radmzes

MTZ 82TS Zmiana oleju w hydraulice

Polecane posty

audi80b4    1

olej na tyle się nagrzewa ze podnosi coraz wolniej a potem wcale jak juz się zagotuje to gaz do końca i ledwo podnosi

 

a jeśli chodzi o ciśnienie to mam 200 bar było mierzone nie mam zamiaru nic podkręcać zeby nie wywaliło uszczelniacza na pompie

 

myśle ze wymiana pompy i oleju dużo da pompa zamiast 45l będzie miała 55l o 10 l więcej i wymiana oleju na troche gęstrzy nie zaszkodzi LH-46 po rozgrzaniu jest jak woda a pompa zębawa nie ma już takiej wydajności przy tak zadkim oleju myśle ze hipol 6 po rozgrzaniu będzie miał większą gęstość a tym samym pompa będzie go lepiej tłoczyć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
seweryn20    825

Powinno pomóc ale według mnie to coś nie tak z tym grzaniem się oleju. Nie powinien się tak rozgrzewać mimo tego że podnosi agregat. Zobaczysz co się stanie jak wymienisz pompę. Napisz czy pomogło.


BEDNARY 2017... w końcu zobaczyłem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Alio    116

Walczę z tym problemem również już od jakiegoś czasu w moim 82 TSA. Pompa zmieniona na nową najwydajniejszą (jak dobrze pamiętam chyba coś ponad 60l/min) Olej zalany nówka LH68, zregenerowany zawór przelewowy. Ciśnienie w układzie zmierzone 240 bar (aż za dużo) Wczoraj 2 godziny pracy w 4-ce obrotowej i koniec. Na hydraulice można jajka smażyć, w kabinie aż dym.

Po pracach zajrzę chyba wreszcie do tego rozdzielacza pod siedzeniem i sprawdzę szczelność siłownika. Maszyny pozostawione na podnośniku dość szybko opadają. Pług obrotowy na zimnym oleju opada w 15 min a na gorącym jak wczoraj to minutę.


Witold zdjął lekkim płaszczem jorurt z

 drzewka...
 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
audi80b4    1

w tamtym roku miałem problem z pługiem obrotowym 4 skibowy obrotowy 1200kg wagi zaorałem troche olej się gotował pod odczepieniu 4 skiby problem znikał można było normalnie orać gdy znowu założyłem 4 skibe znowu olej zaczął się gotować potem założyłem chłodnice oleju hydraulicznego no i problem znikł olej juz podczas orki się nie gotował potem kupiłem zestaw uprawowo siewny i znowu problem się zaczeły gdy składam siewnik problem się nie pojawia i tak sieje ale takie składanie jest niewygodne i dlatego chce zmienić pompe i olej w dodatku mam chłodnice oleju myśle ze ten zestaw da taki efekt ze będe mógł siać bez składania siewnika a olej nie będzie się gotował

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
seweryn20    825

W twoim przypadku z ciekawości wpiął bym manometr zaraz za pompą. Tak grzać olej może się tylko wtedy gdy hydraulika jest cały czas pod ciśnieniem. Co do opadania to nie zdziwił bym się jak przynajmniej niektóre uszczelniania zestarzały się od wysokiej temp. oleju. Do tego może się dokładać wysoki wydatek pompy a mały rozdzielacza czy regulatora. Wtedy nawet gdy hydraulika nie jest używana za mały przepływ będzie powodował powstawanie ciśnienia i grzanie oleju.


BEDNARY 2017... w końcu zobaczyłem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
audi80b4    1

tak by było jak by cały czas mi się grzał a grzeje się tylko jak podnosze coś cięzkiego np. sieje rzepak i nic się nie dzieje a sieje pszenice i się grzeje, rzepaku w skrzyni mam 10kg a zboza 300kg z hydrauliką jest wszytko dobrze po prostu pompa jest za mała do dwóch dużych siłowników a i olej swoje robi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
seweryn20    825

Według mnie to gdzieś masz ubytek. Wydatek pompy jako tako nie ma wpływu na siłę podnoszenia. A prawdopodobnie przy pompie o większym wydatku olej będzie się grzał jeszcze szybciej. Chyba że mu przejdzie bo będzie nowa. A to by znaczyło że olej się wcześniej grzał z powodu starej wyrąbanej pompy. Tak czy owak napis co się zmieniło.


BEDNARY 2017... w końcu zobaczyłem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
UrsusCzesio    310

Ja mam pompe jeszcze (Zdjełano w CCCP) Zestaw uprawowo siewny waży zasypany tone i cały dzień żadnego problemu a podnosi tak aż ciagnikiem miota


Mój Wladimirec podbija świat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
modelarz    0

Witam, nie zakładam nowego tematu bo ma też pytanko jakim olejem zalać hydraulikę w mtz 82 96r. Mam problem ponieważ po rozgrzaniu oleju nie mogę podnieś cięższych maszyn. Jaki olej wlać hl68 czy hl100 ?? Pompa jest nowa, wymienione uszczelniacze w siłowniku. Lub może inny olej polecacie ? czym się różnią oleje L-HL a L-HLP ?? Używam dużo hydrauliki i olej który jest zalany robi się jak woda, pompa go mieli i nie ma wystarczającego ciśnienia. Pozdrawiam i z góry dzieki za odpowiedz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Alio    116

Poczytaj posty wstecz. Bedziesz miał odpowiedź na swoje pytanie. Pisałem że u mnie na LH68 po dwóch godz nie ma już pracy. Ja stawiam, że to nie wina oleju tylko błędu w działaniu hydrauliki. Inaczej olej nie ma prawa się grzać.


Witold zdjął lekkim płaszczem jorurt z

 drzewka...
 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
modelarz    0

A udało Ci się dotrzeć do przyczyny ?? U mnie obecnie na starym oleju gdy jest zimny to podniesie pług 4-skibowy, ale bardzo powoli muszę przygazować na wolnych obrotach nawed nie drgnie, a gdy olej się nagrzeje to koniec siłownik nawed nie drgnie przy max. obrotach przy obciążeniu pługiem, przy lżejszych maszyna jest troche lepiej ale też musz robic przygazówki bo inaczej nie podniesie. To co może być przyczyną rozdzielacz ? regulator siłowy ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mtracz    76

Zużyta pompa, zacięty (nie domykający się) zawór przelewowy albo bezpieczeństwa.

Za nim coś ruszysz zmierz ciśnienie w układzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Alio    116

U mnie nowiutka pompa, zawór bezp. po regeneracji ciśnienie na zimnym oleju ponad 230 bar (mierzone z tyłu na wyjściu hydraulicznym). Po 2 godzinach pracy z obracalną 4 na oleju można frytki spalić a pługa prawie nie podnosi. Po sezonie będę zaglądał raz do siłownika (opadają ramiona pod obciązeniem) a dwa do regulatora siłowego. Jesli siłownik okaze się ok wymieniam regulator. Skoro olej się grzeje przy nowej popmie to znaczy, że przyczyna tkwi w opadającym ciągle narzędziu. Pług opada w dół a regulator ciągle go próbuje utrzymać w pozycji. Olej ciągle pracuje pod ciśnieniem i się szybko przegrzewa. Zastosowanie chłodnicy oleju jak robią niektórzy przedmówcy może i pomaga, ale skoro producent nie przewidział jej fabrycznie, to przy sprawnie działającej hydraulice nie powinna być potrzebna. Jestem zwolennikiem szukania przyczyny przgrzewania się oleju. U siebie stawiam 40% na walnięty siłownik a 60% na regulator siłowy. Więcej już mi nic nie zostało do wymniany:)

A z pługiem poradziłem sobie chwilowo tak, że ramiona zablokowałem przed opadaniem dość grubym łańcuchem. Blokują się na ustalonej wysokości i regulator w zasadzie nie pracuje. Olej przestał się grzać. Zostało mi jeszcze do zaorania coś koło 15 ha i biorę się za remont i przeglądy tej hydrauliki. Zobaczymy z jakim efektem.


Witold zdjął lekkim płaszczem jorurt z

 drzewka...
 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mtracz    76

Z twoich obserwacji wychodziło by że masz 100% racji.

A w jaki sposób będziesz sprawdzał siłownik, wyciągasz i rozbierasz?

Przydało by się zmniejszyć to ciśnieni bo to może być gwóźdź do trumny. Chyba max było 160atm. Więc u ciebie to trochę przesada. No chyba, że tak potrzebujesz..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
seweryn20    825

Przydał by się zawór na przewodzie i zakręcić po prostu powrót oleju na regulator. Jak opadnie to masz winowajce.

Albo podnieść pług podeprzeć a w miejsce węża zakręcić zaślepkę. Nie wiem coś kombinować żeby zablokować powrót na regulator.


BEDNARY 2017... w końcu zobaczyłem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

  • Podobna zawartość

    • Przez ilovemtz
      Prosze aby w tym temacie wypowiadali sie posiadacze mtz[nie pronarów].
      My mamy mtz-a z 1983r i ojciec nic złego na silnik nie moze powiedziec wał jeszcze nie byl robiony. Ciagnik zrobil okolo 15000mth nie wiem czy to duzo czy mało. Co prawda ceiknie ale one juz takie sa. Co do awaryjnosci to moge powiedziec ze wiekszosc czesc zaczynamy dopiero teraz wymieniac tj. po 24latach wczesnije nie było potzreby. Co do spalania to jest małe w orce okolo 14l/ha napewno mniej niz ursus czy zetor z tych rocznikow nie mowie o nowych forterrach. Jest mały problrm z czesciami bo nie mozna ich dostac musimy po nie jezdzc do oddalonego o 50km żmigrodu bo nigdzie w poblizu ich nie dostaniemy .Powiedzcie co na ich temat mowia wasi ojcowie czy wy sami. Sami wiecie ze nie taki rusek straszny jak go piszą.
    • Przez Maksol
      Witam mam pytanie do posiadaczy MTZ  o opinie o nowszych modelach MTZ lub konkretnym modelu 892.2. Co się w nich konkretnie psuje i czy w ogóle warto kupować nowego MTZ w dobrej cenie? Jak spisuje się w orce, talerzówce i agregacie siewnym 3m?
    • Przez Maksol
      Witam mam pytanie co do biegów w mtz 892.2 mianowicie czy jeśli jadę ciągnikiem to muszę zmieniać w trakcie jazdy na tryb z szybszymi biegami czy mogę od stojącego wrzucić tryb z szybszymi biegami i od początku jechać tylko na nich? Zamiast zaczynać z trybu z niższymi biegami i zmieniać w trakcie jazdy na tryb z wyższymi żeby jechać po koleji czy od razu mogę z postoju jechać na szybszych nie ruszając wolniejszych?Chyba że to po prostu są biegi polowe i szosowe jak w starych ciągnikach?
    • Przez rastafarmer
      Witam wszystkich bardzo serdecznie!
      Jestem nowym użytkownikiem- pomimo tego że przeczytałem regulamin, proszę o troszeczkę wyrozumiałości i uwagi jeśli robię jakieś błędy
      Mianowicie posiadam MTZ-ta 82 z przednim napędem. W najbliższym czasie chciałbym wymienić w nim opony z przodu.
      Fabrycznie mam wstawione 11,2 R20. W związku z powyższym mam do Was pytanie- czy jest możliwość wstawienia opon 12,4 R20? Czy to się wszystko "zgra" bez wymiany tylnych opon?
      Proszę o porady i uwagi.
      Pozdrawiam!
       
      Szymek
    • Przez Bostorn
      Witam
      Od niedawna jestem posiadaczem stety bądź niestety Jumza wersji rolniczej Koparko spycharki. Masa kasy w niego poszła i idzie dalej, gdyż nie lubię, jak mój sprzęt przypomina szajs. Porobiłem silnik, teraz czas na hydraulike. Dużo przewodów jest powymienianych, niektóre są dużo za długie, czepiają, haczą. Przewod od obrotu czepia o łapę, Jutro porobię zdjęcia i wstawię jak to u mnie wygląda. (wszystkie te operacje robił, robili poprzedni właściciele) 
      Moje pytania oraz problemy są zastępujące :
      - Czy mógłby mi ktoś pomóc z odpowiednim ułożeniem przewodów i ich podłączeniem tak, aby wszystko było tak jak należy? Może ktoś coś źle podłączył, złą stroną poprowadził? 
      - Podczas pracy masztem potrafi dziwnie działać, tzn chcę do góry coś unieść, siłownik idzie do dołu, a po chwili idzie do góry. , czasami bywa tak, że silnie i szybko podnosi, bądź obraca się w 1 stronę, a w 2gą bardzo bardzo powoli i z oporem wraca.  Ostatni z siłowników (od wideł) mocno ciekł, więc go wyjąłem, oczywiście był prawie cały schowany, podczas odkręcania przewodów, w górnym było ciśnienie i powietrze, tryskało i pluło konkretnie. Czego to może być wina? Układ jest zapowietrzony? Jak go odpowietrzyć? 

×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj