Polecane posty

Witam z nocy 1 na 2 Maja 2011 roku zostałem okradziony. Miejscowość Mokrzeszów-okolice Świdnicy. Spuszczono całe paliwo ze wszystkich ciągników (7 sztuk), narzędzia z warsztatu wszystkie elektronarzędzia komplety kluczy, nawet kable ze spawarki, dodatkowo zakosili wszystkie kury! Jeżeli ktoś by spotkał się z podejrzaną oferta kupna narzędzi lub paliwa z okolicy proszę o informację, może uda się złapać złodziei zanim znowu kogoś obskoczą. Szacowana wartość skradzionych rzeczy to 4tys. zł więc to nie są jacyś amatorzy!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

No mojego kuzyna opucowali na 70tyś + 200tyś ładunku jaki transportował, no to w porównaniu to byli amatorzy. <_<

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
case4230lp    0

Kury pujdą do ubojni paliwo zostawią klucze pójdą na giełdę wiec jedź porozglądaj sie za mini a kable od spawarki na miedź albo sprzedadzą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
farmermf    80

zapewne gospodarze na wsi, a mieszkam w mieście. U mnie to psy by całą wioskę obudziły jak by komuś do głowy przyszło po spacerować po podwórku. Z siedmiu ciągników to za godzinę by nie spuścili ropy, a i trochę kanistrów trzeba by było ponosić. Monitoring, alarmy itp. już na wsi trzeba musi montować. ;[

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

@FarmerPawlos- Twój kuzyn miał większego pecha. Byli w nocy pies nic nie szczekał widocznie dostał jakąś spec-kiełbaskę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
PioterKolo    10

Wszystko tylko ta unia i unia... Na to się gospodarzy, pracuje i zbiera by potem miec i coś kupić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przemo93pl    29

mi też skradziono paliwo 3 tyg temu 3 beczki po 200l i psom właczyli taki głośnik że one po tym nie sczekają

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
farmermf    80

Skąd pieniądze na monitoring? Żeby to unia chciała dać to jeszcze.

 

Przed unią się dało gospodarzyć to i bez niej też się da. Trzeba niestety przywyknąć że koryto wyschło i liczyć na siebie. A co jak unia nie da ci na pługa to pójdziesz szpadlem kopać hektary?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hubertuss    4653

Większość gospodarstw na tym się opiera. Zakupy bez głowy a z rentownością róznie. Co do kradzieży jak to mówią swój złodziej był czyli najprawdopodobniej jakieś żule ze wsi lub z okolicy. Lub ktos był niedawno na podwórku podejżał co gdzie i jak ewentualnie pracownik jakiś. Co do psów to darmozjady są obecnie żadnego nie mam bo pies niczego nikomu nie upilnuje. Sąsiadowi busa z pod domu ukradli i pies też nie szczekał. Zamiast psa wole konie bo przynajmniej pojeździć można a utrzymanie podobnie kosztuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

@FarmerPawlos- Twój kuzyn miał większego pecha. Byli w nocy pies nic nie szczekał widocznie dostał jakąś spec-kiełbaskę.

 

 

Ukradli naczepe, wypełnioną 150tyś tubkami pasty "colgate". Psa nie było, bo do zdarzenia doszło na cpn'nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
marek1977    1306

Witam z nocy 1 na 2 Maja 2011 roku zostałem okradziony. Miejscowość Mokrzeszów-okolice Świdnicy. Spuszczono całe paliwo ze wszystkich ciągników (7 sztuk), narzędzia z warsztatu wszystkie elektronarzędzia komplety kluczy, nawet kable ze spawarki, dodatkowo zakosili wszystkie kury! Jeżeli ktoś by spotkał się z podejrzaną oferta kupna narzędzi lub paliwa z okolicy proszę o informację, może uda się złapać złodziei zanim znowu kogoś obskoczą. Szacowana wartość skradzionych rzeczy to 4tys. zł więc to nie są jacyś amatorzy!!!

Miałeś może ostatnio wizytę jakiś obcych ludzi na posesji,mam na myśli skupujących złom,pierze ,czy może coś sprzedawali,bo jeśli tak to tu bym bardziej upatrywał złodzieja,oni raczej nie idą na ślepo ,tylko pewne miejsca?.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
case4230lp    0

Mojemu wujkowi buchneli świnie w nocy podjechali autem szybe wybili w chlewie teraz ma kraty ale i tak wszystko otwarte. A najlepsze u mojego dziadka mój pół kuzyn który mieszka w wiosce bywał tam prawie codziennie i idiota buchnoł elektronarzędzia ale potem je przyniusł żal mi go ale co zrobić. Najlepiej to zostaw w chlewie psy takie co zaraz upier...lą takie go były od małego miesem karmiona surowym. A ci co ci to ukradli to jak kolega pisał to sami swoi bo kto by wiedział gdzie co masz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Senator    45
Napisano (edytowany)

pół kuzyn hahahahaha :lol: :lol: :lol: :lol:

myślałem że z krzesła spadnę :lol: :lol:

 

Na złodziei nic nie poradzisz, raczej w okolicy sprzedawać nie będą

Edytowano przez Senator

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tomek73    579

Koło Świebodzic często dochodzi do takich kradzieży.Paliwo i miedź.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oskarus    0

Spoko, mi zimą odkręcili zawór spustowy, był zamarznięty,

więc nic nie spuścili, rano przyszła odwilż odpuściło, i 3 tys litrów zbierałem ze śniegu.

Oczywiście wszyscy wiedza kto, jednak nie złapałem za rękę.

A złodziej zawsze to znajomy. Lub znajomy znajomego;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bobcat2250    382

U nas można w nocy rozpoznać co się dzieje bo wiadomo że jak psy do stodoły lecą to coś się dzieje :D


Zwykły użytkownik, o numerze 30068  :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Daniel89    7

jakieś 5 tygodni temu chcieli ukraść złom o wartośći 5 tyś.

 

tylko nie wiedzieli że mamy psa ktury nie szczeka hahahahahahha. a drugiego niestety zatruli

 

rano ja wstaję a tu pies cały czerwony pysk hahahh.

 

nieżle żula załatwił , jak on jego złapał to mu dokumenty wypadły i wujek tylko do samochodu i rura

a załatwił to po swojemu.haah

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1994szymon    15

Współczuje

Mi także ukradli ciągnik (c-360 1981r świeżo po remoncie). Mówi sie trudno. Mi skradziono 27-28marca 2007r. kiedy tego typu ciągniki miały najwyższe ceny (mój był wart ok. 20-25 tys).A powiedz czy kilka dni przed kradzieżą było coś dziwnego? U mnie jakieś 3 noce przed kradzieżą psy non-stop szekały(specjalnie je drażnili by domownicy w czasie kradzieży nie zwracali uwagi na szczekanie), albo też dzeń albo dwa przed kradzieżą przyjechało trzech chopoków czerwonym busem (rejestr był tutejszy, bo potem policja powiedziała że to były rejestracje skradzione z innego samochodu) i (podobno) wykupywali worki od nawozów. Dziwne było to że cały czas rozglądali się po podwórku ipytali się czy psy są groźne. Ja moge mówić o szczęściu w nieszczęściu bo tego dnia schowaaliśmy do stodoły MF 255, a normalnie nie chowaliśmy i to go uratowało . Mam nadzieje że moim przykładem ostrzegłem innych. Tej nocy zgineły 4 ciągniki: 2x c-360(jeden mój), c-330M i MF 255 = 80-90tys zł

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
karol012011    1

to uwas ostro kradną,umnie i w okolicy cisza nic nie ginie .Raz jedynie zgineło mi 20litrów ropy z ciągnika ale to było 3 lata temu i do tego to swój spuścił <_< ;[

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lukasz345    0

Mi jednej nocy skradziono 1 t ziemniakow z piwnicy, po 10t chodzono by wyniesc i zgnily wszystkie, pilę motorową polska Dolpima, elektryczną remingtona, gwintownice i szlifierke katową.Dam wszystkim dobrą radę, schowajcie piły łańcuchowe do domu(poważnie), w jakims pomieszczeniu, bo jest to towar bardzo chodliwy, na kazdym targu w uzywkach za stowe mozna przebierac. teraz ma HQV 345, wyryte imie i nazwisko na rozruszniku i ramie lezy w domu i juz mi nie ukradną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
st220    20

U mnie w wiosce też ropa gineła, sąsiedzi mieli po 3 psy, a ja jednego (taki że najpierw gryzł a potem szczekał, bez problemu kład amstafa sąsiada)i mi nigdy nic nie buchneli puki miałem tego psa, gdy psa zabrakło to z ciągnika ropka wyparowała i wałek od rozrzutnika razem z ropą. Najlepsze było jak wujek z rana wyszedł zapalić ciągnik a tu zonk rozrusznik nie kręci więc zawołał sąsiada mechanika (rozrusznik był kilka dni wcześniej naprawiany i myślał że coś w nim znowu się popsuło) a się okazało że rozrusznika nie ma :lol:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

  • Podobna zawartość

    • Przez Mitek93ns
      Witam
      Planuję nająć firmę do wywiercenia studni głębinowej.
      Jestem nowy w temacie, proszę o porady na co zwrócić uwagę, jak się za te "przedsięwzięcie" w ogóle zabrać.
      Jak to prawnie wygląda ? Słyszałem że wiele osób decyduje się wiercić bez zezwoleń gdyż takowe uzyskać to droga przez mękę...
       
      Nawadniana działka ma powierzchnie 7ha, teren równy. Nawadnianie z deszczowni pole 55m szerokie.
      Proszę o porady.
      Pozdrawiam
    • Przez KlimekPL
      Witam,
      Mam dość poważny problem z silosem. Potrzebuje opróżnić go ze zboża (owies) ale nawaliła mi żmijka, która w nim siedzi. Niestety nie da się jej wyciągnąć żeby wsadzić drugą, prawdopodobnie kołnierz łączący rurę z rurą zapiera się o zboże i nawet koparka ze stalową liną się poddała. 
      Moje pytanie jest takie, czy macie jakiś pomysł na alternatywny sposób wyciągnięcia tego zboża. Silos ma 10 metrów wysokości, w środku jest około 50-60 ton owsa. Ja już w przypływie złości myślałem aby po prostu dziurę wyciąć z boku i przeładować wszystko w big bagi albo ewentualnie podstawić drugą żmijkę i przesypywać bezpośrednio na naczepę która po to przyjedzie. Tylko to jest trudniejsza opcja, bo patelni musiałoby być minimum 3 a to już spore wyzwanie logistyczne.
      Macie jakieś pomysły?
    • Przez Papkin
      Chciałbym (prawdopodobnie dopiero w przyszłym roku) pobudować mały magazyn na zboże. Wymiary budynku mniej więcej 6x14, niestety ilość miejsca mnie ogranicza. 
      Może jest ktoś kto ostatnio coś budował? Jak to wygląda od strony prawnej, wystarczy zgłosić przed budową w gminie?  Jak jest z odległością od sąsiedniej działki? Z tego co wyczytałem to 3m jeśli nie będę miał okien,czy jest możliwość żeby to obejść np. za zgodą sąsiada? 
      Z jakimi wydatkami się liczyć na materiał? 
    • Gość
      Przez Gość
      Witam, planuje postawic wiate na maszyny o wymiarach 5x10 chcialbym postawić ja przy granicy ze spadem w moja stronę wysokość gora 4m dół 3m czyki od sąsiada 4m. Jest takie cos wgl.mozliwe? Musze sie odsuwac od granicy? Na taka wiatę? 
    • Przez Piotr1711
      Witam! Chciałbym się zapytać czy ktoś zwas zakładał lub będzie zakładał panele fotowoltaiczne na gospodarstwo
×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj