niudizajn

Rekultywacja łąk

Polecane posty

Wybrane dla Ciebie
maly156    0

A trawę czym siejesz?

Trawę rozsiewam rozsiewaczem od nawozów bo siewnikiem zbożowym się zapycha a potem bronuje i wałuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mfek3050    163

Czy to prawda że teraz jeśli ma się TUZy na naturze 2000 to nie wolno ich rekultywować w pełni, jedynie podsiewem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
prv3    0

@danielhaker pryskałem jakieś 2 tyg temu jak był okres gdy było troche cieplej i trawa już ładnie pożółkła, ale nie wszędzie + narazie nie widze zeby roundup działał jakkolwiek na jaskry, ale może jeszcze potrzeba czasu. Teraz już troche zimno na oprysk, cięzko powiedzieć czy zadziała i w moich stronach woda stoi więc chyba talerzowanie tej łąki odłoże na wiosne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
danielhaker    6901
3 godziny temu, prv3 napisał:

@danielhaker pryskałem jakieś 2 tyg temu jak był okres gdy było troche cieplej i trawa już ładnie pożółkła, ale nie wszędzie + narazie nie widze zeby roundup działał jakkolwiek na jaskry, ale może jeszcze potrzeba czasu. Teraz już troche zimno na oprysk, cięzko powiedzieć czy zadziała i w moich stronach woda stoi więc chyba talerzowanie tej łąki odłoże na wiosne.

To chyba odpuszczę i zaorzę jak jest.

@mfek3050 jeśli wsiejesz siewnikiem talerzowym bez orki to tak. Chyba, że dzik Ci rekultywację sam zrobi to już przecież nie Twoja wina ;) 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mfek3050    163

No chyba że tak :) Szkoda że takie coś weszło bo kupiliśmy agregat talerzowy m. in. z myślą o niszczeniu łąk :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
AlaCapone    5015

Dni glifosatu mogą być policzone.


"Nie dyskutuj z głupszym, bo sprowadzi Cię do swojego poziomu i pokona swoim doświadczeniem!" - ciągle muszę o tym pamiętać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
AlaCapone    5015

Dokładnie. Przy rekultywacji poprawnie użytkowanych łąk oprysk podnosi tylko koszty. Poprawnie wykonane zabiegi mechaniczne (pług, brona talerzowa/kultywator, ciężka brona) w pełni wystarcza. Natomiast na TUZ, gdzie chwasty stanowią dużą część zielonej masy chemiczne ich niszczenie jest jak najbardziej uzasadnione a często nieodzowne.

  • Like 1

"Nie dyskutuj z głupszym, bo sprowadzi Cię do swojego poziomu i pokona swoim doświadczeniem!" - ciągle muszę o tym pamiętać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mfek3050    163

A jeśli bym polał łąkę chwastoxem  to ile trwa karencja jeśli chciałbym podsiać potem mieszanką zawierającą koniczynę? I tak samo po roundupie ile trzeba czekać??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Skoczek1994    453

To ja ci powiem taką ciekawostkę że pryskałem sianą w czystym siewie mieszanke traw z 5 % udziałem koniczyny  chwastoxem bo sie komosa wpierniczyła, i koniczynie nic kompletnie sie nie stało.  Liczyłem się z tym że najpewniej nie przetrwa, ale wolałem skasować zielsko jej kosztem bo koniczyny, i tak było mało bo to była gotowa mieszanka na słabe ziemie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mfek3050    163

A w jakiej dawce? Ja bym chciał spryskać na tyle żeby wytłuc mniszka, mlecze, jaskry i jeszcze parę innych się znajdzie, albo polać roundupem i odsiać agregatem pełną dawką bezorkowo. Jakie macie sposoby na sitowia?

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość   
Gość

Sitowia to można zniszczyć mechanicznie. Częste i niskie przycinanie i po problemie. Na zimę też warto ściąć nisko żeby woda weszła do środka i mróz załatwił sprawę. Na jaskra nie znam środka który by go zwalczył. Znajomy opryskał łąkę randapem. Niby ładnie wszystko wypaliło. Później talerzówka , brony i siew. Po paru tygodniach na łące był prawie tylko jaskier. Dodam że łąka torfowa a trawy z barenbruga.  Jedyny działający sposób to orka , choć też nie zawsze przynosi pożądany efekt. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Skoczek1994    453

Kurde nie chciał bym Cię wprowadzić w  błąd ale dałem zalecaną dawke, fakt że to byla łąka torfowa opryskana roundapem i zaorana na zimę.  Dlatego nie było aż tak dużo chwastów, poza komosą ktorej było mnóstwo a wcześniej na łące ani sztuki :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mfek3050    163

Torf to po pierwsze a po drugie natura 2000, nie wiadomo jeszcze czy cenne przyrodniczo tylko tego by brakowało...

Skoczek nie miałeś obaw co do orki torfu?

Edytowano przez mfek3050

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
AlaCapone    5015

Czy to twoje TUZ kolego?

  • Like 1

"Nie dyskutuj z głupszym, bo sprowadzi Cię do swojego poziomu i pokona swoim doświadczeniem!" - ciągle muszę o tym pamiętać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość   
Gość

U nas sami nie wiedzą w biurach powiatowych czy można orać czy nie na natura 2000. Na okolicy każdy kto zakłada nowy użytek to orze i nikt z tego problemów nie miał mimo iż obszar na natura 2000. Kilka osób spróbowało z opryskiem i efekty takie jak podałem wyżej. Jaskra od groma i innego dziadostwa. Według mnie nie ma nic lepszego niż orka. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
AlaCapone    5015

Chodzi mi o to, że jeśli wypełniałeś wniosek o dopłaty - powinieneś wiedzieć, czy TUZ jest cenny przyrodniczo, czy nie.

  • Like 1

"Nie dyskutuj z głupszym, bo sprowadzi Cię do swojego poziomu i pokona swoim doświadczeniem!" - ciągle muszę o tym pamiętać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mfek3050    163

Aha wybacz myślałem że chodzi o coś innego :)

W takim razie spytam się rodziców. Chociaż to i tak nie ma znaczenia bo mam naturę 2000 więc i tak nie mogę ruszać darni na łące.

Edytowano przez mfek3050

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Skoczek1994    453

Wiesz co mam jakies 4ha łąk torfowych wszystkie rekultywane, w ten sam sposób tzn. glifosat kultywator lub gruber obornik orka na zimę. Wiosną uprawa i siew w czystym siewie trawy, z efektu jestem więcej niż zadowolony. Pierwsza z łąk tak przesiewanych teraz po 7 latach znów idzie do przesiania. Opryskałem niedawno roundapem, i kurde chyba nic z tego nie będzie zrobiło się zimno i słabo pali. Teraz tylko będę próbował siewu bezorkowego kilkakrotna uprawa ścierniskowcem na przemian z uprawowym, chciałem to zrobić na zimę ale póki co się na to nie zanosi, bo raz że pogoda nie sprzyja, a dwa że przez bobry 40% łąki pod wodą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

  • Podobna zawartość

    • Przez lemysz1
      Witam. Chciałbym się dowiedzieć czegoś więcej na ten temat. Kursy te mają niby zastąpić szkoły dla dorosłych w tym także na kierunkach rolniczych.
       
      Jak ma się wykształcenie zdobyte poprzez taki kurs a wymagania do otrzymania środków z unijnej kasy.
    • Przez krone125
      Witajcie koledzy jest taka sprawa mam blisko domu do wzięcia 3 ha łaki u 2 właścicieli a łąki obok siebie są,teren jest torfowy troszku podmokły ale nie dużo i gdybym wziął ją to co radzicie żucić na to łąkę zeby trawa była taka choć jak trawa w jednym brzegu jest wyżej a bliżej rowa troszkę niżej,mam 20 sztuk bydła ale niestety łąk mało,a za łąkę to tylko podatek zapłaciłbym ,Teraz to już za puźno na obornik pieczarkowy?Czekam na wasze opinie.
    • Przez bekba
      Witam
       
      Piszę w związku z sygnałem który dostałem od znajomego. Otóż ów znajomy zasygnalizowal mi ze w firmie z tematu kradną mleko!!! Zbiorniki starszej generacji(taki jak moj) nie posiadaja wyświetlacza i trzeba mierzyc poziom mleka manualnie(jak mleko sie ustanie i jest schlodzone) toteż nie mieżyliśmy poziomu mleka ufając w uczciwość kierowcy. Jakież było nasze zdziwienie gdy zadzwonił znajomy i zmierzyliśmy poziom mleka a na kwicie z dostawy było 150 litrów mniej!!! Nikt by nie robił afery o 10 litrów. Jest to proceder uprawiany przez kierowców ponieważ jest to WYNAJĘTA FIRMA PRZEWOZOWA. Mleko dopisują nieuczciwym rolnikom i dzielą sie zyskiem. W moim przypadku to jest strata bagatela 3tys zł/mieciąc. Najgorsze jest to że nie ma tego jak udowodnic bo kierowca wyprze sie ze zrobił to jednorazowo. u nas pomiar nie zgadzał sie za każdym razem odkąd dowiedzielismy sie o sprawie w koncu nakryliśmy go na gorącym uczynku jak przelewał mleko. i przelał nam spowrotem. ale nie ma żadnej gwarancji że proceder sie nie powtórzy. Kierowca wzruszal tylko ramionami. Nadmieniam ze w poprzedniej mleczarni nikomu nawet do glowy nie przyszlo by zeby robic takie rzeczy.....Alarmuje że jest taki problem. Piszcie czy też spotkaliście sie z tym problemem i jaki macie pomysł zeby zlikwidowac ten proceder....
    • Przez wojtek161
      polecacie czy nie? prosze o opinie
    • Przez kobra89
      Witam. Mam problem, kilka lat temu rozwiazla sie spolka wodna i od tamtej pory nikt nie czyscil rowow i pozarastaly i przez to z suchych lak porobily sie bagna. I prosze was o pomoc, czym wy czyscicie u siebie rowy na lakach??
×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj