lukano

Termostat w Ursusie C360

Polecane posty

pablo25    0

Nie mam katalogu i tulejki plastikowej też nie mam! A ma ktoś w C 360 tulejkę plastikową w którą wkłada się termostat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rafal29    9

W 360 nie ma plastiku bo jast inny rodzaj termostatu,a w 330 ten plastik służy tylko do dociśnięcia termostatu do obudowy i nie ma nic wspólnego z przepływem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pablo25    0

czyli po wyjęciu termostatu przy drożnej chłodnicy i sprawnej pompie wodnej nie ma świrowania układu tylko zawsze jest duży obieg.

A jeżeli termostat się otworzy to jest taki sam układ jakby go tam nie było.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rafff24    27

w mojej 360 jak kupiliśmy to był termostat otwarty na stałe, był zepsuty, po założeniu nowego zniknął problem wyrzucania wody z chłodnicy, nawet w orce, wcześniej trzeba było pilnować, bo wiadome przy ubytku wody się przegrzewał, woda w układzie z termostatem krąży spokojniej i przynajmniej w tym przypadku jej nie wyrzuca i się paradoksalnie nie przegrzewa, przynajmniej w moim

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pablo25    0

No na pewno ciecz która przepływa przez otwarty termostat ma jakiś opór przepływu.

A korek do chłodnicy masz oryginalny ze sprężyną?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
antonio86    39

Ja właśnie robie kapitralke i zakładam termostat,ostatnio przejechałem ponad 20km po asfalcie i żebym nawet temperatura na zielone pole nie weszła??

niedogrzany silnik to większe spalanie,termostat zwróci sie po kilkudziesięciu mth , na wodzie można wymieniac co 3 lata , a na płynie co 10!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pablo25    0

To jest oczywiste, że dzięki termostatowi zmniejszymy zużycie paliwa. Wydaje się mi ze te problemy z przegrzewaniem się silnika to nie wina termostatu, tylko zakamienionego układu chłodzenia lub zużytej pompy wodnej! Oczywiście jeżeli silnik jest w dobrym stanie i nie ma przedmuchów do ukł. chłodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
elektrotech    6

dokładnie- warto kupić jakiś specyfik do chłodnicy -który w jakimś tam stopniu odkamieni chłodnicę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kielbasa    1

Hmm, tylko że ten specyfik jeżeli jest zbyt agresywny może uszkodzić układ chłodzenia. Domowy sposób - 1-2L octu, reszta wody. Zagrzać silnik i pojeździć tak trochę. Jedna wada to smród. Ale jest pewność, że nic się nie stanie. Chyba, że był przegrzany, albo oringi na tulejach mają ponad 20 lat.


"Na forum zawsze się znajdzie jakiś smutny fajfus, który będzie mówił co trzeba robić i jak trzeba żyć, bo akurat wstał lewą nogą albo zaczepił chu...em o sprężynę w materacu."

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Hmm ja od kamieniałem układ chłodzenia w c330 specjalnym preparatem i mi nic nie rozszczelniło ale rozmawiałem ze sprzedawcą i mówił że po właśnie takim zabiegu często ujawniają się nie szczelności np na chłodnicy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
elektrotech    6

no tak ale wymiana tańsza niź remont silnika-przegrzanie coś za coś.. chłodnica tez nie mało kosztuje ale i łatwiej ja wymienić niz robota z silnikiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dex1988    7

witam

Mam takie niecodzienne pytanie: do jakiej temperatury powinna się nagrzewać woda w c360? W czasie ciężkiej pracy (orka, kultywator) i w lekkiej robocie (transportu). Chodzi mi w szczególności o te kolory na wskaźniku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pasiu66    18

Najlepiej jak jest cały czas na zielonym i tak powinno być- to jest optymalna temperatura pracy silnika.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
seweryn20    825

Normalna,odpowiednia temperatura pracy silnika to zielone pole. Tyle że w 60-ce wskaznikowi do precyzji pomiaru strasznie daleko.


BEDNARY 2017... w końcu zobaczyłem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bobytempelton    161

Do wszystkich którzy wyrzucili termostaty lub mają niesprawne w byle jakim silniku spalinowym:

1.Silnik spalinowy jest silnikiem cieplnym przy uszkodzonym termostacie część energii cieplnej ucieka przez chłodnice zmniejszając sprawność.

2.Materiały użyte do wykonania współpracujących ze sobą części dobierane są tak aby w normalnej temp. pracy silnika (oczywiście z termostatem tj.80-380 stopni C)był jak najmniejszy współczynnik tarcia czyli zużycie.(sami wiecie że jak jest zimny silnik to dziwnie chodzi)

3.W przypadku rzędowych silników wyrzucenie termostatu powoduje że ciecz chłodząca nie przepływa najczęściej do miejsc najbardziej oddalonych od pompy wodnej, bo po co ma płynąć skoro lżej jest jej zawrócić przez kanały bliższe pompie wodnej i zostać wypchnietą do chłodnicy. Powoduje duże różnice temperatur(daleko od pompy niekiedy 140st.c, bliżej pompy 60st.c)co dalej idzie różnice rozszeżalności cieplnej,koszenie bloku i głowic ,spluwanie uszczelek ,pękanie głowic i bloków.

4.Wymuszony obieg najczęściej wody wywołuje zużycie poprzez kawitację(głębokie wżery w tulejach bloku)

Jak widzicie same plusy, jest jeszcze kilka ale poszukacie w internecie.Radzę zakładać termostaty, i zalewać układ płynem, oczywiście nie zalewać płynem silników które nie widziały dawno nowych tulei, breków,i uszczelek.


Ze względu na poziom niektórych użytkowników odpisuje na konkretne posty lub na pw.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
thug    236

Nie będę zakładał nowego tematu tylko napisze tu

W ursusie C-360 miałem tak, że się grzał wymieniliśmy chłodnice na nową i się dalej grzeje <_< Nawet jak ze zgrabiarką jeździłem to mi się zagrzał :)

Co może być przyczyną ?

Termostatu nie mam

a ja obstawiam u Ciebie że przyczyną jest to ze nie masz termostatu a nie brak łopatek w pompie wodnej kup termostat i przwierć w nim niewielka dziurkę wiertłem 4 u mnie sie sprawdza a ciagnik wczesniej sie przegrzewał jezeli nie masz termostatu to musisz mieć coś wstawione zamiast niego jakś blacha z dziurą czy cos .


Thug

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
seweryn20    825

Boby brawo. W końcu ktoś kto rozumie istotę działania i roli w silniku termostatu. Większość chyba uważa że to niepotrzebne urządzenie, a ja myślę że nie potrafią sobie poradzić z taką pierdołą jak układ chłodzenia więc jedyne co im przychodzi do głowy to posłuchać się starej historyjki i ... wyrzucić termostat. Żałosne.


BEDNARY 2017... w końcu zobaczyłem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ursusc385    1562

a ja obstawiam u Ciebie że przyczyną jest to ze nie masz termostatu a nie brak łopatek w pompie wodnej kup termostat i przwierć w nim niewielka dziurkę wiertłem 4 u mnie sie sprawdza a ciagnik wczesniej sie przegrzewał jezeli nie masz termostatu to musisz mieć coś wstawione zamiast niego jakś blacha z dziurą czy cos .

 

Po wymianie pompy wodnej i wstawieniu wiatraka od zetora, ciągnik już sie nie grzeje ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
antonio86    39

macie racje ,ze niewielu wie jak ważny jest termostat -jak nie miałem termostatu to zawsze pierwsza psuła sie ostatnia głowica!

Tak samo niewielu docenia czysty, sprawny filtr powietrza -niemówiąc już o oleju w nim!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bobytempelton    161

Boby brawo. W końcu ktoś kto rozumie istotę działania i roli w silniku termostatu. Większość chyba uważa że to niepotrzebne urządzenie, a ja myślę że nie potrafią sobie poradzić z taką pierdołą jak układ chłodzenia więc jedyne co im przychodzi do głowy to posłuchać się starej historyjki i ... wyrzucić termostat. Żałosne.

I jeszcze mówią że jak wyrzucili termostat to od razu kilka koników przybyło :lol:


Ze względu na poziom niektórych użytkowników odpisuje na konkretne posty lub na pw.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
djthomas    1

U mnie w c-360 nie było termostatu tylko był kawał blachy z otworami w niej wymieniłem i ciągnik całkiem inny szybko się nagrzewa i w ogóle nie dymi a przed założeniem nie nagrzewał sie i bardzo dymił

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
damian00    0

Witam

Ja chciałem się zapytać czemu do 330M jest jeden rodzaj termostatu bodajże taki:

 

http://hurtowniarolnicza.pl/termostat_c-330__ts-8,0,3907.html

 

A do 360 są 2 rodzaje termostatu:

 

1- http://hurtowniarolnicza.pl/termostat_c-360_n_t__tv-4,0,5824.html

 

2- http://hurtowniarolnicza.pl/termostat_c-360_s_t,0,5823.html

 

Czym się one różnią w działaniu bo z wyglądu to widzę:)???

I który się sprawdza, bo rok temu zmieniałem termostaty w 330M i 360. (który lepszy do 360 z linków podanych wyżej)

W 330M działa porządnie, łapie optymalna temperaturę i nic się nie grzeje, nawet w lecie kiedy bywały upały powyżej 30 stopni.

I teraz gdy jest zimno także, zresztą w 330M mam oryginalną zasłonę chłodnicy, więc choćby był nie dogrzany w zimę to

zasuwam chłodnicę.

I zauważyłem że w 330M pieronem po zapaleniu unosi się wskazówka od temperatury.

Natomiast w 360 to długo trzeba czekać żeby zaczęła się unosić i nie pokazuję tak dokładnie jak w 330M.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
seweryn20    825

Termostat z miechem to stary typ z alkohlem w srodku. Niezbyt dokładny i kompletnie nietrwały. Po krótkim użytkowaniu miech pęka i po termostacie. Drubi to woskowy. Trwały i dokładniejszy.

 

Ogólnie 60-ka ciężko się grzeje. Jak ma robote lekką to w ogóle nie osiągnie właściwej temperatury. Ja miałem żaluzje i regulowałem przepływ powietrza przez chłodnice. Według mnie lepiej chodziła jak miała gorący silnik.

 

 


BEDNARY 2017... w końcu zobaczyłem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

  • Podobna zawartość

    • Przez tom31
      Witam! mam pytanie czy juz ktos sie spotkalz czyms takimjak;otoz moja 60 rok temu miala kapitalny remont silnika wal tuleje itd wszysko bylo ok ale w tym roku po zrobieniu 54 mth zxaczela walic olejem (chyba z paliwem} w kolektor wydechowy,dodam dzieje sie to wtedy gdzy silnik chodzi na malych obrotach i nie jest zbytnio rozgrzany to wtedy po przegazowaniu pluje kolankiem i dym jest taki siwawy ale jak idzie w pole to ok zadnych wyciekow,dodam sprawdzalem wtryski ,pompe paliwowa bo moze sekcja puszcza badz sprezyna pekła ale wszystko ok zawory tez sprawdzone,pierscieni niepodejrzewam bo oleju ani krzty niebierze ani tez nic nieprzybywa,niewiem co moze byc przyczyna?????
    • Przez mkrystian90
      Odebrałem swojego Ursusa c-360 3p od mechanika gdzie naprawiana była skrzynia biegów z uwagi na dziwny dźwięk jaki wydobywał się z niej na 5 i 4 biegu, a w szczególności gdy ciągnik jechał bez obciążenia na 5 biegu i przy małych obrotach, m. in. z górki. Po wymianie łożyska (wszystkie łącznie z igiełkowymi) dolnego wałka, i wałka pośredniego II stopnia, oraz sprzęgła problem dalej ma miejsce. Poniżej załączam dźwięk.
      https://drive.google.com/file/d/1dnjIngmihRuNg3TEbQcxsllgV0_mwWW-/view
      Według mechanika problem jest z tylnym mostem, według niego jest za duży luz na wałku atakującym i mechanizmie różnicowym. Dodam że próbowałem już rozłączyć reduktor wolne szybkie biegi i załączyć 5 bieg, i nie słychać jest tego dźwięku jedynie pojawia się na szosowym biegu 5.
      Czy spotkał się ktoś z takim problem i czy może to być wina mechanizmu różnicowego i koła atakującego z satelitą ?
       
    • Przez Rafał2222
      Witam. Mój traktor Zetor 5011. Zauważyłem że za pompą paliwa jest jak by wyciek. Troszkę się przestraszyłem że mi blok pękł, ale tak bliżej patrzę dokładniej to nie wygląda na blok a na łączeniu pompy z blokiem tam jest wszystko opaprane i cieknie po bloku może nie cieknie a bardziej poci. Poszperałem w necie i gdzieś  tam ma być jakaś rurka od nadmiaru ropy. I tutaj pytanie czy to możliwe aby nadmiaru ropy pocił się na bloku? Nie jest to że jeci potokiem, raczej takie lekkie zapocenie. Może i banalne pytanie, ale warto wiedzieć o co chodzi.
    • Przez jktuning
      Witam mam pytanie czy wie ktoś jak wymontować stare tuleje i wmontować nowe w silniku perkins? bo nie są to tuleje takie jak w zwykłych silnikach z mokrymi tulejami tylko suche.
    • Przez wojtii
      dałem pompe wtryskową do naprawy,przywiozłem naprawioną , zamontowałem ,i nie chce zapalić :-[
      jak ustawić kąt wtrysku.bez momentoskopu? odpwietrzyłem dobrze,próbowałem metodą prób to ustawić i nic , nawet się nie odezwie
      pompa i wtryski są po naprawie ,co robić??
×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj