lukgro

Kubota L5040- Opinie

Polecane posty

hubertuss    4653
Napisano (edytowany)

Żądasz konkretnych odpowiedzi. Sam piszesz najpierw o 1,5 ha potem 80 arach a na końcu o ponad 18 hektarach. To bardzo zmienia postać rzeczy. Ja i ktoś z użytkowników próbowaliśmy po prostu wytłumaczyć że taki zakup jest mało racjonalny ekonomicznie na 80 arów czy 1,5 ha. NIe wnikam w to czy kogoś stać czy nie. Parametry książkowe znajdziesz u dealera lub w necie. Uzytkowników tego sprzętu jak widać na forum jest nie wielu. Kilku dopiero kupi bądź nad tym mysli. Podobne ciągniki robi jeszcze kilku producentów najlepiej jak sam pojeździsz po dealerach poprosisz o jazdę próbną i wyciągniesz własne wnioski. Tak przy okazji jeśli nie masz sadu nie lepiej zastanowić się nad ciągnikiem o minimalnie większych gabarytach np szerokości, wadze. Bedzie bardziej uniwersalny na płaskich otwartych terenach. Pomyśl może nad jakimś agroplusem lub większą kubotą. 5040 waży ledwie 1700 kg. Wątpie aby miała większy uciąg od 60 tki nawet z napędem 4 wd w przypadku kuboty.

Edytowano przez hubertuss

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hin    6

Kolego hubertusie nie Twoją rzeczą jest określanie co jest dla kogo odpowiednią inwestycją a co nie jest ani jak należy dysponować środkami pieniężnymi jeżeli nikt Cie o to nie pyta

 

A jeżeli ja mam jakiś problem to nie jest to Twój interes.

 

Nie masz nic do powiedzenia na temat ciągnika o który kolega pyta, nie potrafisz udzielić odpowiedzi na zadane pytanie- więc milcz. Twoja alergia na firmę Kubota to Twoja sprawa, wylewaj ją z siebie gdzie indziej.

 

Kolega riderNIKO: co chcesz konkretnie wiedzieć na temat tego ciągnika (lub innego z tej półki).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
riderNIKO    0

nie chcę porównywać ciągników c-360 i L5040 bo mi to po nic...mogę mieć i mniejszy(zwrotniejszy -w tym przypadku a to dla mnie bardzo ważne).

Moje pytanie to przyczepka 1-osiowa (jaka ładowność? da radę do 3,5t)??

pług- jak już wspomniałem, mam sukov junior roto 2 skibowy(obrotowy) według sprzedawcy jak ostatnio z nim rozmawiałem to też powinien dać rade...ale to teoria,może już ktoś pług do tego traktorka podpinał??

no i teraz brona talerzowa i agregacik uprawowy, teraz mam starą talerzówkę 1,8 lub 2m musiałbym nową kupić i chciałbym wiedzieć czy uciągnąłby 2 metrową czy po prostu nie kombinować i zaraz wziąć 1,8m, odnośnie agregacika to zrobiłem 2 m szeroki ale nie mam w nim drapek tylko ciężkie brony zrobiłem z płaskownika 60x10 mm i zęby 200 mm, planuję przerobić to na drapki, i też myślę żeby zrobić 1,8 m...no chyba żeby z tego co mam brony wypiąć i przystawkę z drapkami zrobić 30 mm szerokimi(4 rzędy-20 sztuk bym tam miał)??

I to są moje pytania odnośnie tego ciągnika...reszta problemów które była tu poruszana mnie nie interesuje...ps dla kolegi hubertuss właśnie moja firma wywiązała się z przetargu )nie wnikając w szczegóły, do 2 miesięcy będzie mnie stać na takie 3sztuki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hubertuss    4653

@hin jak do tej pory też nic konkretnego o tym ciągniku nie napisałeś. Więc jak rozumiem o tym milczeniu to siebie też na myśli miałeś. Co do alergii na markę kubota. Pisałem chyba ze dwa raz np (jakiej kolwiek marki, agroplusa lub większą kubotę itd). Przeczytaj sobie jeszcze może zrozumiesz i o alergii nie będziesz pisał. Pomijam już faktr, że nigdzie nie napisałem że ktoś ma tego nie kupować lub kogoś nie stać. Wyraziłem tylko swoją opinie nikt nie musi z nią się zgadzać lub tak postępować.

@riderNIKO powtóze ponownie nie napisałem, że cię nie stać czy coś. Pisałeś na początku o 1,5 ha. Podejżewam, że gdybyś zrobił sąde na tym forum 90 % powiedziało by, że jest to zakup ekonomicznie nie uzasadniony na taki area i do prac jak pisałeśł. Jeśli chcesz to sobie taki ciągnik kup twoja sprawa nikt cię za to nie potępia ani ci nie ubliża. Jeśli już chcesz pomóć rodzicom na tym 18 hektarowym gosp to naprawde rozejżyj się za czymś ciut większym. Chyba, że zaraz dowiemy się, że te 18 ha to warzywa lub sad.

Odnośnie tej przyczepy to jak pisałem jest to lekki traktorek. jeśłi załadujesz przyczepę zbożem o masie 3,5 t dodasz do tego mase przyczepy to będzie to około 3 razy więcej niż waży ciągnik.Jeśli weźmiesz przyczepę dmc 3,5 to tez będzie ciężko. Nie mówię, że nie pocviągnie ale z ruszeniem na polu ze zbożem na piaszczystej ziemi będą spore problemy.To samo odnośnie hamowania i jazdy po nierównych drogach Odnośnie talerzówki. Nie napisałeś jakiej klasy masz ziemie a pytasz o maszyny jakie może ten ciągnik pociągnąć. A potem bedą znowu problemy bo ktoś nie po twojej myśli napisze. Jeśli chcesz pożądnie tą talerzówką coś zrobić a nie tylko podrapać to chyba 1,6m. Nie zapominaj, że ten ciągnik jest prawie 2 razy lżejszy od 60 tki a moc to nie wszystko. Podsumowując lepiej czasami spojżeć na coś krytycznie (nie pisze, że nie kupić), przeanalizować minusy, aby mieć konkretny obraz sprawy. Oczywiście można sugerować się pochlebnymi opniami, że jest to lepsze od 60 tki bardziej ekonomiczne itd. Popartymi tym, że ktoś tak myśli bo oczywiście takiej kuboty nie posiada. Tylko potem nie wiadomo do kogo pretensje jak okaże się za lekkie np. (1700 kg to masa ursusa c 330 bez kabiny) Udanych zakupów..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hin    6

riderNIKO: większość rzeczy o których piszesz i C330 by pociągnęła moim zdaniem, resztę pewnie C360 bez wysiłku więc K da radę spokojnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
riderNIKO    0

masa mojej c-360 to 2500 kg (wiem bo jak podjeżdżam do składnicy po kruszywa(piasek żwir itd) to zestaw c-360 i moja mała przyczepka ma 2950 kg)masa bez obciążników l5040 to 1750 kg, dołóż przedni tuz i z przodu 10x25kg na tylne koła dołóż 4x50kg bo takie są oryginalne obciążniki...no i kombinacja 2200 kg z napędem na 4 koła czy 2500 kg z napędem na tylne i rozkładem masy 40 na 60% te 40 stanowi opór na przedniej osi więc masa na koła napędowe to tylko 1500 kg...gabaryt jest gabarytem...pola mam zróżnicowane ale przez to pytam bo teorię znam,ale to tylko cyfry acha teraz dośc istotna różnica silnik s4003 ma 190 Nm a kubota 162Nm i tu jest według mnie istotna różnica...

Przyznaję troszkę się zdenerwowałem bo puki co to jakby ktokolwiek cokolwiek kupił(telewizor,pralkę, nowe auto itd)nic się nie opłaca takie mamy życie.... Za każdym razem stara sztuka wyżyłowana używka będzie tańsza...może i więcej by w garażu trzeba było posiedzieć...i pewno nie jedną część wymienić.byłoby taniej.wolę kupić nowe i mieć spokój.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hubertuss    4653

Wszystko się opłaca tylko trzeba wiedzieć co i kiedy. W twojm przypadku można by to kupić na firmę jako ciągnik/pojazd gospodarczy do odśnieżania, transportu itd. Odliczysz sobie vat, koszt zakupu wrzucisz w koszty działalności. Wygrałeś jakiś tam przetarg to ci koszty się przydadzą. Do tego dojdzie koszt paliwa i części, który tez można będzie sobie odliczyć.

Co do samego ciągnika oczywiście można pisać tak "merytoryczne" wypowiedzi jak hin i kazać innym milczeć, tylko nic to nie wnosi do tematu. Znajomy u sąsiada podjoł się talerzowania ścierniska talerzówką 16 i c 330. Daleko nie ujecha, ściernisko było żytnie i gleba dość sucha. Sąsiad wołał mnie. Oczywiście czyjmś zdaniem wszystko co pociągnie 30 stka pociągnie kubota 5040. Tylko jakim doświadczeniem jest to poparte i jaki efekt pracy będzie? To samo tyczy się przyczep o dużo większej masie bez hamulców podpiętych do wąskiego i krótkiego ciągnika. Moja rada popytaj księgowego jak jest z zakupem tego na firmę i rozjeżyj się za czymś minimalnie większym. Dowolnej marki żeby nie było że mam alergie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pioter03    29

hin czy ty jeździłeś ta kubotą?

Tak jak pisze użytkownik wyżej, zapomnij abyś ciągał jakaś przyczepę większa.

Sam sądzę ze ta moc będzie nie wykorzystania, Mała masa maszyny a 50 koni, jest strasznie wąski i stabilności w nim to nie będzie ,ogumienie z przodu też nie jest ciekawe. I cena jak za takie cacko to jedna wielka kpina, w porównaniu do tego co może zaoferować ten ciągnik.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
riderNIKO    0

kolega ma c-330 z kabiną i obciążnikami Masa własna 1675 kg

1901 kg (z obciążnikami)

2170 kg (z obciążnikami i kabiną)

tak o masach tego ciągniczka mówi wikipedia -2170 kg i ciąga po asfalcie przyczepę 1-osiową myślę 2,5t oraz przyczepę 2-osiową 3,5t = 6t +masa przyczep(3-3,5t?) na wielkich górkach schodzi do niskich biegów ale zawsze jakoś jedzie. Tak jak w c-360 rozkład masy to około 60% na tył a jego szerokość to 1590mm. Dodam że c-360 ma 1800 mm szerokości.

Sąsiad obrabia nim około 1ha pola i dziennie stoi pod kopalnią po węgiel abo cuś tam...bawi się w transport...

do porównania l 5040 ma 1470mm szerokości (o 330 mm węższa od c-360 i 120 mm węższa od c-330

o wagach już pisałem ale powtórzę masa c-360 to 2500 kg z tego na kołach napędowych ma 1500 kg ( traktor teścia z obciążnikami bez kabiny)190 Nm i 53 KM

c-330 na tylnej osi ma jakieś 1300 kg 100 Nm i 30 km (niektóre miały 28 KM nie wiem jaki dokładnie model ma sąsiad)

kubota l5040 1750 kg (no i dodatkowo obciążniki o których wcześniej pisałem 250+200 kg) =2200 kg+może kabina i przedni TUZ z napędem 4x4 (wiadomo przednia oś bez blokad no ale to zawsze jakaś pomoc przy pracach) 162 Nm i 50,8 KM. Jak to zwykł mój dziadek mówić "na mój głupi rozum" to kubotka nie taka lekka,może wąska ale masa nisko. Powinna być lepsza od c-330 a c-360 według cyfr to powinna powoli dorównywać, tylko ta szerokość 12 cm węższa od 30-stki to nie tak dużo.Coś tak czuję że żeby na własnej skórze się przekonać muszę zagadać z kimś i na okres próbny sobie taki na plac wziąć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hubertuss    4653

Nikogo z nas nie musiz przekonywać. Jeśli ten ciągnik spełnia twoje oczekiwania to go poprostu kup. Cyfry cyframi doświadczenie doświadczeniem. Da się ciągnąć przyczepę 3,5 30 stką czy kubota nikt nie pisał, że nie. Tylko pytanie jaki konfort tej jazdy. Chodzi mi o hamowanie i panowanie nad zestawem w trudnych sytuacjach. Kiedyś jeździłem 30 stka czy mf em 255 z d 47 o wadze całkowitej powiedzmy 5-6 t to wiem jak to hamuje i jak się tym jeździ. To samo tyczy rozstawu kół. Wąski traktor z ciężką przyczepą jest bardziej podatny na przewrócenie na skutek nagłej zmiany kierunku jazdy powiedzmy w wyniku jakiejś nagłej sytuacji na drodze. Podsumowując da się tym jeździć tylko trzeba bardzo uważać. No i nie wiem jak ustosunkuje się ewentualnie policja do ciągnika ciągnącego 2 krotnie cięższą przyczepę bez hamulców. Ten kolega z tą 30 stką chyba czesto na patrole się nie natyka ewentualnie ma hamulce pneumatyczne a to zmienia postać rzeczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
KIRK80    12

147 cm L5040 ma przy minimalnym rozstawie kół, które można regulować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
volkov    0

pracuje L5040 od trzech lat, jedyną "wadą" ciągnika jest zbyt duża wysokość w stosunku do szerokość , reszta to drobiazgi.

opinie typu: mały ciągnik , kupa kasy, - wystawiają ci którzy nie znają tych ciągników, porównywanie z kolei do M6040 do jak porównać osobówkę do minivana

Edytowano przez volkov

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hudy1001    0

ciekawy temat z tym ciągnieciem cięższej przyczepy, sam miałem z tym troszeczke doczynienia choć nie którzy po przeczytaniu napiszą że jestem taki czy owaki. A wracając d tematu pracowałem w pewnej firmie i akurat przypadła mi praca traktorzysty, choć traktrek nie był zły bo to Farmtrac 80 4WD. Tym właśnie ciągnikem ciągałem przyczepe podwoziówke z uszkodzonymi hamulcami niestety( waga ok 7 ton) aż pewnego pieknego dnia kierownik kazał przewieść koparke (13 ton) do wyboru miałem 2 wyjścia albo sie zgodzić albo odejść z pracy niestety sytuacja finansowa zmusiała mnie do tego aby jechać i powiem wam tak nie sztuka jest ruszyć czy jechać sztuka jest zjechać z dość dużej krętej górki gdzie operator tej koparki wyskoczył z traktora i szedł z boku chodnikiem czekajac kiedy to wszysko mnie pchnie i poleci w rów. Naszczęście udało sie pomalutku zjechać wiec sądze że i L5040 z jakąś 5 czy 6 tonową przyczepą da se rade pod warunkiem racjonalego myślenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
volkov    0

L 5040 jest dość lekki ( 1750 + obciążniki) Farmtrac o którym piszesz waży 3 tony netto, nie wspomnę o oponach które przy farmtracu są potężne, owszem, przyczepa 5 ton to nie to samo co 20 jednak jeśli ktoś chce mieć ciągnik do ciężkiej przyczepy to ta Kubota jest moim zdaniem za lekka, dodatkowo ma wąskie opony 28x13,6 w przekroju okrągłe co jeszcze bardziej zmniejsza przyczepność do podłoża. Do przyczepy, do orki i i innych prac tego typu powinien być sprzęt cięższy. L 5040 to lekki traktorek do lekkich prac, a to że ma silnik 51 KM to daje mu zapas mocy i zapewnia dłuższą żywotność.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
piter184    0

Witam. Koledzy, czy wiecie coś o planach Kuboty PL na ten rok na temat wprowadzenia nowych maszyn w zakresie mocy 47-57KM?

 

Wiem, że na rynku amerykańskim i Kanadyjskim już jakiś czas temu pojawiła się seria 60 takich traktorów. (link poniżej)

http://www.kubota.com/product/brochures/L60/L60.pdf

Dla mnie o wiele atrakcyjniej wyglądają, i co najważniejsze kabina seryjna. Ja dla siebie poszukuję do zastosowania w sadzie. Na dzień dzisiejszy padło na model l5040+ kabina naglak.

Nie chciałbym aby 3 miesiące po zakupie okazało się że wchodzi nowy model:/ Stąd moje pytanie, może ktoś tutaj będzie coś wiedział. Dealerzy odradzają czekanie i nabierają wody w usta przy pytaniu o plany co do nowych modeli. W końcu l5040 nie jest nową koncepcją/konstrukcją.

 

Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czareczek85    411

Dealerzy namawiają do kupna niby nic nie wiedzą na temat nowych modeli a okaże się że jak kupisz ciągnik to pewnie niedługo wejdą nowe modele ale najpierw starsze muszą sprzedać. Taka już polityka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Benito    0
Napisano (edytowany)

Kubota L5040 nie nadaje się do sadu z wielu przyczyn. Ciągnik po maksymalnym zwężeniu ma ok 150 cm szerokości. Żaden rewelacyjny wynik jeżeli wziąć pod uwagę, że ma pracować w sadzie. Wnętrze też nie grzeszy ergonomią.

Dźwignia zmiany biegów po lewej stronie, natomiast kierunkowskazy są zmieniane dźwignią przy kierownicy, ale po jej prawej stronie.

Kabina polska nie należy do najszczelniejszych, co przy oprsykach powoduje dostawanie się środków ochrony do kabiny. Brak jakich kolwiek filtrów, nie wspominając o węglowych, ale nawet ich zastosowanie nie pomogło by, bo kabina do najszczelniejszych raczej nie należy, do tego jest głośna.

Fajnie też zlokalizowano system załączania napędu. Dźwignia jest umieszczona po lewej stronie i po pewnym czasie eksploatacji sama załącza napęd w czasie jazdy ponieważ opada pod własnym ciężarem. O skutkach takiego działania przy dużej prędkości raczej nie trzeba mówić.

Skrzynia biegów ma 16 przełożeń i fajnie, tylko 8 z nich to pełzaki!

W optymalnym zakresie mamy zatem 8 biegów do jazdy.

Sukces tego modelu polega tylko na niewiedzy potencjalnych użytkowników, bo nawet taki podnośnik w kubocie nie ma regulacji pozycyjnej i siłowej, tylko działa jednostronnie.

Podejrzewam, że o tych rzeczach handlowcy od kuboty swoim klientom raczej nie mówili.

Edytowano przez Benito

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hubertuss    4653

To raz a dwa, że większość marek traktuje segment sadowników nie specjalnie. Koncentrują się na większych ciągnikach bo można więcej zarobić.

Kubota ma wiele takich ukrytych oszczędności jak ten podnośnik. Mechanizmy są wykonane po najniższej lini oporu. Na co nie wielu zwraca uwagę. Liczy się to, że jest japońska i napewno się nie popsuje. W szczegóły techniczne nie wielu wnika.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
krowka62    22
Napisano (edytowany)

Czegoś tu nie rozumiem . Nie traktujcie użytkowników Kubot za przeproszeniem jako gł...pków. Każdy chyba ma priorytety przy zakupie i stwierdza co mu jest do pracy potrzebne, jakie ciągniczek ma mieć wyposażenie. Kubota ma być z założenia jak najprotszym ciągnikiem służącym do pracy i dlatego jest zrobiona po najniższej linii oporu. Ma być za to niezawodna i prosta w eksploatacji oraz w naprawie.

Jeżeli komuś się nie podoba kabina, podnośniki, silnik czy skrzynia niech zainwestuje w co innego. Proste jak drut.

Edytowano przez krowka62

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hubertuss    4653

Nie wszyscy się muszą na tym tak dobrze znać. To, że ktoś się tym nie interesuje, nie ma na to czasu itd nie znaczy, że jest głupkiem. Przynajmniej według mnie. Wiele osób interesuje tylko to aby ciągnik działał. Dostają instrukcje maszyny gdzie np piszą, że nalezy pracować z pozycją siłową czy pływającą. Ustawiają maszynę i jadą. Pozycje siłową pływającą i mieszaną miał już c 360 dziesiątki lat temu. Nie mówię o mf ie w którym wynaleziono 3 punktowy układ zawieszania.

Taki podnośnik o jednostronnym działaniu to sobie ludzie montują w konstrukcjach sam. Ale dla laika podnośnik jest i podnosi. Mechanizm z lsd jest gorszy od blokady załączonej hydraulicznie. Ale laik słyszy, że jest blokada więc ok. Niska cena przyciąga klienta. A handlowiec o takich smaczkach nie informuje. Nikt tu nikogo głupkiem nie nazywa. A że ciągniki kuboty odstają konstrukcyjnie w wielu miejscach od europejskiej czołówki nie ma się co denerwować tak poprostu jest. Za to cena jest niska. A użytkownik po czasie pogodzi się z niedogodnościami, które wyjdą w trakcie pracy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
krowka62    22

211 osób kupiło w tamtym roku L5040 - był trzecim najlepiej sprzedającym się ciągnikiem w kraju w 2013. Widocznie wszyscy zostali nabici w butelkę kupując traktor odstający od europejskiej czołówki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hubertuss    4653

Jedni wiedzieli lepiej co kupują ini mniej. Sadowników wielkiego wyboru nie ma tym bardziej jeśli chodzi o ceny to ludzie kupują.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dawi321    0

panowie posiada kubota takie cos jak blokowanie ramion podnosnikow tych z tylu ? bo w moim egzemplarzu toto :) sie podnosi i nie wiem jak zablokowac moze ktos cos wie na ten temat:)?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

  • Podobna zawartość

    • Przez sniperghost
      Witam.
      Posiadam mini traktor kubota gl 320 . Ostatnio zauważyłem, że jakiś przewód wisi , jakby został zerwany, nie wiem gdzie on ma być podłączony. Jeżeli ktoś wie co to jest z góry dzięki za pomoc.


    • Przez strd
      Witojcie hej.
       Z racji zapchania się DPFa u ojca w Kubocie M7060 poszukuję gniazdka diagnostycznego. Wiem, że jest 4 pinowe i wisi gdzieś na wiązce nad chłodnicą, ale nic tam takiego nie widzę. Czy to jest to w którym jest wtyknięty rezystor 120 Ohm 1/2W?
      Z góry dzięki.
    • Przez kubaguzik
      co myslicie o marce kubota wasze wrazenia plusy i minusy tych ciagników
    • Przez jacek_83
      Mam problem z Kubotą l5040.
      Gdy jechałem z przemysłem, ciągnik zaczął tracić moc i mocno dymić na niebiesko, do tego stopnia, że byłem zmuszony redukować i nie wkręcał się w obroty. Pomyślałem, że może wtryski lub filtr paliwa. Wymieniłem filtr na nowy, do zbiornika wlałem preparat do czyszczenia wtrysków, ale to nie pomogło.
      Następnego dnia było już ok. Cały dzień i nawet małej chmurki. Kolejnego dnia problem powrócił. Dolałem paliwa i siuwaksu do czyszczenia wtrysków i pojeździłem. Było ok.
      Za jakiś czas pojechałem do majstra Kubotą, żeby poprawił elektrykę, było ok. Następnego dnia gdy wracałem znowu zaczął dymić na niebiesko.
      Nie zauważyłem, żadnej reguły, raz jest wszystko dobrze, a innym razem już nie. Nie zwróciłem uwagi czy bierze olej. Jak nie dymi nie ma siły, to wstawiam do garażu i nim nie jeżdżę.
      Problem pojawia się przy zagrzanym silniku. Nigdy przy odpalaniu. Paliwo z jednego źródła z Orlenu. Problem pojawił się na jesieni, po zakończonym sezonie zbiorów.
      Czy spotkaliście się z podobnym problemem? Gdzie najepierw szukać przyczyny?
    • Przez Nikt23489
      Witam. Mam problem z Kubotą M7040. Mianowicie traktor do tyłu jedzie płynie na każdym biegu lecz po przełączeniu rewersu do przodu ona ruszy kawałek i przestaje jechać. Jaki może być tego problem ?
×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj