rolnik1414

podniosła i nie opuszcza

Polecane posty

rolnik1414    0

Posiadam renault 103.14 .Po wymianie oleju pojechałem w pole po zaoraniu jakiś 3ha pompa podniosła i nie chce opuścić doradźcie mi co mam zrobić. Z góry dziękuje za odpowiedzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ksjan68    1

znany problem!99% wina rozdzielacza podnosnika!po rozgrzaniu oleju w srodku rozdzielacza zacina sie tłoczek odpowiedzialny za opuszczanie i podnoszenie.duzo moich znajomych ma z tym problem? jaki olej zalałes?czy masz chłodnice oleju hydraulicznego?ja mam ztym tez teraz problem bo jak jest moja renia zimna to opuszcza a jak sie rozgrzeje to pomału opuszcza az wcale!chce teraz załozyc chłodnice oleju a jak nie pomoże to bede szukał innego rozdzielacza!!!pozdr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rolnik1414    0

znany problem!99% wina rozdzielacza podnosnika!po rozgrzaniu oleju w srodku rozdzielacza zacina sie tłoczek odpowiedzialny za opuszczanie i podnoszenie.duzo moich znajomych ma z tym problem? jaki olej zalałes?czy masz chłodnice oleju hydraulicznego?ja mam ztym tez teraz problem bo jak jest moja renia zimna to opuszcza a jak sie rozgrzeje to pomału opuszcza az wcale!chce teraz załozyc chłodnice oleju a jak nie pomoże to bede szukał innego rozdzielacza!!!pozdr

Dzięki za odp ale nie wiem czy to prawda bo z ojcem sami rozkęciliśmy ten rozdzielacz porozkręcaliśmy wszystkie śruby co w nim były i złożyliśmy go z powrotem i działa ale dzięki pzdr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzikidaniel    227

No u mnie w 103-54 podnośnik manualny to samo czyli podniosła do góry i nie opuściła. Gdzie znajduje się ten rozdzielacz? I jak do niego się dobrać?


C328, U-912, R 103-54, Ares 710, Ares 630

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
misiek38    2

miałem w 2011 podobny problem nieraz sie zacinał szczególnie podczas orki pługiem obrotowym ustawiałem wtedy dźwignię z 1 cm poniżej max podnoszenia i ruszyłem dźwignią od wyjścia hydraulicznego lekko i zawsze puszczało ale z chłodnica oleju to dobry pomysł bo olej się grzeje szczególnie jak pompa nie pierwszej młodości nie koniecznie oryginalna

ale w ubieglym roku wymieniłem olej na hl 68 i miałem spokój

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rolnik1414    0

Kolego dzikidaniel rozdzielacz znajduje sie pod kabina ktora trzeba uniesc zeby wyciagnac ja tak mam w swojej103.14 jest to taja prostokatna plyta przykrecana do skrzyni biegow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
misiek38    2

Kolego dzikidaniel rozdzielacz znajduje sie pod kabina ktora trzeba uniesc zeby wyciagnac ja tak mam w swojej103.14 jest to taja prostokatna plyta przykrecana do skrzyni biegow

nie do skrzyni tylko do tylnego mostu !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzikidaniel    227

Więc kabiny nie trzeba ruszać by wyciągnąć rozdzielacz, jednak powiedzcie mi czy podnośnik powinien opaść po wyciągnięciu rozdzielacza?


C328, U-912, R 103-54, Ares 710, Ares 630

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
misiek38    2

kabinę trzeba podnieść z tyłu na wysokość ok 25-30 cm z przodu zdjąć maskę odkręcić minimum prawe tylne koło jeżeli będziesz wyciągał np turem jeżeli w 100% recznie to 2 koła i ze 4 chłopa a podnośnik ci opadnie jak wyjmiesz lub wciśniesz tłoczysko umieszczone pionowo z tyłu proponuję wyjąć i sprawdzić stan manszeta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzikidaniel    227

By wyciągnąć rozdzielacz nie trzeba ruszać kabiny - wystarczy zdjąć lewe koło i można go wyciągnąć. By wyciągnąć plecak trzeba kabinę podnieść o 5 cm z tyłu (z przodu kabiny nie trzeba nic ruszać), zdjąć drugie koło, podważyć plecak i z pomocą 8 rąk można wyciągać.

 

W mojej winne całego zamieszania okazało się zabezpieczenie, a właściwie jego brak, przez co siłownik pchał ile się dało wypychając :popychacz" z łoża. Ten z kolei się zaciął i nie pozwolił ramionom opaść. Przy okazji zrobił trochę spustoszenia.


C328, U-912, R 103-54, Ares 710, Ares 630

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
janosik32    0

Panowie, zerknijcie. Od czego te uszczelnienia? Pisze- zestaw uszczelnień zaworu regulacyjnego. Może to inna nazwa rozdzielacza? Po numerze też dalej dojść nie można.Taki sam problem z 110.54. Podniesie i czasem nie ma ochoty opuścić. Jeszcze nie zaglądane do "plecaka" Dzikidaniel- napisz coś więcej o tym zabezpieczeniu. Gdzie powinno być? Jak wyglądać? http://agronaprawa.p..._product=8136��

Edytowano przez janosik32

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzikidaniel    227

Wg katalogu wychodzi że jest to właśnie zestaw uszczelniaczy rozdzielacza.

 

Jutro postaram się porobić fotki i pokaże o co konkretnie chodzi.


C328, U-912, R 103-54, Ares 710, Ares 630

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
janosik32    0

Oglądając rysunki w katalogu, myślę, że chodzi o zabezpieczenie tłoczyska siłownika u góry (przebite kołki). Dedukuję, że tłoczysko przy podniesieniu ręcznie ramion,wędruje do góry a tłok sobie zostaje na dole? Całość zachowuje się nieprzewidywalnie, parę razy podniesie i opuści normalnie, raz znów podniesie i jak w kamieniu. Albo upuścić oleju albo jak ktoś pisał, pomachać wajhami i puszcza. Po rozebraniu okaże się mam nadzieję co tam w środku bruździ. Na razie studiuję możliwe scenariusze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zetor3011    299

Panowie mam problem też z podnośnikiem , a mianowicie moja Renia 110.54 wolno podnosi. Trzeba dać jej sporo gazu to wolno podniesie, myślałem że to pompa- założyłem nową i jest to samo :( Pomocy :)


Renault jest Bogiem...Orka nałogiem...Jazda zabawą...Paliwo podstawą...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
maniek0277    2

Masz moze taka linke po prawej obok recznego,na gorze plecaka +-po srodku jest mała dzwigienka ona z nia sie łaczy, nie wiem jak w ...54 bo ...14 jest , to ponoc słuzy do ustawiania szybkosci podnosnika.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wojtek987    63

Kolego ZETOR a ile dałeś za pompę i jaką??? Mi chyba pada od wspomagania bo po nagrzaniu muszę dać gazu aby skręcić i na małym gazie nie rozłącza mi przedniego napędu. Da się kupić jedną sekcje pompy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zetor3011    299

Już wiem co jest grane rozmawiałem z serwisantem z Claas Polska i powiedział, że uszczelnienia tłoczyska poleciały. Kilka razy robił to w nowych Claas-ach. Pompa kosztowała mnie 1550zł jakaś niemiecka sklep: parts-online.pl


Renault jest Bogiem...Orka nałogiem...Jazda zabawą...Paliwo podstawą...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zetor3011    299

Opada tak raczej normalnie i nie mam EHR mam zwykłego mechanika :)


Renault jest Bogiem...Orka nałogiem...Jazda zabawą...Paliwo podstawą...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzikidaniel    227

A jak założysz ciężką maszynę na tył jak pług czy agregat i podniesiesz do góry to podnośnik nie opada i podrywa maszyny?


C328, U-912, R 103-54, Ares 710, Ares 630

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wojtek987    63

Dobrze kolego kombinujesz, jak by były walnięte uszczelniacze na tłoczysku to po zgaszeniu ciągnika nawet same ramiona by opadały (tak było w jednej reni jak oglądałem przy kupnie) Jeśli po podpięciu nawet bron po zgaszeniu opada to na 95% uszczelnienie tłoczyska w środku ciągnika nie trzyma i olej ucieka a te 5% to że rozdzielacz. Lecz jeśli po zgaszeniu podnośnik trzyma to szukaj przyczyny gdzie indziej niż w siłownikach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
janosik32    0

Jutro zaglądamy do środka, co tam w tej hydraulice widać. Uszczelniacze zakupione na zaś. Zrobię parę zdjęć o ile paluchów "plecak" nie rozpłaszczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
janosik32    0

W rozdzielaczu (można to nazwać zaworem regulacyjnym) dwa główne suwaki trzeba było wypychać na siłę. Prawie młotkiem. Nie wiemy jak to mogło działać w ogóle. Po sterylnym umyciu, rozdzielacz działał (dopuki nie zapięty został jakikolwiek ciężar na belki). Pod ciężarem po podniesieniu na max, nie opuścił już. Spuszczony olej z siłownika, i znów zaczyna działać dopuki nie podniesie się na max. I wajhą trzeba było energicznie ruszać, bo łagodnie nie reagował na nic.Po ponownym rozebraniu rozdzielacza, doszliśmy do wniosku, że ten suwak, którym steruje dźwignia, zacina się. Po podłożeniu trzech podkładek pod sprężynę dociskającą tenże suwak, i zamontowaniu na ciągniku poprawiło się. Po zapięciu pługa i podniesieniu na max opuścił ładnie i tak ze 20 razy powtórzone. Po przejechaniu na pole, pooraniu trochę, działało wszystko jak należy. Po powrocie do domu już k......a nie opuściła. Po spuszczeniu oleju, znów pięknie działa. Ewidentnie jeszcze te suwaki muszą się przycinać, bo mają takie "cięższe" miejsca do przejścia.

Małą płytę z rozdzielaczem zdejmuje się najpierw. (wcześniej przewody hydrauliki zewnętrznej) Przewody hydrauliczne, kabinę na max 10cm tył do góry. Lepiej zdjąć maskę z przodu, by nie wyprzeć szyby. Plecak podważać równomiernie, aż zejdzie ze szpilek, wsunąć dwie kantówki pod niego, ramiona w górę coby tłoczysko wyszło z siłownika wewnętrznego, i sunąć do tyłu. Jak już zsunie się pod połowę, podsadzić ręce i dźwignąć na z góry upatrzoną pozycję. Operacja przeprowadzona we dwie osoby, bez zdejmowania koła (kół). Montaż tak samo we dwie osoby ręcznie. http://obrazki.elekt..._1367084116.jpg

Edytowano przez janosik32

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

  • Podobna zawartość

    • Przez lukasz51195
      Witam,Panowie mam dziwny problem z ładowaniem w ciągniku renault 461, po odpaleniu ciągnika ładowanie jest wzorowe ale po czasie gdy włączę wszystkie światła ładownie spada, i alternator się grzeje ( szczególnie koło pasowe)po wyłączeniu obciążenia wszystko wraca do normy, i teraz moje pytanie co może być przyczyną takiego dziwnego problemu, alternator pochodzi z Mazdy 626 2.0D 12V, 80A, dane akumulatora dodaje w zdjęciu, a i mechanik założył mi taki kabel od ładowania (jak na zdjęciu) a ja teraz założyłem od spawarki bo myślałem że coś pomoże. A 2 sprawa u mnie jest pasek 10mm czy jest jakaś opcja przerobienia alternatora z jakiegoś VW na taki pasek, bo wiem że golfy 2 miały na 10mm ale wolał bym coś nowszego. Pozdrawiam 🙂🤚🤚🤚🤚i czekam na Pomoc.



    • Przez Kamilmok
      Witam . Problem zaczął się od dmuchniętej uszczelki pod głowicą , w trakcie naprawy mechanik wysłał pompę paliwa do regeneracji alby ją od razu sprawdzić . kupiliśmy nowe ori wtryski .  
      Po złożeniu wszystkiego brak mocy , orka na 4 skiby ziemia cieżka i jak było ciężko to zamiast grzebać kołami to dusiło ciągnik na biegu 1-1. 
      Postawiliśmy do drugiego mechanika pompiarza , niby wszystko posprawdzał pobawił sie zapłonem  i mówił ze wszystko jest dobrze . Pali na dotyk . teraz w polu nie był testowany jeszcze ale jak ciągną 6 ton pszenicy pod górkę to prędkość spada ze trzeba zbijać pół biegi . takze chyba nie jest dobrze . 
       
      gdzie szukać przyczyny ?
       
    • Przez Griszka92
      Witam
      Po wymianie sprzęgła na nowe całego kompletu marki Kawe oraz obróbce koła zamachowego sprzęgło nie wysprzęgla, jedynie idzie wrzucić wsteczny poza tym WOM nie działa. Sprzęgło niby ustawione fabrycznie bo śruby znaczone !? Wie ktoś może jak to ustawić ? Jakieś dane czy cokolwiek 
    • Przez lukasz3564
      Witam poszukuję drzwi lewych do renault 9034 TX jeśli ktoś posiada proszę o wiadomość.
    • Przez MarcinKa
      Witam
      Może ktoś podpowie czy jest jakis zawór czy jakaś inna przesłona czy jakby tam zwał na przejściu pomiedzy zbiornikami górnym a tym pod kabina??
      Pytam bo lalem paliwo i zapełniłem górny na maksa i nie poszlo w dolny dopiero jak przejechałem na pole to paliwo spadło do dolnego zbiornika...
      Dziwne trochę,przewód łaczacy oba gruby jest powinno samo lecieć nie ma zadnych kraników nie wiem co za przypadłość...
      Ktoś coś??
×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj