Pompa wtryskowa t25

[GoRAL1 63]

dokładnie napisz co sie dzieje może za mały luz zaworowy

[krzys79 1]

zawory ustawione na 0,3 jak być powinny przy ciepłym silniku na odpręzniku kręci a jak spuszcze odprężnik to go blukuje jakby coś podpierało jakby blokowało silnik jak odczekam 15-30 min. to już pali normalnie myśle że dostaje za wczesny wtrysk i to go przyblokowuje :wacko:

[GoRAL1 63]

Pewnie masz racje z tym za wczesnem wtryskiem

z przodu pod deklem masz tarcze z otworami opuznij ale ostrożmie o 3 otwory na poczatek

[krzys79 1]

a możesz coś jaśniej napisać bo ja jeszcze nie orjętuje się dobrze gdzie jest ta tarcza

[GoRAL1 63]

Odkręcasz wlew oleju na trzy śrubki

pod spodem masz te regulacje tylko zaznacz jak było zanim przestawisz

[krzys79 1]

na dzień dzisiejszy odchyliłem pompe może to pomoże

 

dzięki za pomoc

[zbyszekbrzuze 297]

Krzys79 Mój od kupna miał to samo. Na ciepłym nie można było zapalić bez odprężnika za nic, taki odgłos zapłonu się pojawiał i nie mógł przekręcić. To był źle ustawiony kąt wtrysku, silnik się grzał, a po 1000mth już było po nim.

[GoRAL1 63]

Odchylenie pompy nic nieda to za mało

 

Przy tym ustawieniu musi twardo chodzic

[zbyszekbrzuze 297]

Mój nie chodził twardo, tylko dzwonił, ale był kompletnie dojechany, choć tuleje progu nie miały tylko tłoki straciły na średnicy.

[GoRAL1 63]

Twardy dźwięczny głos

[Geo 10]

No i stało się - silnik zgasł i do dziś nie mogę odpalić. Wygląda to tak jakby nie działała pompka zasilająca. Kupiłem nową, założyłem i jest to samo. Kiedy pompuję pompką ręczną pompa wtryskowa zaczyna działać. Kiedy kręcę rozrusznikiem i nie pompuję pompką ręczną pompa wtryskowa nie podaje paliwa. Sprawdziłem krzywkę - obraca się, pompka zasilająca pracuje, ale jak wszystko poskręcam to pompa wtryskowa działa tylko podczas ręcznego pompowania paliwa. Co to może być? Dodam tylko, że już od jakiegoś czasu wydawało się, że pompa się od czasu do czasu lekko zapowietrzała, ale ogólnie silnik chodził dobrze. Nie za bardzo wiem co się mogło stać, bo do tej pory nie miałem problemów z pompą i nigdy tam nie zaglądałem - pompa ta sama od nowości, tylko ręczna pompka była zmieniana.

Edytowano Czerwiec 25, 2014 przez Geo

[mtracz 76]

Układ jest szczelny i nie ciągnie nigdzie powietrza?

Zdejmij przewód powrotny do baku i pokręć silnikiem. Czy wraca paliwo do baku?

[Geo 10]

Już działa. Aż wstyd się przyznać. Okazało się, że nieszczelny był gumowy przewód na rurkach między bakiem a odstojnikiem. Normalnie przepuszczał powietrze, a ropa nie wyciekała. Dopiero jak oczyściłem ten przewód szmatą i pewnie nieco ruszyłem zaczęła się sączyć ropa. Ręczna pompka nadążała z pompowaniem, ale nie nadążała pompka paliwowa. Przewód ten sam od nowości czyli nie wymieniany już od ponad 30 lat.

[zbyszekbrzuze 297]

Mialem kiedys podobnie, Rusek sie zapowietrzal, ale na postoju. Przewod byl nadprochnialy i przepuszczal po trochu powietrze. A po jego zgieciu zaczelo siorbac.

[krzysiekg 2]

Witam. Mam taki problem że jak odpale ciągnik to pochodzi z 10s i zgaśnie, jak go podpompuje ręczną pompką (albo krecąc rozrusznikiem) to odpala i już jest wszystko ok. Ale ostatnio miałem takie coś że jak chciałem podpompować to nie dałem rady wogóle ruszyć pompką, tak jakby ją zassało. Co to może być??

[Lukaszt25a 0]

Może zatkał się otworek w takiej śrubce która jest na u góry na obudowie filtru paliwowego

. Przez ten otworek paliwo wraca przewodem nadmiarowym z powrotem do zbiornika.

[GoRAL1 63]

Zardzewiała

[krzysiekg 2]

Dzisiaj sprawdzałem i otworek nie jest zatkany ani zardzewiały. Mam kilka pytań :

1. Czy zaworek odpowiadający za to żeby paliwo się nie cofało jest gdzieś w pompie czy na wierzchu ?

2. Jeśli jest na wierzchu to czy mógł by ktoś zrobić zdjęcie w którym miejscu on jest ?

3. Z góry Dziękuje.

[Lukaszt25a 0]

Nie jestem pewien, ale chyba chodzi o takie 2 zaworki ze sprężynkami u dołu pompy zasilającej. Będziesz widział 2 śruby u dołu pompy zasilającej, są one na duży klucz. Przynajmniej kiedyś ojciec mówił że nie mógł odpalić ciągnika a okazało się, że uszkodzone były te zaworki ze sprężynkami. przy uszkodzonym zaworku paliwo nie idzie na pompę wtryskową tylko wraca się z powrotem do zbiornika

[andrzej6131 0]

 

 

 

 

Lukaszt25a

 

masz racje , jak będą zaworki pompy uszkodzone lub sprężynki nie będą trzymać pompka nie działa.

[zbyszekbrzuze 297]

U Kolegi na 99% problem nie lezy w ompie zsilajacej, zbyt dobrze odpala.

I chyba kilkadziesiaty raz z kolei polecam wymieic zawor zwrotny rolnex.pl/t25/657-zawor-t25.html

wkrecony jest z tylu pompy tam gdzie przychodzi taka cienka rurka. Kolega chyba nie umie, albo nie chce sie poszukac, a jest o tym dobrze opisane.

Gdzies tak pisalem:

Największe figle płata zaworek z tyłu pompy. Ten pod tym cienkim przewodem.

Objawy są następujące:

Jeśli on nie trzyma, to po wyłączeniu silnika paliwo zaczyna schodzić do baku.

Najpierw tak jest, że ciągnik stoi miesiąc. Uruchomiamy silnik, no i zapali, ale po chwili zgaśnie. Jeśli mamy dobrą pompkę zasilającą i pompę wtryskową, to but w podłogę, chwile pokręcić i zapali, potrzymać na obrotach i sam się odpowietrzy.

 

Po jakimś czasie problem będzie się pogłębiać: Ciągnik zapowietrza się: po tygodniu, po 3 dniach, po 1 dniu, aż w końcu co zgasimy silnik, to się zapowietrzy. Wymiana zaworka nie jest trudna, tylko trzeba dać nowe 3 podkładki.

 

Po kilku dniach pompa będzie całkiem sucha i nie zapali.

http://www.sklepkisiel.pl/o,13912,T_25_Zawor_Pompy_Wtryskowej.html

 

http://www.rolnex.pl/t25/657-zawor-t25.html

Tą część warto nawet w ciemno wymienić, tylko jeśli jest w nim śrubka, to należy ją dokręcić do oporu.

oczywiscie nie nalezy zapomniec o nowych podkladkach miedzianych

Edytowano Lipiec 16, 2014 przez zbyszekbrzuze

[krzysiekg 2]

Dobra spoko postaram sie go wymienić, a czy załatwił by sprawe zaworek zwrotny wstawiony pomiedzy odstojnikiem a pompą ?

 

[zbyszekbrzuze 297]

Może pomoże, na pewno nie będzie się cofać paliwo

[krzysiekj24 0]

Witam mam problem z uruchomieniem mojego Władymirca T25 1980r.

 

Mam go dopiero niecały rok , dotąd jedyne co w nim mnie zadowalał to to właśnie że odpalał bez problemów i bardzo szybko.

Wczoraj odpaliłem go jak zwykle, chodził na wolnych obrotach na postoju przez kilkanaście minut. Nagle zgasł (nigdy wcześniej nie zdażyło się by zgasł bez przyczyny)

Probowałem go odpalić ponownie jednak bez skutku. Wogóle nie łapie. Rozrusznik kręci dobrze i akumulatory ok.

 

Zwróciłem uwagę tylko na tą pompkę co ropę się pompuje, jak kiedyś ją pompowałem to nabijało mi ropy tak że na twardo już nie można było ruszyć.

Obecnie jak ją próbowałem ropy nabić to chlapie bokami i cały czas miękko wchodzi. Na rurce przelewowej od zbiornika widać jak się przelewa ropa jednak wydaje mi się że do cylindrów nie dociera. Myślałem że ropy może mało i więcej powietrza bierze ale jest około 20 litrów. Nie wiem co zrobić za bardzo się nie znam proszę o podpowiedzi, może uda się coś zdziałać.

[mtracz 76]

A wcześniej miałeś w baku mniej niż 20 litrów a ciagnik pracował normalnie?

Na tej wysokości paliwa w baku może być dziurawy smok.

Dolej trochę paliwa odpowietrz układ niskiego ciśnienia a potem poluzuj przewód wysokiego ciśnienia przy jednym wtryskiwaczu i kręć silnikiem. Jak zacznie tryskać paliwo dokręć przewód. By ulżyć silnikowi kręć na podniesionych zaworach, bo chwile może to zająć.