minor15

Praca na gospodarstwie

Polecane posty

soltys48    19710

ta do roboty trza go wołami ciagnąć......najlepiej to jakby piwko winko cały czas było, przychodzi sam jak pieniędzy potrzebuje albo grunt pod nogami sie pali jak nabroi

1 minutę temu, szymon09875 napisał:

Sołtys a kiku jest teraz osiagalny? Bo tam gdzie ladowarka nie wjedzie mam obornik od cielaków do wyrzucenia a samemu ciężko będzie :/

Kiku ma stałą pracę ale tylko 2-3h dziennie na oborze, na 20 miał sie stawić w sanatorium do CZarnego , wiec jak chcesz to szybko trza działać bo jak przyjadą po niego to dostępny będzie późną jesienią

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
szymon09875    9914

Znajomy kolo zambrowa szuka na gospodarstwo do krów mlecznych, wszystko prócz dojenia bo doi sam. 2500 plus nocleg i wyzywienie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

a Ja trochę współczuje tym pracownikom bo jednak jak trafią do gospodarstwa nie zmechanizowanego to nieźle się namęczą z wyrzucaniem obornika

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
PATr    409
11 minut temu, szymon09875 napisał:

Znajomy kolo zambrowa szuka na gospodarstwo do krów mlecznych, wszystko prócz dojenia bo doi sam. 2500 plus nocleg i wyzywienie

Szukałem we wrześniu, takie same warunki dawałem, nikomu chętnego jej było, 500+ zrobiło robotę, od kilkunastu lat po 1500 za miesiac+wyżywienie i nocleg to mialem po 5 chętnych na raz, odkąd zaczęli dostawać tą jalmużne to nie chcę się pracować

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
AleksanderX    522

praca w rolnictwie jest w ciężkich warunkach/zimno,deszcz,wiatr,mróz,przeciągi/bardzo szkodliwa więc powinna być sowicie wynagradzana i jest bardziej niebezpieczna jak np. praca górnika bo to krowa kopnie,opas przydusi,itd ja pracuję we własnym na ojcowiźnie bo muszę ale bym za żadne pieniądze  nie poszedł  bym za parobka do kogoś innego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

ale bycie parobkiem to nie jest wstyd takie jest moje zdanie i wiadomo liczy się dobra współpraca z parobka z rolnikiem wtedy jest dobrze :) moim zdaniem wstydem jest kraść oszukiwać i robić komuś krzywdę... praca jak praca jak ktoś nie ma szkoły lub jest nieporadny nie potrafi sobie poradzić w życiu to co jedyne wyjście pracować w gospodarstwie niż klepać bezdomność zawsze komus się do czegos przyda i nie zmarnuje się pijąc wino lub w gorszej sytuacji denaturat

Edytowano przez asia1991ursus3

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
artur125    1327
8 godzin temu, szymon09875 napisał:

Znajomy kolo zambrowa szuka na gospodarstwo do krów mlecznych, wszystko prócz dojenia bo doi sam. 2500 plus nocleg i wyzywienie

Jaka miejscowość?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Milian    2
Dnia 25.12.2017 o 17:06, asia1991ursus3 napisał:

ale bycie parobkiem to nie jest wstyd takie jest moje zdanie i wiadomo liczy się dobra współpraca z parobka z rolnikiem wtedy jest dobrze :) moim zdaniem wstydem jest kraść oszukiwać i robić komuś krzywdę... praca jak praca jak ktoś nie ma szkoły lub jest nieporadny nie potrafi sobie poradzić w życiu to co jedyne wyjście pracować w gospodarstwie niż klepać bezdomność zawsze komus się do czegos przyda i nie zmarnuje się pijąc wino lub w gorszej sytuacji denaturat

Jaki wstyd?! Praca to praca, bez względu jaka by ona nie była. Docenia się sposób, w jaki ktoś wykonuje daną robotę, a nie to, że "sipą", czy widłami, musi wymachiwać. To nieistotne, bynajmniej dla mnie. Fakt - nie jest to lekka praca, bywa zazwyczaj wykonywana w ciężkich warunkach, ale to nie powód do jakiegoś upokorzenia. Wręcz przeciwnie.

A jak jest z takimi pracownikami zazwyczaj?! Że musi być alkohol - czy to w trakcie roboty, co jest dla mnie karygodne, czy zaraz po niej. Nie czarujmy się, ale tak jest i zwalczyć tego się niestety nie da.

Edytowano przez Milian

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

  • Podobna zawartość

    • Przez karol
      Zapraszam do wypowiadania się na temat prowadzenia rozrachunków z tytułu VAT w gospodarstwach rolnych. Jakie są Wasze doświadczenia?
    • Przez sumek666
      Jak kształtują się ceny nieruchomości i działek rolnych w Waszych okolicach? Może planujecie zakup gruntów w tym roku? A może udało Wam się sprzedać jakieś grunty?
      Zapraszam do dyskusji o cenach i możliwości zakupu ziemi w Polsce i za granicą.
      Kontynuacja tematu:
       
    • Przez kuba9449
      Cześć, mam problem. Posiadam gospodarstwo które zakładał mój dziadek i "baza" jest w tym samym miejscu niezmiennie od lat. Mam dom i budynki gospodarcze, chciałbym postawić dodatkową halę na maszyny i tu zaczyna się problem. Gmina opracowuje mpzp i w miejscu mojego gospodarstwa chce dopuścić jedynie zabudowę mieszkaniową, składałem pisma o zmianę przeznaczenia terenu lecz były odrzucane bez podania powodu. Gmina nie wydaje teraz wz ze względu właśnie na opracowywany mpzp. Czy macie pomysły jak to "ugryźć"?
    • Przez oscak11
      Witam , zastanawiam się nad otwarciem warsztatu . Z jakiej opcji najlepiej skorzystać czy z dotacji czy poprostu z własnych funduszy . Wpadłem na ten pomysł ponieważ zajawkę do napraw mam od swojego ojca . Myślę nad rozbudowalą warsztatu i założeniem działalności.  Pracuje za granicą mam trochę oszczędności i teraz dylemat , rozbudowa z oszczędności czy z dotacji . Jak to ugryźć.  Mój ojciec naprawia traktory ,, po godzinach ,, ma też gospodarstwo . Wiedzę posiadam na temat naprawy traktów  lecz zawsze mogę liczyć na mojego ojca . W okolicy nie ma mechaników więc myślę, że cały ten pomysł mógł by wypalić. Nie było jescze okresu żeby w kolejce nie stał 1 lub 2 traktory . Ludzie w obrębie 60 km przyprowadzają traktory do nas ponieważ w okolicy nie ma dobrych mechaników . Jak najlepiej zacząć  . Był bym wdzięczny za wszelkie porady .
    • Przez armia100
      Witajcie! Potrzebuje porady... Czy istnieją jakieś przepisy dotyczące odległości stawu od drogi? Odnośnie zwykłej działki, wiem, że niestety nie jest to precyzyjnie uregulowane. A co z działką, która jest drogą (działka jest prywatna, jednak w księdze wieczystej jest zapis, że jest to droga). Sąsiad zrobił staw niespełna pół metra od granicy i wszystko byłoby w porządku, gdyby nie zadomowiły się tam bobry, które zaczęły podkopywać swoje jamy pod droga, która się osuwa. Droga jest moim dojazdem do domu. Sąsiad twierdzi, że to nie jego problem. Co zrobić w takim przypadku?
      Pozdrawiam
×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj