Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Wybrane dla Ciebie
Opublikowano

Poszperałem dzisiaj trochę po internecie i wyczytałem że do ciapka da rade założyć elektryczne wspomaganie kierownicy od renault clio 2.Wie ktoś może jakby to zrobić i czy zdaje to egzamin.A może od jakiegoś innego samochodu lepiej pasuje.

Opublikowano

widziałem gotowe specjalnie zrobione do 30tki,wykręca się kierownice wraz z wałkiem a wstawia gotowe wspomaganie tak że nie trzeba zmieniać kolumny drążków itp.a co do wspomagania od samochodu to nie wiem ale jeśli by pasowało to można spróbować i plus na korzyść takiego wspomagania to to że podczas odpalania np. zimą ma lżej akumulator

Opublikowano

Witam, ale czy to wyjdzie taniej? Łatwiej na pewno pompa elektryczna sama regeneracja 500 zł gdzie starą trzeba zdać (jak wykonami sami wyjdzie taniej).

Pompe wspomagania używaną napędzaną paskiem kupimy za ok 200 zł + dodatkowe koszty typu: podstawa, pasek ,koło itp.

Opublikowano

ja mam wspomaganie od opla i działa elegancko

a co do tego od reni to jakos tego niewidze bo musiał bys chyba na dorobic frez taki jak jest w drążku to popierwsze a po 2 niewiem czy wytszyma ten silniczek

Opublikowano

w czym problem, wspomaganie do c 360 czy do ciapka to trochę ponad 2 tyś to są grosze w porównaniu do zakupu nowego ciągnika to są marne grosze jak kto uważa z tyś można mieć bajera i krecić jednym paluszkiem ;)

Opublikowano

kolego Tyger jednak dla niektórych 2tyś to jest sporo jednak jak to na wsi każny chce lecieć po kosztach można też zrobić wspomaganie za 350zl tylko by należał troche przy tym posiedzieć a napewno opłacało by się bo jak dla mnie elektryczne to tak niebardzo bo podejżewam że silniczek wy siadał często a serwo jest najlepsze moim zdanim

Opublikowano

Witam, trochę odgrzebie ten temat. Czy komuś udało się założyć do c-330/c-36, 4011 wspomaganie elektryczne?? i jeśli tak to od jakiego samochodu i jak żeby pominąć całą elektronikę (czujniki itp.)

Opublikowano

Sam jestem ciekawy jak efektywnie to działa. Z fotek które oglądałem w internecie wywnioskowałem że to nie jest jakaś wielka filozofia zrobienie takiego cuda.Ciekawi mnie ilu agrofotowiczów ma zamontowane takie cacko oraz:

 

1) czy ma ktoś namiar na gostka który produkuje takie wspomagania?

2) jeśli ktoś ma takie wspomaganie niech się wypowie jak się sprawuje?

3) od jakich samochodów można zastosować wspomaganie(poza clio, corsa, punto, seicento)?bez CAN

4) jaki jest pobór prądu podczas pracy takiego wspomagania?

5) jaki alternator zastosować ( ile A)?

6) a gdy zamontować szersze opony na przód?

Opublikowano (edytowane)

Witam

Ja mam takie wspomaganie. Z tym ,że jeszcze nie zamontowałem. Jest i nie jest to filozofia.Moje wspomaganie (w sumie mam dwie sztuki) jedno jest od renówki, a drugie od seicento. Gość który to robi chce za to 2 tys.

Ad.3 nie może być od samochodu który ma czujniki skrętu.

Ad.4. Pobór jest bardzo mały- większy tylko przy maksymalny skręcie ale to chwilowy.

Ad.5. nie musi być jakiś specjalny alternator

Ad.6.szersze opony niewiele dają

 

ps.Jak chcesz to porozmawiać coś więcej to pisz na gg: 1848313 lub na maila mortiis4@vp.pl

Edytowane przez milanreal1
cytowanie poprzedniego posta
Opublikowano

ja bym wolał jednak na orbitrol kupić można na złomie pompka od mtz coś około 100 zł tylko siłownik koszt około 200 zł wałek napęd z wału silnika jak w ostrówku od kolumny kierowniczej z jakiegoś samochodu osobowego i trochę inwencji twórczej i gotowe kolega kupił ze złomu orbitrol od widlaka za 50 zł z przewodami na złomie a takie wspomaganie nawet jeśli jedno koło na kapciu lekko się kręci myślę że w 500 zł by się zmieścił przy dobrych lotach. a ci co sprzedają za 2000 to tylko zarabiają na tym i to nie mało

Opublikowano (edytowane)

Ogólnie to wolał bym elektryczne bo kolumnę ze wspomaganiem el można kupić już za 100 a całość projektu zamykała by się w cenie ok250-300pln. na wypadek awarii można by nie przerabiać wieżyczki kolumny tylko np zmontować z nowych części:

 

wałek kierownicy ok 60 pln

rura kolumny ok 85pln

dźwignia gazu ok 10 pln

łożyska jakieś 20-30pln

stal na wykonanie flanszy 20 pln

no i flaszka dla sąsiada za usługi tokarskie;)

 

alternator mam z Pajero 70A czyli zapewne by wystarczył z zapasem

 

znalazłem jakieś fotki tego za 2000pln

http://img.archiwuma...o.pl/?730970315

http://obrazki.elekt..._1252345231.jpg

 

jakie samochody typu SUV lub 4x4 mają elektryczne wspomaganie bezlini CAN itp?

Edytowane przez 6441Marcin6441
Opublikowano

Witam

Widzę że kolega Marcin podobnie myśli jak ja. Niestety nie jest to takie proste. Istota problemy leży w sterowaniu a konkretnie w oprogramowaniu sterownika ( z tego co wiem). Mimo że na pozór wydaje się to proste - wyjąć z samochodu całe wspomaganie elektryczne dorobić mocowanie i podłączyć - to w realu takie nie jest. Rozmawiałem z gościem który zajmuje się naprawą wspomagań elektrycznych - głownie od fiata. Powiedział że najłatawiej to będzie od seicento, gdzie nie ma w zasadzie dodatkowych czujników. I co się okazało niby połączone niby działa ale niestety tylko niby. Ja kupiłem od tego gościa co się reklamuje na allegro i w necie nie za 2 tys. ale trochę taniej bo miałem możliwość dorobić mocowania - pięknie działa. Życzę powodzenia koledze Marcinowi w zaadoptowaniu wspomagania z samochodu do ciągnika.pozdrawiam

Opublikowano

jeśli pracujesz w międzyrzędziach to jeszcze ok ale do tura moim zdaniem to nie jest najlepszy patent.. ja bym stał murem za hydraulicznym w dodatku 800 zł to wcale nie mało..

Opublikowano

I w tym jest problem posiadam tura.latem praca przy belach slomy obornik z pryzmy i takie tam.Czytalem troche o tym i są opinnie podzielone.Czyli nie warto :mellow:

Opublikowano (edytowane)

Wcale nie prawda ,ze sie grzeje owe wspomaganie, sam mam zalożone to prawie 2 lata i ciagnik jest ekspoatowany przez cały rok i sprawdza sie rewelacyjnie, naprawde polecam!

a poza tym i tak wyjdzie taniej i jest lepsze w działaniu, niz zalozyc na starych czesciach od jakiegos wozka widlowego, gdzie i tak kolumne trzeba przerabiac, a orbitrol jest tak zajechany,ze szkoda gadac..:/

Edytowane przez kwiatekstokrotki

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Podobna zawartość

    • Przez abuk14
      Mam kilka pytań dotyczących ładowacza czołowego do Ursusa C-330 M.
      1. Na co zwracac uwagę przy zakupie ( byc może będzie używany)
      2. Jeśli nowy to jakiej marki wybrac??
      3.Czy naprawdę tak ciężko się kreci kierownicą prz zwożeniu bel słomy ( o obornik nawet nie pytam)??
    • Przez pablo21
      Ostatnio przeglądałem katalog częci z Grene i widziałem pompę hydrauliczną do c-330 wzmocnioną czym ona różni się od zwykłej, jaki ma wydatek, i co da jej założenie w ciapku(będzie szybciej podnosił?)
       
      Od kiedy to się pisze pąpa?
    • Przez vitoma
      Czesc
       
      Czy moge zamiast zalecanego Hipola 6 uzyc do C330/360 oleju przekladniowego klasy 80W90 "zachodnich" firm ? Np. castrol, elf, mobil, valvoline ?
       
      oczywiscie planuje calkowita wymiane oleju. do tej pory byl zalany hipol 6.
       
      Z tego co widze to obecnie produkowany przez Orlen Hipol 6 rowniez ma klase 80W90, i jakis oznaczenie GL-4 . Nie wiem co ono oznacza.
       
      Jest tez olej Orlen Agro 80W90.
       
      Czy wszystkie wymienione moga zastapic orginalnego Hipola 6 podczas wymiany?'
       
      dzieki
      pozdrawiam
      Piotrek
    • Przez AdrianWasiak
      Mam ursusa c-330m 1800mth z 89r orginał zadbana narazie nie sprzedaje ale chętnie zamienię na coś większego np. Zetor 5011/5211 7011/7211 Case 685xl/745xl lub MF czterocylindrowy itp. rozważę różne propozycje jak nikt się nie zgłosi to na wiosnę będzie na sprzedaż.Zdjęcia w mojej galerii.
    • Przez Awek
      witam , od pół roku posiadam ursusa 1224 i od początku był problem z podnosnikiem , nie podnosił agregatu siewnego tzn podnosił na pełnym gazie a jak ujmowałem gazu to zaraz opuszczał , pojechałem na pole i po chwili nie chciał opuscić  albo nie chciał podnieść , jak jechałem drogą to na całym gazie bo zaraz opuscił i problem był z podniesieniem nawet gazowanie nic nie dało , więć wymieniłem pompe na wzmacnianą nową , nowy tłok i cylinder , rozdzielacz po regeneracji ,filtry nowe , oleju jest max , i to samo więć pomysłem ze rozdzielacz moze jest trafny więc oddałem na gwarancje i stwierdzili ze jest dobry i to samo , wie moze ktos co jeszcze moze być nie tak ? i na pokrywie podnośnika od strony fotela  są dwa otwory w jeden jest wkręcony korek a drugi otwór jest wkręcona sruba która wchodzi w rozdzielacz zwykła sruba z otworem i tak mysle czy nie powinno być tam jakiegoż zaworu , bo miałem dwóch mechaników i kazdy mówi jedno (panie jak wszystko nowe to nie wiem co moze być ) i tyle aby wiem  z góry dzięki za odp

×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v