beczkowóz 8000-9000czy10000

[skrzynia662 3]

.

Edytowano Grudzień 14, 2011 przez skrzynia662

[sebau1212 21]

To zależy od tego ile masz tego nawozu do wywożenia czy starczy ci 8 czy 9 tys. I od tego ile kasy masz do przeznaczenia na to.

[skrzynia662 3]

.

Edytowano Grudzień 14, 2011 przez skrzynia662

[kukiteam 1]

Jak masz suche i proste tereny to lepsza będzie większa beczka . Ile razy w roku będziesz woził nawóz ?

[skrzynia662 3]

.

Edytowano Grudzień 14, 2011 przez skrzynia662

[qazi 61]

jak na taką ilość 350 000 tys (chyba ze to miało być 350 tys.l) jak to pierwsze to nawet 10000l będzie za mały a jak to 2 to 8000 w zupełności wystarczy, my mamy rocznie ok 800 m3 i 7000 spokojnie wystarcza

[przemrolnik 14]

może Pomot Chojna 10.000 ? dobre beczki, tanio..

Edytowano Kwiecień 9, 2011 przez przemrolnik

[Grzesiek10314 196]

Kolego jak na 350 tyś l i 200 tyś l zarobkowo to powinna wystarczyć beczka 8 tyś l. Zważając jeszcze na to że ciągnik który posiadasz ma 87KM, to beczka 8 tyś l będzie optymalna, momentami jak trafi się trochę mokrego pola to z nią ciągnik też będzie miał co robić. Co do marek i modeli to ja polecał bym Joskin Modulo2 8400. Znajomy ma taką beczkę. Posiada jedną oś na dużych kołach, znajomy ciąga ją NH TM130 lub Valtrą N111, ale i twój Deutz też powinien dać radę. W planach też mam kupno beczki do Renault 103.14(93KM) i właśnie myślę o takim Joskinie, ale to za minimum 3 lata bo wtedy następny PROW będzie, a po drugie jeszcze dobrze się moja beczka 4 tyś l trzyma i szkoda zmieniać.

[skrzynia662 3]

.

Edytowano Grudzień 14, 2011 przez skrzynia662

[Marcin1997 8]

Kolego jak na 350 tyś l i 200 tyś l zarobkowo to powinna wystarczyć beczka 8 tyś l. Zważając jeszcze na to że ciągnik który posiadasz ma 87KM, to beczka 8 tyś l będzie optymalna, momentami jak trafi się trochę mokrego pola to z nią ciągnik też będzie miał co robić. Co do marek i modeli to ja polecał bym Joskin Modulo2 8400. Znajomy ma taką beczkę. Posiada jedną oś na dużych kołach, znajomy ciąga ją NH TM130 lub Valtrą N111, ale i twój Deutz też powinien dać radę. W planach też mam kupno beczki do Renault 103.14(93KM) i właśnie myślę o takim Joskinie, ale to za minimum 3 lata bo wtedy następny PROW będzie, a po drugie jeszcze dobrze się moja beczka 4 tyś l trzyma i szkoda zmieniać.

 

 

ja tez polecam joskina modulo2 sam użytkuje go i jest bardzo dobry

[rawciorawcio 0]

Jm wieksza tym lepsza już tak jest ze wszystkim jak bedzie mokro to z połowa zawsze pójdzie. U mnie 6000l chodzi w c360 beczka na tandemie żałuje ze 8000 nie kupiłem.

[lukaczmarek 277]

Śmieszą mnie takie wypowiedzi... Im większa tym lepsza?? niby czemu?? Żeby sąsiad zobaczył jaką dużą mamy?

Jesli pola mamy blisko to nawet bez sensu przepłacać za dużą beczkę, pozatym potrzebujemy większego ciągnika.

[Marcin1997 8]

jak ma się daleko pole to napewno bd beczka większa ale jak masz pole "za stodołą" to można nawet i 6 czy 7 tys wywieść

[renault 2]

jak ma się daleko pole to napewno bd beczka większa ale jak masz pole "za stodołą" to można nawet i 6 czy 7 tys wywieść

 

zgadza się ale jak masz do wylania załóżmy 300tys l i na polu jest ok to z beczką 10tys poradzi sobie 90km a to chodzi zawsze o czas bo jego zawsze brakuje

kolega ma pola nawet 18km od domu to kupił 18tys l do NH 160km. i mówił że lata dobrze. ja mam 7400l ale stawię oborę na rusztach i mam w planach zakup coś około 13tys l.

wiadomo większa beczka jest droższa ale czas napełniania większej jest o minutę lub dwie dłuższy albo i nie no i odchodzi czas podjazdu i podłączenia przewodu no i jak mamy słabą dróżkę dojazdową to i będzie mniejsza liczba przejazdów. ja jestem za jak największą oczywiście w ramach zdrowego rozsądku :rolleyes:

[Marcin1997 8]

 

zgadza się ale jak masz do wylania załóżmy 300tys l i na polu jest ok to z beczką 10tys poradzi sobie 90km a to chodzi zawsze o czas bo jego zawsze brakuje

kolega ma pola nawet 18km od domu to kupił 18tys l do NH 160km. i mówił że lata dobrze. ja mam 7400l ale stawię oborę na rusztach i mam w planach zakup coś około 13tys l.

wiadomo większa beczka jest droższa ale czas napełniania większej jest o minutę lub dwie dłuższy albo i nie no i odchodzi czas podjazdu i podłączenia przewodu no i jak mamy słabą dróżkę dojazdową to i będzie mniejsza liczba przejazdów. ja jestem za jak największą oczywiście w ramach zdrowego rozsądku :rolleyes:

to prawda ale jak ktoś chce zmniejszyć koszta a ma z czego to mniejsza bd lepsza ;D a jak ma się te 20 km pole od domu to trzeba zainwestować w większy sprzęt żeby praca szła sprawniej i szybciej