraz w marcu czy to dobra pora? moze juz za pozno?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kobra89    71

Obornik na laki tak jak kazdy mi mowi to najlepiej na jesieni bo za zime juz czesciowow sie rozklada.


Modernizacja gospodarstwa juz w trakcie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kobra89    71

Teraz na przymarzniete wywalisz i azot ci ucieknie, a pozatym to jak pusci na lace to watpie zebys tam wjechal.


Modernizacja gospodarstwa juz w trakcie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kombajn    1

czy nie opłaca to kwestia dyskusyjna bo zawsze coś ta krawa złapie, najlepiej jesienią, bo teraz to nawet do cięcia nie zdąży sie dobrze rozłożyć i będzie latał między talerzami i w bołdy resztki pójdą, my zawsze późno jesienią wozimy na pola obornik a wiosną gnojowice


Wszystko to jest moją osobistą opinią. więc prosze jej nie krytykować. chyba że pisze głupoty ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kat    113

Najlepiej na jesień. Ponieważ przez zimę zostaje z niego tylko trochę skruszałej słomy.

Na wiosnę ucieknie azot... Hmmm.. A z tego rozwiezionego na jesień nie ucieknie?

Jeśli ktoś ma dobrze przerobiony obornik to jak najbardziej można wczesną wiosną poprószyć na łąkę. Im wcześniej tym lepiej. I tuż przed ruszeniem wegetacji go lekko rozciągnąć bronami....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kuki19    2

A ja zdążyłem w tamtym tyg. przed śniegiem i chyba bardzo fajnie że śnieg popadał bo zabezpieczył przed parowaniem azotu i w pewien sposób wciśnie ten gnój w glebę mam racje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kobra89    71

Ja to mam zamiar z obornikiem na laki zrobic tak:

-zaladowac na rozrzutnik i przy pomocy adaptera wstepnie go rozdrobnic wywalajac go na kupe, bo jak widzialem u kolegi to tak wozony z kupy na ktora byl wozony przyczepa to bylo duzu kup gnoju na lace. Wiec mysle ze jak go wstepnie rozdrobnie to beda lepsze efekty i obornik szybciej zniknie z laki.


Modernizacja gospodarstwa juz w trakcie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mackov    6

prawidłowy termin to listopad bo najlepiej nałące zadziała no i trzeba pamiętać o cros compiliance czy jakoś tak aby nie wozić od 1.12 do 1.03

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

  • Podobna zawartość

    • Przez Balzak
      Wymieńmy doświadczenia kto co stosuje.
    • Przez PolandOnion
      Już końcówka marca więc coś trzeba wreszcie zasiać. Miała być jednoroczna typu futtertrio ale boje się wtopy że pieniądze pójdą a cały ch.. zbiore. Paszy wiadomo zawsze mało więc to kolejny powód że nie chce wtopy. I Teraz pytanie, iść w ta jednoroczna czy siać teraz lucernę ? Wiem że lucerne sieje się sierpień/wrzesień, na wiosnę niby też można ale będzie z tego jakiś sensowny plon w tym roku ? Klasa gleby 4, porządnie zwapnowane w tamtym roku, obornika też idzie zawsze ponad miarę. Wcześniej kilka lat rosła tam kukurydza na kiszonkę.
    • Przez tumek19
      Mam pytanie do was na temat uprawiania tej rośliny, ceny nasion, pielegnacji itp.
    • Przez niudizajn
      Witam.
      Mam zamiar zasiać mieszankę traw na dwu-letnie użytkowanie na polu ornym.
      Bardzo bym prosił o wszelkie info dotyczące sprawy. Dodam tylko , że jest to stanowisko po pszenicy , mam zamiar wywieźć tam "trochę" obornika na wiosnę i zasiać.
    • Przez Rolnik1111
      Witam
      Co sądzicie o tym poplonie?
       

       
      W filmie mówią żeby zasiać ją w sierpniu/wrześniu,skosić wiosna przyszłego roku i zaraz po skoszeniu zasiać kukurydze a czy sprawdziłaby się żeby użytkować ją cały rok jak zwykłą łąke i dopiero zaorać?
×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj