jarek1780

EM Naturalnie Aktywny

Polecane posty

Dziedzio92    42

Witam. stosowalem od 2006 do 2010 roznica byla widoczna po roku stosowania na burakach cukrowych . w pozniejszych latach przy uprawie bezorkowej. W tym roku mam zamiar wrocic do tego , jednak widze ze juz zrobili podzial , kiedys jeden byl do wszystkiego. Podawalem krowie na wzdecia , rowniez na lepsze trawienie . u mnie mial duzo zastosowan


tgEgF.gif

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kryszuk3    1

Z tego co mi wiadomo Em nie ma wyprzeć chemi tylko ją wspomóc. Osobiście zaczynam stosować fermentowany wyciąg z ziół w żywieniu bydła mlecznego zobaczymy efekty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ursus11    57

Stosuje Em Probiotyk w żywieniu cieląt i mlecznic. Zacznę od cieląt. W tym roku nie było ANI JEDNEJ ostrej biegunki. A ogólnie to l wiecej zjadają taki mi sie zdaje i Perfekcyjnie trawią np całe ziarka qq .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pstaszek    238

Witam czy ktoś może mi powiedzieć, co dzieje się z tą '' kompozycja mikroorganizmów, ‘‘ które są w EM I UG, które są zalecane do szybszego rozkładu słomy, bo jeśli piszą, że trzeba to stosować kilka razy i to w dodatku, co roku to czy nie powinno być tak, że jak zastosujemy taki specyfik jak EM czy UG to te mikroorganizmy po zastosowaniu powinny samoczynnie się namnażać w glebie w końcu trafiły do środowiska, w którym powinny się namnażać i konieczność ponownego stosowania przy prawidłowej kulturze nie powinna być potrzebna czy ktoś wie, co się dzieje z tymi mikroorganizmami w glebie? Jeśli giną to, dlaczego? Czyżby środowisko im nie odpowiadało?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tracker    633

Rolnictwo nie trwa od 30 - 40 lat, uprawiano rolę, hodowano zwierzęta, był płodozmian i rośliny które rosły i dawały plony bardzo dobrej jakości, ale porobiono kołchozy, na pola wyjechały ciężkie sprzęty ugniatające glebę, zaczęto sypać nawozy sztuczne, lać środki chemiczne, kombajny siekają wszystko i pozostawiają na polu - nasiona chwastów i mamy to co mamy. Zanieczyszczenie środowiska i efekty są - coraz więcej nawozów, coraz więcej środków, coraz więcej wapna i ... coraz biedniejszy rolnik.

Mikroorganizmy z gleby zniszczyły opryski, nawozy sztuczne, orka głęboka - światło je zabija.

 

Poczytałem kilka tematów na temat EM i cóż można napisać ... ileż tu dzieciarni i mądrych inaczej. Rośliny rosły bez nawozów i bez środków ochrony roślin - wystarczy porozmawiać z dziadkiem czy babcią jak to było, oczywiście teraz gdy wprowadzono nowe odmiany które bez tego nie dadzą sobie rady. Ale są jeszcze pszenica płaskurka, orkisz - będą rosły na czystej ziemi bez nawozów i chemii.

 

EM nie stosowałem, ale zamierzam od przyszłego roku w to wejść, bo mam objawy - słoma i obornik się nie rozkłada, ciężka ziemia jest bardzo trudna do uprawy


Bóg Honor Ojczyzna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
milanreal1    319

Roślina bez nawozów i śor? Może i tak ale z kilkukrotnie niższą wydajnością.

Nie nawozy, śor itd zabijają mikroorganizmy. Mikroorganizmy zabijają rolnicy złym i nieumiejętnym stosowaniem środków produkcji.


Zapraszam na swój profil
Pozdro :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zombi330    49

Słowem obecne rolnictwo jest bez sensu, popyt na nawozy, ŚOR i inne wynalazki napędza przemysł i handel, który na tym robi kokosy a rolnik co ma z tego- stysfakcję że zbiera 7-10 t pszenicy a jego ojciec zbierał 3t. Tak tylko tyle a w gorszych latach to i mniej ale czy musiał na zasiewy brać kredyt z banku- nie. Wiedział też po ile sprzeda już w momencie siewu i jego zysk zależał w zasadzie tylko od pogody- jak sprzyjała to był duży a jak nie to mniejszy. Teraz jest tylko pogoń za zyskiem, kredyt popychany kredytem i z roku na rok coraz gorzej a jakośc produkcji to już w ogóle masakra - liczy sie tylko ilość i sztuczne parametry określone przez przemysł.rak, udary inne choroby z niczego się nie biora z tylko z tego sztuszcznego, nafaszerowanego chemią jedzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
michal009    27

Witam.

podepnę się do tematu z moim problemem.

 

3 lata temu kupiłem pole. Bardzo źle się orało, było twardo i skiby stawały dęba. Teraz już jakoś to wygląda, ale w jednym miejscu(ze 20a) dalej tak się robi. Siałem, przyorywałem słomę, a w tym roku nawet zasiałem poplon. Poplon z braku wody po zasianiu urósł jak na razie jakieś 10cm. na wiosnę będzie tam rosła gryka.

Co można zrobić aby tą ziemię użyźnić? Nie rodzi się bardzo źle, ale jak w zeszłym roku orałem na jesień, to słoma po podorywce jeszcze się nie rozłożyła. Mam w planach na wiosnę zastosowanie Rosahumusa. Co o tym sądzicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aro1975    324

przedewszystkim słomę się miesza z glebą (gruber, talerzówka) a nie robi podorywkę - przyoranie słomy powoduje przesuszanie gleby, rosahumus nic nie da - moim zdaniem.

wapnowałes to pole?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
michal009    27

Zgadza się. Jak się ma czym to nie problem, ale trzydziestką cięśko o tależówkę czy gruber. :(

Kreda granulowana, taka z warków była dana rok temu 0,5 tony na ha. Jutro jeszcze zbadam PH. W planach jest wapnowanie w pszyszłym roku po zbiorze gryki.

 

Jak można jeszcze pomuc temu polu? Mam czas do przyszłego roku, wtedy idzie pod krzewy. Do dyspozycji mam rozsiewacz kos, pług UG2, sprężynówkę, brony, glebogryzarkę i oczywiście trzydziestkę. Nie mam dostępu do obornika.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bulamondeo    4

rosahumus to kolejny cudny srodek ktory nic nie daje...stosowalem w tym roku na kazda uprawe,tzn na 3czesc kawalka w ilosci 5kg/ha i zadnych efektow....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
krowka62    22

Widzisz kolego taka jest prawda, że masz pola dobrze utrzymane i w wysokiej kulturze. To świadczy o tym, że jesteś dobrym rolnikiem.

Rosahumus, EM, wszelkie użyzniacze, odzywki itp dają tylko efekt wtedy kiedy jest potrzeba ich zastosowania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rafalwwe42    1

Ja stosuje mikroogranizmy od 2 lat. Co mogę powiedzieć. Ziemia niemalże unosi się do góry, jest bardzo puszysta, słoma była cięta, nie ma po niej śladu. Mówią że, utrzymuje ph, po jakich 5 latach będzie można to ocenić. Ja sobie sam rozmnażam zakupione kultury mateczne bakterii. Nie będę już orał co roku tylko maksymalnie co 2 lata bo wydaje mi się że gleba nie zabija się tak. w tym roku też będę stosował. Myślę że, warto stosować mikroorganizmy ziemia zaczyna wtedy żyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tomek73    576

Potwierdzam, też stosuję i przestałem prawie orać. U mnie orka to już konieczność.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ptaszyna    170

A możecie podać nazwę tego specyfiku?

Edytowano przez ptaszyna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rafalwwe42    1

ja stosuje z ProBiotics Polska Em Farma, w pierwszym roku 160l wody i 40l Emów na hektar, w drugim roku 30l a w tym roku dam już tylko 20l na hektar.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rafalwwe42    1

rozlewać z gnojowicą to jeszcze lepiej bo ja w oprysku to muszę w deszcz albo jak jest pochmurno bo takto nie jest dobrze jak na suchą glebe zastosuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ptaszyna    170

ja stosuje z ProBiotics Polska Em Farma, w pierwszym roku 160l wody i 40l Emów na hektar, w drugim roku 30l a w tym roku dam już tylko 20l na hektar.

 

Zastosowałem pierwszy raz na jesieni Em Farma Plus, jestem bardzo ciekawy efektów ale ciesze się że ktoś potwierdza super właściwości :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

  • Podobna zawartość

    • Przez wojtii
      Przydało by się dać wapno na pole, tylko jakie? Wiem tylko tyle, że muszę wapnować. Ale jakie dać, ile i gdzie je kupić w okolicy Wrocławia, bliższej lub dalszej?
    • Przez ursusikc330m
      Witam czy mogę rozsiać wapno razem z nawozem fosforowo potasowym i to zatalerzować czy lepiej rozsiać wapno zaorać i dopiero nawóz i talerzowanie?
    • Przez asaledr
      Witam,
      Mam taką działeczkę 4 ary, tak sobie leży nieużywana a szkoda żeby tak leżała, pomyślałem posadzę na niej choinki to sobie za 7 lat sprzedam i zawsze coś będzie. Tylko, że ona jest kawałek odemnie a te sadzonki z nadleśnictwa wielkości dłoni to w chaszczach nie bedzie to rosło a mi się nie chce jeździć tam specjalnie i kosić między drzewkami, nie mam na to czasu. Pomyślałem kupie agrowłókninę i całą działkę 4 ary tym wyścielę i zrobie otwory i kosturem posadzę te choineczki. Tylko pytanie czy na całości najlepiej ją dać czy np. między rzędami tylko. Albo może zamiast robić małą dziurkę na drzewko to wyciąć jej otwór o średnicy 30 cm na każde drzewko to będzie miała więcej wilgoci może choinka? 
    • Przez ENDRIUROL
      witam
      chcialbym zapytac o bakterie aktywujace uwsteczniony fosfor w glebie oraz o bakterire wiazace azot z atmosfery czy to na roslinie czy doglebowe. co polecacie czy uwazacie ze warto? widac roznice ? nie tylko w portfelu.. w dobie drogich nawozow kazdy kombinuje ale cxzy warto
      pozdrawiam
    • Przez AGRObombula
      witam mam pytanie czy moge pozypać wapmag wiosną na oziminy a dokładnie na jęczmień czy mo powstań negatywne skutki jakię albo pomoże ktos już zwas takie coś na wiosne na oziminy zastosował
×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj