jaro86

opyskiwacz naprawa czy nowy

Polecane posty

jaro86    31

witam, posiadam opryskiwacz 300l. lanca 12m. nie posiada atestu. nierownomierne cisnienie na na prawej i lewj lancy. teraz zauwazylem wode w oleju w pompie. ogolnie opryskiwacz ma 14 lat. i moje takie pytanie naprawiac to i dostosowac do uzyskania atestu czy kupic nowy? mam 10 ha ziemii, wiec za ok 2000 tys mam nowy opryskiwacz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Skamp    0

ja bym nowy kupił i się nie przejmował... :)


Myślenie Nie Boli!!!
Najpierw pomyśl... Potem dopiero pisz posta lub zakładaj nowy temat.

KPK Kumurun Team

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Daniel1987    1

mialem ten problem rok temu i nawet areal podobny....kupilem nowy...stary jeszcze odprzedalem cos ok 400zl dostalem....ile kosztuje zrobienie atestu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
marekjsp    8

u mnie dzisiaj był gościu robił atest i sprawdzał podzespoły opryskiwacza i zapłaciłem 110 złotych

 

Nie cytuj poprzedniego posta

Edytowano przez krolikNH

KPK Kumurun Team -Sekcja Organizcyjna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
slawek3220    656

ja też bym również kupił nowy, teraz na rynku jest dużo opryskiwaczy na rynku więc jest w czym wybierać, a jakiej firmy masz teraz opryskiwacz?


" No to po małym " - powiedział rolnik wyciągając jaja z sieczkarni.

.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jaro86    31

powiem szczerze, ze nawet nie wiem co to za firma bo jest jakas instrukcja skserowana nawet nie ma porzadnej ksiazki od tego. niby atest 110, ale to gdy sie przedluza dotychczasowy atest czy taki pierwszy? gdybym tam pogrzebal sam to zawsze bylo by taniej z naprawa chociaz taj pompy a jak dam to komus to juz koszty wieksze. a tak jak mowicie nowy to chociaz wiem co mam i spokojnie wiezdzam w pole.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
JANCZAK1176    43

Mnie naprawiali opryskiwacz atestowce którzy zabrali przywieżli na żime Piepszeni naciogli na koszty /muśiałem sam dopracowywać nie słuchaj ojca czy teścia kup sobie nowy bendziesz spokojny stare to state nigdzie nie leci i mgiełka za tobom

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jaro86    31

a spytam jeszcze o nierowne cisnienie na lancach co moze byc tego przyczyna? tzn na jednej jest ladna mgielka a na drugiej widac ze leci slabiej. a po drugie gdy woda znajduje sie w oleju to podobno do wymiany jest membrana w pompie czy ta wymiana nalezy do trudnych czy raczej nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
romek6340    221

My mieliśmy podobną sytuacje tylko że pompa prawie wogóle nie dawała ciśnienia. Chcieliśmy od razu go przygotować do atestu więc go wymiany pompa i lance. Wyszło by ponad połowę ceny nowego i kupiliśmy nowy. Bardziej się opłaca i nie musisz się o nic martwić bo masz nówke.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość   
Gość

@jaro86 Kumpel mi mówił, żeby lepiej sprowadzić do tego fachmenna- przynajmniej na pierwszy raz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nikita_Bennet    315
witam, posiadam opryskiwacz 300l. lanca 12m. nie posiada atestu. nierownomierne cisnienie na na prawej i lewj lancy. teraz zauwazylem wode w oleju w pompie. ogolnie opryskiwacz ma 14 lat. i moje takie pytanie naprawiac to i dostosowac do uzyskania atestu czy kupic nowy? mam 10 ha ziemii, wiec za ok 2000 tys mam nowy opryskiwacz.

Powiem tak - nasz opryskiwacz (agromehanika kranj) z 1986 został zastąpiony nowym krukowiakiem (dzięki MGR/PROW) w zeszłym roku czyli wytrzymał (2010-1986) 24lata. Dalej jest sprawny, atest wyszedł w zeszłym roku ale w każdej chwili przejdzie atest. Tak to jest jak się kupi tani opryskiwacz - 10-15 lat i złom którego nie warto czasem naprawiać.

U mnie rolnicy pokupywali trochę tych tanich opryskiwaczy (cenowo dali max 3 tys pln) i na razie odpukać jeszcze im działają ale 3 lata to żaden test dla opryskiwacza szczególnie że mają po 5-10 ha ziemi ornej a reszta łąki.

 

W Twoim wypadku najlepiej wyjdzie kupić najtańszy - za 10 lat znowu go wywalisz i kupisz następny, co do jakości oprysku wykonywanego najtańszym sprzętem to sam nie wiem.


pzdrwm Nikita_Bennet
"Whether we are based on carbon or on silicon makes no fundamental
difference. We should all be treated with appropriate respect."
                                                              Sir A C. Clarke

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
maniek83    7

Musisz sobie wszystko przeliczyć. Problem z ciśnieniem i woda w oleju to pęknięta membrana na 100%, jeśli reszta pompy jest cała i nie ma luzów to po wymianie membran i zaworków pompa będzie jak nowa. A do atestu wcale nie trzeba wielkich nakładów, poczytaj na necie wymogi, czasem wystarczy wymiana rozpylaczy i założenie osłon i atest przejdzie bez problemu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
SuperIQ    0

Witam,

 

temat zaczął się dawno, wiec pewnie już decyzja zapadła. Kukujac opryskiwacz za 2 tys. zł możesz wpasć z deszczu pod rynnę. Jeżeli stary opryskiwacz ma dobrej jakości pompę, całą belkę i zbiornik to warto te 2 tys. zł przeznaczyć na remont pompy i nowy rozdzielacz.

 

W  nowym opryskiwaczu za 2 tys. zł dostaniesz rozdzielacz i pompę, które nie wytrzymają roku. W starym z dobra pompą i nowym rozdzielaczem będziesz bezproblemowo pryskał 10 lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Adam94    5

Ja w tym roku wyremontowałem opryskiwacz z 96r. teraz aż się chce pryskać pompa p-60 równo trzyma ciśnienie i co ważne mocna belka, a nie jak w nowych za 2 tys. zł z cienkiej blaszki. Koszt remontu to około 1100 zł- remont pompy, rozdzielacz (pilmet), nowe węże, filtry, 20 kompletów z rozpylaczami AP, farba, po zrobieniu kalibracji pryska idealnie. Moim zdaniem lepiej wyremontować stary niż kupować ten szajs za 2 tyś. no chyba że już niema czego remontować

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

  • Podobna zawartość

    • Przez ketlin23
      Planuje wymiarem opryskiwacza aktualnie mam krakowiaka Apollo 1500l belka 15 m na jakiś 2800-3500 l belka 24m tylko czy ciągnik 110km Deutz fahr agrofarm 430 podoła z takim opryskiwaczem mam dużo gór i jakiej firmy szukać ma być w miarę prosty w obsłudze i naprawie i w miarę dobry dostęp do części chciałbym żeby już miał zmienny wydatek cieszy od prędkości i lance niezależne prawa lewa strona tzw jaskółka budżet około 60 tyś
    • Przez luk110
      Witam mam slabe ciśnienie w opryskiwaczu rozkręciłem zawór stałego ciśnienia i w środku był taki plastik widoczny na zdjęciu, Miał ktoś podobny problem ? Sterownik działa i jak daje plus lub minus to obraca się 

      Ten plastik był w środku 




    • Przez agroplusf75
      Opryskiwacz hardi problem z komputerem hc 2500 nie pokazuje przepływu cieczy co może być
       
    • Przez zielas
      Witam,
      Proszę użytkowników opryskiwaczy RAU z komputerami quantotron o opinie na temat ich precyzji.
    • Przez nemo1
      Posiadam dysze eżektorowe MMAT czerwone i niebieskie dwustrumieniowe Lechler. Nie zwracając na producenta chciałbym spytać się osób które używają obu typu eżektorów do jakich zabiegów ich używacie i która będzie lepsza według waszego doświadczenia. Wiem że prawidłowa praca eżektora to min 3 do max 5 bar.  Wykonałem czerwonymi dopiero dwa zabiegi wydatek wody 240 l/ha 10 km/h ciśnienie prawie 4.8 bar czyli według norm z tabeli. Tylko jakie będą efekty np pryskając herbicydem czy grzybówką. Kropla jest większa niż w niebieskich (jednostrumieniowych). Prędkość 10 km/h wydaje się szybko. Czy zabieg będzie skuteczny? Proszę o opinię użytkowników.
      Do tej pory pryskam dwu strumieniowymi 220 l/ha 8 km/h i też niecałe 5 bar. Tylko trochę mnie irytują bo lubią się przytykać pomimo filtrów i lubię trochę szybciej pojeździć.  
      Nie wiem czy zrezygnować z czerwonych
       
       
×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj