Wyłudzanie płatności bezpośrednich

[prometeusz 3]

zapomniałeś o świnkach, nie samym mlekiem żyje człowiek schabowego też musi zjeść :lol:

[kapi123 14]

I to by było to wtedy by może cenny ziemi spadły i może lepsza opłacalność w tej pracy

[samczyk1991 83]

Nie wiem o co taki płacz.

Jest trochę takich rolników u nas w okolicy co pola trawą obsiane i nic z nią nie robią, wtedy oddają nawet za free do obkoszenia i obie strony mają z tego korzyść

Edytowano Maj 5, 2011 przez samczyk1991

[wiesmag 54]

mówicie że dopłaty do produkcji-a czy wiecie dlaczego my mamy dopłaty do ha.,dlaczego była reforma cukrowa,kwotowanie mleka.stara 15 ma mieć dopłaty do powierzchni(były takie założenia)-wiecie dlaczego?

wszystkie te działania(lepsze lub gorsze)mają na celu ograniczenie produkcji w unii europejskiej-bo jest nadwyżka produktów rolnych(może nie w tym roku)przez co są górki i spadki cen poniżej opłacalności-wtedy potrzebna jest interwencja na rynku-która kosztuje i trzeba tą nadwyżkę wyeksportować po za unię,co też kosztuję-dotację do eksportu.unia coraz większa i rynek po za unijny coraz skromniejszy.

założenia całej tej gmatwaniny są OK-lecz wykonanie nierzadko mizerne.

ja bym chciał równe dopłaty w całej unii-tyle samo euro do ha i Niemczech,Francji,Grecji i Polsce(uprawy specjalne na innych zasadach są-ale też żeby były równe).w całej unii mamy koszty zbliżone,ceny płodów zbliżone,a dopłaty różne.

a co do dzierżaw i należności-jak nie pasuje to pieprznij to w cholerę-ale nie jeden,tylko wszyscy razem-jak ktoś z dzierżawy zrezygnuje a drugi by się na ten kawałek nie ślinił,to by właściciel dopłaty chętnie oddał,byle ktoś podatek zapłacił.

ilu z was by wzięło ziemię w dzierżawę,bo się wykarmić nie możecie ze swojej.

[StasiekS 73]

@jaro-

 

Tak jak mówiłem wyżej.

@StasiekS- a słyszałeś, że w Polsce jest więcej rolników niż w w USA? A ja się pytam gdzie oni wszyscy są? Odpowiedź wszyscy znamy.

Na wsiach. Polskie rolnictwo było od zawsze rozdrobnione (no może nie licząc demokracji szlacheckiej). Kiedyś 5 ha wystarczyło aby wykarmić rodzinę i jakoś żyć. Teraz z 5 ha nawet samego siebie nie utrzymasz a co dopiero rodzinę. Dlatego większość rolników znalazło inne źródło dochodu w mieście. Część porzuciła swoje gospodarstwa, inni dalej uprawiają a reszta oddaje w dzierżawy. Dlatego na papierze jest tak dużo rolników. Tych z marszałkowskiej to nie ma dużo. Rozejrzycie się po okolicy i policzcie ile tej burżuazji jest u Was? Bo u mnie wcale (nie licząc wczasowiczów lub tych co kupili 1 ha ziemi pod dom). Więc oczywiście rolnik musi znaleźć jakiś powód aby ponarzekać na swój los i na kogoś trzeba zwalić winę. No bo w końcu polskiemu rolnikowi zawsze musi być pod górę i wiać wiatr w oczy. Inaczej czegoś by brakowało w naszej dziwnej kulturze.

 

Najlepiej gdyby wcale nie było dopłat, dotacji i innych subwencji. Wtedy zostaną ci którzy potrafią liczyć.

[rollo29 81]

http://e-sadownictwo.pl/z-kraju/840-trudny-orzech-do-zgryzienia O jeden wielki przekręt mniej.

[binek 374]

pytanie za 100 punktów - kto to jest rolnik? ktoś kto opłaca składkę KRUS, a może ktoś kto ma numer ewidencyjny gospodarstwa w ARiMR i pobiera dopłaty, a może jeszcze ktoś kto opłaca podatek gruntowy. Także definicji rolnika u nas jest mnogo od wyboru do koloru, a tak naprawdę prawdziwych rolników jest niewiele więcej niż w innych krajach. A ci nieprawdziwi wkręcili się pod definicję i doją ile się da. StasiekS może i tej burżuazji nie ma dużo, ale areały jakimi dysponują robią już wrażenie. Popieram zdanie kolegów iż system dopłat powinien się zmienić ponieważ na dzień dzisiejszy spora część środków trafia nie tam gdzie z założenia miała trafiać. Na koniec powiem tak: "parówkowym skrytożercom mówimy NIE"

[wojtas 75]

damian40000 - zastanawiałes się nad zmniejszeniem produkcji albo na dokupieniu paszy??

jak oddasz dopłatę, zapłacisz czynsz i podatek to co ci zostanie?? Odpowiedz jest prosta. Twoja nie zapłacona praca.

uważam że trzeba to przekalkulować.

 

wojtas - co do pełnych obór to pamiętam te czasu u mnie. na szczęście to już minęło, chociaż najciężej było się przełamać mojemu tacie.

teraz zrozumiał że dużo nie znaczy dobrze i likwiduje hodowlę (w moim wypadku były inne przyczyny likwidacji)

 

czy działanie niczym ORMO da pożądane skutki? kapowanie na ludzi? to rolnik działa nie odpowiednio i napędza całą tą machinę, skoro się godzi na dane warunki.

wszystkiego mieć nie można.

 

mentalność wśród rolników się zmieni jak się zmieni pokolenie.

na to potrzeba czasu.

 

jaro8540 - popieram wprowadzenie innego systemu dopłat niż obecny, ponieważ ewentualna zmiana systemu na bardziej dopracowany zahamowała by obecny proceder pochłaniania dopłat przez ''burżuazję'' lub traktowanie jej jak zasiłku socjalnego przez ''biedotę''

 

pozdrawiam

zgadzam się z tobą . co do dziań typu "ormo" to na zachodzie europy nazywa się to "postawą obywatelską". tam wyrzucisz papier przez okno samochodu to od razu ktoś dzwoni na policję i nikt nie traktuje tego jako donosicielstwa. w polsce natomiast nagminnie łamie się i nagina wszystkie możliwe przepisy. jeżeli dopłata należy się temu kto obrabia to dlaczego bierze ją właściciel? sami jesteśmy sobie winni. nie wiem czy pomoże tu zmiana pokoleniowa. młodzi uczą się od starszych i robią tak samo.miałem też kilka ha w dzierżawie właściciel nie miał nawet ciągnika ale gdy zapytałem czy mogę pobrać zwrot akcyzy na paliwo na jego hektary (bo to jest możliwe) oświadczył że ma znajomego na stacji paliw i wypisuje mu lewe rachunki . takie przykłady przekrętów są wszędzie wokół nas i nikt się temu nie dziwi i uważa to za normalność.u nas tacy małorolni pooddawali ziemię , biorą czynsz i dopłaty i spacerują się w kapciach po wsi a ci co mają hodowlę ryją od rana do ciemnej nocy nie mając na nic czasu i nieraz nie wiedza jaki jest dzień tygodnia

[PL01 1]

Wprowadzając w Polsce dopłaty do produkcji a nie do powierzchni doszlibyśmy do momentu, że wszyscy hodowali by na maxa. Tylko co zrobić wtedy z odchodami od zwierząt? Wtedy należałoby PŁACIĆ duże pieniądze dla odbiorców obornika i gnojowicy na inne pola. Znów byłoby źle.

Kwestia osób, które wydzierżawiają ziemię innym. Przecież nikt na siłę z nikim nie podpisuje umowy dzierżaw, każdy może oddać swoją ziemię w dzierżawę. W mojej okolicy jest trzech takich delikwentów. Doszli do takiego "wyścigu szczurów", że chodząc podpisywać umowy dzierżawy po nogach, aby być szybszym od innego. U mnie na kujawach, cena dzieżaw za ziemie uprawną zaczyna się od 1500 zł.

[marzencia 6]

no dobra ale powiedzcie jak ud***ć takiego "rolnika"??szlag mnie chce trafić,gość pomiędzy moimi łąkami chce odemnie 100,- rocznie za dzierżawę i do tego dopłaty. rozchodzi się o 20a!!!! i ni w pi... nie w oko muszę zostawić to 20a w środku,bo stwierdził że woli sam skosić. domyślam się ze albo to zostawi albo spali a ja mu tego nie popuszcze.. tylko co i jak zrobić??

[Rolnikix 4]

W życiu bym w moim rejonie nie dał takich wysokich opłat dzierżawy za grunt, to paranoja! Może na 1 klasie się jeszcze opłacać ale wątpię w to....

 

@marzencia, jak ten 'delikwent' będzie wypalał łąkę lub nie stosował się do przepisów które zobowiązują go jeśli bierze dopłatę(np nie będzie jej wcale kosił) to zgłoś go do ARiMR i tyle...

Jak zabiorą mu dopłaty i zapłaci jeszcze karę np. za wypalanie pola to mu się odechce takie warunki za dzierżawę dyktować..

[wiesmag 54]

ja nie dzierżawię ani dzierżawcą nie jestem-to co chciałem to kupiłem,i po problemie.

własność ŚWIĘTA rzecz-co was obchodzi co właściciel na swoim wyrabia-jak wam czynsz nie pasuje to rzućcie to w cholerę-po co robicie na kogoś,i macie pretensję-bo inny weźmie-niech bierze przecież mówicie że wam nie pasuje.

drogo czynsz,dopłaty oddaję właścicielowi,kawałek zaniedbany i uprawa nieopłacalna-ale muszę go obrabiać,bo inny weźmie-wasze słowa-pytam się po co,bo czegoś tu nie rozumiem,jakaś sprawa honoru dokładać ze swojego do czyjegoś?

[StasiekS 73]

no dobra ale powiedzcie jak ud***ć takiego "rolnika"??szlag mnie chce trafić,gość pomiędzy moimi łąkami chce odemnie 100,- rocznie za dzierżawę i do tego dopłaty. rozchodzi się o 20a!!!! i ni w pi... nie w oko muszę zostawić to 20a w środku,bo stwierdził że woli sam skosić. domyślam się ze albo to zostawi albo spali a ja mu tego nie popuszcze.. tylko co i jak zrobić??

Nic. Niech sam kosi. Może kiedyś mu się to znudzi albo i nie. I nie radzę skarżyć za byle co. Bo później on może robić to samo Tobie. A na pewno coś się w Twoim gospodarstwie znajdzie.

[marzencia 6]

no ok, jego jest niech skosi, ale jak spali, bądź zostawi i zwlecze dziki na moje działki, to nie podaruję. zbierałam to kilka dobrych lat, on brał dopłaty, a taki to rolnik z niego, że ani traktora, ani sprzętu a po podwórku nawet kury nie chodzą.. do tego bezczelny, arogancki i generalnie wyżej sra niż du.. ma! nie ma pojęcia o trudzie jaki trzeba włożyć w pole aby coś z niego mieć.. brał dopłaty tyle lat i myśli, że jest gość, a ja musze tyrać jak dziki wół, aby coś z tego mieć.. ok co chce to mam! ale grać na nosie sobie nie pozwolę

[StasiekS 73]

Jak spali to już inne organy się nim zajmą. Jak zostawi i będzie brał dopłaty to zgłoś do Agencji. Ale zanim coś zrobisz, przemyśl to bo może to się na Tobie to później zemścić. A może zaproponuj mu odkupienie tego?

[marzencia 6]

a niech sie mści!! to ja jestem rolnikiem a nie on..przytakne jeśli będzie u mnie coś nie tak, bo będzie to nieświadomie. wiesz jaką cene wystawił za 20a?!! 20tys i oczywiście koszty notarialne!! śmiech na sali!! ziemia 4 klasy i bez drogi dojazdowej.. ludziom się konkretnie we łbach przewraca, a najlepsze jest to,że takim co w życiu nic nie mieli, dostali pole i się im $ w oczach zaświeciły...

[StasiekS 73]

To nic nie rób. Im bardziej pokazujesz, że Tobie zależy tym bardziej on podbija cenę. Ciebie 20 arów łąki więcej nie zbawi a on ma teraz problem. Odpuść sobie i pokaż, że masz gdzieś jego łąkę.

 

to ja jestem rolnikiem a nie on

Bycie rolnikiem niesie ze sobą jakieś przywileje że tak piszesz?

[marzencia 6]

niestety nie ma żadnych przywileji i dlatego trzeba walczyć o swoje.. masz łeb i ... to kombinuj!

[StasiekS 73]

Ale nie walczysz o swoje tylko o czyjąś łąkę. A to różnica. Daj sobie z nią spokój. Niech kosi a jak mu się znudzi to sam przyjdzie.

[marzencia 6]

no dobra pass... ale jak przeskrobie to go zgłoszę mściwa jestem, a co..

[jaro 166]

niestety nie ma żadnych przywileji i dlatego trzeba walczyć o swoje.. masz łeb i ... to kombinuj!

 

Nie no ...wymiękłem -prawdziwa z ciebie baba z los grandes włochates cojones .

[Damix 2]

Ja mam takiego co ma 4 ha niby dla tego gościa to łąki ale dla mnie to jest ugór(5-6godz koszenie w samych takich garbach kretowinach itp.) w tylko raz w roku daje mi do koszenia. trawe zostawia do zgnicia i po sprawie dopłate ma jest coś tam zielone... ;[

[hubertuss 4653]

Nie wiem co za problem. Po co żale na forum wypisywać. Jeśli macie podejżenie, że ktoś pobiera dopłaty nie obsiewając pól. Wystarczy odpowiednie pismo do arimr skierować. Wyłudzenia to normalka ilu kupuje ziemię po to tylko aby zusu nie płacić tylko krus. Zajdą sobie jelenia co im uprawia bo przecież są rolnikami. A potem rolnikom obrywa się za niski krus. A ilu go wyłudza. To samo tyczy się dopłat ktos kupi glebe znajdzie frajera co ją obrabia a on czysty pieniądz bierze.

[marzencia 6]

Nie no ...wymiękłem -prawdziwa z ciebie baba z los grandes włochates cojones .

 

eee tam baba.. babeczka jeśli już

[Kojak 1]

Jak kto lubi meldować niech melduje, ale ja tego nie popieram. Czasem takim meldowaniem można ukrzywdzić niewinną osobę. Cwaniactwa się nie zwalczy niestety. Największy problem to jest cwaniactwo handlarzy nawozami. Jak dopłaty wypłacą to oni je uczciwemu rolnikowi zabiorą i kupią sobie nowe BMW (np.), a co! I właśnie tu jest pies pogrzebany moim zdaniem. Wolny rynek dobija rolnika, bo produkt rolny nie może leżeć latami w magazynie, bo traci na wartości, a gdyby te nawozy i paliwo nie kosztowały tyle co teraz kosztują to nawet to oddanie dopłaty właścicielowi gruntów nie było by takie krzywdzące.